Witam,

Prowadzę DG, dostarczyłem towar Sp. z o.o. na odroczony termin
płatności, który minął trochę ponad trzy lata temu. Dłużnik nie zapłacił
i upadł wkrótce po tym jak wziął ode mnie towar. Odprowadziłem od tej
sprzedaży dochodowy i VAT. Przez minione lata nic z tą sprawą nie
robiłem. Teraz mam taki pomysł:

1. Wyślę dłużnikowi poleconym przedsądowe wezwanie do zapłaty, pod adres
jaki mam na fakturze a pod którym od dawna jest inna firma.
2. Po bezskutecznym upływie terminu złożę pozew do sądu (30 zł).
3. Sąd wyda wyrok w postępowaniu uproszczonym upominawczym i wyśle
dłużnikowi nakaz zapłaty.
4. Dłużnik się nie odwoła, nie skorzysta z zarzutu przedwanienia i nie
zapłaci.
5. Wyrok się uprawomocni.
6. Pójdę do komornika (40 zł).
7. Komornik wyda oświadczenie o bezskutecznej egzekucji.

Dług stary. Dłużnk nie skorzysta z zarzutu przedawnienia. Wyrok sądu
będzie nowy, tak samo jak oświadczenie komornika o bezskutecznej
egzekucji.

Czy rzeczywiście tak się stanie? Czy to się uda? Czy można coś takiego
wrzucić w koszty uzyskania przychodu? A może powinienem inaczej
postąpić? Może da się szybciej i taniej?

Pozdrawiam serdecznie,
diok

do góry

diok pisze:
> Witam,
>
> Prowadzę DG, dostarczyłem towar Sp. z o.o. na odroczony termin
> płatności, który minął trochę ponad trzy lata temu. Dłużnik nie zapłacił
> i upadł wkrótce po tym jak wziął ode mnie towar. Odprowadziłem od tej
> sprzedaży dochodowy i VAT. Przez minione lata nic z tą sprawą nie
> robiłem. Teraz mam taki pomysł:
>
> 1. Wyślę dłużnikowi poleconym przedsądowe wezwanie do zapłaty, pod adres
> jaki mam na fakturze a pod którym od dawna jest inna firma.
> 2. Po bezskutecznym upływie terminu złożę pozew do sądu (30 zł).
> 3. Sąd wyda wyrok w postępowaniu uproszczonym upominawczym i wyśle
> dłużnikowi nakaz zapłaty.
> 4. Dłużnik się nie odwoła, nie skorzysta z zarzutu przedwanienia i nie
> zapłaci.
> 5. Wyrok się uprawomocni.
> 6. Pójdę do komornika (40 zł).
> 7. Komornik wyda oświadczenie o bezskutecznej egzekucji.
>
> Dług stary. Dłużnk nie skorzysta z zarzutu przedawnienia. Wyrok sądu
> będzie nowy, tak samo jak oświadczenie komornika o bezskutecznej egzekucji.
>
> Czy rzeczywiście tak się stanie? Czy to się uda? Czy można coś takiego
> wrzucić w koszty uzyskania przychodu? A może powinienem inaczej
> postąpić? Może da się szybciej i taniej?


Widzę następujące błędy w Twoim rozumowaniu. Po pierwsze nie sądzę, aby
dało się pozwać upadłą spółkę (bo pewnie o taką chodzi).

Prawo upadłościowe i naprawcze:
art. 140
1. Z dniem ogłoszenia upadłości postępowania zabezpieczające i
egzekucyjne - zarówno sądowe, jak i administracyjne - prowadzone
przeciwko upadłemu w celu zaspokojenia należności, które z mocy prawa są
objęte układem, ulegają zawieszeniu z mocy prawa. Sumy uzyskane w
zawieszonych postępowaniach organ egzekucyjny z urzędu przekazuje do
masy upadłości. Sędzia-komisarz może uchylić dokonane zajęcia lub
zabezpieczenia, z wyjątkiem ustanowionych w postępowaniu
zabezpieczającym hipotek przymusowych i hipotek morskich, jeżeli jest to
niezbędne dla prowadzenia przedsiębiorstwa upadłego albo z innych
ważnych przyczyn.


Musisz się zatem zgłosić do sądu prowadzącego postępowanie upadłościowe,
ale jeśli jest już zakończone, to jest za późno.


Po drugie:
ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych
art. 23 nie uważa się za KUP:
[...]
17) wierzytelności odpisanych jako przedawnione,


Po trzecie:

Sąd nie będzie mógł uznać starego adresu spółki, ponieważ ona już nie
istnieje. Bowiem adresem do doręczeń jest aktualny, a nie przeszły,
adres siedziby spółki.


--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl

do góry

Użytkownik "diok" <d...@d...pl> napisał w wiadomości news:

> 1. Wyślę dłużnikowi poleconym przedsądowe wezwanie do zapłaty, pod adres
> jaki mam na fakturze a pod którym od dawna jest inna firma.
> 2. Po bezskutecznym upływie terminu złożę pozew do sądu (30 zł).
> 6. Pójdę do komornika (40 zł).

To ile Ty masz tej wierzytelności, 600 zł?
Bo wpis od pozwu kosztuje bodajże 5% (w trybie nakazowym pewnie mniej),
komornik jeszcze więcej.

Czyli w sumie to wszystko i tak będzie Cię kosztowało niewiele mniej niż
oszczędności na podatkach od tej transakcji, a czas jaki poświęcisz sprawia
że gra IMO nie warta świeczki.

do góry

Cavallino pisze:
>
> Użytkownik "diok" <d...@d...pl> napisał w wiadomości news:
>
>> 1. Wyślę dłużnikowi poleconym przedsądowe wezwanie do zapłaty, pod
>> adres jaki mam na fakturze a pod którym od dawna jest inna firma.
>> 2. Po bezskutecznym upływie terminu złożę pozew do sądu (30 zł).
>> 6. Pójdę do komornika (40 zł).
>
> To ile Ty masz tej wierzytelności, 600 zł?

W postępowaniu uproszczonym 30zł kosztuje sprawa o wartości
przedmiotu sporu do 2000zł. A jakby się uprzeć, i uznać, że w
postępowaniu uproszczonym i nakazowym należy się 1/4 widełek dla
postępowania uproszczonego nienakazowego, to 30zł nawet na 5000zł starczy.

> Bo wpis od pozwu kosztuje bodajże 5% (w trybie nakazowym pewnie mniej),
> komornik jeszcze więcej.

Komornik nic nie kosztuje, jeśli nic nie wyegzekwuje.

> Czyli w sumie to wszystko i tak będzie Cię kosztowało niewiele mniej niż
> oszczędności na podatkach od tej transakcji, a czas jaki poświęcisz
> sprawia że gra IMO nie warta świeczki.

Jak widać nie, ale też uważam że sprawa jest przegrana, nie można
bowiem pozwać kogoś, kto już nie istnieje (zakładam, że spółka upadła i
już jej nie ma).



--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl

do góry

Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:

> Komornik nic nie kosztuje, jeśli nic nie wyegzekwuje.

W sensie że zaliczkę oddaje?

do góry

Cavallino pisze:
>
> Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w
> wiadomości news:
>
>> Komornik nic nie kosztuje, jeśli nic nie wyegzekwuje.
>
> W sensie że zaliczkę oddaje?


W sensie że nie pobiera. Tylko należy rozróżnić zaliczki na wydatki
od opłaty egzekucyjnej.

Komornik opłaty egzekucyjnej nie pobiera z góry. Egzekwuje ją od
dłużnika, jeśli się da.

Natomiast zaliczki na wydatki związane z egzekucją (koszty
zaświadczeń, zapytań itp.) Tylko że można tak przeprowadzić (albo
próbować przeprowadzić) egzekucję, aby komornik tych kosztów nie musiał
ponieść, czyli również abyśmy my nie musieli tego płacić.

Standardowe działania komornika polegające na: zajęciu konta
bankowego, zajęciu wynagrodzenia za pracę i pewnie wielu innych są
czynnościami, które nie powodują u komornika konieczności wzięcia zaliczki.

Wynagrodzeniem dla niego jest tylko opłata egzekucyjna za
wyegzekwowane roszczenie.

Tym samym można przeprowadzić konieczną z powodów formalnych
egzekucję, na mocy której niczego się nie wyegzekwuje, ale też nie
poniesie żadnych kosztów.


--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl

do góry

Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:frlgcm$v5b$3@news.onet.pl...
> Widzę następujące błędy w Twoim rozumowaniu. Po pierwsze nie sądzę,
> aby dało się pozwać upadłą spółkę (bo pewnie o taką chodzi).
> [...]

Dziękuję bardzo serdecznie za pomoc.

Pozdrawiam,
diok

do góry