Żona (nie prowadzi DG) zamierza oddać w dzierżawę lokal w budynku
mieszkalnym firmie.
Mam tu kilka pytań:
1. czy musimy załatwiać w US zwolnienie z VAT?
2. czy zgłaszać w gminie fakt dzierżawy i w związku z tym płacić wyższy
podatek od nieruchomości?
Jeżeli tak, to:
3. kto płaci podatek od nieruchomości (najemca, czy wynajmujący)?
Jacek

do góry

On Tue, 20 Jan 2015, Jacek wrote:

> Żona (nie prowadzi DG) zamierza oddać w dzierżawę lokal w budynku mieszkalnym
> firmie.
> Mam tu kilka pytań:
> 1. czy musimy załatwiać w US zwolnienie z VAT?

Nie, to działa na odwrót - obowiązek dotyczy rejestracji.
Zakładam, że nie masz powodu, aby być podatnikiem zarejestrowanym
zwolnionym.

> 2. czy zgłaszać w gminie fakt dzierżawy i w związku z tym płacić wyższy
> podatek od nieruchomości?

Z linku niżej: "Osoba fizyczna wydzierżawiajšca grunt i nieruchomoœć
przedsiębiorcy płaci podatek od nieruchomoœci według najwyższych stawek"

Tudzież:
http://krawczyk.bur.com.pl/firma-w-mieszkaniu-a-poda
tek-od-nieruchomosci/

> Jeżeli tak, to:
> 3. kto płaci podatek od nieruchomości (najemca, czy wynajmujący)?

Leń. No dobra, dysguglia ;>

http://www.gofin.pl/17,2,63,129026,podatek-od-nieruc
homosci-przy-dzierzawie.html
http://www.e-podatnik.pl/artykul/poradnik_malej_firm
y/7220/Kiedy_najemca_placi_podatek_od_nieruchomosci.
html
http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/545253,wlasc
iciel_placi_podatek_od_nieruchomosci_nawet_jesli_wyn
ajmuje_ja_firmie.html

pzdr, Gotfryd

do góry

W dniu 2015-01-20 o 18:35, Gotfryd Smolik news pisze:

> Nie, to działa na odwrót - obowiązek dotyczy rejestracji.
> Zakładam, że nie masz powodu, aby być podatnikiem zarejestrowanym
> zwolnionym.
Tak by było logicznie, ale czytam takie coś na przykład:
http://poradnik.wfirma.pl/-najem-prywatny-mieszkania
-przez-podatnika-vat

albo takie coś (szczególnie przykład 1):
http://www.gofin.pl/17,1,62,147227,rozliczanie-vat-o
d-najmu-prywatnego.html

To w końcu jak jest z tym VAT?
Jacek

do góry

Podatek podatkiem, ale jak Cię sq... sąsiad podkabluje, to grozi opłata za
legalizację samowoli budowlanej (zmiany sposobu użytkowania bez uprzedniego
zgłoszenia) nałożona przez PINB (ważne: opłaty legalizacyjnej można uniknąć
rezygnując z legalizacji zmiany sposobu użytkowania i przywracając sposób
użytkowania do stanu poprzedniego, co akurat w przypadku mieszkania jest
bardzo proste), zgłoś w wydziale architektury zmianę sposobu użytkowania
połowy jednego pokoju, będziesz miał papier (procedura długo trwa niestety).


-----
> 2. czy zgłaszać w gminie fakt dzierżawy i w związku z tym płacić wyższy
> podatek od nieruchomości?

do góry

W dniu 2015-01-20 o 18:35, Gotfryd Smolik news pisze:
> Leń. No dobra, dysguglia ;>
Jako wyżej wymieniony odbyłem rozmowę z KIP i tam mi objaśniono, że do
VAT dopóki żona nie przekroczy 150 tys, to możemy spać spokojnie i
niczego nie zgłaszamy w US. Co do PIT to mamy zaprowadzić ewidencję
sprzedaży i wpłacać zaliczki na poczet podatku co miesiąc.
Jacek

do góry

On Tue, 20 Jan 2015, Jacek wrote:

> W dniu 2015-01-20 o 18:35, Gotfryd Smolik news pisze:
>
>> Nie, to działa na odwrót - obowiązek dotyczy rejestracji.
>> Zakładam, że nie masz powodu, aby być podatnikiem zarejestrowanym
>> zwolnionym.
> Tak by było logicznie, ale czytam takie coś na przykład:
> http://poradnik.wfirma.pl/-najem-prywatny-mieszkania
-przez-podatnika-vat
>
> albo takie coś (szczególnie przykład 1):
> http://www.gofin.pl/17,1,62,147227,rozliczanie-vat-o
d-najmu-prywatnego.html
>
> To w końcu jak jest z tym VAT?

Odpowiedziałeś sobie :)
Ale ja zakładałem, że o prawie do zwolnienia z VAT *wiesz*, a pytałeś
jedynie czy musisz coś "zgłaszać".
Korzystania ze zwolnienia (pozostawania w tym stanie) zgłaszać nie trzeba.

pzdr, Gotfryd

do góry

On Wed, 21 Jan 2015, Jacek wrote:

> Jako wyżej wymieniony odbyłem rozmowę z KIP i tam mi objaśniono, że do VAT
> dopóki żona nie przekroczy 150 tys, to możemy spać spokojnie i niczego nie
> zgłaszamy w US. Co do PIT to mamy zaprowadzić ewidencję sprzedaży i wpłacać
> zaliczki na poczet podatku co miesiąc.

Dla porządku, ta sama ewidencja może służyć dla VAT.
Bo z braku konieczności zgłaszania NIE wynika brak konieczności
prowadzenia ewidencji VAT (ale że może to być tylko uproszczona
ewidencja sprzedaży, "załatwia" ona PIT i VAT, ewentualnie
trzeba oznaczyć przychody które różnie kwalifikują się do jednego
i drugiego).
Obowiązek ten wynika z faktu, że podatnik musi mieć "papier" z którego
wynika, że może być zwolniony - tym papierem jest właśnie ewidencja,
z której wyniknie nieprzekraczanie progu zwolnienia :)
Art.113 ustawy o VAT czy jakoś tak.

pzdr, Gotfryd

do góry

A nie jest aby tak, że jeżeli płatności są dokonywane przelwem, to ewidencja
"zeszycik" nie jest konieczna?


-----
> Dla porządku, ta sama ewidencja może służyć dla VAT.
> Bo z braku konieczności zgłaszania NIE wynika brak konieczności
> prowadzenia ewidencji VAT.
> Obowiązek ten wynika z faktu, że podatnik musi mieć "papier" z którego
> wynika, że może być zwolniony - tym papierem jest właśnie ewidencja, z
> której wyniknie nieprzekraczanie progu zwolnienia

do góry

On Sat, 14 Feb 2015, ąćęłńóśźż wrote:

> A nie jest aby tak, że jeżeli płatności są dokonywane przelwem, to ewidencja
> "zeszycik" nie jest konieczna?

"Zeszycik" IMO nie jest konieczny, ale ewidencję ma mieć *podatnik*
a nie bank podatnika.
Problem zbliżony do rowerzysty, który jedyne przednie światło
ma na głowie ("czołówka").
Nie widzę "zezwalajacej" podstawy prawnej.
No chyba że w umowie z bankiem jest czarno na białym "prowadzenie
ewidencji dla celów podatkowych" :P

Ergo, ściągnięty listing (HTML/PDF/CSV,tekst) wyciągu z banku tak,
tekst "no mogę sobie z banku ściągnąć" - nie.
Aczkolwiek "normalna" kontrola, zapowiadająca żeby przygotować
papiery na jutro, pozwoli się przygotować ;)
No i pewnie *wielkiej* awantury o tę "niegotowość" nie będzie.
Chyba... chyba że "z powodu donosu" i kontroler będzie wolał
postępować bardzo formalnie.

> -----
>> Dla porządku, ta sama ewidencja może służyć dla VAT.
>> Bo z braku konieczności zgłaszania NIE wynika brak konieczności
>> prowadzenia ewidencji VAT.
>> Obowiązek ten wynika z faktu, że podatnik musi mieć "papier" z którego
>> wynika, że może być zwolniony - tym papierem jest właśnie ewidencja, z
>> której wyniknie nieprzekraczanie progu zwolnienia
>
>
>

do góry

Była jakaś interpretacja, że na bieżąco ewidencji nie trzeba, że można
dopiero na żądanie właśnie.
Ale sam chciałbym jakiegoś linka na wszelki wypadek.


-----
> Ergo, ściągnięty listing wyciągu z banku tak, tekst "no mogę sobie z
> banku ściągnąć" - nie.
> Aczkolwiek "normalna" kontrola, zapowiadająca żeby przygotować papiery na
> jutro, pozwoli się przygotować ;)
> No i pewnie *wielkiej* awantury o tę "niegotowość" nie będzie.
> Chyba... chyba że "z powodu donosu" i kontroler będzie wolał postępować
> bardzo formalnie.

do góry