-
11. Data: 2011-12-30 10:59:32
Temat: Re: Darowizna pieniędzy
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
witek <w...@g...pl.invalid> writes:
> rodzic, o ile nie daruje z wlasnego oddzielnego majątku, wykonuje tak
> naprawdę darowiznę w imieniu swoim i współmałżonka. wiec de facto przy
> jednym przelewie od "rodziców" darowizny są dwie, i do US idą dwa
> druki od jednego i od drugiego rodzica po połowie darowanej kwoty.
Jak dostałem darowiznę od ojca, to urząd czepiał się o różne
kretyństwa, w tym kazał MNIE donosić do urzędu dowód osobisty
_darczyńcy_, ale brak matki na kwitach w żaden sposób urzędowi nie
przeszkadzał. (A druki i tak idą od obdarowanego, nie od darczyńcy.)
Przelew był z konta wspólnego rodziców, ale w razie czego istnienie
majątku osobistego (wpłaty z praw autorskich) dałoby się chyba
udowodnić... :)
A przy okazji - czy stawiasz tezę, że do tego, żeby ojciec żyjący we
wspólnocie majątkowej z drugą żoną mógł dać nieopodatkowaną darowiznę
dziecku, wymagana jest wcześniejsza intercyza? A czy takiej intercyzy
nie zakwestionują jako 'obejście podatku'?
MJ
-
12. Data: 2011-12-30 17:05:26
Temat: Re: Darowizna pieniędzy
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 12/30/2011 4:59 AM, Michal Jankowski wrote:
> witek<w...@g...pl.invalid> writes:
>
>> rodzic, o ile nie daruje z wlasnego oddzielnego majątku, wykonuje tak
>> naprawdę darowiznę w imieniu swoim i współmałżonka. wiec de facto przy
>> jednym przelewie od "rodziców" darowizny są dwie, i do US idą dwa
>> druki od jednego i od drugiego rodzica po połowie darowanej kwoty.
>
> Jak dostałem darowiznę od ojca, to urząd czepiał się o różne
> kretyństwa, w tym kazał MNIE donosić do urzędu dowód osobisty
> _darczyńcy_,
w zasadzie powinien oczekiwać wykazania pokrewieństwa, np. przez
doniesienie twojego aktu urodzenia.
ale to dopiero w czasie ewentualnej kontroli.
rozne kwiatki pierdzistłki wymyślą.
> ale brak matki na kwitach w żaden sposób urzędowi nie
> przeszkadzał. (A druki i tak idą od obdarowanego, nie od darczyńcy.)
bo oni w większości przypadków nie wiedzą co robią.
>
> Przelew był z konta wspólnego rodziców, ale w razie czego istnienie
> majątku osobistego (wpłaty z praw autorskich) dałoby się chyba
> udowodnić... :)
>
> A przy okazji - czy stawiasz tezę, że do tego, żeby ojciec żyjący we
> wspólnocie majątkowej z drugą żoną mógł dać nieopodatkowaną darowiznę
> dziecku, wymagana jest wcześniejsza intercyza? A czy takiej intercyzy
> nie zakwestionują jako 'obejście podatku'?
>
dobre pytanie, ale wychodzi na to, że tak.
-
13. Data: 2011-12-30 21:14:53
Temat: Re: Darowizna pieniędzy
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
witek <w...@g...pl.invalid> writes:
>> Jak dostałem darowiznę od ojca, to urząd czepiał się o różne
>> kretyństwa, w tym kazał MNIE donosić do urzędu dowód osobisty
>> _darczyńcy_,
>
> w zasadzie powinien oczekiwać wykazania pokrewieństwa, np. przez
> doniesienie twojego aktu urodzenia.
> ale to dopiero w czasie ewentualnej kontroli.
Przy kontroli to co innego. On tego chciał (i jeszcze kwitów z banku)
jako 'uzupełnienie niekompletnego zeznania'.
> rozne kwiatki pierdzistłki wymyślą.
Otóż to.
MJ
-
14. Data: 2011-12-30 22:13:37
Temat: Re: Darowizna pieniędzy
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 12/30/2011 3:14 PM, Michal Jankowski wrote:
> witek<w...@g...pl.invalid> writes:
>
>>> Jak dostałem darowiznę od ojca, to urząd czepiał się o różne
>>> kretyństwa, w tym kazał MNIE donosić do urzędu dowód osobisty
>>> _darczyńcy_,
>>
>> w zasadzie powinien oczekiwać wykazania pokrewieństwa, np. przez
>> doniesienie twojego aktu urodzenia.
>> ale to dopiero w czasie ewentualnej kontroli.
>
> Przy kontroli to co innego. On tego chciał (i jeszcze kwitów z banku)
> jako 'uzupełnienie niekompletnego zeznania'.
>
>> rozne kwiatki pierdzistłki wymyślą.
>
> Otóż to.
>
wszystkie problemy rozwiązuje poczta.
po cholere gdzies łazić jak można to wysłać.
wowczas żądanie od nich też musi być pisemne, a z pisaniem to u nich ciężko.
-
15. Data: 2011-12-31 18:32:27
Temat: Re: Darowizna pieniędzy
Od: "macso" <m...@p...oiniet.pl>
Użytkownik "Marek"
> Rodzic podarował synowi pieniądze
A jak to jest jak dziecko bierze kredyt
i przekazuje rodzicom na spłacenie ich zobowiązań wobec banku.
Też trzeba jakieś zgłoszenia do UC i podatki płacić?
macso
-
16. Data: 2011-12-31 19:05:47
Temat: Re: Darowizna pieniędzy
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 12/31/2011 12:32 PM, macso wrote:
>
> Użytkownik "Marek"
>
>> Rodzic podarował synowi pieniądze
>
> A jak to jest jak dziecko bierze kredyt
> i przekazuje rodzicom na spłacenie ich zobowiązań wobec banku.
> Też trzeba jakieś zgłoszenia do UC i podatki płacić?
>
a coś w Polsce jest bez podatków?
Istotne kto będzie ten kredyt spłacał.
Synowi nikt nie zabrania wziąć kredytu i kasę z tego kredytu darować
rodzicom, ale to jest darowizna. W zależności od kwoty trzeba albo i nie
trzeba zgłaszać jeśli nie chce się zapłacić podatku.
-
17. Data: 2011-12-31 23:30:49
Temat: Re: Darowizna pieniędzy
Od: "macso" <m...@p...oiniet.pl>
Użytkownik "witek" <
>> A jak to jest jak dziecko bierze kredyt
>> i przekazuje rodzicom na spłacenie ich zobowiązań wobec banku.
>> Też trzeba jakieś zgłoszenia do UC i podatki płacić?
>>
>
> a coś w Polsce jest bez podatków?
>
> Istotne kto będzie ten kredyt spłacał.
> Synowi nikt nie zabrania wziąć kredytu i kasę z tego kredytu darować
> rodzicom, ale to jest darowizna. W zależności od kwoty trzeba albo i nie
> trzeba zgłaszać jeśli nie chce się zapłacić podatku.
kwota 20 tysięcy.
spłacać będą faktycznie rodzice,
ale syn pracuje, i na papierze stać go na spłatę.
a gdyby kwota byłą 120 tysięcy ??
macso
-
18. Data: 2012-01-01 03:49:46
Temat: Re: Darowizna pieniędzy
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 12/31/2011 5:30 PM, macso wrote:
>
> Użytkownik "witek" <
>
>>> A jak to jest jak dziecko bierze kredyt
>>> i przekazuje rodzicom na spłacenie ich zobowiązań wobec banku.
>>> Też trzeba jakieś zgłoszenia do UC i podatki płacić?
>>>
>>
>> a coś w Polsce jest bez podatków?
>>
>> Istotne kto będzie ten kredyt spłacał.
>> Synowi nikt nie zabrania wziąć kredytu i kasę z tego kredytu darować
>> rodzicom, ale to jest darowizna. W zależności od kwoty trzeba albo i
>> nie trzeba zgłaszać jeśli nie chce się zapłacić podatku.
>
> kwota 20 tysięcy.
> spłacać będą faktycznie rodzice,
> ale syn pracuje, i na papierze stać go na spłatę.
>
> a gdyby kwota byłą 120 tysięcy ??
>
> macso
Kto jest pozyczkobiorca? tylko syn?
w takim razie syn pozyczyl pieniadze, zeby pozyczyc je rodzicom, ktorzy
beda pozyczke od syna splacac.
To, ze bezposrednio na konto banku... wolno im.
Tylko, ze w ten sposb wszystko sie niezle pomieszalo.
Bo rodzice, raz splaca wiecej niz pozyczyli, wiec tak naprawde kto tu
bedzie musial wykazac dochod na odsetkach.
drugie, ze na zwolnienie pozyczki z podatku jest 14 dni, a darowizny 6
mieiecy.
kwota ma taki znaczenie, ze sa tam jakies zwolnienia z podatku. 20 tys,
jak pamoetam pewnie przeszloby bez zbednych ceregieli, 120 juz nie.
jakby pozyczka z banku byla na wszystkich byloby znacznie latwiej.
-
19. Data: 2012-01-02 10:50:56
Temat: Re: Darowizna pieniędzy
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
witek <w...@g...pl.invalid> writes:
> wszystkie problemy rozwiązuje poczta.
> po cholere gdzies łazić jak można to wysłać.
> wowczas żądanie od nich też musi być pisemne, a z pisaniem to u nich ciężko.
Wysłałem pocztą i żądanie przysłali na piśmie.
I co teraz?
MJ
-
20. Data: 2012-01-02 15:33:42
Temat: Re: Darowizna pieniędzy
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 1/2/2012 4:50 AM, Michal Jankowski wrote:
> witek<w...@g...pl.invalid> writes:
>
>> wszystkie problemy rozwiązuje poczta.
>> po cholere gdzies łazić jak można to wysłać.
>> wowczas żądanie od nich też musi być pisemne, a z pisaniem to u nich ciężko.
>
> Wysłałem pocztą i żądanie przysłali na piśmie.
>
> I co teraz?
>
> MJ
a napisali na jakiej podstawie? Moze to wlasnie kontrola, albo jak oni
to nazywaja czynnosci sprawdzajace.
I na pismie masz, ze masz doniesc dowod ojca?
to odpisz im ze zgodnie z kodeksem karnym za poslugiwanie sie cudzym
dowodem grozi 2 lata i nie jestes wstanie tego spelnic i z drugiej
strony skladasz zawiadomienie do prokuratury, ze urzednik zmusza cie do
popelnienia przestepstwa.
Powinno ich ostudzic.