-
1. Data: 2006-02-02 23:19:46
Temat: Dochody w małzenstwie
Od: "smok" <s...@a...net.pl>
Witam!!
Moze bedzie ktos w stanie mi wyjasnic nastepujacy problem.
Zona prowadzila dzialalnosc gospodarcza (na karcie podatkowej) od 1.2002-do
12.2003r zlimitem przychodu okolo 35.000 (co daje przez okres prowadzenia
dzialalnosci ok 70.tys zl)
Ja rozpoczealem dzialalnosc od 1.2004 na tych samych zasadach.
Pod koniec roku 2004 kupilem nieruchomosc o wartosci okolo 80tys zlotych (i
zapisalem ja na siebie).
Moje pytanie jest nastepujace: czy przychody uzyskane przezemnie i moja zone
brane sa pod uwage tak samo wiec czy bede mogl wykazac przed urzedem
skarobowym iz pieniadze na zakup nieruchomsci zostaly wypracowanew
wspolnie?? Czy nie jest to problemem iz ona zarobila wiekszoc pieniedzy a
mimo to nieruchomosc defakto kupile ja?? Nie zostanie to potraktowane jako
darowizna z jej strony na moja korzysc??
Dziekuje za odpowiedzi...
Pozdrawiam
Smok
s...@a...net.pl
-
2. Data: 2006-02-03 10:02:31
Temat: Re: Dochody w małzenstwie
Od: sg <a...@s...org.pl_WITHOUT>
smok napisał(a):
> Witam!!
> Moze bedzie ktos w stanie mi wyjasnic nastepujacy problem.
> Zona prowadzila dzialalnosc gospodarcza (na karcie podatkowej) od 1.2002-do
> 12.2003r zlimitem przychodu okolo 35.000 (co daje przez okres prowadzenia
> dzialalnosci ok 70.tys zl)
> Ja rozpoczealem dzialalnosc od 1.2004 na tych samych zasadach.
> Pod koniec roku 2004 kupilem nieruchomosc o wartosci okolo 80tys zlotych (i
> zapisalem ja na siebie).
> Moje pytanie jest nastepujace: czy przychody uzyskane przezemnie i moja zone
> brane sa pod uwage tak samo wiec czy bede mogl wykazac przed urzedem
> skarobowym iz pieniadze na zakup nieruchomsci zostaly wypracowanew
> wspolnie?? Czy nie jest to problemem iz ona zarobila wiekszoc pieniedzy a
> mimo to nieruchomosc defakto kupile ja?? Nie zostanie to potraktowane jako
> darowizna z jej strony na moja korzysc??
>
> Dziekuje za odpowiedzi...
> Pozdrawiam
> Smok
> s...@a...net.pl
>
>
przychody zgodnie z KRO wchodza do majatku wspolnego, wiec sa wspolne,
kupujac mieszkanie pozostaja w malzenstwie mieszkanie tez jest wspolne i
jesli ci zona umrze, to ona i tak miala tez to mieszkanie i polowa
mieszkania wchodzi do masy spadkowej, a to ze ono jest na ciebie to nie
jest istotne, bo i tak musisz uzyskac zgode zony na sprzedaz tego
mieszkania, a jak sprzedaz bez jej zgody to ona moze anulowac te transakcje
sg