Po zakonczeniu DG dokumenty firmowe przechowywalem w domu, podczas remontu
mieszkania zlozylem je, na czas remontu, w piwnicy.
Niestety po remoncie zapomnialem o nich na jakis czas i ulegly one
zniszczeniu.
Zaraz po stwierdzeniu tegoż faktu złożyłem w US czynny żal, opisując całą
zaistniałą sytuację.
Po ok 2 miesiącach od złożenia czynego żalu, wpadł do mnie, jak huragan UKS
w celu kontroli prawidłowości rozlicznia VAT-u.
Poproszono mnie o dokumenty, oczywiście takowych nie miałem.
Po 2 dniach otrzymałem pismo, że mam odtworzyć dokuentację, księgi podatkowe
itp. itd.
Oczywiście nie jestem w stanie odtworzyć kilkuset faktur, zakupowych,
sprzedażowych i kosztowych.
Jakie mogą czekać mnie konsekwencje w przypadku niespełnienia nakazu UKS
oraz jakie mogą być konsekwencje wogóle tego czynu, tzn. nieumyślnego
zniszczenia dokumentów?

do góry

Dnia 12-08-2006 o 17:01:05 posejdonn <rpp22@no_spam.o2.pl> napisał:

> Po zakonczeniu DG dokumenty firmowe przechowywalem w domu, podczas
> remontu
> mieszkania zlozylem je, na czas remontu, w piwnicy.
> Niestety po remoncie zapomnialem o nich na jakis czas i ulegly one
> zniszczeniu.
> Zaraz po stwierdzeniu tego? faktu z?o?y?em w US czynny ?al, opisuj?c ca??
> zaistnia?? sytuacj?.
> Po ok 2 miesi?cach od z?o?enia czynego ?alu, wpad? do mnie, jak huragan
> UKS
> w celu kontroli prawid?owo?ci rozlicznia VAT-u.
> Poproszono mnie o dokumenty, oczywi?cie takowych nie mia?em.
> Po 2 dniach otrzyma?em pismo, ?e mam odtworzyae dokuentacj?, ksi?gi
> podatkowe
> itp. itd.
> Oczywi?cie nie jestem w stanie odtworzyae kilkuset faktur, zakupowych,
> sprzeda?owych i kosztowych.
> Jakie mog? czekaae mnie konsekwencje w przypadku niespe?nienia nakazu UKS
> oraz jakie mog? byae konsekwencje wogóle tego czynu, tzn. nieumy?lnego
> zniszczenia dokumentów?
>

W kodeksie karnym skarbowym sa wymienione sankcje, coś do 240 stawek
dziennych itd.
Czynny żal nie chroni przed tym dlatego iż obowiązek przechowywania masz
nadal,
czyli po złożeniu czynnego żalu jesteś chroniony tylko za okres do momentu
złożenia.
Tak czy siak ew mandat/grzywna będą mmusiał uwzględniać to że utraciłes
dokumenty
w wyapdku losowym, jednak mogą zarzucić Ci niezachowanie wystarczającej
ostrożności.
Zycząc Ci jak najlepiej jestem jednocześnie ciekaw jak skarbówka to
potraktuje

do góry

Użytkownik "t" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:op.td6ibyj95o25xk@serwer...
> Tak czy siak ew mandat/grzywna będą mmusiał uwzględniać to że utraciłes
> dokumenty
> w wyapdku losowym, jednak mogą zarzucić Ci niezachowanie wystarczającej
> ostrożności.
> Zycząc Ci jak najlepiej jestem jednocześnie ciekaw jak skarbówka to
> potraktuje

??? jak nie odtworzysz dokumentów kosztowych to Ci je "wyrzucą"...
a wtedy to nie będzie wykroczenie a przestępstwo czyli sąd...

generalnie współczuję... czeka Ciebie wiele mc żmudnej pracy...

pozdr. Darek

do góry

Dnia 13-08-2006 o 01:10:57 Dariusz Stefan <s...@g...pl> napisał:

> U?ytkownik "t" <r...@o...pl> napisa? w wiadomo?ci
> news:op.td6ibyj95o25xk@serwer...
>> Tak czy siak ew mandat/grzywna b?d? mmusia? uwzgl?dniaae to ?e utraci?es
>> dokumenty
>> w wyapdku losowym, jednak mog? zarzuciae Ci niezachowanie wystarczaj?cej
>> ostro?no?ci.
>> Zycz?c Ci jak najlepiej jestem jednocze?nie ciekaw jak skarbówka to
>> potraktuje
>
> ??? jak nie odtworzysz dokumentów kosztowych to Ci je "wyrzuc?"...
> a wtedy to nie b?dzie wykroczenie a przest?pstwo czyli s?d...
>

To jest zagrożone grzywną, chyba że przypadek mniejszej wagi.
Zakładając że sporo odtworzy to nie musi się chyba tak źle skończyć.
US może nałożyć mandat nawet za przestępstwo jeśli nie jest zagrożone
więzieniem,
natomiast sąd będzie musiał wziąść pod uwagę okoliczności.
Będzie sporo roboty ale jeśli to państwo nie jest do końca zepsute
to powinno to się dać jakoś przejść i żyć dalej...

do góry

Użytkownik "Dariusz Stefan" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ebln6u$2lt$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "t" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:op.td6ibyj95o25xk@serwer...
> > Tak czy siak ew mandat/grzywna będą mmusiał uwzględniać to że utraciłes
> > dokumenty
> > w wyapdku losowym, jednak mogą zarzucić Ci niezachowanie wystarczającej
> > ostrożności.
> > Zycząc Ci jak najlepiej jestem jednocześnie ciekaw jak skarbówka to
> > potraktuje
>
> ??? jak nie odtworzysz dokumentów kosztowych to Ci je "wyrzucą"...
> a wtedy to nie będzie wykroczenie a przestępstwo czyli sąd...
>
> generalnie współczuję... czeka Ciebie wiele mc żmudnej pracy...
>
> pozdr. Darek
>
>
Do Darka

Analogicznie rozumując Twoją odpowiedź, mogę nie odtworzyć wszystkich faktur
zakupowych i kosztowych, więc teoretycznie VAT i PD wyjdzie mniejszy, zwrócą
mi wtedy nadpłacone podatki? :)))
Wiem, że sprawa nie jest łatwa, ale US czy też UKS nie może ot tak sobie
wyrzucić faktur, które im nie pasują. (chyba)

Do "t"

Dlaczego mają mnie ukarać chociażby grzywną, jeżeli to nie US odkrył
wykroczenie/przestępstwo skarbowe?
A "instytucja" czynnego żalu m.in. jest po to, że jeśli sam ujawnisz "zło"
wyrządzone, opiszesz wszystkie zaistniałe okoliczności, wyrazisz skruchę
itp. itd., to nie mają prawa Cię ukarać.

Pozdrawiam

do góry

Dnia 13-08-2006 o 20:46:44 posejdonn <rpp22@no_spam.o2.pl> napisał:


> Do "t"
>
> Dlaczego maj? mnie ukaraae chocia?by grzywn?, je?eli to nie US odkry?
> wykroczenie/przest?pstwo skarbowe?
> A "instytucja" czynnego ?alu m.in. jest po to, ?e je?li sam ujawnisz
> "z?o"
> wyrz?dzone, opiszesz wszystkie zaistnia?e okoliczno?ci, wyrazisz skruch?
> itp. itd., to nie maj? prawa Ci? ukaraae.
>

Dlatego nie wypełniasz obowiązeku przechowywania dokumentów.
"Wybaczony" został Ci okres do złożenia czynnego żalu natomiast
od tego momentu już nie masz jak się obronić.

do góry

Użytkownik "t" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:op.td8khfvz5o25xk@serwer.mshome.net...
> Dnia 13-08-2006 o 20:46:44 posejdonn <rpp22@no_spam.o2.pl> napisał:
>
>
> > Do "t"
> >
> > Dlaczego maj? mnie ukaraa chocia?by grzywn?, je?eli to nie US odkry3
> > wykroczenie/przestepstwo skarbowe?
> > A "instytucja" czynnego ?alu m.in. jest po to, ?e je?li sam ujawnisz
> > "z3o"
> > wyrz?dzone, opiszesz wszystkie zaistnia3e okoliczno?ci, wyrazisz skruche
> > itp. itd., to nie maj? prawa Cie ukaraa.
> >
>
> Dlatego nie wypełniasz obowiązeku przechowywania dokumentów.
> "Wybaczony" został Ci okres do złożenia czynnego żalu natomiast
> od tego momentu już nie masz jak się obronić.

Ok, zgoda, lecz urzędnicy skarbowi, jako istoty rozumne, są chyba w stanie
zrozumiećm że jak się coś straciło, to już nie ma czego chronić. Prawda?
Teoretyzując już całkiem teraz, to US może żądać co tydzień ode mnie
dokumentów, za każdy miesiąc z osobna, począwszy od stycznia, roku 2004 i
karać mnie odpowiednio w każdym tygodniu za każdy miesiąc.
Paranoja :)))

do góry

Dnia 13-08-2006 o 21:34:11 posejdonn <rpp22@no_spam.o2.pl> napisał:

>
> U?ytkownik "t" <r...@o...pl> napisa? w wiadomo?ci
> news:op.td8khfvz5o25xk@serwer.mshome.net...
>> Dnia 13-08-2006 o 20:46:44 posejdonn <rpp22@no_spam.o2.pl> napisa?:
>>
>>
>> > Do "t"
>> >
>> > Dlaczego maj? mnie ukaraa chocia?by grzywn?, je?eli to nie US odkry3
>> > wykroczenie/przestepstwo skarbowe?
>> > A "instytucja" czynnego ?alu m.in. jest po to, ?e je?li sam ujawnisz
>> > "z3o"
>> > wyrz?dzone, opiszesz wszystkie zaistnia3e okoliczno?ci, wyrazisz
>> skruche
>> > itp. itd., to nie maj? prawa Cie ukaraa.
>> >
>>
>> Dlatego nie wype?niasz obowi?zeku przechowywania dokumentów.
>> "Wybaczony" zosta? Ci okres do z?o?enia czynnego ?alu natomiast
>> od tego momentu ju? nie masz jak si? obroniae.
>
> Ok, zgoda, lecz urz?dnicy skarbowi, jako istoty rozumne, s? chyba w
> stanie
> zrozumieaem ?e jak si? co? straci?o, to ju? nie ma czego chroniae. Prawda?
> Teoretyzuj?c ju? ca?kiem teraz, to US mo?e ??daae co tydzie? ode mnie
> dokumentów, za ka?dy miesi?c z osobna, pocz?wszy od stycznia, roku 2004 i
> karaae mnie odpowiednio w ka?dym tygodniu za ka?dy miesi?c.
> Paranoja :)))

Ja się z Tobą zgadzam, sam mam teraz okres przebojowo-skarbowy,
natomiast sytuacja wygląda tak jak wygląda i nic nie poradzę...

do góry

posejdonn wrote:

> Analogicznie rozumując Twoją odpowiedź, mogę nie odtworzyć wszystkich
> faktur zakupowych i kosztowych, więc teoretycznie VAT i PD wyjdzie
> mniejszy, zwrócą mi wtedy nadpłacone podatki? :)))

Coś ci się chyba pomyliło! Jeśli wyrzucisz faktury kosztowe to VAT i PD
wyjdzie większy.

> Dlaczego mają mnie ukarać chociażby grzywną, jeżeli to nie US odkrył
> wykroczenie/przestępstwo skarbowe?
> A "instytucja" czynnego żalu m.in. jest po to, że jeśli sam ujawnisz
> "zło" wyrządzone, opiszesz wszystkie zaistniałe okoliczności, wyrazisz
> skruchę itp. itd., to nie mają prawa Cię ukarać.

Właśnie cały problem jest w tym "itp. itd.". Obejmuje to między innymi
uregulowanie zobowiązań *przed* złożeniem czynnego żalu. W twoim
wypadku oznacza to wyrzucenie z kosztów i zapłacenie podatku od tych
faktur, których nie zdołałeś odtworzyć. I powtrzam PRZED złożeniem
czynnego żalu.

do góry

Użytkownik "jureq" <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl> napisał w wiadomości
news:ebpesm$dv5$1@opal.futuro.pl...
> posejdonn wrote:
>
>> Analogicznie rozumując Twoją odpowiedź, mogę nie odtworzyć wszystkich
>> faktur zakupowych i kosztowych, więc teoretycznie VAT i PD wyjdzie
>> mniejszy, zwrócą mi wtedy nadpłacone podatki? :)))
>
> Coś ci się chyba pomyliło! Jeśli wyrzucisz faktury kosztowe to VAT i PD
> wyjdzie większy.

Jeżeli nie odtworzę wszystkich faktur zakupu i sprzedaży (a tak napisałem),
to jakim cudem wyjdzie podatek większy?


>> Dlaczego mają mnie ukarać chociażby grzywną, jeżeli to nie US odkrył
>> wykroczenie/przestępstwo skarbowe?
>> A "instytucja" czynnego żalu m.in. jest po to, że jeśli sam ujawnisz
>> "zło" wyrządzone, opiszesz wszystkie zaistniałe okoliczności, wyrazisz
>> skruchę itp. itd., to nie mają prawa Cię ukarać.
>
> Właśnie cały problem jest w tym "itp. itd.". Obejmuje to między innymi
> uregulowanie zobowiązań *przed* złożeniem czynnego żalu. W twoim
> wypadku oznacza to wyrzucenie z kosztów i zapłacenie podatku od tych
> faktur, których nie zdołałeś odtworzyć. I powtrzam PRZED złożeniem
> czynnego żalu.


Przed złożeniem czynnego żalu miałem uregulowane wszystko w US, z mojej
strony byłem na zero, natomiast US, jest mi winien kilkanście złotych VAT-u.

do góry