Witam,

Przepraszam za żartobliwy tytuł ale sprawa jest jak najbardziej poważna.

Moje niepełnoletnie dziecko płci żeńskiej postanowiło "wziąć sprawy w
swoje ręce" i dorobić parę złotych do kieszonkowego, sprzedając na
Allegro ubrania kupowane na przecenach i wyprzedażach.

Ponieważ mieści się to w zakresie mojej działalności (generalnie
wszystko tam się mieści) to dla uniknięcia zbędnej buchalterii planuję
tę działalność firmować własnym nazwiskiem.

No i tu pierwsze pytanie w kwestii formalnej: czy to już firmanctwo czy
jeszcze sytuacja kiedy to członek rodziny bez umownie świadczy pomoc? :-)

Teraz popatrzmy na PIT i ZUS.

PIT: z tego co widzę, to w sytuacji bezumownego świadczenia pomocy przez
członka rodziny nie mam żadnych obowiązków jako płatnik PIT.
Niepełnoletnie dziecko zresztą też nie.
Czy czegoś nie dopatrzyłem? Może jest tu jakiś haczyk?

ZUS: tu dla odmiany nawet w sytuacji kiedy dziecko dorabia sobie do
kieszonkowego przez pół godziny miesięcznie to trzeba zapłacić składki
na ubezpieczenie społeczne. Oczywiście w sytuacji, kiedy wolumen
sprzedaży będzie na poziomie 2-3 ciuchów miesięcznie to opłacanie ZUS-u
odbiera temu przedsięwzięciu jakikolwiek sens ekonomiczny.
Czy ktoś ma jakiś pomysł co z tym fantem zrobić?

Oczywiście wiem, że utrudniam :-) i nie powinienem sobie w tym przypadku
zawracać głowy jakimiś debilnymi przepisami, ale taki mam kaprys, żeby
ze swojego pierwszego biznesu dziecko nie zapamiętało, że jeśli chce
wyjść na swoje to musi kombinować.

A może właśnie tego powinno się przede wszystkim nauczyć ;-)

Piotrek

do góry

W odpowiedzi na pismo z środa, 3 października 2007 10:48
(autor Piotrek
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak: <fdvlbt$12a$1@nemesis.news.tpi.pl>):

> No i tu pierwsze pytanie w kwestii formalnej: czy to już firmanctwo czy
> jeszcze sytuacja kiedy to członek rodziny bez umownie świadczy pomoc? :-)

A nie możesz jej zlecić tych działań na U-Z? Córce chyba wolno... Gorzej
jakby to była żona.

--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: i...@b...pl s...@o...pl a...@e...com.pl
w...@l...pl b...@i...pl a...@k...pl

do góry

Hello Piotrek,

Wednesday, October 3, 2007, 10:48:51 AM, you wrote:

[...]

> Moje niepełnoletnie dziecko płci żeńskiej postanowiło "wziąć sprawy w
^^^^^^^^^^^^^^
> swoje ręce" i dorobić parę złotych do kieszonkowego, sprzedając na
> Allegro ubrania kupowane na przecenach i wyprzedażach.

Nieletni nie może być użytkownikiem Allegro.

[...]

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl

do góry

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
news:1601468083.20071003121329@pik-net.pl...
> Hello Piotrek,
>
> Wednesday, October 3, 2007, 10:48:51 AM, you wrote:
>
> [...]
>
>> Moje niepełnoletnie dziecko płci żeńskiej postanowiło "wziąć sprawy w
> ^^^^^^^^^^^^^^
>> swoje ręce" i dorobić parę złotych do kieszonkowego, sprzedając na
>> Allegro ubrania kupowane na przecenach i wyprzedażach.
>
> Nieletni nie może być użytkownikiem Allegro.

Skoro napisał, że fimuje swoim nazwiskiem to o co chodzi?

Pozdro

Ireneusz Makowski

do góry

Ireneusz Makowski wrote:
> Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:1601468083.20071003121329@pik-net.pl...
>> Hello Piotrek,
>>
>> Wednesday, October 3, 2007, 10:48:51 AM, you wrote:
>>
>> [...]
>>
>>> Moje niepełnoletnie dziecko płci żeńskiej postanowiło "wziąć sprawy w
>> ^^^^^^^^^^^^^^
>>> swoje ręce" i dorobić parę złotych do kieszonkowego, sprzedając na
>>> Allegro ubrania kupowane na przecenach i wyprzedażach.
>> Nieletni nie może być użytkownikiem Allegro.
>
> Skoro napisał, że fimuje swoim nazwiskiem to o co chodzi?
>
to znaczy, że albo nie dziecko to sprzedaje i nie dziecko ma dochód,
tylko rodzic prowadzi regularną działalność gospodarczą na własny
rachunek na Allegro. Tylko, że dalej nie ma dziecku jak formalnie
pieniędzy przekazać.

do góry

witek wrote:
> to znaczy, że albo nie dziecko to sprzedaje i nie dziecko ma dochód,
> tylko rodzic prowadzi regularną działalność gospodarczą na własny
> rachunek na Allegro. Tylko, że dalej nie ma dziecku jak formalnie
> pieniędzy przekazać.

Tia ...

Wygląda na to, że gdyby moja córka postanowiła się prostytuować, to z
podatkowego punktu widzenia sprawa byłaby prosta i klarowna ...

Ale kiedy chce legalnie sprzedać kilka ciuchów miesięcznie to nie da się
tego zrobić legalnie i jednocześnie w zgodzie z rachunkiem ekonomicznym.

Czy to nie jest chore?!

Piotrek

do góry

Piotrek wrote:
> witek wrote:
>> to znaczy, że albo nie dziecko to sprzedaje i nie dziecko ma dochód,
>> tylko rodzic prowadzi regularną działalność gospodarczą na własny
>> rachunek na Allegro. Tylko, że dalej nie ma dziecku jak formalnie
>> pieniędzy przekazać.
>
> Tia ...
>
> Wygląda na to, że gdyby moja córka postanowiła się prostytuować, to z
> podatkowego punktu widzenia sprawa byłaby prosta i klarowna ...
>
> Ale kiedy chce legalnie sprzedać kilka ciuchów miesięcznie to nie da się
> tego zrobić legalnie i jednocześnie w zgodzie z rachunkiem ekonomicznym.
>
> Czy to nie jest chore?!


Nie wydaje ci się, że w jej wieku powinna zajmować się czymś innym niz
tirówkami lub staniem z ciuszkami na bazarze.
W interesie ogółu jest aby się uczyła niż handlowała.

do góry

Hello Ireneusz,

Wednesday, October 3, 2007, 10:13:07 PM, you wrote:

>>> Moje niepełnoletnie dziecko płci żeńskiej postanowiło "wziąć sprawy w
>> ^^^^^^^^^^^^^^
>>> swoje ręce" i dorobić parę złotych do kieszonkowego, sprzedając na
>>> Allegro ubrania kupowane na przecenach i wyprzedażach.
>> Nieletni nie może być użytkownikiem Allegro.
> Skoro napisał, że fimuje swoim nazwiskiem to o co chodzi?

O regulamin Alledrogo. Nie wolno i już.

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl

do góry

Hello witek,

Wednesday, October 3, 2007, 10:33:59 PM, you wrote:

>>>> Moje niepełnoletnie dziecko płci żeńskiej postanowiło "wziąć sprawy w
>>> ^^^^^^^^^^^^^^
>>>> swoje ręce" i dorobić parę złotych do kieszonkowego, sprzedając na
>>>> Allegro ubrania kupowane na przecenach i wyprzedażach.
>>> Nieletni nie może być użytkownikiem Allegro.
>> Skoro napisał, że fimuje swoim nazwiskiem to o co chodzi?
> to znaczy, że albo nie dziecko to sprzedaje i nie dziecko ma dochód,
> tylko rodzic prowadzi regularną działalność gospodarczą na własny
> rachunek na Allegro. Tylko, że dalej nie ma dziecku jak formalnie
> pieniędzy przekazać.

Przekazać zawsze można - jeszcze do kieszonkowego urzędy skarbowe się
nie wcinają.
Natomiast próba wliczenia w koszty wypłat członkowi rodziny
pozostającemu we wspólnym gospodarstwie domowym jest skazana na
niepowodzenie.

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl

do góry

witek wrote:
> W interesie ogółu jest aby się uczyła niż handlowała.

Spokojnie! Bez fałszywej skromności życzyłbym wszystkim dzieci, które
mają tak poukładane w głowie jak moje.

Natomiast nie widzę powodu, ażeby nie pozwolić jej pobawić się trochę
pieniędzmi ...

Oczywiście jeśli proporcje pomiędzy nauką i zabawą są właściwe :-)

Pozdrawiam

Piotrek

do góry