-
11. Data: 2009-10-09 11:43:32
Temat: Re: Faktura i 7 dni
Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>
Dnia Fri, 09 Oct 2009 13:33:20 +0200, Herald napisał(a):
> Tyle tylko że notę musi sprzedawca zatwierdzić i podpisać - prawda?
Nie prawda.
-
12. Data: 2009-10-09 17:14:10
Temat: Re: Faktura i 7 dni
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail h...@o...eu napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
> W nazwie towaru chcą wpisać "Bilet okresowy SC"
> Ja chcę by było pełne oznaczenie towaru pozwalającego na jego
> identyfikację, poprzez wpisanie "Bilet okresowy SC seria XX1234567 na
> okres październik-grudzień 2009r.".
> Poczytałem sporo interpretacji Izb Skarbowych dotyczących nazw i
> stanowisko wyłania się właśnie mojego zdania:
> - towar/usługa ma być opisana DOKŁADNIE, aby można było zidentyfikować
> towar (np. nie powinno się wpisywać "wędlina" bo to za szerokie
> spektrum, należy wpisać np. "kiełbasa podwawelska" ;)
idac twoim tokiem rozumowania, powinni ci wpisac:
kiełbasa podwawelska, wazna do 20.10.2009, partia z grubą skórką, trzeci
baleron od lewej w skrzynce nr 2...
--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
...i to by było na tyle
Jan T. Stanisławski
-
13. Data: 2009-10-10 15:11:36
Temat: Re: Faktura i 7 dni
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 8 Oct 2009, Budzik wrote:
> Czy mam rozumiec ze tak naprawde mam 3 miesiace na przyjscie z prosba
> o wystawienie faktury? (to tak na przyszłosc)
Przepis ustanawiający okres istnienia obowiązku wystawienia
rachunku :) jest w Ordynacji.
Faktura *jest* rachunkiem (szczególnym).
I jednocześnie nie ma okresu istnienia obowiązku wystawienia
faktury, licząc od momentu "zażądania" - znacz taki przepis?
Jak nie, to nieistniejący przepis nie może uchylić istniejącego
przepisu z Ordynacji :D
> I przede wszystkim - czy dobrze rozumiem, ze zmiesciłem sie w owych
> tajemniczych 7 dniach? (to wazne w tej konkretnej sytuacji)
Poproszę o objaśnienie, jak rozumiesz zapis że dzień rozpoczynający
bieg terminu nie wlicza się do terminu.
Możesz zacząć od jednego dnia :D
pzdr, Gotfryd
-
14. Data: 2009-10-10 15:15:25
Temat: Re: Faktura i 7 dni
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 9 Oct 2009, Herald wrote:
> Bez sęsu ;)
Przyjąłem!
> Jestem przejazdem w Pcomiu Dolnym i cos tam zakupiłem, żądam faktury - i
> słyszę "proszę przyjść jutro/pojutrze". Dlaczego sprzedawca nie ma
> wiedzy/kompetencji/uprawnień do potwierdzenia czynności zakupu/sprzedaży
> poprzez wystawienie odpowiedniego dokumentu?
Ale on nie ma chęci.
I nie ma obowiązku wystawienia faktury "niezwłocznie" ani w dniu
sprzedaży. Takoż nie ma obowiązku dostarczenia f-ry.
Nic nie poradzisz.
> Pal to licho - przychodzę następnego dnia a sprzedawca (jakiś inny niż
> wczoraj) mówi mi że o niczym nie wie, i nie wie czy ja cos u nich
> kupowałem. :D
Trzeba będzie brać albo paragon albo pokwitowanie :D
> Tyle tylko że notę musi sprzedawca zatwierdzić i podpisać - prawda?
Jeśli piszesz że musi, to może musi - a co to Ciebie obchodzi,
co *on* *musi*? ;) (co za to mogę, że się zapatowałeś :D)
pzdr, Gotfryd
-
15. Data: 2009-10-11 08:00:42
Temat: Re: Faktura i 7 dni
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail s...@s...com.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>> Czy mam rozumiec ze tak naprawde mam 3 miesiace na przyjscie z prosba
>> o wystawienie faktury? (to tak na przyszłosc)
>
> Przepis ustanawiający okres istnienia obowiązku wystawienia
> rachunku :) jest w Ordynacji.
> Faktura *jest* rachunkiem (szczególnym).
> I jednocześnie nie ma okresu istnienia obowiązku wystawienia
> faktury, licząc od momentu "zażądania" - znacz taki przepis?
> Jak nie, to nieistniejący przepis nie może uchylić istniejącego
> przepisu z Ordynacji :D
tak sie zastanawiam- czy to oznacza, ze te wszystkie napisy w marketach,
sklepach ze fakturę wystawiamy do 7 dni sa nieprawne?
Komus udało sie w jakims wiekszym markecie przewalczyc wystawienie faktury
z paragonem majacym mp. 2 miesiace?
--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Istota, która przez całe życie tworzyła pewne określone wyobrażenie
swojej osoby, zginie raczej, niż stanie się antytezą tego wyobrażenia."
Frank Herbert
-
16. Data: 2009-10-11 08:00:44
Temat: Re: Faktura i 7 dni
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail s...@s...com.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>> I przede wszystkim - czy dobrze rozumiem, ze zmiesciłem sie w owych
>> tajemniczych 7 dniach? (to wazne w tej konkretnej sytuacji)
>
> Poproszę o objaśnienie, jak rozumiesz zapis że dzień rozpoczynający
> bieg terminu nie wlicza się do terminu.
rozumie, ze kupuje w sobote, ten dzien sie nie liczy, czyli pierwszy wypada
w niedziele a siódmy w kolejna sobote. Czyli w w/w sprawie jestem ok.
> Możesz zacząć od jednego dnia :D
No, no.
Jeden dzien, czyli termin ostateczny wypadłby w niedziele w tym przypadku.
Wszystko ok?
Potwierdz prosze (juz bez dokopywania nieobeznanemu w czytaniu prawa) i
lece tłumaczyc, ze jednak faktura mi sie nalezy.
--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Argumentowi "Bo nie!" przeciwstawiam
kontrargument "Bo tak!". Tomasz 'tsca' Sienicki
-
17. Data: 2009-10-12 05:32:48
Temat: Re: Faktura i 7 dni
Od: Herald <h...@o...eu>
Dnia Fri, 9 Oct 2009 17:14:10 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):
>> Poczytałem sporo interpretacji Izb Skarbowych dotyczących nazw i
>> stanowisko wyłania się właśnie mojego zdania:
>> - towar/usługa ma być opisana DOKŁADNIE, aby można było zidentyfikować
>> towar (np. nie powinno się wpisywać "wędlina" bo to za szerokie
>> spektrum, należy wpisać np. "kiełbasa podwawelska" ;)
>
> idac twoim tokiem rozumowania,
Nie tylko moim, ale każdego myślącego człowieka ;P
> powinni ci wpisac:
> kiełbasa podwawelska, wazna do 20.10.2009, partia z grubą skórką, trzeci
> baleron od lewej w skrzynce nr 2...
Zegarek, zabłysnąłeś jak Kometa Halleya :))
Zrobię ci przysługę....
- Drugi Urząd Skarbowy w Opolu )22 listopada 2005r., PP/443-61-2/BP/05),
- Lubelski Urząd Skarbowy (12 lipca 2005r., PP1-443/70/05),
- Urząd Skarbowy w Słupsku (8 marca 2005r., P-III/1/443-12/05),
- Urząd Skarbowy w Krapkowicach (24 maja 2005r., PP-443/17/AZ/05),
oraz wiele, wiele innych.
Zanim następnym razem napiszesz coś bezdennie głupiego - lepiej się
przewietrz :)
-
18. Data: 2009-10-12 08:28:01
Temat: Re: Faktura i 7 dni
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 11 Oct 2009, Budzik wrote:
> tak sie zastanawiam- czy to oznacza, ze te wszystkie napisy w marketach,
> sklepach ze fakturę wystawiamy do 7 dni sa nieprawne?
Wszystko na to wskazuje.
Jest to pewne "uproszczenie" czegoś, co jest legalne: wystawienia
faktury "na firmę" do 7 dni; tu ograniczeniem jest obowiązek
wystawienia f-ry (w ogóle, bezwzględny), oraz wskazanie terminu
powstania obowiązku podatkowego (7 dni w przypadku ogólnym).
Skoro sprzedawca może wystawić f-rę później, to się do tego przychyla
(przy okazji sam opóźnia datę obowiązku podatkowego, co ma znaczenie
albo i nie).
> Komus udało sie w jakims wiekszym markecie przewalczyc wystawienie faktury
> z paragonem majacym mp. 2 miesiace?
Nie pamiętam, czy jest coś w archiwach, sam nie próbowałem :)
pzdr, Gotfryd
-
19. Data: 2009-10-12 08:34:53
Temat: Re: Faktura i 7 dni
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 11 Oct 2009, Budzik wrote:
>> Poproszę o objaśnienie, jak rozumiesz zapis że dzień rozpoczynający
>> bieg terminu nie wlicza się do terminu.
>
> rozumie, ze kupuje w sobote, ten dzien sie nie liczy, czyli pierwszy wypada
> w niedziele a siódmy w kolejna sobote. Czyli w w/w sprawie jestem ok.
>
>> Możesz zacząć od jednego dnia :D
>
> No, no.
> Jeden dzien, czyli termin ostateczny wypadłby w niedziele w tym przypadku.
> Wszystko ok?
Prawie OK. Z zastrzeżeniem.
http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-cywilny-1_2
_117.html
+++
Art. 115
Jeżeli koniec terminu do wykonania czynności przypada na dzień uznany
ustawowo za wolny od pracy, termin upływa dnia następnego.
---
Co ciekawsze, w ustawie brak sformułowania "o ile
strony wyraźnie nie umówiły się inaczej".
Czyli termin bezwarunkowo przypadnie w poniedziałek.
W przypadku "terminów podatkowych" dochodzi sobota, zapis
jest gdzieś w Ordynacji.
pzdr, Gotfryd
-
20. Data: 2009-10-12 08:38:45
Temat: Re: Faktura i 7 dni
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 12 Oct 2009, Herald wrote:
> Dnia Fri, 9 Oct 2009 17:14:10 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):
>
>> powinni ci wpisac:
>> kiełbasa podwawelska, wazna do 20.10.2009, partia z grubą skórką, trzeci
>> baleron od lewej w skrzynce nr 2...
>
> Zegarek, zabłysnąłeś jak Kometa Halleya :))
> Zrobię ci przysługę....
> - Drugi Urząd Skarbowy w Opolu )22 listopada 2005r., PP/443-61-2/BP/05),
> - Lubelski Urząd Skarbowy (12 lipca 2005r., PP1-443/70/05),
> - Urząd Skarbowy w Słupsku (8 marca 2005r., P-III/1/443-12/05),
> - Urząd Skarbowy w Krapkowicach (24 maja 2005r., PP-443/17/AZ/05),
> oraz wiele, wiele innych.
> Zanim następnym razem napiszesz coś bezdennie głupiego - lepiej się
> przewietrz :)
Nie bić poproszę, nie sprawdzałem.
Wszystkie daty to 2005, czyli pierwsze półtorej roku nowej ustawy,
albo jak kto woli - cztery lata temu.
Czy nie zdarzyła się jakaś nowelizacja, w której w ustawie albo
w rozporządzeniu usunięto jakieś krytyczne słowo albo dodano
gdzieś "magiczny przecinek"?
pzdr, Gotfryd