W dniu 2012-04-11 14:15, witek pisze:
> fct159 wrote:
>>
>> to ja sie podlacze - dlaczego jesli kolega nie mial dochodow w pl inych
>> niz gieldowe i z lokat, to ma skladac pit-36?
>>
>
> bo jest rezydentem czytaj wg urzedu skarbowego mieszka w Polsce a tylko
> tymczasowo wyjechal za granice a dochod jednak osiagnal. To ze
> ewentualnie nie zaplaci od niego podatku to inna sprawa.

ale ja mowie o innej sytuacji - powiedzmy, ze caly dochod w danym roku
podatkowym osiagnalem w czechach i nie zarobilem ani grosza w polsce
(jestem rezydentem w pl)

czy w takiej sytuacji skladam pit-36 w pl? w jakim celu?

do góry

fct159 wrote:
> W dniu 2012-04-11 14:15, witek pisze:
>> fct159 wrote:
>>>
>>> to ja sie podlacze - dlaczego jesli kolega nie mial dochodow w pl inych
>>> niz gieldowe i z lokat, to ma skladac pit-36?
>>>
>>
>> bo jest rezydentem czytaj wg urzedu skarbowego mieszka w Polsce a tylko
>> tymczasowo wyjechal za granice a dochod jednak osiagnal. To ze
>> ewentualnie nie zaplaci od niego podatku to inna sprawa.
>
> ale ja mowie o innej sytuacji - powiedzmy, ze caly dochod w danym roku
> podatkowym osiagnalem w czechach i nie zarobilem ani grosza w polsce
> (jestem rezydentem w pl)
>
> czy w takiej sytuacji skladam pit-36 w pl?

tak

w jakim celu?

a skad ja moge wiedziec w jakim celu us to potrzebuje :)

zapisali, ze skladasz to skladasz.

do góry

"witek" wrote in message news:jm566l$qfj$1@inews.gazeta.pl...

> pebesiak wrote:
>> On 11/04/2012 13:15, witek wrote:
>>> fct159 wrote:
>>>>
>>>> to ja sie podlacze - dlaczego jesli kolega nie mial dochodow w pl inych
>>>> niz gieldowe i z lokat, to ma skladac pit-36?
>>>
>>>
>>> bo jest rezydentem czytaj wg urzedu skarbowego mieszka w Polsce a tylko
>>> tymczasowo wyjechal za granice a dochod jednak osiagnal. To ze
>>> ewentualnie nie zaplaci od niego podatku to inna sprawa.
>>>
>>> dochod mial.
>>> Jest jakis przepis zwalniajacy ze skladania pit przy niezerowym
>>> dochodzie?
>>>
>>>
>>> Inna sprawa to nierezydenci, czyli tacy, ktorzy nie przyznaja sie, ze
>>> wyjechali na chwile. Ich te przepisy nie dotycza i rozliczaja sie tylko
>>> z tego co zs\arobili w Polsce. nawet nie maja obowiazku odpowiadac na
>>> pytania US o ich dochody zagraniczne.
>>
>> Przez okres pobytu w UK mialem tez zawieszona dzialalnosc gospodarcza i
>> zlozylem z tego tytulu dwa PIt-y 36L "zerowe". Czy to rodzi jakies
>> dodatkowe komplikacje?
>>
>
>
> Niezły argument dla US, ze nie zamierzales wyjechac na stałe, bo nie
> zlikwidowałeś działalności.
>
>
> Co do podatkowosci firm, to sie nie wypowiadam bo sie nie znam.
> W zyciu nie założę firmy w Polsce, bo bym zszedł w pierwszym tygodniu ze
> stresów myśląc jakiego papierka nie wysłałem w terminie i z której strony
> mi przywalą.


Przerabiałem bardzo podobną sytuację niedawno, chyba godzinę dywagowaliśmy
nad tym w Urzędzie Skarbowym.

Generalnie, US nie sprawdza, ile czasu byłeś w Polsce, tylko ustalenia
rezydencji dla celów podatkowych za granicą dokonuje na podstawie
zagranicznego certyfikatu rezydencji.

Oczywiście, wysyłasz też ZAP-3. Niestety, na ZAP-3 (w przeciwieństwie do
ś.p. NIP-3) nie ma miejsca na wpisanie daty zmiany miejsca zamieszkania
(dlaczego?). Jednak US w swoim systemie informatycznym cały czas ma takie
pole, podaj więc datę w liście dołączonym do formularza.

Może też wysłałeś im NIP-3 wcześniej, w chwili wyjazdu za granicę, i teraz
tylko dziwisz się, że dane nie zostały zaktualizowane?

Ponadto, nawet jeżeli złożyłeś PIT-y z polskim adresem zamieszkania, możesz
(a nawet powinieneś) wysłać korektę.

Pamiętaj, że zmiana rezydencji na zagraniczną wiąże się ze zmianą właściwego
US - nierezydentów obsługuje III US dla W-wy Śródmieścia. Twój obecny US
prześle tam całą Twoją dokumentację - pocztą - co potrwa kilka tygodni.

W wypadku Wlk Brytanii certyfikat rezydencji zamawiasz online (na stronach
HMRC).

IMHO (nie znam przepisów), trudno przekonywać, że zawieszona DG świadczy o
miejscu zamieszkania podatnika. Rezydencję podatkową oznacza się zupełnie
inaczej (centrum aktywności życiowej, 183 dni, itd.).

Pzdr.
k.

do góry

Piotrek wrote:
>
> "Miętki" jesteś! Przecież wiadomo, że no risk no fun ;-)
>
Nie mietki, tylko masochistą nie jestem i nie bede się ciął.

do góry

On Thu, 12 Apr 2012, witek wrote:

> fct159 wrote:
>> czy w takiej sytuacji skladam pit-36 w pl?
>
> tak
>
>> w jakim celu?
>
> a skad ja moge wiedziec w jakim celu us to potrzebuje :)

No, mniejsza szansa że wyskocza z kontrola "nieujawnionych przychodów"
jak podatnik wpadnie na pomysł jakiegos drogiego zakupu.

pzdr, Gotfryd

do góry

On 12/04/2012 16:06, Gotfryd Smolik news wrote:


Jak w takim razie powinienem byl sie rozliczac, zeby by w pelni w
zgodzie z przepisami? Nie moglem przeciez uwzgledniac dochodu z UK jako
dochodu z dzialalnosci w Polsce? Ani na odwrot.

Mam coraz wieksze watpliwosci, czy skladac ten ZAP-3. Moja jedyna obawa
jest taka, ze gdy nie zloze PIT-a np. za 2012 r., to beda chcieli
wiedziec, dlaczego.


--
PJ

do góry

On 2012-04-12, pebesiak <P...@n...e> wrote:
> On 12/04/2012 16:06, Gotfryd Smolik news wrote:
>
>
> Jak w takim razie powinienem byl sie rozliczac, zeby by w pelni w
> zgodzie z przepisami? Nie moglem przeciez uwzgledniac dochodu z UK jako
> dochodu z dzialalnosci w Polsce? Ani na odwrot.

PIT-36 i PIT-ZG mają odpowiednie pola dla dochodów zagranicznych.
To jak to wypełnić zależy od umowy o opodatkowaniu.

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

pebesiak wrote:
> On 12/04/2012 16:06, Gotfryd Smolik news wrote:
>
>
> Jak w takim razie powinienem byl sie rozliczac, zeby by w pelni w
> zgodzie z przepisami?


tak jakbys mieszkal w Polsce a do Anglii pojechał tylko na truskawki.
Bo jak sam przyznajesz tak wlasnie jest. tylko sezon truskawkowy troche
ci sie wydłużył.



Nie moglem przeciez uwzgledniac dochodu z UK jako
> dochodu z dzialalnosci w Polsce? Ani na odwrot.

Ale nikt ci nie każe.
pit-36 ma swoje rubryczki na dochody zagraniczne.


>
> Mam coraz wieksze watpliwosci, czy skladac ten ZAP-3. Moja jedyna obawa
> jest taka, ze gdy nie zloze PIT-a np. za 2012 r., to beda chcieli
> wiedziec, dlaczego.
>
>

wiesz, polskie przepisy sa takie, ze cobys nie zrobil to bedzie zle.

najpierw zastanow sie czy chcesz byc rezydentem czy nierezydentem.

jak chcesz byc nierezydentem, to zamykaj dzialanosc tam szybko jak sie
da, wysylaj zap-3 z angielskim adresem. I w zasadzie na tym powinno sie
skonczyc.
Jak sie zapytaja gdzie pit za 2011 rok, to powiesz, ze rnierezydenci nie
skladaja. Pokazesz im, ze caly rok mieszkales za granica, wracac nie
zamierzasz i niech sie odczepia.
Agument, ze miales dzialalnosc raczej bedzie kiepski jesli wykazesz, ze
zawieszona, a potem zamknieta.

Przy czym nie mozesz np. w tym roku wrocic, bo sam sobie utracisz
argument, ze nie zamierzales wracac.
Wroc za pare lat.


jak chcesz byc rezydentem, to rozlicz sie za 2011 rok wpisujac dochody
angielksie i za kazdy nastepny rok tez. A za d011 dolacz pisemko, ze sie
nie rozliczyles, bo myslales, ze jak wyjechales to nie musisz, no ale
uswiadomili cie, ze jednak musisz wiec skadasz.
Grozi ci kara za niezlozenie pit. od kilkuset zlotych do kilku milionow :)
Moga ci odpuscic, a moga tez pare stow od ciebie sciagnac. zalezy do humoru.

Ja bym poszedl w wersje pierwsza. Wyjechalem, nie ma nie.
No i nie zapomnij, ze skoro wyjechales, to wszelkie rozliczenia z
dochodow polskich skadasz juz w US Warszawa podajze oddzaial drugi.

A tak naprawde. odżałuj z 1000 zł i znajdz sobie dobrego doradce
podatkowgo, który to odkreci.

do góry

>> ale ja mowie o innej sytuacji - powiedzmy, ze caly dochod w danym roku
>> podatkowym osiagnalem w czechach i nie zarobilem ani grosza w polsce
>> (jestem rezydentem w pl)
>>
>> czy w takiej sytuacji skladam pit-36 w pl?
>
> tak
>
> w jakim celu?
>
> a skad ja moge wiedziec w jakim celu us to potrzebuje :)
>
> zapisali, ze skladasz to skladasz.

a gdzie to dokladnie zapisali?

do góry

fct159 wrote:
>
> a gdzie to dokladnie zapisali?
>
>
Art. 45.
1. Podatnicy są obowiązani składać urzędom skarbowym zeznanie, według
ustalonego wzoru, o wysokości osiągniętego dochodu (poniesionej straty)
w roku podatkowym, w terminie do dnia 30 kwietnia roku następującego po
roku podatkowym, z zastrzeżeniem ust. 7 i 8.

do góry