-
1. Data: 2003-12-17 21:03:55
Temat: Faktura importowa
Od: "Graszka" <g...@p...wp.pl>
Już raz pytałam, ale nie uzyskałam konkretnej odpowiedzi. Wraz ze
sprowadzeniem towaru z zagranicy dostałam f-rę importową w jęz. obcym. Co
mam zaksięgować w KPiR? Tę obcojęzyczną f-rę, f-rę z podpiętym tłumaczeniem
na język polski czy też (jak mi radzono) dokument celny, w którym jest
podany i kurs walutowy i kwota kosztu poniesionego przeze mnie.
Chyba przynajmniej część grupowiczów od czasu do czasu miewa takie
przypadki, że sprowadza towary z zagranicy? Kto ma jakieś doświadczenia w
tej kwestii?
Bardzo proszę o odzew.
Pozdrawiam, Graszka.
-
2. Data: 2003-12-18 04:57:52
Temat: Re: Faktura importowa
Od: Mieczyslaw <m...@o...pl>
Wed, 17 Dec 2003 22:03:55 +0100, na pl.soc.prawo.podatki, Graszka
napisał(a):
> Już raz pytałam, ale nie uzyskałam konkretnej odpowiedzi. Wraz ze
> sprowadzeniem towaru z zagranicy dostałam f-rę importową w jęz. obcym. Co
> mam zaksięgować w KPiR? Tę obcojęzyczną f-rę, f-rę z podpiętym tłumaczeniem
> na język polski czy też (jak mi radzono) dokument celny, w którym jest
> podany i kurs walutowy i kwota kosztu poniesionego przeze mnie.
> Chyba przynajmniej część grupowiczów od czasu do czasu miewa takie
> przypadki, że sprowadza towary z zagranicy? Kto ma jakieś doświadczenia w
> tej kwestii?
> Bardzo proszę o odzew.
> Pozdrawiam, Graszka.
Witam
Oczywiście dokumentem jest faktura. Powinna być przetłumaczona ( z podpisem
osoby która dokonała tłumaczenia ) Jak ją zaksięgować - art.22 uopdof :
"...Koszty poniesione w walutach obcych przelicza się na złote według
kursów średnich ogłaszanych przez Narodowy Bank Polski z dnia poniesienia
kosztu. Jeżeli koszty wyrażone są w walutach obcych, a między dniem ich
zarachowania i dniem zapłaty występują różne kursy walut, koszty te
odpowiednio podwyższa się lub obniża o różnice wynikające z zastosowania
kursu sprzedaży walut z dnia zapłaty, ustalonego przez bank , z którego
usług korzystał ponoszący koszt, oraz z zastosowania kursu średniego
ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski z dnia zarachowania kosztów."
Dokument celny służy jedynie do zaliczenia w koszty cła ( koszty uboczne )
oraz odliczenia naliczonego VAT ( ujmuje się go w ewidencji zakupu VAT ).
Mieczysław
-
3. Data: 2003-12-18 18:56:30
Temat: Re: Faktura importowa
Od: "Fin" <f...@a...pl>
Witam,
Tłumaczenie faktur na język polski choć faktycznie wynika
z ustawy o języku polskim, a nie choćby z ustawy o VAT
jest dla mnie troche dziwną sprawą. Rozumiem przetłumaczenie
niektórych dokumentów na żądanie np urzędników celnych
lub skarbowych, ale tłumaczenie wszystkich to lekka przesada.
W takim wypadku w każdej większej firmie musiała by być
osoba tłumacząca faktury.
Zaksięgować na podstawie faktury i dokumentu SAD, można
zastosować kurs z tego dokumentu który jest de facto
średnim NBP (choć w tym przypadku literalnie jest rozdźwięk
między uor i ustawami podatkowymi).
--
pozdrawiam
====================
Fin
fin@_nospam_autograf.pl
====================
-
4. Data: 2003-12-18 22:05:19
Temat: Re: Faktura importowa
Od: "Graszka" <g...@p...wp.pl>
Witam .
Użytkownik "Fin" <f...@a...pl> napisał w wiadomości
news:brst3p$ndu$1@topaz.icpnet.pl...
> Witam,
>
> Tłumaczenie faktur na język polski choć faktycznie wynika
> z ustawy o języku polskim, a nie choćby z ustawy o VAT
> jest dla mnie troche dziwną sprawą. Rozumiem przetłumaczenie
> niektórych dokumentów na żądanie np urzędników celnych
> lub skarbowych, ale tłumaczenie wszystkich to lekka przesada.
>
> W takim wypadku w każdej większej firmie musiała by być
> osoba tłumacząca faktury.
Pokusiłam się dzisiaj, aby zadzwonić do swego US, bo znajomy doradca
podatkowy też był ,aby sięgnąć do "źródeł". Otóż otrzymałam odpowiedź od
pani naczelnik wydz. pod.doch. że co prawda w rozporz.w sprawie prowadzenia
PKPiR w par. 12 pkt 4 jest napisane, że dowód księgowy powinien być
sporządzony w jęz. polskim, ale wcale nie ma nic na temat konieczności
tłumaczenia f-ry importowej. Zaleciła, aby opisać poszczególne pozycje na
fakturze po polsku (np. nad tekstem w jęz. ang.) żeby było wiadomo co jest
co
> Zaksięgować na podstawie faktury i dokumentu SAD,
I tak zrobię dodając później dokument wew. do zaksięgowania różnic
kursowych.
> --> pozdrawiam
Również pozdrawiam i wielkie dzięki za pomoc.
Graszka
-
5. Data: 2003-12-19 17:35:26
Temat: Re: Faktura importowa
Od: Catbert <v...@w...pl>
On 12/18/2003 11:05 PM, Graszka wrote:
>>Tłumaczenie faktur na język polski choć faktycznie wynika
>>z ustawy o języku polskim, a nie choćby z ustawy o VAT
>>jest dla mnie troche dziwną sprawą. Rozumiem przetłumaczenie
>>niektórych dokumentów na żądanie np urzędników celnych
>>lub skarbowych, ale tłumaczenie wszystkich to lekka przesada.
>>
>>W takim wypadku w każdej większej firmie musiała by być
>>osoba tłumacząca faktury.
>
>
> Pokusiłam się dzisiaj, aby zadzwonić do swego US, bo znajomy doradca
> podatkowy też był ,aby sięgnąć do "źródeł". Otóż otrzymałam odpowiedź od
> pani naczelnik wydz. pod.doch. że co prawda w rozporz.w sprawie prowadzenia
> PKPiR w par. 12 pkt 4 jest napisane, że dowód księgowy powinien być
> sporządzony w jęz. polskim, ale wcale nie ma nic na temat konieczności
> tłumaczenia f-ry importowej. Zaleciła, aby opisać poszczególne pozycje na
> fakturze po polsku (np. nad tekstem w jęz. ang.) żeby było wiadomo co jest
> co
Dowodem jest SAD z podpietą pod niego fakturą, na podstawie której
dokonanano odprawy.
Sama faktura, to dla urzędnika smieć, bo:
- nie rozumie zwykle jej treści
- za granica moga wystawić dokument dowolnej treści (jego zdaniem)
- zgłaszając towar do odprawy przedkładasz ową fakturę pod rygorem
odpowiedzialności karnej, więc namaszczasz ją,dopiero z chwilą
zgłoszenia, nadstawiając własną głowę.
Tłumaczenie faktury polega na skopiowaniu jej i naniesieniu tłumaczeń,
opisujących towar, w praktyce dosyć skrótowo, tzn. nie tłumaczy się
absolutnie wszystkiego i wiernie; często robią to same agencje - ale to
pewnie nielegalne.
Opis powinien nawiązywac do taryfy celnej - bo napisanie dokładnie, co
to za towar łaczy się zwykle z pytaniami: "ale co to jest?"
Tłumaczenie faktur było i za czasów, gdy nie było żadnej ustawy i języku
- wynika to z tego, że urzędnicy są niekompetentni technicznie i językowo.
Znam przypadek, gdy [......] zawinszował sobie tłumaczenie wszystkiego,
łącznie ze stopką dokumentu.
Pilnuj, by na fakturze była deklaracja pochodzenia (lub był załaczony
EUR, jak to jewropa), by nie było pozycji "bez ceny", by nie było
upustów wiekszych niż 5% (tzn. mogą być, ale nie wymienione na
fakturze), by były warunki dostawy (np. ex works, DDU, DDP, etc.)
oraz by był kod taryfy celnej.
Celnik może zakwestionować wszystko.
Kup biblię - po przeczytaniu dowiesz się, skąd "to" się wzięło.
(w księdze tej zwykle w tym samym miejscu i kontekście wymienione są
osoby dwóch profesji, nie cieszących się szczególną estymą.)
Pzdr: Catbert
-
6. Data: 2003-12-19 18:59:02
Temat: Re: Faktura importowa
Od: "cef" <c...@i...pl>
> Pilnuj, by na fakturze [...] nie było
> upustów wiekszych niż 5%
Jakieś zagrożenia?
-
7. Data: 2003-12-21 14:14:17
Temat: Re: Faktura importowa
Od: Catbert <v...@w...pl>
On 12/19/2003 7:59 PM, cef wrote:
>>Pilnuj, by na fakturze [...] nie było
>>upustów wiekszych niż 5%
>
>
> Jakieś zagrożenia?
Urząd celny kwestionuje upusty większe niż 5% (nie doszukałem sie
niestety żadnego aktu pisanego, który wymienia literalnie taką właśnie
liczbę i możliwość kwestionowania upustów w ogólności).
Faktura z zapisem: cena, upust, do zapłaty tyle i tyle (po uwzglednieniu
upustu) to dla UC śmieć bez wartości, a nie dokument.
Żądają dowodu:
- dokonania zapłaty (nierelane, jak masz np. płatność po 3 miesiącach od
dostawy)
- kontraktu/umowy. Tyle że w kontrakcie są np. tabele rabatowe,
dotyczące grupy towarowej, a nie każdego z np. 10 000 wyrobów z katalogu.
- innego niz faktura dowodu, że cena jest "z upustem".
UC interesuje jak najwyższa kwota transakcji, bo od niej nalicza VAT.
Do świadomości UC nie dociera, że w firmie z pełną księgowością nie jest
możliwe prowadzenie transakcji/zapłat poza ewidencją - no chyba, że ktoś
oszukuje w sposób zamierzony. Tyle, że jak ktoś chce oszukiwać, to na
pewno zadba, by umieszczać na dokumentach tylko takie informacje, które
UC "łyka".
Konkludując: oszukanie UC, gdy ktoś ma taki zamiar jest banalnie proste,
bo urząd łyka każdy papier z fikcyjnymi liczbami, jak małpa kit -
problem ma tylko ten, kto chce podawac w dokumentach rzetelnie i zgodnie
z prawdą wszystkie okoliczności transakcji.
pzdr: Catbert
-
8. Data: 2003-12-21 16:22:49
Temat: Re: Faktura importowa
Od: "Stasiek G." <s...@p...onet.pl>
Przesadzasz, w gdańskich UC oświadczenie dlaczego sa takie upusty wystarcza.
Stasiek G.
-
9. Data: 2003-12-22 08:19:15
Temat: Re: Faktura importowa
Od: Catbert <v...@w...pl>
On 12/21/2003 5:22 PM, Stasiek G. wrote:
> Przesadzasz, w gdańskich UC oświadczenie dlaczego sa takie upusty wystarcza.
> Stasiek G.
Mogę pogrzebać w papierach i znaleźć nazwisko agenta oraz kopie
korespondencji (załaczone do zgłoszenia kopie kontraktu, oświadczenia
zarządu, korespondencja od dostawcy) - miejsce: DHL, Gdańsk , Lotnisko;
Jeżeli jest potrzeba posiadam kopie korespondencji z jedna z
warszawskich agencji oraz z agencją celna w Głuchowie.
Nie wymyśliłem tego.
Być może jestem lepiej oceniany jako potencjalny dawca, niż Ty;
Przykro mi z tego powodu ;-)
Pzdr: Catbert
-
10. Data: 2003-12-22 20:24:16
Temat: Re: Faktura importowa
Od: "Stasiek G." <s...@p...onet.pl>
To jestesmy w tym samym miejscu :). DHL lotnisko, kierowniczka agencji
celnej, towar sprowadzam od 4 lat, conajmniej 1x w miesiacu, dwa razy
pisałem oświadczenie dlaczego dostaję discount od producenta, umów i
kontraktów nie posiadam.
To ja nie jestem potencjalnym dawcą :P
Stasiek