Witam Szanowną Grupę,

Mam pytanie jak w temacie odnośnie faktoringu. Mam spore obroty, małą marżę
a płatności kiepściutko. Ciężko wyrobić do terminów płatności...

Proszę o poradę na w/w temat,


pozdrawiam,

Rafal

do góry

Użytkownik "Rafał Szulc" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:f68kp1$q42$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Mam pytanie jak w temacie odnośnie faktoringu. Mam spore obroty, małą
> marżę
> a płatności kiepściutko. Ciężko wyrobić do terminów płatności...

To jest po prostu usługa kredytowania i nic więcej. Jak kontrahenci nie
zapłacą, to factoring jedynie odsunie w czasie kłopoty, przy okazji
potęgując je wynikającymi z niego prowizjami i odsetkami.

do góry

> Mam pytanie jak w temacie odnośnie faktoringu. Mam spore obroty, małą
marżę
> a płatności kiepściutko. Ciężko wyrobić do terminów płatności...

No to będzie w prostych słowach i bez niezrozumiałych terminów prawnych ;)

Generalnie polega to na sprzedaży firmie faktoringowej (za wynagrodzeniem
oczywiście) wierzycielności przed upływem terminu jej płatności.

Czyli ty wystawiasz kontrahentowi fakturę np. na 1000. Ale nie czekasz do
terminu jej płatności (np. za 30 dni) tylko od razu sprzedajesz ją firmie
faktoringowej i informujesz kontrahenta, że za twoja fakturę (1000) ma
zapłacić firmie faktoringowej. Firma faktoringowa w krótkim czasie wypłaca
ci kasę za tą fakturę, ale przelew jest pomniejszony o wynagrodzenia dla
firmy faktoringowej (tzw. odesetki dyskontowe), czyli np 950. Na pozostałą
część (50) dostaniesz od firmy faktoringowej fakturę VAT.

A teraz o kosztach ukrytych. Po pierwsze firma faktoringowa nie skupuje
wszystkich faktur, a jedynie te od "dobrych" kontrahentów. Dlatego firma
faktoringowa musi sprawdzić kontrahenta pod względem zdolności płatniczych.
Za to sprawdznie płacisz ty (o ile dobrze pamiętam to jest to koszt około
400 + VAT). Druga rzecz, to kary za nieterminową płatność. Jak kontrahent
nie zapłaci faktoringowi w terminie, to odsetki płacisz ty...
Ale warunki umowy faktoringowej można negocjować :)

No i jeszcze szczegół techniczny, który się zdarza - kontrahent nie zawsze
pamięta, że ma zapłacić firmie faktoringowej, a nie tobie... i potem ty
musisz tę kasę oddać do faktoringu.

MoJoRa

do góry