eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiDG na jedna, dwie faktury i koniec.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 24

  • 11. Data: 2006-02-14 00:43:43
    Temat: Re: DG na jedna, dwie faktury i koniec.
    Od: "SDD" <s...@t...wszechwiedza.pl>


    Użytkownik "Czynnik" <c...@W...pl> napisał w wiadomości
    news:dsr2v4$c04$1@news.onet.pl...

    > rozpoczecia dzialalnosci uznaja date wystawienia pierwszego rachunku. Tyle

    Wyobraz sobie, ze mozna prowadzic DG i np. przez caly rok podatkowy nie
    wystawic ani jednego rachunku! - bo np. kasa wplywa od ludnosci na konto
    bankowe.

    Pozdrawiam
    SDD



  • 12. Data: 2006-02-14 04:49:45
    Temat: Re: DG na jedna, dwie faktury i koniec.
    Od: " Tomasz " <t...@p...onet.pl>


    > > to może jakiś znajomy z DG wystawi za Ciebie te rachunki i bedziesz miał
    > > spokój ?
    >
    > Tyle ze znajomy musial by miec chyba ten sam rodzaj dzialalnosci co ja?

    Nie musi. Te wszystkie PKD to pic na wode.

    T.


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 13. Data: 2006-02-14 09:26:40
    Temat: Re: DG na jedna, dwie faktury i koniec.
    Od: "Graszka" <g...@w...pl>

    Więc nie wystawiaj tych dwóch rachunków i będziesz miał spokój. Żadnej
    działalności do ZUS ani do US nie zgłosiłeś, więc jeszcze - powiedzmy - nie
    działałeś gospodarczo z formalnego punktu widzenia. Bo jak zrobisz sobie
    bilans zysków i strat to może ci wyjść, że nie ma sensu żałować tych sum z
    dwóch rachunków. W przeciwnym przypadku czeka cię nastepujący scenariusz:
    Jeżeli teraz zgłosisz się do ZUS i zarejestrujesz jako osoba prowadząca dg
    to na dzień dobry płacisz całe zdrowotne i część pozostałych ubezpieczeń
    (fakt, że byłbyś z tych uprzywilejowanych i te składki miałbyś trochę
    niższe, ale zawsze). Musisz przedreptać całą ścieżkę rejestracyjną - czyli
    po REGON do WUS - u, NIP w US-ie, zadeklarować jak się będziesz rozliczał
    (ryczłt, skala, liniowo?). A potem zaraz w drugą stronę - zlikwidować dg w
    US i znów NIP, zawiadomienie o remanencie likwidacyjnym, remanent,
    wyrejestrowanie się w WUS-ie i ZUS-ie itp. itd.
    Przyznam się, że mnie by się nie chciało.
    Ale zrobisz po swojemu.
    Pozdr. Graszka.



  • 14. Data: 2006-02-14 09:59:20
    Temat: Re: DG na jedna, dwie faktury i koniec.
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 13 Feb 2006, Czynnik wrote:

    > Ale ja nigdzie nie pisalem ze chce podac rozne daty.

    No wiem :)
    A ja akcentuję iż ZUS *może* (nie wiem czy jesteś zobowiązany do
    płacenia składki społecznej) mieć interes w wykazaniu że przez
    część okresu nie płaciłeś składki. Za 9 lat.

    > US jak i ZUS za date
    > rozpoczecia dzialalnosci uznaja date wystawienia pierwszego rachunku.

    "tobie tak powiedzieli".
    Przepisy stanowią że od daty ROZPOCZĘCIA PROWADZENIA DG.
    Niewątpliwie wystawienie r-ku jest dowodem "prowadzenia", co nie
    znaczy że inne czynności "prowadzeniem" nie są.
    Przez sprowadzenie do absurdu: wynajmujesz halę fabryczną.
    Kupujesz materiały.
    Zatrudniasz ludzi i zaczynasz produkcję "na magazyn".
    2 ludzi.
    20 ludzi.
    200 ludzi.
    Zresztą wpisz sobie ile chcesz.
    I powiedz:
    - czy
    - gdzie
    - dlaczego (wg jakiego przepisu)
    istnieje granica przy której można powiedzieć że prowadzisz DG
    mimo że NIE sprzedajesz a tylko "produkujesz na magazyn".
    Masz do wyboru:
    - uznać że możesz przez rok zatrudnić pół kraju i to NIE będzie
    "prowadzenie DG" bo... przecież nie wystawiasz rachunków...
    - wskazać przepis który ustawania granicę między zakupem na
    magazyn 10 ton materiału, zatrudnieniem 100 ludzi albo na
    przykład tylko 10 wyjazdami do kontrahentów, granicę między
    "prowadzeniem" a "nieprowadzeniem"
    - rozważyć czy z wyjaśnieniami z US i ZUS coś jest nie tak.

    Masz je NA PIŚMIE ?

    > Tyle
    > ze bedzie to tez prawdopodobnie ostatni rachunek i w tym moj problem co
    > dalej.

    Ano problem w tym, że w typowym przypadku jak ktoś wystawi pierwszy
    rachunek na 60 zł i później przez pół roku wystawia podobne rachunki
    to jest trudno podważyć jego oświadczenie że w pierwszy dzień
    zarobił 60 zł.
    Jak ktoś w jeden dzień zarobi 2000 zł to argumentacja że w jeden dzień
    załatwił WSZYSTKO, włącznie z ustaleniami z kontrahentem co do
    zakresu robót i zsynchronizowaniem terminu - wydaje się być dość
    łatwa do podważenia.

    >> Zaś co stanowią PRZEPISY to jest w tych przepisach :)
    >
    > I o to wlasnie pytam.

    Ustawa o SUS:
    +++
    Art. 6.
    1. Obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają,
    z zastrzeżeniem art. 8 i 9, osoby fizyczne, które na obszarze
    Rzeczypospolitej Polskiej są:
    ...
    5) osobami
    prowadzącymi pozarolniczą działalność
    ^^^^^^^^^^^^^
    oraz osobami z nimi współpracującymi,
    ....
    Art. 36.
    1. Każda osoba objęta obowiązkowo ubezpieczeniami emerytalnym
    i rentowymi podlega zgłoszeniu do ubezpieczeń społecznych.
    ...
    4. Zgłoszeń, o których mowa w ust. 2 i 3, dokonuje się w terminie
    7 dni od daty powstania obowiązku ubezpieczenia, z zastrzeżeniem
    ust. 4a, 5, 5a i 9a.
    ---

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)


  • 15. Data: 2006-02-14 10:14:58
    Temat: Re: DG na jedna, dwie faktury i koniec.
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 13 Feb 2006, Czynnik wrote:

    > Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał
    >> Erghm... "i co z tego" ?
    >> Zarejestrowane ma być prowadzenie DG, a nie tylko "wystawianie
    >> rachunków".
    >
    > No widocznie pracownicy US maja inne zdanie. Bylem w US i powiedzieli ze mam
    > sie zglosci w ciagu 7 dni od wystawienia pierwszego rachunku.

    Już znalazłem powód: mają małe zaległości w czytaniu ustawy.
    Treść ustawy o podatku dochodowym z 29 listopada 1996 roku:
    +++
    12. Za dzień rozpoczęcia działalnoœci uważa się datę
    wystawienia pierwszej faktury (rachunku) po dokonaniu,
    zgodnie z odrębnymi przepisami, wpisu do właœciwego
    rejestru (ewidencji).
    ---

    Do znalezienia tu:
    http://www.abc.com.pl/serwis/du/1996/0638.htm

    Tego przepisu od wielu lat NIE MA!

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)


  • 16. Data: 2006-02-14 10:31:46
    Temat: Re: DG na jedna, dwie faktury i koniec.
    Od: "Czynnik" <c...@W...pl>


    Użytkownik "SDD" napisał w wiadomości
    >

    > Wyobraz sobie, ze mozna prowadzic DG i np. przez caly rok podatkowy nie
    > wystawic ani jednego rachunku! - bo np. kasa wplywa od ludnosci na konto
    > bankowe.

    No ale za cos ta kasa musi wplywac. A zeby kasa wplynela ludnosc musi
    wiedzec za co placi czyli dostaje rachunek. Ale doprecyzuje moja sytuacje,
    kasa wplynie tylko raz.


    Pozdrawiam.



  • 17. Data: 2006-02-14 10:38:24
    Temat: Re: DG na jedna, dwie faktury i koniec.
    Od: "Czynnik" <c...@W...pl>


    Użytkownik "Graszka" napisał w wiadomości

    > W przeciwnym przypadku czeka cię nastepujący scenariusz:
    > Jeżeli teraz zgłosisz się do ZUS i zarejestrujesz jako osoba prowadząca dg
    > to na dzień dobry płacisz całe zdrowotne i część pozostałych ubezpieczeń
    > (fakt, że byłbyś z tych uprzywilejowanych i te składki miałbyś trochę
    > niższe, ale zawsze).

    A nie jest tak ze teraz obliczaja ile dni w danym miesiacu sie prowadzilo DG
    i za to sie placi ZUS a calosc od nastepnego miesiaca?


    > zawiadomienie o remanencie likwidacyjnym, remanent, wyrejestrowanie się w
    > WUS-ie i ZUS-ie itp. itd.

    Mialo to byc posrednictwo finansowe, podwykonastwo dla jednego z naszych
    swietnych bankow ktory jak juz zaczalem zakladac DG zmienil warunki
    wspolpracy (umowe moglem dopiero podpisac majac wpis do EDG). Wiec z czego
    bym musial tu remament zrobic. Przyznam (co pewnie widac) ze jestem zielony
    w tych sprawach.


    > Przyznam się, że mnie by się nie chciało.

    Mi tez sie nie chce, ale te 800 zl to by mi zwrocilo chociaz koszty za wpis
    do ewidencji i cale to zalatwianie.

    Pzdr.



  • 18. Data: 2006-02-14 14:13:41
    Temat: Re: DG na jedna, dwie faktury i koniec.
    Od: "Graszka" <g...@w...pl>


    Użytkownik "Czynnik" <c...@W...pl> napisał w wiadomości
    news:dssbvq$5bn$1@news.onet.pl...
    >
    > Użytkownik "Graszka" napisał w wiadomości
    >
    >> W przeciwnym przypadku czeka cię nastepujący scenariusz:
    >> Jeżeli teraz zgłosisz się do ZUS i zarejestrujesz jako osoba prowadząca
    >> dg to na dzień dobry płacisz całe zdrowotne i część pozostałych
    >> ubezpieczeń (fakt, że byłbyś z tych uprzywilejowanych i te składki
    >> miałbyś trochę niższe, ale zawsze).
    >
    > A nie jest tak ze teraz obliczaja ile dni w danym miesiacu sie prowadzilo
    > DG i za to sie placi ZUS a calosc od nastepnego miesiaca?

    Napisałam - "część pozostałych ubezpieczeń", bo te akurat (społeczne) - w
    przeciwnieństwie do zdrowotnego - podlegają dzieleniu. Zdrowotne płacisz
    całe - czy dg dotyczy jednego dnia, czy całego miesiąca.

    >> zawiadomienie o remanencie likwidacyjnym, remanent, wyrejestrowanie się w
    >> WUS-ie i ZUS-ie itp. itd.
    >
    > Mialo to byc posrednictwo finansowe, podwykonastwo dla jednego z naszych
    > swietnych bankow ktory jak juz zaczalem zakladac DG zmienil warunki
    > wspolpracy (umowe moglem dopiero podpisac majac wpis do EDG). Wiec z czego
    > bym musial tu remament zrobic. Przyznam (co pewnie widac) ze jestem
    > zielony w tych sprawach.

    Tak jest w ustawie. Ja też mam zerowe remanenty co roku, ale mieć muszę i
    wpisywać w książkę też muszę:((.
    >
    >> Przyznam się, że mnie by się nie chciało.
    >
    > Mi tez sie nie chce, ale te 800 zl to by mi zwrocilo chociaz koszty za
    > wpis do ewidencji i cale to zalatwianie.

    Teraz te 800 zł pomniejsz o to co bedziesz musiał wysupłać ZUS-owi i już
    będzie mniej prawie 200 zł.

    Rozumiem, że żal ci już wydanych piniędzy. Jasne. Ale napisałam to wszystko,
    żeby ci uzmysłowić, że cały ten manewr rozpoczęcia i zamknięcia dg to
    procedura, w której trzeba dotrzymać pewnych terminów i dopełnić pewnego
    następstwa przyczynowo-skutkowego, o którym przypuszczałam, ze nie wiesz.
    Pozdr. Graszka.



  • 19. Data: 2006-02-14 15:05:27
    Temat: Re: DG na jedna, dwie faktury i koniec.
    Od: "Czynnik" <c...@W...pl>


    Użytkownik "Graszka" napisał w wiadomości

    >
    > Rozumiem, że żal ci już wydanych piniędzy. Jasne. Ale napisałam to
    > wszystko, żeby ci uzmysłowić, że cały ten manewr rozpoczęcia i zamknięcia
    > dg to procedura, w której trzeba dotrzymać pewnych terminów i dopełnić
    > pewnego następstwa przyczynowo-skutkowego, o którym przypuszczałam, ze nie
    > wiesz.

    Dzieki ci bardzo za pomoc ktora jest naprawde konkretna i na temat. A mozesz
    mi jeszcze napisac jak by wygladala sprawa jezeli zawiesze dzilalnosc po
    pierwszym miesiacu?

    Pozdrawiam i jeszcze raz dziekuje.



  • 20. Data: 2006-02-14 15:27:50
    Temat: Re: DG na jedna, dwie faktury i koniec.
    Od: t <a...@g...pl>

    Czynnik wrote:
    > Użytkownik "Graszka" napisał w wiadomości
    >
    >
    >>Rozumiem, że żal ci już wydanych piniędzy. Jasne. Ale napisałam to
    >>wszystko, żeby ci uzmysłowić, że cały ten manewr rozpoczęcia i zamknięcia
    >>dg to procedura, w której trzeba dotrzymać pewnych terminów i dopełnić
    >>pewnego następstwa przyczynowo-skutkowego, o którym przypuszczałam, ze nie
    >>wiesz.
    >
    >
    > Dzieki ci bardzo za pomoc ktora jest naprawde konkretna i na temat. A mozesz
    > mi jeszcze napisac jak by wygladala sprawa jezeli zawiesze dzilalnosc po
    > pierwszym miesiacu?
    >
    > Pozdrawiam i jeszcze raz dziekuje.
    >
    >

    Z zawieszeniem to bedziesz mial danie pod tytulem "jaja w ZUSie"
    wiec nie radze

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1