-
21. Data: 2010-08-10 19:27:58
Temat: Re: DG i kosz pracy własnej
Od: Tomek <t...@o...pl>
Dnia 10-08-2010 o 19:48:02 mvoicem <m...@g...com> napisał(a):
> (10.08.2010 19:10), Maddy wrote:
>> W dniu 10-08-2010 18:36, P.apa5.merf pisze:
>>>
>>> pl, więc robię tak:
>>> włąsciciel DG zleca pewną pracę sobie, czyli osobie fizycznej,
>>
>> Umowa zawarta z samym sobą jest nieważna.
>>
>> I właściwie tu się sprawa kończy.
>>
> A nawet jakby się liczyła, to jaka różnica czy właściciel DG zapłaci
> podatek od zysku DG, czy podatek zysku z umowy z samym sobą?
>
Np. wtedy może sobie wybrać z DG podatek liniowy, a prywatnie zapłacić
progresywny ;)
--
Tomek
-
22. Data: 2010-08-11 05:02:58
Temat: Re: DG i kosz pracy własnej
Od: Kviat <kviat@NIE_DLA_SPAMUneostrada.pl>
W dniu 10-08-2010 18:35, P.apa5.merf pisze:
> może tak: masz do wykonania pracę, możesz ją wykonać na wiele sposobów,
> możesz wynająć pracownika, możesz kupić maszynę, możesz tą pracę wykonać
> osobiście i teraz załóżmy że tą pracę zarówno maszyna jak i pracownik
> wykona
> za 100zł, więc w tych przypadkach zawsze będę miał koszty 100zł. czy jeśli
> tą pracę wykonam osobiście to stanie się cud tuska i jakimś cudem
> wpadnie mi
> 100zł do kieszeni z nikąd i za nic?:O)
za wykonanie pracy: 1000,00 zł
pracownik (maszyna) koszt: 100,00 zł
1000,00 - 100,00 = 900,00 zł
jak wykonasz pracę osobiście NIE WYDASZ 100,00 zł, a więc
zostanie ci w kieszeni 1000,00 zł
czyli 1000,00 - 900,00 = 100,00 zł <-- tu zdarzył się cud, wpadło ci do
kieszeni dodatkowe 100,00 zł
Argument, że też ponosisz koszty pracując osobiście bo musisz się ubrać
i zjeść jest bez sensu. Jak zapłacisz pracownikowi te 100,00 to nadal
musisz się ubrać i coś zjeść, pomimo tego, że tej pracy nie wykonasz
osobiście.
W słowniku ortograficznym znajdziesz rozwiązanie wielu innych twoich
problemów.
Pozdrawiam
Piotr
-
23. Data: 2010-08-12 22:01:25
Temat: Re: DG i kosz pracy własnej
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 10 Aug 2010, P.apa5.merf wrote:
> Órzytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał:
>>> ok, może się nie wpisuje, ale przecież gdy zamiast sam za****ć, usiade
>>> sobie
>>> z nogami na biurku, walnę browca a w tym czasie do roboty najmę
>>> pracownika,
>>> to jednak w koszty jego pensję wrzucę, a z logicznego punktu widzenia nic
>>> sie nie zmieniło,
>>
>> Ustal sam ze sobą: te pieniądze za pracę będziesz miał Ty, czy może
>> jednak pracownik?
>
> czy te pieniądze bedę miał ja, czy pracownik to jest bez znaczenia, bo
> żednej pracy nie da się wykonać za darmo,
Ale NIKOGO NIE OBCHODZI PRACA.
Ten kto dostanie pieniądze ma zapłacić podatek, kropka.
> więc nawet jeśli tą kasę dostanę
> ja to ją muszę wydać na to samo na co wydał by ją pracownik, prawda?:O)
No więc ZAMIAST pracownika to Ty zapłacisz podatek.
A arytmetyczną :P przyczyną opodatkowania jest niemożliwość zaliczenia
zarobku w koszty, co w tym trudnego?
>> Jeśli *Ty* zarabiasz, to płacisz podatek od tego co zarobiłeś,
>> niezależnie czy pracowałeś czy nie.
>
> ok, ale tu chodzi o podatki, jeśli zarobi pracownik to podatek ok prałi,
> jeśli pracuje właściciel to też zapłaci podatek jak pracownik, a DG zapłaci
> podatek kiedy będzie miało zysk:O)
Ty chyba czegoś nie rozumiesz.
DG OF nie ma osobowości prawnej - właściciel występuje "wprost".
Nie ma pośrednika.
"Zarobek DG" to jest *zarobek właściciela*.
pzdr, Gotfryd
-
24. Data: 2010-08-13 14:50:58
Temat: Re: DG i kosz pracy własnej
Od: "P.apa5.merf" <g...@o...pl>
Órzytkownik "Kviat" napisał:
> za wykonanie pracy: 1000,00 zł
> pracownik (maszyna) koszt: 100,00 zł
> 1000,00 - 100,00 = 900,00 zł
ty zaraz zakłądasz jedyną optymistyczną wersję, a może być tak:
za wykonanie pracy 100zł
pracownik (maszyna) koszt: 150zł
100 - 150 = -50zł :O)
> Argument, że też ponosisz koszty pracując osobiście bo musisz się ubrać i
> zjeść jest bez sensu. Jak zapłacisz pracownikowi te 100,00 to nadal musisz
> się ubrać i coś zjeść, pomimo tego, że tej pracy nie wykonasz osobiście.
wybacz, ale jak ty myślisz że ktoś kto pracuje je, ubiera się, za tyle samo
co ktoś kto nie pracuje?:O)
jesteś poważny, czy mama ci gotuje i ubiera?:O)
-
25. Data: 2010-08-13 14:51:03
Temat: Re: DG i kosz pracy własnej
Od: "P.apa5.merf" <g...@o...pl>
Órzytkownik "cef" napisał:
>> pl, więc robię tak:
>> włąsciciel DG zleca pewną pracę sobie, czyli osobie fizycznej, pałci
>> sobie za to wynagrodfzenie, kture wrzuca w koszty DG, oraz traktuje
>> jako przychód osoby fizycznej, teraz pasuje?:O)
>
> O proszę, jest ktoś, kto chciałby dobrowolnie wspomagać ZUS.
> Troll nie troll - składka się liczy :-)
o tym zusie nie pomyślałem:O)
ale wydaje mi się że osoba pracująca i jednocześnie prowadząca DG nie płaci
ZUSU podwójnie, tylko raz, mylę się?:O)
-
26. Data: 2010-08-13 14:51:07
Temat: Re: DG i kosz pracy własnej
Od: "P.apa5.merf" <g...@o...pl>
Órzytkownik "mvoicem" napisał:
>> Umowa zawarta z samym sobą jest nieważna.
>> I właściwie tu się sprawa kończy.
>>
> A nawet jakby się liczyła, to jaka różnica czy właściciel DG zapłaci
> podatek od zysku DG, czy podatek zysku z umowy z samym sobą?
róznica jest ogromna, a nawet jakby nie było wcale, to jest różnica prezy
płaceniu podatkiu z DG, gdy tą pracę jednak ktoś wykonuje niż w przypadku
gdy ta praca jakoś cudownie się sama miałaby wykonywać (koszty:O)
-
27. Data: 2010-08-13 19:14:58
Temat: Re: Re: DG i kosz pracy własnej
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 13 Aug 2010, P.apa5.merf wrote:
> Órzytkownik "Kviat" napisał:
>> za wykonanie pracy: 1000,00 zł
>> pracownik (maszyna) koszt: 100,00 zł
>> 1000,00 - 100,00 = 900,00 zł
>
> ty zaraz zakłądasz jedyną optymistyczną wersję, a może być tak:
> za wykonanie pracy 100zł
> pracownik (maszyna) koszt: 150zł
> 100 - 150 = -50zł :O)
Przepisy przewidują taki przypadek.
Zgłaszasz w US stratę, podatku nie ma a stratę można rozliczyć
(odliczyć od zarobku) *z tego samego źródła* w przeciągu 5 lat
(z tego samego źródła -> nie można straty ze sprzedaży akcji
odliczyć od zarobku z DG ani na odwrót, stratę z DG można odliczyć
tylko od zarobku z DG).
>> Argument, że też ponosisz koszty pracując osobiście bo musisz się ubrać i
>> zjeść jest bez sensu. Jak zapłacisz pracownikowi te 100,00 to nadal musisz
>> się ubrać i coś zjeść, pomimo tego, że tej pracy nie wykonasz osobiście.
>
> wybacz, ale jak ty myślisz że ktoś kto pracuje je, ubiera się, za tyle samo
> co ktoś kto nie pracuje?:O)
Umówmy się że argument "Kwiata" był nienajlepiej trafiony: USu nie
obchodzi czy zarobione pieniądze wyda "na ubranie się" pracodawca
czy pracownik.
*Ten kto zarobił* ma zapłacić podatek, a ubieranie się nie jest
kosztem (wyjątkiem jest ubieranie się wynikłe z BHP lub innych
podobnych przepisów lub w inny sposób "ściśle związane z DG", znaczy
jak ubranie nadaje się do celów osobistych to nie jest kosztem).
pzdr, Gotfryd
-
28. Data: 2010-08-13 19:19:50
Temat: Re: DG i kosz pracy własnej
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 13 Aug 2010, P.apa5.merf wrote:
> ale wydaje mi się że osoba pracująca i jednocześnie prowadząca DG nie płaci
> ZUSU podwójnie, tylko raz, mylę się?:O)
Owszem, mylisz się jak chodzi o wersję którą przedstawiasz.
"Zwolnienie z ZUS" dotyczy przypadku pracy "u kogoś" :)
Niezależnie od faktu założenia co do "pracy u siebie wprost", bo nie
można zatrudnić samego siebie w 1-osobowej DG (nie ma prawnej możliwości
zawarcia umowy z samym sobą co Ci już pisano), to próba "obejścia" tej
konstrukcji np. w ten sposób że założyć jednoosobową spzoo (mającą
osobowość prawną) w której się zatrudnisz, spowoduje że będziesz musiał
zapłacić dwa razy ZUS.
Na dodatek notariusz się ucieszy :P (wszystkie akty między spzoo jako
"twoją własnością" a Tobą będzie musiał niejako "zatwierdzać" notariusz
bo inaczej będą nieważne).
pzdr, Gotfryd
-
29. Data: 2010-08-13 19:29:30
Temat: Re: Re: DG i kosz pracy własnej
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 13 Aug 2010, P.apa5.merf wrote:
> Órzytkownik "mvoicem" napisał:
>> A nawet jakby się liczyła, to jaka różnica czy właściciel DG zapłaci
>> podatek od zysku DG, czy podatek zysku z umowy z samym sobą?
>
> róznica jest ogromna, a nawet jakby nie było wcale, to jest różnica prezy
> płaceniu podatkiu z DG, gdy tą pracę jednak ktoś wykonuje niż w przypadku
> gdy ta praca jakoś cudownie się sama miałaby wykonywać (koszty:O)
Jakoś nie umiesz przyjąć do wiadomości oczywistej rzeczy: jeśli
pracownik zarobi (niezależnie, czy to będzie osoba trzecia, czy też
byłby to "pracownik u siebie" - i niezależnie czy chcesz rozważać
Twoją teoretyczną a niedopuszczalną prawnie koncepcję "pracy u siebie"
czy obejść możliwą konstrukcją z własną jednoosobową spzoo, nadal
*ZAPŁACISZ PODATEK*.
W roli pracownika.
Uparłeś się na te "koszty" jakniewiemco :], a koszty sprowadzają się
do tego że *KTO INNY ODPROWADZI PODATEK*.
Zapłacisz go i tak *Ty* - w wynagrodzeniu które ten ktoś zapłaci.
Masz trzy wersje:
- 2000 zysku i 360 zł podatku zapłaconego przez siebie (w przypadku
jak to przedsiębiorca sam zarobi)
- 2000 zysku i 360 zł podatku zapłaconego przez pracownika
(jak przedsiębiorca wyszedł "na zero", bo 100% zysku wypłacił
jako wynagrodzenie i *u siebie* zaliczył jako koszt)
- 2*1000 zł i 2*180 zł podatku dochodowego, zapłaconego w ten
sposób, bo 1000 zł dostał pracownik a 1000 zł zostawił sobie
przedsiębiorca
Albo dowolny inny podział.
I teraz pytanie: GDZIE TY WIDZISZ RÓZNICĘ?
Albo inaczej: co Ci - we względach fiskalnych - daje ów magiczny
"koszt pracy"?
I TAK to *TY* musisz zapłacić 360 zł podatku dochodowego.
Albo wprost (jak swój podatek) albo pośrednio (jako podatek
stanowiący część wynagrodzenia).
Oczywiście pomijam:
- sprawę ZUS
- sprawę "kwoty wolnej"
...i podobne drobiazgi, być może naruszające "rozliczenie drobnej
kwoty", ale nie wpływające na rozliczenie *przyrostu* zarobku
z p. widzenia podatku dochodowego.
pzdr, Gotfryd
-
30. Data: 2010-08-13 21:32:21
Temat: Re: DG i kosz pracy własnej
Od: Kviat <kviat@NIE_DLA_SPAMUneostrada.pl>
W dniu 13-08-2010 16:50, P.apa5.merf pisze:
> Órzytkownik "Kviat" napisał:
>> za wykonanie pracy: 1000,00 zł
>> pracownik (maszyna) koszt: 100,00 zł
>> 1000,00 - 100,00 = 900,00 zł
>
> ty zaraz zakłądasz jedyną optymistyczną wersję,
Nie zakładam żadnej wersji. Twoja teoria jest bez sensu i chciałeś w
cudowny sposób uzyskać 100 zł. Cudu dokonałem, a inne twoje warianty
(wersje?) nie staną się przez to bardziej sensowne.
Pozdrawiam
Piotr