Witajcie

Chciałam dowiedzieć się jak należy zakwalifikować
dochód otrzymywany z DOBROWOLNYCH wpłat na podane
konto, pochodzących od osób fizycznych? Chodzi o
osobę fizyczną, która w ten sposób dostaje pewne
sumy (niemałe) niemalże codziennie.

Czy jeśli stworzę stronę internetową, będę na niej
publikować swoje teksty, umieszczę tam numer konta
(swojego oczywiście) i poproszę o wpłaty co łaska,
to czy taki dochód będzie traktowany przez US jako
darowizna, żebractwo (spotkałam się z taką dziwną
interpretacją) czy może jeszcze coś innego? Na
pewno nie jest to opłata za usługę, bo raz jeszcze
podkreślam, że wpłaty są DOBROWOLNE a na stronie
teksty dostępne bezpłatnie.

Żeby nie teoretyzować podam przykład obecnie chyba
najpopularniejszej tego typu strony w polskim
internecie: http://www.michalkiewicz.pl. Autor
dostaje z tej strony dużo pieniędzy, ciekawa
jestem czy a jeśli tak to w jaki sposób, rozlicza
się z nich z US. Jak wygląda sytuacja prawna w tego
typu sprawach?

Natalka

PS. pytanie jest CAŁKOWICIE apolityczne - po prostu
jestem ciekawa, jak ta sprawa wygląda od strony
prawnej!

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

To ja się podłączę - i spytam co w przypadku gdy taka strona
jest tworzona w ramach DG.

do góry

On Mon, 23 Jul 2007, Natalka wrote:

> Czy jeśli stworzę stronę internetową, będę na niej
> publikować swoje teksty, umieszczę tam numer konta
> (swojego oczywiście) i poproszę o wpłaty co łaska,
> to czy taki dochód będzie traktowany przez US jako
> darowizna, żebractwo (spotkałam się z taką dziwną
> interpretacją) czy może jeszcze coś innego? Na
> pewno nie jest to opłata za usługę, bo raz jeszcze
> podkreślam, że wpłaty są DOBROWOLNE a na stronie
> teksty dostępne bezpłatnie.

A jaki przepis stanowi, że *dobrowolna* zapłata
za usługę nie jest właśnie zapłatą?

Darowizna to nie jest - bo darowizna ma miejsce wtedy,
kiedy jest "bezpłatnie", za nic, a nie dlatego
że "nie musi"!
Dajmy na to - ktoś płaci przedawnione zobowiazanie.
Nie musi - może się powołać na przedawnienie i z głowy.
Ale płaci.
Przecież owa zapłata nie jest darowizną.

IMHO - wypada potraktować świadczenie za które kasuje się
pieniądze... no właśnie, tak *jakby* żądało się zapłaty.
Na pytanie "do którego źródła przychodu zaliczyć opłaty
za czytanie artykułów na www" :) chwilowo postawię tylko
tezę wstępną: "działalności artystów i wykonawców
realizowanej osobiście".
Wada takiego przyjęcia? Pewnie wszyscy już wiedzą ;)

pzdr, Gotfryd

do góry

Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:

> tezę wstępną: "działalności artystów i wykonawców
> realizowanej osobiście".
> Wada takiego przyjęcia? Pewnie wszyscy już wiedzą ;)


Jaka?



--
Malinowy Miś

"""Szatanów łatwo zidentyfikować, widać te buzie także w mediach"""
- powiedział premier http://wiadomosci.onet.pl/1564510,11,item.html

do góry

Dnia 24-07-2007 o 12:01:38 Malinowy Miś <m...@a...pl> napisał(a):

> Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
>
>> tezę wstępną: "działalności artystów i wykonawców
>> realizowanej osobiście".
>> Wada takiego przyjęcia? Pewnie wszyscy już wiedzą ;)
>
>
> Jaka?
>

KUP-a :)

do góry

Moim zdaniem taki dochód nie podlega opodatkowaniu.
Najlepiej zapytaj autora strona jak rozwiązał tą
sprawę.

Jasia

> Witajcie
>
> Chciałam dowiedzieć się jak należy zakwalifikować
> dochód otrzymywany z DOBROWOLNYCH wpłat na podane
> konto, pochodzących od osób fizycznych? Chodzi o
> osobę fizyczną, która w ten sposób dostaje pewne
> sumy (niemałe) niemalże codziennie.
>
> Czy jeśli stworzę stronę internetową, będę na niej
> publikować swoje teksty, umieszczę tam numer konta
> (swojego oczywiście) i poproszę o wpłaty co łaska,
> to czy taki dochód będzie traktowany przez US jako
> darowizna, żebractwo (spotkałam się z taką dziwną
> interpretacją) czy może jeszcze coś innego? Na
> pewno nie jest to opłata za usługę, bo raz jeszcze
> podkreślam, że wpłaty są DOBROWOLNE a na stronie
> teksty dostępne bezpłatnie.
>
> Żeby nie teoretyzować podam przykład obecnie chyba
> najpopularniejszej tego typu strony w polskim
> internecie: http://www.michalkiewicz.pl. Autor
> dostaje z tej strony dużo pieniędzy, ciekawa
> jestem czy a jeśli tak to w jaki sposób, rozlicza
> się z nich z US. Jak wygląda sytuacja prawna w tego
> typu sprawach?
>
> Natalka
>
> PS. pytanie jest CAŁKOWICIE apolityczne - po prostu
> jestem ciekawa, jak ta sprawa wygląda od strony
> prawnej!
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

On Tue, 24 Jul 2007, t...@o...pl wrote:

> Dnia 24-07-2007 o 12:01:38 Malinowy Miś <m...@a...pl> napisał(a):
>
>> Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
>>
>>> tezę wstępną: "działalności artystów i wykonawców
>>> realizowanej osobiście".
>>> Wada takiego przyjęcia? Pewnie wszyscy już wiedzą ;)
>>
>> Jaka?
>
> KUP-a :)

?? Sugerujesz "czym to pachnie? ;)

Kolejny ZUS do zapłacenia - wg ustawy o ZUS, *niektóre* rodzaje
działalności wykonywanej osobiscie, w szczególności te wskazane
(pośrednio) jako zdefiniowane w UoPDoOF w "działalności artystycznej"
są zaliczane do "DG w rozumieniu ZUS".

pzdr, Gotfryd

do góry

On Tue, 24 Jul 2007, Jasia wrote:

> Moim zdaniem taki dochód nie podlega opodatkowaniu.

A podstawa prawna?

pzdr, Gotfryd

do góry

"Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> wrote in message
news:Pine.WNT.4.64.0707241547400.2204@athlon64...
> On Tue, 24 Jul 2007, Jasia wrote:
>
>> Moim zdaniem taki dochód nie podlega opodatkowaniu.
>
> A podstawa prawna?
>
Przeciez napisal: moim zdaniem.

do góry

Gotfryd Smolik news w <news:Pine.WNT.4.64.0707241547400.2204@athlon64>:

> On Tue, 24 Jul 2007, Jasia wrote:

>> Moim zdaniem taki dochód nie podlega opodatkowaniu.

> A podstawa prawna?

Ustawa o IMHO, którą pewien minister stosuje z powodzeniem ;)

--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]

do góry