Witam grupowiczów i zwracam się z następującym problemem: w roku 2003
wpłacałem pieniądze na wyodrębniony fundusz remontowy. Niestety, do
kwoty 567 zł zabrakło mi 9 złociszy :-( Poradzono mi, abym nie ujmował
tych wydatków w PIT za 2003 i zachował wszystkie dokumenty wpłat,
ponieważ w PIT za następny 2004 rok będe mógł ująć sumarycznie wydatki z
lat 2003-2004 i odliczyć sobie 19% (czyli 558 pln za rok 2003 plus 475
zł za rok 2004 = 1033 zł).

Jakież było moje zdziwienie, kiedy teraz z jednego źródła dowiedziałem
się że mogę odliczyć sobie TYLKO wydatki za rok 2004, a z drugiego że
sumę obu wydatków. Czy ktoś z grupowiczów przerabiał ten temat? Jakby
nie patrzeć gra toczy się o niebagatelne około 100 PLN (to prawie 40 piw
:)

np tu toczy się dyskusja, w której komuś urząd podatkowy w Szczecinie
pozwolił na łączne rozliczenie:

http://pit.dobry.pl/forum1/index.php?plik=1110558697
5545.dat&start=0

nijou zakręcony

do góry

> Jakież było moje zdziwienie, kiedy teraz z jednego źródła dowiedziałem
> się że mogę odliczyć sobie TYLKO wydatki za rok 2004, a z drugiego że sumę
> obu wydatków. Czy ktoś z grupowiczów przerabiał ten temat? Jakby nie
> patrzeć gra toczy się o niebagatelne około 100 PLN (to prawie 40 piw :)
>
Teraz rozliczasz się za rok 2004 więc możesz odliczyć TYLKO wydatki
poczynione w roku 2004 - to że w roku 2003 nie przekroczyłeś limitu a teraz
limit już jest wyzszy niż minimalny to decyduje tylko o tym że w ogóle
możesz odliczyć wydatki (gdybyś wydatków za rok 2003 nie doliczył to
prawdopodobnie znów nie przekroczyłbyś limitu).

Z.K.

do góry