eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Darowizna pieniedzy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 26

  • 11. Data: 2008-01-14 11:41:41
    Temat: Re: Darowizna pieniedzy
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Gotfryd Smolik news wrote:
    >
    > Widzę to tak:
    > - rodzice z synem zawierają umowę darowizny. UMOWĘ. Przypomnę, że
    > umowa nie polega na tym, że komuś się daje pieniądze :> (to jest
    > *wykonanie* umowy!), umowa polega na tym, że rodzice *zobowiazują*
    > się dać pieniądze!

    tylko, że musiałaby być notarialna.



    > - syn ze sprzedającym mieszkanie zawierają umowę sprzedaży nieruchomości
    > (tu chyba nie ma pytań)

    no tak, tylko że w pierwotniej wersji było, że to rodzice kupują
    mieszkanie, a nie syn.
    Rozumiem, gdyby rodzice mieli pełnomocnictwo syna i kupowali na jego
    rzecz i w jego imieniu.

    > - sprzedawca mieszkania uzyskuje akceptację syna oraz zobowiazanie
    > rodziców do wpłacenia darowizny na jego konto.

    jeszcze nie wiem czego by się tu przyczepić, ale jeszcze znajdę :)



    >
    > A co stoi na przeszkodzie, żeby w jednym akcie notarialnym zawrzeć
    > "umowę złożoną"?
    > Poważnie pytam, bo może w przepisach dot. aktów notarialnych jakieś
    > ograniczenie jest, ale dotąd nie spotkałem się z opisem.

    obawiam się, że żaden notariusz nie spisze ci jednej umowy notarialnej
    dotyczącej dwóch różnych spraw, bo powiązania między darowizną od
    rodziców dla syna i kupna mieszkania przez syna od osoby trzeciej nie ma
    żadnej.


    >
    > A praktyka, polegająca na tym, że w jednym akcie dokonuje się
    > sprzedaży mieszkania oraz obciążenia jego hipoteki, wskazuje że
    > przeszkód nie ma. Przecież to są dwie odrębne czynności prawne,
    > prawda? (nie ma w KC "sprzedaży z jednoczesnym obciążeniem
    > hipoteki)
    >
    ale to dotyczny jednego przedmiotu sprawy, mieszkania.


    >> Coś mieszasz.
    >
    > Zastrzegam, że z boku siedzę i nie wiem czy miesza, ale mi się
    > wydaje że to jednak Ty chcesz podważyć zasadę swobody umów :)
    >
    >>> punkt 4a.1 nie znika. ppkt 1 jest derogowany przez ppkt.4 punktu 4a ,
    >>> który brzmi ;4. Obowiązek zgłoszenia nie obejmuje przypadków, gdy:
    >>>
    >>> 2) gdy nabycie następuje na podstawie umowy zawartej w formie
    >>> aktu notarialnego.
    >>
    >> może.
    >> jak dla mnie
    >> art 4a pkt 1. zwalnia z podatku jeżeli.
    >> 1) zgłoszą
    >> 2) udokumentują darowiznę przelewem bądź przekazem
    >>
    >>
    >> pkt.4 obowiązek zgłoszenia nie obejmuje .....
    >> 2. umowy zawartej notarialnie
    >>
    >> pkt.4.2 odnosi się do 1.1 i nie ma tam ani słowa o tym, że nie trzeba
    >> dokumentowć darowizny przelewem bądź przekazem pozostaje 1.2
    >
    > IMHO p.4.1 dotyczy *wszelkich* przypadków, w ktorych mowa o obowiązku
    > "dokumentowania" (a które uchyla w razie zawarcia w formie aktu n.),
    > bo tak stanowi jego treść!
    > Jako że p.4 jest zapisany po p.1, stanowi dla niego lex specialis, prawda?
    >

    skoro tak twierdzisz.


  • 12. Data: 2008-01-14 15:37:35
    Temat: Re: Darowizna pieniedzy
    Od: "Kriss" <k...@p...onet.pl>

    > > czytam.
    > > no to kto to mieszkanie kupuje, syn czy rodzice?
    >
    > Pogdybam: syn.
    >
    > Przecież w prawie cywilnym nie ma zakazu zawierania "umów złożonych",
    > tyle, że dla celow ich późniejszego określenia trzeba rozłożyć je
    > na "umowy proste", prawnie określane jako "umowy nazwane", czyli
    > takie jakie są wymienione w KC.
    > KC przewiduje niektóre umowy trójstronne (np. komis), ale akurat ta
    > IMO pod żadną definicję nie podpada, więc na potrzeby analizy (w tym
    > określenia dla celów podatkowych) trzeba ją rozłożyć na dwie umowy
    > (nabycie nieruchomości oraz darowiznę) plus zasady rozliczania
    > długów i wierzytelności.
    >
    > Widzę to tak:
    > - rodzice z synem zawierają umowę darowizny. UMOWĘ. Przypomnę, że
    > umowa nie polega na tym, że komuś się daje pieniądze :> (to jest
    > *wykonanie* umowy!), umowa polega na tym, że rodzice *zobowiazują*
    > się dać pieniądze!
    > - syn ze sprzedającym mieszkanie zawierają umowę sprzedaży nieruchomości
    > (tu chyba nie ma pytań)
    > - sprzedawca mieszkania uzyskuje akceptację syna oraz zobowiazanie
    > rodziców do wpłacenia darowizny na jego konto.
    >
    > Taki "zwyczajny" :) przypadek rozliczenia "w imieniu syna na rzecz
    > sprzedawcy mieszkania" (przez rodziców)!
    >
    > > Bo jak rodzice to właśnie kupili mieszkanie i darowali synowi pieniądze na
    > > rachunek trzeciej osoby.
    > > Jak kupuje syn, to jak w jednym akcie notarialnym chcesz zawrzeć kupno
    > > mieszkania przez syna i darowiznę pieniędzy od rodziców.
    >
    > A co stoi na przeszkodzie, żeby w jednym akcie notarialnym zawrzeć
    > "umowę złożoną"?
    > Poważnie pytam, bo może w przepisach dot. aktów notarialnych jakieś
    > ograniczenie jest, ale dotąd nie spotkałem się z opisem.
    >
    > A praktyka, polegająca na tym, że w jednym akcie dokonuje się
    > sprzedaży mieszkania oraz obciążenia jego hipoteki, wskazuje że
    > przeszkód nie ma. Przecież to są dwie odrębne czynności prawne,
    > prawda? (nie ma w KC "sprzedaży z jednoczesnym obciążeniem
    > hipoteki)
    >
    > > Coś mieszasz.
    >
    > Zastrzegam, że z boku siedzę i nie wiem czy miesza, ale mi się
    > wydaje że to jednak Ty chcesz podważyć zasadę swobody umów :)
    >
    > >> punkt 4a.1 nie znika. ppkt 1 jest derogowany przez ppkt.4 punktu 4a ,
    który
    > >> brzmi ;4. Obowiązek zgłoszenia nie obejmuje przypadków, gdy:
    > >>
    > >> 2) gdy nabycie następuje na podstawie umowy zawartej w formie aktu
    > >> notarialnego.
    > >
    > > może.
    > > jak dla mnie
    > > art 4a pkt 1. zwalnia z podatku jeżeli.
    > > 1) zgłoszą
    > > 2) udokumentują darowiznę przelewem bądź przekazem
    > >
    > >
    > > pkt.4 obowiązek zgłoszenia nie obejmuje .....
    > > 2. umowy zawartej notarialnie
    > >
    > > pkt.4.2 odnosi się do 1.1 i nie ma tam ani słowa o tym, że nie trzeba
    > > dokumentowć darowizny przelewem bądź przekazem pozostaje 1.2
    >
    > IMHO p.4.1 dotyczy *wszelkich* przypadków, w ktorych mowa o obowiązku
    > "dokumentowania" (a które uchyla w razie zawarcia w formie aktu n.),
    > bo tak stanowi jego treść!
    > Jako że p.4 jest zapisany po p.1, stanowi dla niego lex specialis,
    > prawda?
    >
    > pzdr, Gotfryd

    No nie wierzę własnym oczom - Gotfryd po raz pierwszy w życiu mnie poparł ?
    Rewelacja.
    Jednak nie można przyznać mojemu oponentowi , że częściowo ma rację
    kwestionując ,że zasadą ogólną jest w każdej sytuacji traktowanie aktu
    notarialnego jako derogujacego i obowiązek zawiadomienia i bezgotówkowej formy
    przelewu.
    Wracajac do meritum.Nie ma żadnych przeszkód prawnych zawarcia w jednym akcie
    kilku umów pomiędzy kilkoma stronami nawet jeśli jedna ze stron nie jest
    uczestnikiem jednej z tych czynności. Pisałem o tym wczoraj.Pisałem także ,że
    w związku z zakresem umocowania rodziców jako nabywajacych na rzecz syna
    nieruchomość i faktem ,że umowa darowizny nie jest czynnością jednostronną -
    do jej podpisania w imieniu obdarowanego niezbędne bedzie oddzielne
    pełnomocnictwo. Zwracałem także uwagę na to , że należy obliczyć i porównać
    koszty taksy notarialnej z kosztami przelewów bankowych - bo moim zdaniem -
    taksa będzie wyższa niż koszty bankowych operacji.

    Wracajac do zapisów P.4 i wykładni celowościowej ; jak pisał przedmówca -
    oczywiście jest to lex specjalis . Wprowadzenie obowiazku informacji pod
    rygorem utraty prawa do zwolnienia ; ma spowodować ; że przesunięcia majatkowe
    mają być po pierwsze wykonane a po drugie potwierdzone datą pewną wykonania.
    Jeśli dla darowizny nie zastrzega się formy umowy - aktu notarialnego - to
    oznacza ,że w stosunkach pozapodatkowych - wystarczy zwykła umowa i
    przekazanie kasy w walizce za pokwitowaniem. W takiej sytuacji - Fiskus
    nakazuje opodatkować darowiznę według zasad ogólnych - tabelka itd.
    Jeśli podatnik chce korzystać z ulgi musi spełnić warunki jej stosowania w
    tym ; formy - przelewu bankowego i zawiadomienia w terminie - łacznie. Sam
    przelew na konto ani samo zawiadomienie nie odnoszą skutku rozłacznie.
    Jeśli więc w przepisie następnym mowa o braku obowiązku składania
    zawiadomienia w przypadku zawarcia umowy w formie aktu notarialnego - który
    defacto jest zawiadomieniem urzędu skladanym przez notariusza to spełniona
    zostaje jedna z przesłanek stosowania ulgi ale co z drugą ?
    W analizowanej sytuacji forma przelewu jest zachowana - co oznacza
    udokumentowanie jej spełnienia i weryfikacji daty pewnej.
    Problemy pojawią się przy "walizkach z kasą".Jak znam życie - mimo spełnienia
    przesłanki drugiej wobec braku spełnienia pierwszej - US-y bedą naliczać
    podatek .

    Pzdr-Kriss

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 13. Data: 2008-01-14 18:48:36
    Temat: Re: Darowizna pieniedzy
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Kriss wrote:
    > Problemy pojawią się przy "walizkach z kasą".Jak znam życie - mimo spełnienia
    > przesłanki drugiej wobec braku spełnienia pierwszej - US-y bedą naliczać
    > podatek .
    I o to mi właśnie chodziło.

    Pójscie do notariusza z walizką może rozłożyć ulgę na łopatki.


  • 14. Data: 2008-01-14 22:33:24
    Temat: OT, było: Darowizna pieniedzy
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 14 Jan 2008, Kriss wrote:

    > No nie wierzę własnym oczom - Gotfryd po raz pierwszy w życiu mnie poparł ?

    E no, niemożliwe, trzeba będzie gugla spytać!
    Widocznie zazwyczaj wcześniej popierasz się sam :)

    pzdr, Gotfryd


  • 15. Data: 2008-01-14 22:41:35
    Temat: Re: Darowizna pieniedzy
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 14 Jan 2008, witek wrote:

    >> *wykonanie* umowy!), umowa polega na tym, że rodzice *zobowiazują*
    >> się dać pieniądze!
    >
    > tylko, że musiałaby być notarialna.

    Zakładam że o to chodziło (i niżesz tak wychodzi).

    >> - syn ze sprzedającym mieszkanie zawierają umowę sprzedaży nieruchomości
    >> (tu chyba nie ma pytań)
    >
    > no tak, tylko że w pierwotniej wersji było, że to rodzice kupują mieszkanie,
    > a nie syn.

    Dobra, ale jak rozumiem tego nie proponował Kriss!
    Tak chciał zrobić aksik.

    > jeszcze nie wiem czego by się tu przyczepić, ale jeszcze znajdę :)

    :)

    >> A co stoi na przeszkodzie, żeby w jednym akcie notarialnym zawrzeć
    >> "umowę złożoną"?
    >> Poważnie pytam, bo może w przepisach dot. aktów notarialnych jakieś
    >> ograniczenie jest, ale dotąd nie spotkałem się z opisem.
    >
    > obawiam się, że żaden notariusz nie spisze ci jednej umowy notarialnej
    > dotyczącej dwóch różnych spraw, bo powiązania między darowizną od rodziców
    > dla syna i kupna mieszkania przez syna od osoby trzeciej nie ma żadnej.

    Z postu Krissa:

    "darowizny pieniędzy przez rodziców na rzecz syna ale wpłacanych
    na rachunek zbywającego".

    >> A praktyka, polegająca na tym, że w jednym akcie dokonuje się
    >> sprzedaży mieszkania oraz obciążenia jego hipoteki, wskazuje że
    >> przeszkód nie ma. Przecież to są dwie odrębne czynności prawne,
    >> prawda? (nie ma w KC "sprzedaży z jednoczesnym obciążeniem
    >> hipoteki)
    >>
    > ale to dotyczny jednego przedmiotu sprawy, mieszkania.

    A powyższy przykład ilu dotyczy?
    Nabycia mieszkania oraz zapłaty za nabycie tego samego mieszkania
    należnością z umowy darowizny, czyż nie?

    pzdr, Gotfryd


  • 16. Data: 2008-01-15 00:06:16
    Temat: Re: Darowizna pieniedzy
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Gotfryd Smolik news wrote:
    >
    > A powyższy przykład ilu dotyczy?
    > Nabycia mieszkania oraz zapłaty za nabycie tego samego mieszkania
    > należnością z umowy darowizny, czyż nie?

    dwóch
    umowy darowizny to raz
    i mieszkanie to dwa.


  • 17. Data: 2008-01-15 21:20:32
    Temat: Re: Darowizna pieniedzy
    Od: "aksik" <o...@w...pl>

    > dwóch
    > umowy darowizny to raz
    > i mieszkanie to dwa.

    Ale się rozpisaliscie :-) teraz wogole nie wiem co zrobic wiec pomysl jest
    taki:
    1) rodzic zawiera umowe z klauzula zaplaty np 3dni, ja dostaje darowizne i w
    ciagu 3 dni przelewam wlascicielowi nieruchomosci, reszte konczy rodzic


  • 18. Data: 2008-01-15 21:50:20
    Temat: Re: Darowizna pieniedzy
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    aksik wrote:
    >> dwóch
    >> umowy darowizny to raz
    >> i mieszkanie to dwa.
    >
    > Ale się rozpisaliscie :-) teraz wogole nie wiem co zrobic wiec pomysl
    > jest taki:
    > 1) rodzic zawiera umowe z klauzula zaplaty np 3dni, ja dostaje darowizne
    > i w ciagu 3 dni przelewam wlascicielowi nieruchomosci, reszte konczy rodzic

    1. umowa darowizny pieniedzy dla ciebie. Zeby sie nikt nie czepiał
    przelew na twoje konto. Dowiedz się w US (na pismie!!!) czy przy
    darowiznie notarialnej, tez musi byc przelew czu nie musi, zęby nie
    stracic ulgi od darowizny.
    2. pełnomocnictwo notarialne na kupno mieszkania dla ciebie
    wowczas rodzice będą pełnomocnikami a transakcja jest zawarta pomiedzy
    tobą i sprzedawca

    3a. Rodzicom dajesz pieniadze ze swojego konta w gotowce, albo czynisz
    ich pełnomocnikami do konta, wowczas sami sobie wypłacą lub przeleją
    sprzedawcy mieszkania. Unikaj jak ognia przelewu z powrotem z twojego
    konta na ich, bo jeszcze zapłacisz 2%. Kaczynskim nie jesteś, żeby ci
    się upiekło
    3b jak ci US potwierdzi, ze nie musisz miec przelewu to 3a sobie mozecie
    darowac.

    Dalej już prosto. Rodzice jako pełnomocnicy zawieraja transakcję w twoim
    imieniu i albo

    a) płacą gotówką wypłacona ze swojego konta lub przelewem ze swojego
    konta jak us potwierdzi, że pieniądze nie muszą być ci przelane na twoje
    konto

    b) płacą gotówką wypłconą z twojego konta albo przelewem z twojego
    konta. jeśli przy darowiznie notarialnej dalej pieniadze musza byc
    przekazane przelewem lub przekazem.




  • 19. Data: 2008-01-15 23:01:48
    Temat: Re: Darowizna pieniedzy
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 14 Jan 2008, witek wrote:

    > Gotfryd Smolik news wrote:
    >>
    >> A powyższy przykład ilu dotyczy?
    >> Nabycia mieszkania oraz zapłaty za nabycie tego samego mieszkania
    >> należnością z umowy darowizny, czyż nie?
    >
    > dwóch
    > umowy darowizny to raz

    ...to są jedne pieniadze...

    > i mieszkanie to dwa.

    ...a to drugie.
    Przypadkiem te same.

    pzdr, Gotfryd


  • 20. Data: 2008-01-18 22:48:23
    Temat: Re: Darowizna pieniedzy
    Od: "Kriss" <k...@p...onet.pl>

    > Kriss wrote:
    > > Problemy pojawią się przy "walizkach z kasą".Jak znam życie - mimo
    spełnienia
    > > przesłanki drugiej wobec braku spełnienia pierwszej - US-y bedą naliczać
    > > podatek .
    > I o to mi właśnie chodziło.
    >
    > Pójscie do notariusza z walizką może rozłożyć ulgę na łopatki.

    Szacowny kolego - nie oto Ci chodziło - bo stan faktyczny wskazany w pytaniu
    był jasny i klarowny .Nie było mowy o walizkach . Kwestionowałeś możliwość
    zawarcia umowy zakupu i darowizny jednym aktem notarialnym , kwestionowałeś
    możliwość potraktowania aktu notarialnego - stwierdzajacego dokonanie darowizny
    przez rodziców poprzez wpłatę pieniedzy (pochodzacych z majatku rodziców) na
    konto sprzedajacego w wykonaniu umowy zakupu nieruchomości i darowizny
    jednocześnie , której stroną jest obdarowany - tzn syn , w imieniu i na rzecz ,
    którego - działaja rodzice - na podstawie pełnomocnictwa - jako wypełnienia
    przesłanek derogujacych obowiazek złożenia zawiadomienia i niespełnienie
    drugiej przesłanki to jest : udokumentowania przelewem lub przekazem
    zrealizowania wpłaty.
    Z całym szacunkiem - w przedstawionym stanie faktycznym podlegającym ocenie -
    nie miałeś racji w żadnym z wymienionych wyżej - aspektów i nie wykazałeś
    żadnej merytorycznej aktywności po za stanowczą negatywną konstatacją - moich
    kolejnych wypowiedzi - . Nawet sytuacja w której twoje poglady znajduja
    zastosowanie (nie odnosząca się do stanu faktycznego); została podana i
    uzasadniona przeze mnie.
    Róznica pomiedzy nami polega na tym ,że ty negujesz moje tezy oparte na stanie
    faktycznym i deprecjonujesz proponowane (prawidłowe) rozwiązania - a ja
    analizujac stan faktyczny proponuję merytorycznie uzasadnione rozwiązania -
    podajac jednoczesnie abstrakcyjne sytuacje jako przykład w którym twój tok
    rozumowania (co do zasady błednie stosowany w stanie faktycznym)znalazłby
    uzasadnienie w innych stanach faktycznych.
    Podsumowanie dyskusji - " i oto mi chodziło" - sugeruje , że ;
    - od początku dyskusji - we wszystkich jej aspektach - prezentowałeś poglądy ,
    których nikt nie podważył ,
    - oponent jest kretynem , bo na koniec dyskusji - przedstawił argumenty i
    mozliwe teoretycznie inne sytuacje (niż omawiana), w których twoje poglady mogą
    znależć zastosowanie.

    Gratulacje i wyrazy szacunku - pozdrawiam - Kriss






    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1