Czy faktura bez podpisu i pieczatki jest wazna?
Jesli tak to jaka jest tego podstawa prawna

pozdrawiam
el gato

do góry

Użytkownik el gato napisał:

> Czy faktura bez podpisu i pieczatki jest wazna?
> Jesli tak to jaka jest tego podstawa prawna
>
Brak podstawy prawnej dla podpisu i pieczątki. Ot co.

pzdr

Tomek

----------------------------------------------------
------------------
Kobiety i samochody... piekne! >>> http://link.interia.pl/f18f5

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo.podatki

do góry

Użytkownik "Tomasz Staszewski" <t...@p...fm> napisał w wiadomości
news:43DD3052.30906@poczta.fm...
> Brak podstawy prawnej dla podpisu i pieczątki. Ot co.
>
> pzdr
>
> Tomek
>

Czyli jest ważna?

do góry

<c...@o...pl> napisal(a):
> Czyli jest ważna?

TAK!!! :)
--
Samotnik
www.bizuteria-artystyczna.pl

do góry

Samotnik <s...@w...samotnik.art.pl> wrote:
> <c...@o...pl> napisal(a):
> > Czyli jest ważna?
>
> TAK!!! :)

...i tak będziemy powtarzać jeszcze jakieś 38 milionów razy...

P.

do góry

On Mon, 30 Jan 2006, el gato wrote:

> Czyli jest ważna?

JAKO FAKTURA.
Żeby ktoś sobie nie pomyślał że taki świch jest np. dowodem
wykonania usługi.

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.60.0601310243420.3956@athlon...
> JAKO FAKTURA.
> Żeby ktoś sobie nie pomyślał że taki świch jest np. dowodem
> wykonania usługi.

A co to jest faktura i do czego służy?.(ów swich wydrukowany z komputera lub
nabazgrany ręcznie)

Czy nie mając żadnych innych podpisanych, ostemplowanych, zarejestrowanych w
księgach ewidencji dokumentów można z fakturą iść do sądu, komornika z
żądaniem zapłaty ?
Czy własna faktura to jedynie okazja do zapłacenia podatków ? (cudza nie
koniecznie wystarczy do ich pomniejszenia)

Czy świch pobrudzony słowem faktura może mieć dopisek , że potwierdza
wykonanie usługi i mieć podpisy a nawet stemple, by wystarczył za dowód
wykonania usługi ?

Może zgodnie z obowiązującym prawem potrzebne są podpisane i ostemplowane,
(czemu nie zalakowane): umowa, zamówienie, aneksy do nich, WZ, KP, RW,
certyfikaty, oświadczenia , świadkowie, notariusze, prawnicy, radcy i
doradcy , HGW, i wieloosobowa łapówa dla interpretatorów prawa , (którym pot
z włosów łonowych ścieka od męczenia się z petentami)?

do góry

kali <k...@o...pl> wrote:
> Czy nie mając żadnych innych podpisanych, ostemplowanych, zarejestrowanych w
> księgach ewidencji dokumentów można z fakturą iść do sądu, komornika z
> żądaniem zapłaty ?

Hmm, jakbym teraz wystawił Ci fakturę np. za jakiegoś fajnego notebooka,
to zapłacisz? A sąd mi uwierzy, że go odebrałeś?

> Czy świch pobrudzony słowem faktura może mieć dopisek , że potwierdza
> wykonanie usługi i mieć podpisy a nawet stemple, by wystarczył za dowód
> wykonania usługi ?

A dodawać sobie możesz. Możesz dodać np. "Potwierdzam wykonanie usługi bez
zastrzeżeń". Możesz wręcz na tej samej kartce papieru (jeśli zmieścisz)
upakować drobnym maczkiem całą umowę z wykonawcą. Tylko formalnie to to już
jest osobny dokument, tyle że (dla oszczędności) na tej samej kartce.

Podpis sprawdziłbym pod kątem zgodności z dowodem osobistym.

Stempel jest 'na ch.' potrzebny, bo mogę sobie zrobić stempel 'Jezus
Chrystus' czy 'Cesarz Chin' - i co z tego.

P.

do góry

On Tue, 31 Jan 2006, kali wrote:

>
> Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w wiadomości
> news:Pine.WNT.4.60.0601310243420.3956@athlon...
>> JAKO FAKTURA.
>> Żeby ktoś sobie nie pomyślał że taki świch jest np. dowodem
>> wykonania usługi.
>
> A co to jest faktura i do czego służy?.(ów swich wydrukowany z komputera lub
> nabazgrany ręcznie)

Ykhm... ty na poważnie ??

> Czy własna faktura to jedynie okazja do zapłacenia podatków ? (cudza nie
> koniecznie wystarczy do ich pomniejszenia)

Nie inaczej :)

> Czy świch pobrudzony słowem faktura może mieć dopisek , że potwierdza
> wykonanie usługi i mieć podpisy a nawet stemple, by wystarczył za dowód
> wykonania usługi ?

Paszczak objaśnił :)
Bardzo niewiele szczególnych dokumentów nie można łączyć na
jednej kartce ze względu na zakaz robienia dopisków: testamentu,
weksla...
Dla innych dokumentów nie ma zakazu, żeby na jednej kartce
umieścić ich kilka. Dajmy na to:
- dowód przyjęcia (odbiorca podpisuje pod "towar przyjąłem" lub
"usługa wykonana wg umowy")
- dowód zapłaty (wystawca podpisuje "kwotę przyjąłem gotówką")
- gwarancję (wystawca umieszcza treść: "udziela się gwarancji
na okres 9 miesięcy pod warunkiem niezrywania stickersów")
- fakturę (nad tym wszystkim jest napis "faktura VAT" a całość
poprzetykana jest tabelkami - główną i "wg stawek").

Z powyższych dokumentów faktura nie musi być podpisana, zaś
gwarancja nie musi być podpisana jeśli z innych cech dokumentu
wynika że jest "oryginalny".
Ale jeśli POZOSTAŁE dokumenty na tym papierze mają być
dowodem czegokolwiek - to muszą być podpisane i już.

> Może zgodnie z obowiązującym prawem potrzebne są podpisane i ostemplowane,
> (czemu nie zalakowane): umowa, zamówienie, aneksy do nich, WZ, KP, RW,

Niektóre firmy tak robią - że niezależnie od f-ry na każdą czynność
prawną wystawiają osobny "papier". Nic śmiesznego - jak dojdzie do
sprawy sądowej nie ma potrzeby pozbawiania się *pozostałych*
dokumentów.
Zauważ że jest cyrk, jeśli w czasie kiedy oryginał "papieru z 3
dokumentami" jak wyżej musisz złożyć do sądu - bo na nim jest
protokół przyjęcia, a kupujący nie zapłacił, i w tym czasie
przyjdzie kontrola z US a "papier" z fakturą jest w sądzie.

> certyfikaty, oświadczenia , świadkowie, notariusze, prawnicy, radcy i doradcy

:)

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry

Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
> Niektóre firmy tak robią - że niezależnie od f-ry na każdą czynność
> prawną wystawiają osobny "papier". Nic śmiesznego - jak dojdzie do
> sprawy sądowej nie ma potrzeby pozbawiania się *pozostałych*
> dokumentów.
> Zauważ że jest cyrk, jeśli w czasie kiedy oryginał "papieru z 3
> dokumentami" jak wyżej musisz złożyć do sądu - bo na nim jest
> protokół przyjęcia, a kupujący nie zapłacił, i w tym czasie
> przyjdzie kontrola z US a "papier" z fakturą jest w sądzie.

To to jeszcze ujdzie - sąd przyjmie kserokopię, a oryginał tylko do
wglądu. Ew. można zrobić notarialnie potwierdzoną kopię.

P.

do góry