-
61. Data: 2007-06-16 16:56:13
Temat: Re: DG nazwa firmy na pieczatce
Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z sobota, 16 czerwca 2007 12:17
(autor Gotfryd Smolik news
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak: <Pine.WNT.4.64.0706161206460.2008@athlon64>):
> Swoją drogą, dobrze że nie tylko mi wychodzi kuriozalność "potocznej
> logiki", bo już myslałem że poddam się pod atakiem Tristana ;)
No ale generalnie słowa tommyza popierają moją pierwotną tezę: zoo jest
uważane za wiarygodne a DG OF nie. I dlatego właściciele DG OF nie używają
nazwisk w nazwach, żeby choć trochę poudawać poważniejsze formy działania.
--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: z...@w...pl, t...@l...pl, e...@e...edu.pl,
i...@k...com.pl, h...@k...com.pl, p...@f...hu
-
62. Data: 2007-06-16 18:41:16
Temat: Re: DG nazwa firmy na pieczatce
Od: "cef" <c...@i...pl>
Wrak Tristana wrote:
> No ale generalnie słowa tommyza popierają moją pierwotną tezę: zoo
> jest uważane za wiarygodne a DG OF nie. I dlatego właściciele DG OF
> nie używają nazwisk w nazwach, żeby choć trochę poudawać poważniejsze
> formy działania.
Masz jakieś skrzywione podejście i tak już pewnie zostanie.
Sądząc po licznych pytaniach tu i na psp typu:
"czy muszę podawać imię i nazwisko" można uważać,
że to po prostu częściowo brak zrozumienia
funkcjonujących form prawnych a częściowo chęć ukrycia
imienia i nazwiska - i nie sądzę, żeby ta chęć ukrycia danych osobowych
była powodowana wstydem, że forma działalności
taka jak to nazywasz "wypierdkowata" jest.
W większości wypadków jest to zwykła chęć pozostania
anonimowym, a nie udawanie wyższych form działania.
Ludzie się po prostu nie chcą podawać imienia i nazwiska.
-
63. Data: 2007-06-16 18:41:59
Temat: Re: DG nazwa firmy na pieczatce
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 16 Jun 2007, Wrak Tristana wrote:
> wspólnik może naciągnąć zobowiązań, a będę odpowiadał ja (ponoć w sc
> wierzyciel se wybiera z którego wspólnika chce ściągać, niekoniecznie tego
> co zaciągnął albo ma, ale np. z tego co jest bliżej lub ma takie widzi się
> mi się....)
Sam widzisz, co jest lepsze DLA KONTRAHENTA... :P
pzdr, Gotfryd
-
64. Data: 2007-06-16 21:00:06
Temat: Re: DG nazwa firmy na pieczatce
Od: mvoicem <m...@g...com>
Dnia Sat, 16 Jun 2007 10:56:12 +0200, Wrak Tristana napisał(a):
[...]
>> Przecież fakt zakończenia DG nie powoduje zniknięcia osoby, też
>> udajesz że nie widzisz czy nie chcesz widzieć? Wrrrrr....
>
> No i co ci po właścicielu? Ile razy było tak, że jakiś mały sklepik
> znikał i szukaj wiatru w polu w temacie gwarancji.
Dlaczego szukaj wiatru w polu. Masz imie, nazwisko, adres przedsiębiorcy.
To że on już nie prowadzi sklepu, nie znaczy że nie jest odpowiedzialny
za zobowiązania (czyli np. gwarancję) które zaciągnął.
p. m.
-
65. Data: 2007-06-16 21:20:06
Temat: Re: DG nazwa firmy na pieczatce
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 16 Jun 2007, Wrak Tristana wrote:
> (autor mvoicem
>>> To znaczy że np. zamknął i go tam już nie ma :D Sam tak miałem. Przez
>>> pół roku miałem sklep, ale uznałem, że nie zarabiam na haracz dla ZUS to
>>> zamknąłem. O tyle że ja nie zmieniłem komórki więc się można było w
>>> temacie gwarancji dodzwonić. Ale jakbym zmienił to co taki klient może?
>> Może przyjść do ciebie do domu (tam gdzie jest "siedziba" firmy),
>
> No ale firma została zamknięta,
Tristan, mieszasz.
mvoicem wyraźnie pisze w sensie prawnym.
Zamknięte zostało PRZESIĘBIORSTWO, zamknięcie firmy pt. 1-osobowa
DG nazywa się "aresztem za zgodą sądu" :P
> a jej siedzibą był
Nie był.
To było miejsce prowadzenia DG, a nie siedziba *przedsiębiorcy*.
W najlepszym razie mogła to być jeszcze lokalizacja podatnika VAT,
ale przedsiębiorcy jednak siedzieli gdzie indziej :O
>> może wysłać ci list polecony z wezwaniem do wywiązania się ze swoich
>> zobowiązań, itd...
>
> Pod jaki adres?
Zamieszkania.
I to Ty, jako zobowiązany z umow, masz zapewnić "znajomość adresu",
na przykładzie gwarancji podsunąłem gotowca pod nos w sąsiednim poście :)
A jak "adres nieznany" to wyjaśnienie było kiedyś na .prawo: do pozwu
dołącza się wniosek o ustalenie adresu, Wysoki Sąd zleca tę czynność
uprawnionym organom.
> przedsiębiorstwo zamknięte, lokal już wynajmuje ktoś inny.
> Pewnie da się jakoś dojść, ale praktyka jest taka że i tak ludzie zostają na
> lodzie.
Większość prawdopodobnie nie wie co z tym robić.
Tyle, że przy DG OF przynajmniej tworetycznie jest do kogo uderzyć,
a przy zamkniętej DG osoby prawnej może być gorzej.
>> Dlatego, że im większymi pieniędzmy firma obraca, tym więsze ryzyko
>> prowadzenia tej firmy, kiedy odpowiadasz całym swoim majątkiem.
>
>
> No powyższe przykłady raczej wskazują na to, że właściciel stracił zrzekając
> się bogostwa.
E tam. Stanowisko stracił i *przyszłe* *możliwe* dochody stracił, ale
tego co miał nikt już nie zabrał. Przy DG OF mógł stracić więcej.
Ale rzeczywiście, podałeś cenę którą może zapłacić ktoś korzystający
z "ochrony osobą prawną" - że ta osoba go wykołuje na aut.
pzdr, Gotfryd
-
66. Data: 2007-06-16 21:20:20
Temat: Re: DG nazwa firmy na pieczatce
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 16 Jun 2007, Wrak Tristana wrote:
>> Sam widzisz, co jest lepsze DLA KONTRAHENTA... :P
>
> Co jest lepsze?
Wiarygodność.
> Że niewinny po dupie dostaje?
Całkiem jak przy poręczeniu.
Jakbyś miał komuś pożyczyć, to wolałbyś żeby było z poręczycielem
czy bez? A co on Ci winny? ;)
pzdr, Gotfryd
-
67. Data: 2007-06-16 21:20:38
Temat: OT, było: DG nazwa firmy na pieczatce
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 16 Jun 2007, cef wrote:
> Wrak Tristana wrote:
>
>> No ale generalnie słowa tommyza popierają moją pierwotną tezę: zoo
>> jest uważane za wiarygodne a DG OF nie.
[...]
> Masz jakieś skrzywione podejście i tak już pewnie zostanie.
> Sądząc po licznych pytaniach tu i na psp typu:
> "czy muszę podawać imię i nazwisko" można uważać,
> że to po prostu częściowo brak zrozumienia
> funkcjonujących form prawnych
Tak przy okazji, przeglądając te wszystkie Hoopy (SA) i Zbyszki (DG) od
napojów ;) znalazłem dobre podsumowanie do tego co piszesz.
Bo jeszcze rozumiem że tzw "szary człowiek", który do roboty idzie rano
i wraca po południu, ma pewną niechęć do rozeznania pojęcia "firmy"
(a wydaje mu się że pracuje *W* firmie).
Ale tzw. "profesjonalna firma", bo zajmująca się ewidencjonowaniem
i prezentacją danych o firmach, czyli TeleAdreson, pisze tak:
http://mazowieckie.teleadreson.pl/bialobrzegi/zbyszk
o-zaklad-produkcyjno-handlowy-01041298c3.html
Forma prawna: zakład prywatny bez formy prawnej
No jaaaaaaaasssssssnnnnneeee.... "bez formy"...
Tristan, bez formy byłeś, US to wyczuł i się o byle f-rę czepiał ;)
> a częściowo chęć ukrycia imienia i nazwiska
Ano. Tu mi się przypominają sławetne boje taksówkarzy przy okazji
wprowadzania kas fiskalnych :)
Najwyraźniej jeden z drugim nie był świadom, że odmawiając podania
adresu swojemu klientowi łamie całkiem gruby stosik przepisów
(z podatkowymi włącznie, żeby pozostać TG :)).
pzdr, Gotfryd
-
68. Data: 2007-06-16 21:38:43
Temat: Re: DG nazwa firmy na pieczatce
Od: mvoicem <m...@g...com>
Dnia Sat, 16 Jun 2007 18:20:10 +0200, Wrak Tristana napisał(a):
> W odpowiedzi na pismo z sobota, 16 czerwca 2007 16:03 (autor mvoicem
> publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
> wasz znak: <p...@g...com>):
>
>> A poza tym czysto praktycznie - nazwisko jest znacznie łatwiej
>> zapamiętać niż numer. A imie i nazwisko jest wystarczająco unikalne do
>> codziennych zastosowań.
>
> Nie wiem, ja od dawna nie używam nazwisk i żyję. Nazwiska są debilizmem
> wg mnie.
Nie używasz nazwisk? Nie przedstawiasz się nigdy? Jak dzwonisz i prosisz
kogoś do telefonu, to mówisz "poproszę NIP: xxx-xxx-xx-xx"?
p. m.
-
69. Data: 2007-06-16 21:43:07
Temat: Re: DG nazwa firmy na pieczatce
Od: mvoicem <m...@g...com>
Dnia Sat, 16 Jun 2007 18:50:50 +0200, Wrak Tristana napisał(a):
[...]
>
>> Tak na marginesie co znaczy że sklepik zninął - właściwciela zaciukali
>> czy ogłosił upadłość konsumencką ?
>
> To znaczy że np. zamknął i go tam już nie ma :D Sam tak miałem. Przez
> pół roku miałem sklep, ale uznałem, że nie zarabiam na haracz dla ZUS to
> zamknąłem. O tyle że ja nie zmieniłem komórki więc się można było w
> temacie gwarancji dodzwonić. Ale jakbym zmienił to co taki klient może?
Może przyjść do ciebie do domu (tam gdzie jest "siedziba" firmy),
może wysłać ci list polecony z wezwaniem do wywiązania się ze swoich
zobowiązań, itd...
[...]
>
> No dobra, powiedzmy że mnie przekonaliście, to czemu skoro DG OF jest
> taka ekstra, powstają zoo i sa? Czemu właściciele/założyciele wręcz
> ryzykują tak jak Jobs czy nasz lokalny Fołtyn, że ,ich' firma wręcz ich
> wywali na zbity pysk? Przecie tak ładnie i odlotowo mogli pozostać
> bogami swoich firm....
Dlatego, że im większymi pieniędzmy firma obraca, tym więsze ryzyko
prowadzenia tej firmy, kiedy odpowiadasz całym swoim majątkiem.
p. m.
-
70. Data: 2007-06-16 21:46:25
Temat: Re: DG nazwa firmy na pieczatce
Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z sobota, 16 czerwca 2007 23:38
(autor mvoicem
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak: <p...@g...com>):
>> Nie wiem, ja od dawna nie używam nazwisk i żyję. Nazwiska są debilizmem
>> wg mnie.
> Nie używasz nazwisk?
Nie....
> Nie przedstawiasz się nigdy?
Przedstawiam: Tristan jestem :D
> Jak dzwonisz i prosisz
> kogoś do telefonu, to mówisz "poproszę NIP: xxx-xxx-xx-xx"?
Nie, proszę Izę, Marka, Franka...
--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: z...@w...pl, t...@l...pl, e...@e...edu.pl,
i...@k...com.pl, h...@k...com.pl, p...@f...hu