-
11. Data: 2009-04-15 20:19:57
Temat: Re: Darowizna - jak ugryżć
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
'Tom N' wrote:
>
>> Ale jeśli 10lat temu darowiznę, która przekroczyła limit dostał, a teraz
>> się na nią powołuje, to podatek z odsetkami i karą sie należy.
>
> <http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/C1979E0343>
>
A czyli wreszcie ktoś sie wypowiedział, bo do tej pory było różnie z tym
naliczaniem podatku. Co US to inna metoda.
-
12. Data: 2009-04-15 20:23:11
Temat: Re: Darowizna - jak ugryżć
Od: bęc <b...@w...pl>
> A pytałeś ją o to? Czy tylko _jak_ zapłacić podatek? ;)
Dokladnie pytalem o to jak wykonac darowizne tak zeby wszystko było
legalnie.
Slowem nie zajaknela sie ze warunkiem jest udokumentowanie przelewu.
> Twój przedpiśca ma rację - US to nie doradztwo podatkowe.
Wiem, wiem.
-
13. Data: 2009-04-15 20:27:43
Temat: Re: Darowizna - jak ugryżć
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
bęc wrote:
>
> >> Ostatecznie jak zapłacić podatek od tak przekazanej kwoty?
> > A o to to akurat panią w US możesz bez problemu zapytać.
>
> A dokladnie o to pytalem tą durną kobiecinę, czy istnieje konieczność i
> jak odprowadzić ewentualny podatek od darowizny. Odpowiedziała ze nalezy
> wypelnic odpowiedni druk, slowem nie wspomniała ze pieniadze maja byc
> przekazane przelewem.
Dobrze ci odpowiedziała. Zeby zapłacić podatek trzeba wypełnić
odpowiedni druk. Pieniądze wcale nie muszą iść przekazez,
Jakbyś się jej zapytał jak NIE zapłacić podatku to wówczas może by ci
wspomniała coś o przelewie.
Zresztą dalej co to za dziwny zwyczaj pytania kata jak się położyć, żeby
głowy nie dało się ściąć.
Moze i teraz powie ze nalezy zaplacic jakies
> procent od jakiejs kwoty ale znowu o czyms nie wspomni, jesli nie US to
> kto jest najbardziej zainteresowany moim podatkiem (poza mną:) ) ?
jak potrzebujesz porady prawnej to idziesz do sądu czy do prawnika?
do porad prawnych są prawnicy a nie sędziowie
od porad podatkowych są doradcy podatkowi a nie urzedy skarbowe.
>>
>> Ile wyższa?
>
> 25000 w sumie
>
>
> musze zaplacic
> (25000-2*9637)*3% = 171 zyli polskich
>
No to w zasadzie chyba nie ma się o co szczypać.
Tylko nie zapomnij, że żadnej następnej darowizny od rodziców przez 5
lat, a jeśli już to albo notarialnie albo od razu zgłaszać do US, bo
limit "niezgłaszania" właśnie wyczerpałeś.
-
14. Data: 2009-04-15 20:49:56
Temat: Re: Darowizna - jak ugryżć
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
bęc wrote:
>> A pytałeś ją o to? Czy tylko _jak_ zapłacić podatek? ;)
> Dokladnie pytalem o to jak wykonac darowizne tak zeby wszystko było
> legalnie.
> Slowem nie zajaknela sie ze warunkiem jest udokumentowanie przelewu.
No bo nie jest :)
To co zrobiliscie jest ja najbardziej legalne i prawidłowe. Tyle tylko,
że z podatku nie zwalnia.
Dostałeś dobrą odpowiedź na zadane pytanie. tylko pytanie było do bani.
-
15. Data: 2009-04-16 06:25:20
Temat: Re: Darowizna - jak ugryżć
Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>
Dnia Wed, 15 Apr 2009 14:17:00 -0500, witek napisał(a):
>> Kwota większa niż 9673zł.
>
> Ile wyższa?
>
> Jak rodzice dali, to limit 9673 tyczy się każdego z rodziców, więc 18
> tys masz już z głowy. Ja cię do złego nie namawiam, ale może ktoś
> jeszcze dał i zechce to na papierze potwierdzić, Może babcia, może
> dziadek. Wszystko zależy ile US już wie. Od reszty podatek do
> zapłacenia.
>
> I pamiętaj, że limit jest na okres 5 lat. Więc nawet złotówka darowana w
> przyszłym roku będzie opodatkowana jeśli jej nie zgłosisz i nie pójdzie
> przelewem. Tego w US tez się nie dowiesz.
Problem może być taki, że bęc mógł się dostosować do rady urzędniczki i
złożyć druk z informacją o darowiźnie od rodzica (jednego).
-
16. Data: 2009-04-16 13:02:15
Temat: Re: Darowizna - jak ugryżć
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
jureq wrote:
>
> Problem może być taki, że bęc mógł się dostosować do rady urzędniczki i
> złożyć druk z informacją o darowiźnie od rodzica (jednego).
To może go pewnie poprawić.
-
17. Data: 2009-04-16 17:54:55
Temat: Re: Darowizna - jak ugryżć
Od: bęc <b...@w...pl>
witek pisze:
> jureq wrote:
>>
>> Problem może być taki, że bęc mógł się dostosować do rady urzędniczki
>> i złożyć druk z informacją o darowiźnie od rodzica (jednego).
>
> To może go pewnie poprawić.
Ja jeszcze zadnego kroku nie poczyniłem, w koncu mam na to miesiac czasu :)
-
18. Data: 2009-04-16 18:13:03
Temat: Re: Darowizna - jak ugryżć
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
bęc wrote:
> witek pisze:
>> jureq wrote:
>>>
>>> Problem może być taki, że bęc mógł się dostosować do rady urzędniczki
>>> i złożyć druk z informacją o darowiźnie od rodzica (jednego).
>>
>> To może go pewnie poprawić.
>
>
> Ja jeszcze zadnego kroku nie poczyniłem, w koncu mam na to miesiac czasu :)
na co ten miesiąc?
-
19. Data: 2009-04-16 20:01:33
Temat: Re: Darowizna - jak ugryżć
Od: bęc <b...@w...pl>
witek pisze:
>> Ja jeszcze zadnego kroku nie poczyniłem, w koncu mam na to miesiac
>> czasu :)
>
> na co ten miesiąc?
Na zlozenie wypelnionego druku SD-3 wraz z uregulowaniem kwoty podatku.
-
20. Data: 2009-04-16 20:13:58
Temat: Re: Darowizna - jak ugryżć
Od: bęc <b...@w...pl>
Witek, powiedz prosze.
Czy mozna przed US potraktowac ta darowizne jako pozyczke? Dlaczego?
Dlatego ze jesli dobrze rozumiem tresc przepisów to jakikolwiek spadek
(i glownie o to mi chodzi) ze strony rodziców bedzie opodatkowany?
W przypadku zas pozyczki musze zaplacic 2% od kwoty wyzszej niz kwota
wolna od podatku.
witek pisze:
> bęc wrote:
>> witek pisze:
>>> jureq wrote:
>>>>
>>>> Problem może być taki, że bęc mógł się dostosować do rady
>>>> urzędniczki i złożyć druk z informacją o darowiźnie od rodzica
>>>> (jednego).
>>>
>>> To może go pewnie poprawić.
>>
>>
>> Ja jeszcze zadnego kroku nie poczyniłem, w koncu mam na to miesiac
>> czasu :)
>
> na co ten miesiąc?