-
11. Data: 2003-01-27 23:33:11
Temat: Re: Data rozpoczęcia działalności
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 27 Jan 2003, Jacek wrote:
>+ Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
>+ > Jeszcze nie sprawdziłem czy to OP czy OF.
>+ Oj,tego to Ci nie wybaczę chyba,
Przyjąłem, kiedyś mi się się nie opłaci ;)
>+ OP na ryczałcie?
Ukhm...
[...]
>+ > liczą się tylko wpływy - to ma ręce i nogi :)
>+
>+ E tam,które to przepisy maja wszystkie członki:-))) Zawsze są jakieś
>+ mniej sprawne.
Sugestia że oprócz nóg i rąk ? ;) Hm... Inne propozycje są...
I pewnie nie wszyscy myślą o głowie ;> !
>+ > Ech, uczy się człowiek... (całe życie).
>+
>+ I mu go zabraknie.
Ano.
>+ >> + Wymyślisz jeszcze jakiś podatek od umów handlowych i będzie
>+ >> + katastrofa.Ale robotę u Kołodki masz już załatwioną :-))
>+ >
>+ > Chyba *jednak* nie ;)
>+
>+ Znaczy się nie wymyślisz?
Nie, nie u tego ministra ;) !
>+ > Natomiast wcale nie mam pewności jak to będzie przy DG OF:
>+ > samo zawarcie umowy skutków podatkowych nie rodzi, może
>+ > się rozpędziłem :), ale wszystko inne co da się udowodnić
>+ > i podciągnąć pod "prowadzenie"...
>+
>+ żeby prowadzić to trzeba siedzieć za kierownicą.A jak (taki durny pomysł
>+ mi przyszedł do głowy,ale o tej porze to na większość jest takich)
>+ nakisisz sobie ogórków czy innej kapusty za 1mln zł to co?Podatek masz
>+ od tego zapłacić?
Ależ nie.
Ale *ta* sprawa jest wyjątkowo załatwiona ustawowo[1]: ogórki kupujesz
sobie w dowolnej chwili przed rozpoczęciem DG, byle *na siebie*
(a nie "na firmę") i później wprowadzasz remanentem początkowym
na stan towarów handlowych.
Podobnie przy środkach trwałych. Też kupowanych "na siebie" !
A że ty wziąłeś sobie mało VATowy towar za przykład, i do tego
taki co w piwnicy już leży (i ustawowo kupiłeś nie na DG) to
już nie moje zmartwienie :) (czytaj: wiem że w sprawie VAT
zaraz wyskakuje korelacja "z rozpoczęciem", ale skoro nie
mówimy o VAT to nie mówimy :)).
[...korekta kwoty, OK...]
>+ > Dla KPiR/PK - to będzie niewątpliwie "prowadzenie" !
>+
>+ nie zgadzam się.
Trudno, podpisujemy protokół rozbieżności :)
Nie ty jeden (się nie zgadzasz), i nie tylko w tej kwestii: np.
na liście rozbieżności jest "rozpoczęcie DG" (i nic na to nie
poradzę - Artur jest przeciw Maddy, mnie i dziesiątkom innych
grupowiczów).
[...naprawa stołu...]
>+ Swój na 100%,a jak sąsiada to trzeba uważać z kim tańczysz (a nie daj
>+ Boże wziąć za to kasę)
>+ jak w banku masz US na głowie,DPO i VAT do zwrotu razem ze stołem
>+ sąsiada:-)))
No to się zgadzamy !
[...]
>+ Nie na temat niestety. Brak definicji rozpoczęcia,a o tym chyba "gadamy"
Ano tak. Pisałeś o definicji DG to nie skojarzyłem, wziąłem
"literalnie" niczym SN... :[
A definicji rozpoczęcia nie ma - inaczej Artur by nas już
wszystkich dawno rozdeptał :>
[...HDD...]
>+ Ja też mam,tylko zapomniałem na którym.
:)
pzdr, Gotfryd
[1] znaczy: MF z upoważnienia ustawy...
-
12. Data: 2003-01-27 23:39:11
Temat: Re: Data rozpoczęcia działalności
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 27 Jan 2003, Anna Maria wrote:
>+ "Jacek" <c...@p...pl> wrote[...]
[...]
>+ > dnia uzyskania pierwszego przychodu. W przypadku nowo utworzonej spółki
>+ > za rozpoczęcie działalności uważa się datę uzyskania pierwszego przychodu
>+ > przez tę spółkę.
>+
>+ Przepraszam bardzo, że się wtrącę.. :)
>+ Czy mam rozumiec, że dopóki mam wydatki (mowa o sp. z o.o.), a brak
>+ przychodów, to jeszcze nie rozpoczęłam działalności???
O ile wiem, to spółka ma taki stan jak "w organizacji" !
>+ A co z szanownym fiskusem? czy dopóki nie zarobię, nie dostanę zwrotu vatu?
Co do VATu, to wyjątkowo ci się trafiło: za drobnymi wyjątkami
dokładnie tak to działa :( (nie ma przychodu - nie ma zwrotu,
choć VAT nie przepada - leży i czeka !).
Nie wiem jak przy zakupie ŚT...
>+ A może dopóki nie mam dochodu, to nie składam deklaracji?
Może jakiś księgowy albo i doradca powie...
pzdr, Gotfryd
-
13. Data: 2003-01-28 08:57:46
Temat: Re: Data rozpoczęcia działalności
Od: "Jacek" <c...@p...pl>
Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
> Nie, nie u tego ministra ;) !
A co to? Minister Ci się nie podoba? Taki fajny jest przecież :-))) Nawet
w teatrze miałby szanse znaleźć pracę,a on mimo wszystkich przeciwnośći
służy ludziom,piastując tak odpowiedzialne i niewdzięczne
stanowisko.Hobbysta jakiś czy co? A może jest z nim jak z przepisami?
> Ale *ta* sprawa jest wyjątkowo załatwiona ustawowo[1]: ogórki kupujesz
> sobie w dowolnej chwili przed rozpoczęciem DG,
Jakiej DG? Ja sobie kiszę i już, i nie mam zamiaru prowadzić żadnej DG.Ty
z kolei starasz się dowieść,że jak sobie już nakisiłem to prowadzę DG,bo
zainwestowałem 1Mzł.Jak się ogóry "udadzą" i postanowię je sprzedawać,no
to już trudno,będe tym biznesmenem.
> (a nie "na firmę") i później wprowadzasz remanentem początkowym
> na stan towarów handlowych.
> Podobnie przy środkach trwałych. Też kupowanych "na siebie" !
Wszystko jasne.Przecież nie kupię na firmę jak jej nie mam.
Sam fakt posiadania ST,środków obrotowych i towarów handlowych nie robi z
nikogo przedsiębiorcy.I tu chyba nie zaprzeczysz.
> Trudno, podpisujemy protokół rozbieżności :)
Podpisuję
> Nie ty jeden (się nie zgadzasz), i nie tylko w tej kwestii:
O i nie jest to po raz ostatni-uprzedzam :-))
--
Jacek
"Jeśli ktoś ci mówi, że będzie lepiej, to wyślij go na drzewo"
Cytat z Urbana - proszę nie uważać ,że to mój autorytet
-
14. Data: 2003-01-28 23:21:32
Temat: Re: Data rozpoczęcia działalności
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 28 Jan 2003, Jacek wrote:
>+ Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
>+ > Nie, nie u tego ministra ;) !
>+
>+ A co to? Minister Ci się nie podoba? Taki fajny jest przecież :-)))
Nie mam przekonania czy człowiek dogadujący się z komputerami
miałby łatwo dogadać się z rzeczonym ministrem. Ot, takie
przeczucie ;)
>+ Nawet w teatrze miałby szanse znaleźć pracę,
Hm... A mnie by mogli nie chcieć ;[
[...]
>+ A może jest z nim jak z przepisami?
Rozwiń bo brzmi zachęcająco :)
>+ > Ale *ta* sprawa jest wyjątkowo załatwiona ustawowo[1]: ogórki kupujesz
>+ > sobie w dowolnej chwili przed rozpoczęciem DG,
>+
>+ Jakiej DG? Ja sobie kiszę i już, i nie mam zamiaru prowadzić żadnej DG.Ty
>+ z kolei starasz się dowieść,że jak sobie już nakisiłem to prowadzę DG,bo
>+ zainwestowałem 1Mzł.Jak się ogóry "udadzą" i postanowię je sprzedawać,no
>+ to już trudno,będe tym biznesmenem.
>+
>+ > (a nie "na firmę") i później wprowadzasz remanentem początkowym
>+ > na stan towarów handlowych.
>+ > Podobnie przy środkach trwałych. Też kupowanych "na siebie" !
>+
>+ Wszystko jasne.Przecież nie kupię na firmę jak jej nie mam.
To nie ma pytań.
Weź, zajrzyj na początek wątku i upenij się czy nie chodzi
jednak o przypadek pt. "kupiłem coś 'na firmę'[1] przed rozpoczęciem
DG". Lub o brak skonkretyzowania czy 'na firmę' czy 'na osobę' :)
[1] Oczywiście 'firma' używane niezgodnie z KSH. Powonno być
"na nazwę DG" :]
>+ Sam fakt posiadania ST,środków obrotowych i towarów handlowych nie robi
>+ z nikogo przedsiębiorcy.I tu chyba nie zaprzeczysz.
I nigdy nie zaprzeczałem.
Problem w tym kiedy Jerzy Nowak kupi towar a odbiorcą (zapisanym
na fakturze) jest "COSTAMWPLANIE Jerzy Nowak".
*Taki* zakup IMHO rodzi przy KPiR wątpliwości :)
>+ > Trudno, podpisujemy protokół rozbieżności :)
>+
>+ Podpisuję
Wyszło na to, że najpierw musimy ustalić czego dotyczy rozbieżność,
bo interpretacje mamy równie zgodną jak premier ze specami z UE :] !
[...]
>+ O i nie jest to po raz ostatni-uprzedzam :-))
Inaczej grupa przestałaby być "dyskusyjna" :)
IMHO im więcej wątpliwości wyciągniemy na wierzch tym lepiej
(dla nas). A później "każdy odpowiada za siebie"... !
pzdr, Gotfryd
-
15. Data: 2003-01-29 00:04:25
Temat: Re: Data rozpoczęcia działalności
Od: "Jacek" <c...@p...pl>
Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
> Nie mam przekonania czy człowiek dogadujący się z komputerami
> miałby łatwo dogadać się z rzeczonym ministrem. Ot, takie
> przeczucie ;)
Przeczucie przeczuciem, konkrety się liczą.Razem jednak byście
pasowali,on też ma jakieś przeczucia :-))
>> + Nawet w teatrze miałby szanse znaleźć pracę,
>
> Hm... A mnie by mogli nie chcieć ;[
No mogliby niestey,a może jednak by zechcieli?
>> + A może jest z nim jak z przepisami?
>
> Rozwiń bo brzmi zachęcająco :)
E, Gotfryd osłabiasz mnie :-)) Taki inteligetny człowiek,z taka wiedzą i
nie czuje? No jedynie późna pora Cię usprawiedliwia,więc znowu łapiesz na
" łagodny wymiar".Krótko-durne są.
>> + Wszystko jasne.Przecież nie kupię na firmę jak jej nie mam.
>
>> + Sam fakt posiadania ST,środków obrotowych i towarów handlowych nie
robi
>> + z nikogo przedsiębiorcy.I tu chyba nie zaprzeczysz.
> I nigdy nie zaprzeczałem.
Przecież musiałem zostawić coś ,gdzie się zgadzamy-co to by za dyskusja
była-każdy swoje i już .A tak to ładnie dochodzimy do wspólnych wniosków
i nikt nie protestuje:-)))
> Problem w tym kiedy Jerzy Nowak kupi towar a odbiorcą (zapisanym
> na fakturze) jest "COSTAMWPLANIE Jerzy Nowak".
> *Taki* zakup IMHO rodzi przy KPiR wątpliwości :)
Może i rodzi,ale jest jeszcze instytucja "poronienia" .Zaraz mnie tu
op.....lą zwolennicy takiej jednej ustawy.Każde działanie powinno byc
przemyślane,a jak któś (błąd celowy) nie pomyślał to "urodzi"
> Wyszło na to, że najpierw musimy ustalić czego dotyczy rozbieżność,
Ale po co?Osiągneliśmy sukces-jest protokół rozbieżności.A czego on
dotyczy to już nieważne.Będzie w TVP news- w dniu xx.yy.zzzz Gotfryd
podpisał z Jackiem protokół rozbieżności dotyczący
...................................................J
est to efekt kilku
dniowych dyskusji na forum ..............Dyskusje były zażarte i obie
strony miały mnóstwo zastrzeżeń, jednak dobra wola rozwiązania
nabrzmiałego konfliktu wzięła górę.należy z nadzieją patrzeć w
przyszłość,a środowiska zaangażowane w zaistniałe problemy otrzymają
nowe,zupełnie inne możliwości.Problem został zażegnany.
> bo interpretacje mamy równie zgodną jak premier ze specami z UE :] !
ONI mogą ,nam nie wypada, i nie ubliżaj mi porównując mnie do premiera,a
co gorsza, te skojarzenia z UE.Podpadłeś mi bracie :-)))))))))))))))
> Inaczej grupa przestałaby być "dyskusyjna" :)
Przyznam się że czasami (jak mi busola nawala) marzę o tym,abyśmy tu na
tej grupie kłócili się jak zainewstować pieniądze na zaoszczędzonych
podatkach.Zaoszczędzonych należy czytać
zmniejszonych,uproszczonych,jaśniejszych,bez oficjalnych interpretacji
MF..... idę spać -rozmarzyłem się za bardzo,albo znowu busola mi zaczyna
nawalać.
Pozdrawiam
--
Jacek
"Jeśli ktoś ci mówi, że będzie lepiej, to wyślij go na drzewo"
Cytat z Urbana - proszę nie uważać ,że to mój autorytet
-
16. Data: 2003-01-29 00:43:48
Temat: Re: Data rozpoczęcia działalności
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 29 Jan 2003, Jacek wrote:
[...do mnie...]
>+ Przeczucie przeczuciem, konkrety się liczą.Razem jednak byście
>+ pasowali,on też ma jakieś przeczucia :-))
No to wpadłem jak śliwka w kompot :>
[...]
>+ Krótko-durne są.
Nie brałem pod uwagę aż tak dobrej kindersztuby :)
[...]
>+ Przecież musiałem zostawić coś ,gdzie się zgadzamy-co to by za dyskusja
>+ była-każdy swoje i już .A tak to ładnie dochodzimy do wspólnych wniosków
>+ i nikt nie protestuje:-)))
OK, znaczy mogę iść spać :)
[...]
>+ ONI mogą ,nam nie wypada, i nie ubliżaj mi porównując mnie do premiera,a
>+ co gorsza, te skojarzenia z UE.Podpadłeś mi bracie :-)))))))))))))))
Znowu... jednak należy iść spać !
[...]
Ciekawe, ten sam wniosek o spaniu... :)
pzdr, Gotfryd
-
17. Data: 2003-01-29 09:15:16
Temat: Re: Data rozpoczęcia działalności
Od: "Jacek" <c...@p...pl>
Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
> Ciekawe, ten sam wniosek o spaniu... :)
Czyli jednak potrafimy się dogadać w niektórych "rozdziałach" :-))
--
Jacek
"Jeśli ktoś ci mówi, że będzie lepiej, to wyślij go na drzewo"
Cytat z Urbana - proszę nie uważać ,że to mój autorytet