eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiFaktura wyslana faxem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 73

  • 61. Data: 2010-03-19 11:40:37
    Temat: Re: Faktura wyslana faxem
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 2010-03-19 12:20, mvoicem pisze:
    > (19.03.2010 11:16), Przemysław Adam Śmiejek wrote:
    >> W dniu 2010-03-19 10:17, mvoicem pisze:
    >>>> No więc w czym problem? Ja ją wygenerowałem. A jak wydrukuję i odbiorca
    >>>> natychmiast wrzuci do niszczarki? Też nie ma dowodów, że wystawiłem.
    >>> Są dowody że wystawiłeś - zeznania odbiorcy.
    >>
    >> A jak mówi, że wrzucił do niszczarki?
    >
    > No to jeżeli to nie był towar handlowy to nikomu nic do tego. Jeżeli
    > był, to wtedy on ma problemy, ty nie - bo faktura została wystawiona (i
    > potem zniszczona).

    A jakie dowody? Tak samo nie masz dowodów, jak przy PDFie.


    --
    Przemysław Adam Śmiejek


  • 62. Data: 2010-03-19 11:47:58
    Temat: Re: Faktura wyslana faxem
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (19.03.2010 12:40), Przemysław Adam Śmiejek wrote:
    > W dniu 2010-03-19 12:20, mvoicem pisze:
    >> (19.03.2010 11:16), Przemysław Adam Śmiejek wrote:
    >>> W dniu 2010-03-19 10:17, mvoicem pisze:
    >>>>> No więc w czym problem? Ja ją wygenerowałem. A jak wydrukuję i odbiorca
    >>>>> natychmiast wrzuci do niszczarki? Też nie ma dowodów, że wystawiłem.
    >>>> Są dowody że wystawiłeś - zeznania odbiorcy.
    >>> A jak mówi, że wrzucił do niszczarki?
    >> No to jeżeli to nie był towar handlowy to nikomu nic do tego. Jeżeli
    >> był, to wtedy on ma problemy, ty nie - bo faktura została wystawiona (i
    >> potem zniszczona).
    >
    > A jakie dowody? Tak samo nie masz dowodów, jak przy PDFie.

    Są spójne zeznania świadków na które US nie ma nic co by wskazywało że
    jest inaczej. Myślę że to wystarczający dowód.

    p. m.


  • 63. Data: 2010-03-19 23:38:41
    Temat: Re: Faktura wyslana faxem
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 18 Mar 2010, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

    > W dniu 2010-03-18 11:11, Gotfryd Smolik news pisze:
    >> Wypada tylko "uprawdopodobnić", że to Ty drukowałeś.
    >
    >
    > No ale co to znaczy ,,ty drukowałeś''?
    >
    > a) Jestem na miejscu, naciskam drukuj

    ...i nic nie wyszło z drukarki.
    Wydrukowałeś? Czy może jednak nie?

    > b) jestem w pokoju obok, naciskam drukuj i drukuje na drukarce w pokoju obok

    Jeszcze idziesz i bierzesz tę fakturę w garść.
    To, że *zleciłeś* wydruk, pomijając ew. wątpliwosci co do użycia słowa
    "zleciłeś" wobec automatu, nie oznacza że f-ra została wydrukowana.
    O tym że została wydrukowana *wiesz* jak organoleptycznie sprawdziłeś.

    > Wszystkie te metody różnią się tylko techniką wykonania wydruku. Za
    > każdym razem ja naciskam DRUKUJ :D

    Hm... A kogo obchodzi "naciśnięcie drukuj"?
    Naciśnięcie "drukuj" *nie jest* tożsame z wydrukowaniem.

    Podstawowy błąd w konstrukcji wszelkiej automatyki - sygnalizowanie
    wysłania sygnału, zamiast sygnalizowania jego realizacji, niejedna
    katastrofa miała miejsce z powodu pomieszania tych pojęć.

    >> Tyle, że to inna sprawa, niż ewidentne kłamstwo jeśli się u klienta
    >> fizycznie nie było i można się przejechać na setce sprzeczności :>
    >
    > Ale jaką długość i jaki rodzaj nośnika pomiędzy drukarką a wystawiającym
    > ograniczają przepisy?

    Żadne.
    Drukujący musi WIEDZIEĆ że wydrukował.
    I to jest co innego, niż wiedza iż *polecił* wydrukować.
    Bierze kartkę do ręki, ogląda, patrzy, o... plama... ;)

    pzdr, Gotfryd


  • 64. Data: 2010-03-19 23:39:19
    Temat: Re: Faktura wyslana faxem
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 18 Mar 2010, Liwiusz wrote:

    > Gotfryd Smolik news pisze:
    >
    >
    >> IMVHO jak się trafi na logicznie myślącego urzędnika, to będą to
    >
    > Oj tam, niewielkie ryzyko ;)

    ROTFL :)
    No tak, strzeliłem do własnej bramki ;)

    pzdr, Gotfryd


  • 65. Data: 2010-03-20 09:45:03
    Temat: Re: Faktura wyslana faxem
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 2010-03-20 00:38, Gotfryd Smolik news pisze:
    > On Thu, 18 Mar 2010, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
    > Podstawowy błąd w konstrukcji wszelkiej automatyki - sygnalizowanie
    > wysłania sygnału, zamiast sygnalizowania jego realizacji, niejedna
    > katastrofa miała miejsce z powodu pomieszania tych pojęć.

    Ale nie ma katastrofy, bo jeżeli kupującemu nie zależy, to i tak nie ma
    to różnicy czy wydrukowało czy nie. Ja i tak księguję i koniec. A jeśli
    kupującemu zależy, to sam zgłosi, że wydrukowała się plama.

    Problem byłby, gdybym ja odmawiał wydrukowania ponownie, bo plama.

    --
    Przemysław Adam Śmiejek


  • 66. Data: 2010-03-20 10:18:37
    Temat: Re: Faktura wyslana faxem
    Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>

    On 2010-03-20 10:45, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
    >
    > Ale nie ma katastrofy, bo jeżeli kupującemu nie zależy, to i tak nie ma
    > to różnicy czy wydrukowało czy nie. Ja i tak księguję i koniec. A jeśli
    > kupującemu zależy, to sam zgłosi, że wydrukowała się plama.
    >
    > Problem byłby, gdybym ja odmawiał wydrukowania ponownie, bo plama.
    >

    Ależ nie argumentuj zdrowym rozsądkiem bo to są podatki ...

    W pewnym uproszczeniu można przyjąć, że dla US faktura została
    wystawiona jeśli ma jedną z postaci:
    1) elektroniczną - została podpisana certyfikatem kwalifikowanym
    2) materialną - została *poprawnie* napisana/wydrukowana na papierze
    lub innym tego typu nośniku przez wystawiającego lub na jego zlecenie

    Kłopot zaczyna się wtedy, kiedy dla tego przykładu odbiorca faktury
    zezna, że "przyszedł jakiś PDF ale go nie wydrukował bo nie był mu
    potrzebny".

    Dla US oznacza to, że nigdy w obiegu nie pojawił się kwit z napisem
    *oryginał*, a co za tym idzie faktura nie została wystawiona.

    Kapewu?

    Uzasadnienie wyroku NSA rzuca nowe światło na pojęcie wystawienia
    faktury, ale jest o chyba pierwszy tego typu wyrok i IMHO jeszcze za
    wcześnie na wyciąganie zbyt daleko idących wniosków.

    Piotrek


  • 67. Data: 2010-03-20 10:31:34
    Temat: Re: Faktura wyslana faxem
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>



    W dniu 2010-03-20 11:18, Piotrek pisze:
    > Dla US oznacza to, że nigdy w obiegu nie pojawił się kwit z napisem
    > *oryginał*, a co za tym idzie faktura nie została wystawiona.

    No dobra. Nie została wystawiona... Więc? Pomimo niewystawienia faktury
    ja miałem obowiązek zaksięgować przychód, co zrobiłem. Z uwagi na
    niewystawienie faktury odbiorca nie zaksięgował rozchodu, co nie jest
    karalne. Wiec powiedzmy, że faktura nie została wystawiona... Co z tego
    wynika dalej?


    --
    Przemysław Adam Śmiejek


  • 68. Data: 2010-03-20 10:35:38
    Temat: Re: Faktura wyslana faxem
    Od: Tomek <t...@o...pl>

    Dnia 20-03-2010 o 11:18:37 Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
    napisał(a):

    >
    > Uzasadnienie wyroku NSA rzuca nowe światło na pojęcie wystawienia
    > faktury, ale jest o chyba pierwszy tego typu wyrok i IMHO jeszcze za
    > wcześnie na wyciąganie zbyt daleko idących wniosków.
    >

    Ja się bardziej boję, że teraz przegną w drugą stronę i każdy PDF będzie
    fakturą :-)
    To by podwoiło budżet

    --
    Tomek


  • 69. Data: 2010-03-20 11:25:11
    Temat: Re: Faktura wyslana faxem
    Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>

    On 2010-03-20 11:31, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
    >
    > No dobra. Nie została wystawiona... Więc? Pomimo niewystawienia faktury
    > ja miałem obowiązek zaksięgować przychód, co zrobiłem. Z uwagi na
    > niewystawienie faktury odbiorca nie zaksięgował rozchodu, co nie jest
    > karalne. Wiec powiedzmy, że faktura nie została wystawiona... Co z tego
    > wynika dalej?
    >

    art. 62 KKS albo coś koło tego.

    Piotrek


  • 70. Data: 2010-03-20 11:29:50
    Temat: Re: Faktura wyslana faxem
    Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>

    On 2010-03-20 11:35, Tomek wrote:
    >
    > Ja się bardziej boję, że teraz przegną w drugą stronę i każdy PDF będzie
    > fakturą :-)
    > To by podwoiło budżet
    >

    Ba! Wtedy w ogóle nie byłoby problemów z budżetem. Wystarczyłoby
    zatrudnić ludzi / nakupić trochę sprzętu do kopiowania PDF-ów ;-)

    No i jak najbardziej aktualne pozostaje Twoje - o ile mnie pamięć nie
    myli - pytanie o niezbędną separację danych do FV, coby się FV sama nie
    wystawiła ;-)

    Piotrek

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1