-
1. Data: 2007-04-07 00:12:24
Temat: Dlaczego mam placic vat ?
Od: y...@g...com
Jesli towar niejest zakupiony na terytorium Polski
to dlaczego rzad Polski nalicza vat (22%) jesli cos zostaje
importowane do Polski...
czy to niejest rzadowe zlodziejstwo!
-
2. Data: 2007-04-07 07:31:31
Temat: Re: Dlaczego mam placic vat ?
Od: "maczka" <m...@p...pl>
bo kupujesz po cenie netto
M.
-
3. Data: 2007-04-07 14:41:27
Temat: Re: Dlaczego mam placic vat ?
Od: "t...@o...pl" <t...@o...pl>
Dnia 07-04-2007 o 09:31:31 maczka <m...@p...pl> napisał(a):
> bo kupujesz po cenie netto
> M.
Abstrahując od ustawy - co z tego, pytanie było: czy to nie jest
złodziejstwo?
-
4. Data: 2007-04-07 16:54:41
Temat: Re: Dlaczego mam placic vat ?
Od: "cef" <c...@i...pl>
Użytkownik wrote:
> Dnia 07-04-2007 o 09:31:31 maczka <m...@p...pl> napisał(a):
>
>> bo kupujesz po cenie netto
>> M.
>
> Abstrahując od ustawy - co z tego, pytanie było: czy to nie jest
> złodziejstwo?
Dlaczego złodziejstwo?
A jak kupisz coś w kraju, gdzie VAT jest wyższy,
to też będziesz płakał, że płacisz mniej?
-
5. Data: 2007-04-07 18:49:58
Temat: Re: Dlaczego mam placic vat ?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 6 Apr 2007, y...@g...com wrote:
> Jesli towar niejest zakupiony na terytorium Polski
> to dlaczego rzad Polski nalicza vat (22%) jesli cos zostaje
> importowane do Polski...
Bo inaczej wyrobów polskich robotników nie kupowałby już nikt?
Zagraniczne byłyby tańsze o 22%, zakładając te same koszty
związane z produkcją.
> czy to niejest rzadowe zlodziejstwo!
Tylko pod warunkiem, że podatki tak "w ogóle" są złodziejstwem.
Przecież idzie o to, żeby obciążenie było *jednakowe* (a ściślej
biorąc, rząd - każdy rząd - miałby interes w tym, żeby obciążenie
krajowej produkcji było MNIEJSZE, lub jak kto woli ;> zagranicznej
WIĘKSZE). Żeby nie udławić handlu na dobre, przez lata polityki
układa się "handel globalny" - polegający na zobowiązaniach państw,
że nie będą na import nakładać *większych* obciążeń niż na produkcję
krajową.
Ciesz się, że cło >100% wartości nie jest codziennością :]
pzdr, Gotfryd