-
11. Data: 2007-09-19 13:18:59
Temat: Re: Faktura bez nr NIP dla Rady Rodziców
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 19 Sep 2007, Jacek wrote:
> http://www.abc.com.pl/serwis/du/2007/0542.htm
> atr 53 i kolejne
O, widzisz.
Czyli mamy po kolei:
- RR jest określona ustawowo (a to jednak inna "waga" niż rozporządzenie
ministra, niezależnie czy jest nim p. Giertych czy kto inny)
- RR w zakresie swoich czynności nie ma czynności opodatkowanych.
IMVHO - NIP nie potrzebuje.
Zaraz podyskutuję z Samotnikiem :)
pzdr, Gotfryd
-
12. Data: 2007-09-19 13:53:27
Temat: Re: Faktura bez nr NIP dla Rady Rodziców
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 19 Sep 2007, Samotnik wrote:
> Dnia 19.09.2007 Jacek <m...@w...pl> napisał/a:
>> Jest sobie Rada Rodziców (RR) przy szkole podstawowej (dawny "komitet":-).
>> RR nie jest zarejestrowana gdziekolwiek poza szkołą, nie ma żadnego Regonu.
>> NIPu itp.
>
> Ustawa o ewidencji podatników mówi, że jednostki organizacyjne niemające
> osobowości prawnej mają mieć NIP, o ile na podstawie odrębnej ustawy są
> podatnikami. Ustawa o systemie oświaty o tym nie mówi.
Nie chce mi się szukać jak się takie zwodzenie czytającego po łacinie
nazywa :) ale zaciemniłeś skutecznie.
Przecież to *nie ustawa powołująca podmiot* określa czy dany podmiot jest
podatnikiem, lecz *ustawa podatkowa*!
To, czy RR, wspólnota mieszkaniowa lub też SC staną się podatnikami,
zależy wyłącznie od tego, czy dokonają czynności, w których *któraś*
ustawa podatkowa określi ich jako podatników!
Popatrz na to tak: czy Kodeks Cywilny określa SC jako podatnika?
A czy ustawa o własności lokali określa wspólnotę mieszkaniową
jako podatnika?
Nie?
No nie :)
Bo rzeczone podmioty podatnikiem staną się np. na mocy ustawy o VAT,
*JEŚLI* dokonają czynności, które spowodują podleganie pod tę
ustawę. Albo na mocy ustawy o PCC. Albo którejś innej.
Problemem jest, czy rada rodziców może dokonać takiej czynności,
która podlega *jakiemuś* podatkowi.
Bo np. zakup rzeczy jest opodatkowany PCC (znaczy kupujący jest
podatnikiem), a RR ma w zakresie czynności "wydatkowanie
funduszy".
Tyle, że problemem może być określenie kto kupuje :)
IMO - RR (jednak) nie jest kupującym, jak wydaje fundusze to
albo na rzecz szkoły, albo na rzecz rodziców.
Może to ktoś skomentować?
> Zatem rada rodziców nie może uzyskać NIPu.
A to jest możliwe :) - znaczy *być może* żaden z podatków nie
przewiduje opodatkowanie tego, czym zajmuje się RR :),
a główną przeszkodą jest fakt, iż opodatkowana jest *strona*
czynności cywilnoprawnej.
Więc jeśli RR nie może być stroną...
> Fakturę VAT jednostce organizacyjnej nieposiadającej osobowości prawnej
> można wystawić, o ile ma ona NIP. Rozporządzenie w sprawie faktur mówi
> jasno, że bez NIPu wolno jedynie konsumentowi, osobie fizycznej.
Rozporządzenie nie może "stać nad ustawą".
Minister NIE MOŻE ograniczać praw podmiotów (wcale) ani zwalniać
z obowiązków które nakłada ustawa.
A taki obowiązek ISTNIEJE.
Cytuję:
+++
Art. 106
1. Podatnicy, o których mowa w art. 15, sš obowišzani wystawić fakturę
stwierdzajšcš w szczególnoci dokonanie sprzedaży, datę dokonania
sprzedaży, cenę jednostkowš bez podatku, podstawę opodatkowania, stawkę i
kwotę podatku, kwotę należnoci oraz dane dotyczšce podatnika i nabywcy, z
zastrzeżeniem ust. 2, 4 i 5 oraz art. 119 ust. 10 i art. 120 ust. 16.
...
4. Podatnicy, o których mowa w ust. 1-3, nie majš obowišzku wystawiania
faktur, o których mowa w ust. 1 i 2, osobom fizycznym nieprowadzšcym
działalnoci gospodarczej. Jednakże na żšdanie tych osób podatnicy sš
obowišzani do wystawienia faktury.
---
Tyle.
MAJĄ OBOWIĄZEK WYSTAWIĆ.
I wystawić *nabywcy*, niezależnie czy jest on podatnikiem czy nie!
Jedyne zwolnienie z obowiązku, to sprzedaż OF.
Postawiłem już w poprzednim poście tezę, że możliwym jest iż RR
nie jest "nabywcą", znaczy kupuje *dla* szkoły (i na fakturze powinny
być dane szkoły) lub *dla* rodziców (i na f-rze powinny być dane
rodziców).
Przyznaję że nie chce mi się przebijać przed całą ustawę podaną
przez Jacka, bo z RR styczności nie mam, ale jak tak patrzę
po ograniczeniach to mi wychodzi tylko takie.
Czyli że *jeśli* faktury dla RR nie można wystawić, to tylko
dlatego że nie jest nabywcą. Nie ma prawa nic kupić, mimo
że ma prawo "wydawać fundusze", absurd, nie? :)
> Jednym słowem - nie jest możliwe wystawienie faktury VAT dla waszej rady
> rodziców. Koniec kropka.
Jak wyżej - to jest możliwe, a to z takiego powodu że RR być może nie
ma prawa zaciągania zobowiązań, więc nie mogłaby z p. widzeniu prawa
cywilnego być kupującym (nie i już).
Ale nie z powodu nie bycia podatnikiem!
> Musi być zamknięty katalog podmiotów, którym można
> fakturę wystawić, bo inaczej można byłoby wystawić fakturę dla krzesła albo
> słonia.
Zgoda, ale ten katalog jest określony w ten sposób:
- ustawa o VAT nakazuje wystawienia f-ry przy sprzedaży *dla kupującego*
- ustawa o VAT zapodaje listing czynności nazywanych "sprzedażą",
które w przypadku rzeczy sprowadzają się do cywilnoprawnego znaczenia
"sprzedaży" *lub* rozporządzenia równoważnego (przekazania na mocy
orzeczenia sądu itp), które *również* będą dotyczyć tego co niżej
- Kodeks Cywilny określa co to jest "umowa sprzedaży" i przy okazji
wynika z niego, że "kupujący" (jako strona) musi mieć zdolność do
zaciągania czynności prawnych (m.in do "bycia właścicielem" jak
kto woli).
Przykładem takiego podmiotu, który osobowości *nie ma*, a zdolność
do zaciągania zobowiązań *ma* - jest wspólnota mieszkaniowa!
I... i tu jest zagwozdka.
Wspólnota *może* ale *nie musi* mieć NIP!
I figa prawda, że ktoś może odmówić wspólnocie prawa do żądania
faktury zakupu tylko dlatego, że nie ma ona NIP i że minister
sobie tak wymyślił!
Jest "ustawowa zdolność do zaciągania zobowiąząń"? - jest.
Jest *ustawowy* obowiązek wystawienia f-ry *kupującemu*, kimkolwiek
by kupujący nie był? Jest.
No to...
IMO - minister przekroczył uprawnienia z art.106.8
Jak już pisałem - nie będę "ćwiczył" głównie z tego powodu, że
mojej wspólnocie nie chce występować się jako "jednostka",
bo o REGON trzeba by wystąpić i w razie jakichś zmian oznaczałoby
to latanie po urzędach z "aktualizacją".
> Chociaż w sumie, co to komu by przeszkadzało? :)
:)
> Pytanie jest inne - po co wam tam faktura? Prawdopodobnie gdyby rady rodziców
> miały obowiązek coś dokumentować przed organami podatkowymi, to musiałyby mieć
> NIP i wówczas można byłoby fakturę wystawić.
*Z tym* się zgadzam.
Prawdopodobnie w rzeczonym przypadku RR chce mieć "dowód wydania
pieniędzy", a problemem jest pytanie "czy RR może być kupującym".
Jak na mój gust - skoro w ustawie nie widzę (może nie dość dokładnie
czytałem) żeby miała prawo zaciągania zobowiązań, to *nie* może,
czyli faktury *ma prawo* żądać, ale w imieniu podmiotu na rzecz
którego występuje!
> Rozwiązaniem jest otrzymanie faktury na osobę fizyczną - jednego z rodziców
> i następnie przekazać rzecz, której zakup ta faktura dokumentowała, jako
> dobrowolną składkę tegoż rodzica. Może razem z fakturą.
E tam, na łatwiznę idziesz ;)
Pytanie: skoro RR nie jest "samodzielnym organem", to pytanie czyim
organem jest?
Teza: organem szkoły.
Kto przeciw?
pzdr, Gotfryd
-
13. Data: 2007-09-19 14:18:13
Temat: Re: Faktura bez nr NIP dla Rady Rodziców
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
Dnia 19.09.2007 Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> napisał/a:
>> Ustawa o ewidencji podatników mówi, że jednostki organizacyjne niemające
>> osobowości prawnej mają mieć NIP, o ile na podstawie odrębnej ustawy są
>> podatnikami. Ustawa o systemie oświaty o tym nie mówi.
>
> Nie chce mi się szukać jak się takie zwodzenie czytającego po łacinie
> nazywa :) ale zaciemniłeś skutecznie.
> Przecież to *nie ustawa powołująca podmiot* określa czy dany podmiot jest
> podatnikiem, lecz *ustawa podatkowa*!
Masz 100% rację, fakt.
> Cytuję:
> +++
> Art. 106
> 1. Podatnicy, o których mowa w art. 15, sš obowišzani wystawić fakturę
> stwierdzajšcš w szczególnoci dokonanie sprzedaży, datę dokonania
> sprzedaży, cenę jednostkowš bez podatku, podstawę opodatkowania, stawkę i
> kwotę podatku, kwotę należnoci oraz dane dotyczšce podatnika i nabywcy, z
> zastrzeżeniem ust. 2, 4 i 5 oraz art. 119 ust. 10 i art. 120 ust. 16.
> ...
> 4. Podatnicy, o których mowa w ust. 1-3, nie majš obowišzku wystawiania
> faktur, o których mowa w ust. 1 i 2, osobom fizycznym nieprowadzšcym
> działalnoci gospodarczej. Jednakże na żšdanie tych osób podatnicy sš
> obowišzani do wystawienia faktury.
> ---
>
> Tyle.
> MAJĄ OBOWIĄZEK WYSTAWIĆ.
> I wystawić *nabywcy*, niezależnie czy jest on podatnikiem czy nie!
> Jedyne zwolnienie z obowiązku, to sprzedaż OF.
No tak. Ale muszą wystawić fakturę z błędem, jeśli to nie jest osoba fizyczna
i brakuje NIPu. Ewidentny błąd w prawie. Można wystawić paragon, odmówić
faktury na RR i powiedzieć, że w sklepie była osoba fizyczna przecież, a
że nie była w stanie dostarczyć NIPu, więc nie było podstawy do wystawienia
faktury NIE na osobę fizyczną nieprowadzącą DG...
Inna sprawa - co to jest "organizacja nieposiadająca osobowości prawnej"
(czy jak to tam było w rozporządzeniu o fakturach)? Czy jak pójdę do
monopolowego i zażądam faktury za alpagę na nasze, co prawda nigdzie nie
zarejestrowane, ale jednak powołane na to popołudnie Ławkowe Towarzystwo
Przyjaciół Taniego Wina, to też mają obowiązek wystawić?
>> Pytanie jest inne - po co wam tam faktura? Prawdopodobnie gdyby rady rodziców
>> miały obowiązek coś dokumentować przed organami podatkowymi, to musiałyby mieć
>> NIP i wówczas można byłoby fakturę wystawić.
>
> *Z tym* się zgadzam.
> Prawdopodobnie w rzeczonym przypadku RR chce mieć "dowód wydania
> pieniędzy"
Ano, pewnie ktoś chce się upewnić, że rodzic załatwiający sprawę faktycznie
wydał powierzoną mu forsę na to, a nie poszedł za to na piwo.
>> Rozwiązaniem jest otrzymanie faktury na osobę fizyczną - jednego z rodziców
>> i następnie przekazać rzecz, której zakup ta faktura dokumentowała, jako
>> dobrowolną składkę tegoż rodzica. Może razem z fakturą.
>
> E tam, na łatwiznę idziesz ;)
E, skąd wiesz, a nuż się okaże, że taki 'aport' musi podlegać jakiejś
wycenie, najlepiej przez biegłego itd itp :) No i jeśli to byłaby jakaś
znaczniejsza suma, większa od składki, to trzeba byłoby najpierw przekazać
kasę z funduszu RR temu rodzicowi. A to już albo darowizna, albo pożyczka,
albo depozyt, albo działalność gospodarcza polegająca na załatwianiu spraw w
imieniu... organu, czy za co tam tę RR uznamy :)
> Pytanie: skoro RR nie jest "samodzielnym organem", to pytanie czyim
> organem jest?
> Teza: organem szkoły.
> Kto przeciw?
Oj, nie zaczynaj trudnej dyskusji :)
--
Samotnik
http://www.pachnidelko.pl/
-
14. Data: 2007-09-19 15:17:54
Temat: Re: Faktura bez nr NIP dla Rady Rodziców
Od: "ianus" <U...@o...pl>
Użytkownik "Jacek" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:fcqi9l$kcc$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Co robić aby rozliczyć wydatki? Czy może być faktura bez NIP?
> Jacek
Oświata jest zawsze na granicy prawa - czasem trudno dojśc po której
stronie...
Niektórzy stosują rozwiązanie polegające na tym, że dla RR wystawia się
fakturę na szkołe - szkoła zazwyczja NIP posiada.
JS
-
15. Data: 2007-09-19 22:31:13
Temat: Re: Faktura bez nr NIP dla Rady Rodziców
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 19 Sep 2007, Samotnik wrote:
>> MAJĄ OBOWIĄZEK WYSTAWIĆ.
>> I wystawić *nabywcy*, niezależnie czy jest on podatnikiem czy nie!
>> Jedyne zwolnienie z obowiązku, to sprzedaż OF.
>
> No tak. Ale muszą wystawić fakturę z błędem, jeśli to nie jest osoba fizyczna
> i brakuje NIPu. Ewidentny błąd w prawie.
Zgoda. Minister przedobrzył, nie przewidując takiej możliwości.
Z góry zaznaczam, że tezę iż RR tak czy siak nie może nic kupić uważam za
wysoce prawdopodobną, z braku znalezienia podstaw do możliwości zaciągania
zobowiązań.
Ale na przykładzie tworów które *mogą*...
> Inna sprawa - co to jest "organizacja nieposiadająca osobowości prawnej"
> (czy jak to tam było w rozporządzeniu o fakturach)? Czy jak pójdę do
> monopolowego i zażądam faktury za alpagę na nasze, co prawda nigdzie nie
> zarejestrowane, ale jednak powołane na to popołudnie Ławkowe Towarzystwo
> Przyjaciół Taniego Wina, to też mają obowiązek wystawić?
Tu mam zgryz :)
Podejrzewam, że w rachubę wchodzą wszelkie "...jednostki
organizacyjne...", które mają taki status wynikający z ustawy.
Zastrzegam ze gdybam.
Z drugiej strony, sprzedawca przecież nie jest w stanie za każdym razem
weryfikować prawdziwości podawanych danych.
No i może powołując się na ustawę o statystyce publicznej chcieć REGONu
owego ŁTPTW :)
>> *Z tym* się zgadzam.
>> Prawdopodobnie w rzeczonym przypadku RR chce mieć "dowód wydania
>> pieniędzy"
>
> Ano, pewnie ktoś chce się upewnić, że rodzic załatwiający sprawę faktycznie
> wydał powierzoną mu forsę na to, a nie poszedł za to na piwo.
No i w tym momencie mamy odpowiedź: ktoś.
Ten "ktoś" jest osobą, upoważnioną do weryfikacji przedstawiciela lub
pełnomocnika :) (tego, co to "poszedł kupić").
>>> dobrowolną składkę tegoż rodzica. Może razem z fakturą.
>>
>> E tam, na łatwiznę idziesz ;)
>
> E, skąd wiesz, a nuż się okaże, że taki 'aport' musi podlegać jakiejś
> wycenie, najlepiej przez biegłego itd itp :)
Obstawiam, że nie :)
Przecież jest ustawowy zapis o zakresie czynności RR - i jest tam
o wydawaniu pieniędzy "zgodnie z regulaminem zgodnym z" czy jakoś tak.
W tym momencie wykonawca jest "legalnym" pośrednikiem, znaczy owo
pośredniczenie nie ma charakteru usługi, lecz realizacji uprawnienia
ustawowego :)
> No i jeśli to byłaby jakaś
> znaczniejsza suma, większa od składki, to trzeba byłoby najpierw przekazać
> kasę z funduszu RR temu rodzicowi. A to już albo darowizna, albo pożyczka,
> albo depozyt,
Depozyt prawidłowy i tak nie podlega pod opodatkowanie :)
A jak idzie o "zlecenie", to IMHO j.w. ("realizacja ustawowo określonego
zadania").
> albo działalność gospodarcza polegająca na załatwianiu spraw
> w imieniu... organu, czy za co tam tę RR uznamy :)
Będę bronił tezy że nie :)
>> Pytanie: skoro RR nie jest "samodzielnym organem", to pytanie czyim
>> organem jest?
>> Teza: organem szkoły.
>> Kto przeciw?
>
> Oj, nie zaczynaj trudnej dyskusji :)
Ktoś musi ;) (zacząć).
pzdr, Gotfryd
-
16. Data: 2007-09-23 07:56:02
Temat: Odp: Faktura bez nr NIP dla Rady Rodziców
Od: "barba" <n...@n...nic.pl>
Dlaczego w tym kraju nic nie może być proste i jasne ??????
ciekawe czy jest jeszcze jakieś państwo, gdzie najprostsze sprawy stają się
nierozwiązywalnymi prawnie problemami.