-
11. Data: 2007-11-08 11:46:04
Temat: Re: Czy warto byc vatowcem?
Od: "SDD" <s...@t...pl>
Użytkownik "Algha" <a...@N...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1194514429.571966@news1nwk...
> A nie jest np. tak, ze jesli przychody w roku wyniosa pow. 40 tys (?) to i
> tak wpadnie w VAT ?
Jesli dzialalnosc rozpoczniesz dzisiaj, to wystarczy, ze do Sylwestra
osiagniesz przychod ok 5800 zl i juz wppadasz w VAT. Od przyszlego roku masz
50 tys zl limitu.
Generalnei przy sprzedazy w VAT wpasc mozesz szybko- przy uslugach juz nie
tak latwo.
Pozdrawiam
SDD
-
12. Data: 2007-11-08 18:01:20
Temat: Re: Czy warto byc vatowcem?
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
PiotrB. napisał(a):
[...]
> po krótce
> jeśli prowadzisz handel tzn. kupujesz towary na fakturę vat
> a następnie sprzedajesz to będąc na vacie zyskujesz
> jeśli natomiast sprzedajesz np. usługi i masz niedużo kosztów
> to na vacie tracisz
Jeśli jednak Twoim klientem są głównie firmy, to na vacie jednak
zyskujesz, nawet na usługach. Dla firm w końcu VAT jest przezroczysty,
a Ty zyskujesz możliwość odliczania sobie poza kosztami również vat.
Czy się mylę?
--
Wojciech Bancer
-
13. Data: 2007-11-08 18:09:29
Temat: Re: Czy warto byc vatowcem?
Od: "PiotrB." <p...@n...pl>
Dnia 08-11-2007 o 19:01:20 Wojciech Bancer <p...@p...pl> napisał:
>> jeśli prowadzisz handel tzn. kupujesz towary na fakturę vat
>> a następnie sprzedajesz to będąc na vacie zyskujesz
>> jeśli natomiast sprzedajesz np. usługi i masz niedużo kosztów
>> to na vacie tracisz
> Jeśli jednak Twoim klientem są głównie firmy, to na vacie jednak
> zyskujesz, nawet na usługach. Dla firm w końcu VAT jest przezroczysty,
> a Ty zyskujesz możliwość odliczania sobie poza kosztami również vat.
zgadza się. pisałem o jak mi się wydaje znacznie częstszym przypadku
- usługach dla ludności.
wniosek z tego taki, że każdy przypadek należy rozpatrywać indywidualnie.
Piotr
-
14. Data: 2007-11-08 18:52:07
Temat: Re: Czy warto byc vatowcem?
Od: "cef" <c...@i...pl>
Liwiusz wrote:
> Generalnie opłaca się, jeśli sprzedaje towar z niskim vatem (Np. 7%)
> a ma dużo kosztów na 22%. To czasem może się zdarzyć, że będą zwroty
> VATu, a firma będzie wykazywać zysk.
> Jednak jeśli towar sprzedawany ma stawkę 22%, to odliczenia z vatu
> nie przekroczą tego, co trzeba wpłacić. Chyba ze firma tak marnie
> stoi, że nie przynosi żadnych zysków.
Generalnie stawka nie ma znaczenia, bo to podatek pośredni.
Zysk (w dochodowym) będzie taki sam w firmie niezależnie od stawki podatku
VAT
przy sprzedaży. Inny jest tylko obieg tych pieniędzy.
> Tak więc nawet jak ktoś zajmuje się handlem, to mu się vat nie
> opłaca i jeśli może, to nie powinien się w niego ładować - bowiem
> pomimo odliczeń przy zakupach towarów, produkty zawsze sprzedaje się
> z marżą, czyli w sumie vat będzie do zapłaty, a nie do zwrotu.
To podstawa funkcjonowania VAT.
Odnoszę wrażenie, że dla Ciebie opłacalność podatku VAT
dla podatnika, to kwestia zwrotu.
Otóż ja mam sprzedaż wyłącznie na 0%
i otrzymuję zwrot VAT. Ale to zwrot podatku, który zapłaciłem
swoim dostawcom w fakturach zakupu, a nie jakieś dodatkowe dobrodziejstwo
wynikające z różnych stawek.
-
15. Data: 2007-11-09 07:32:39
Temat: Re: Czy warto byc vatowcem?
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
PiotrB. napisał(a):
>>> jeśli prowadzisz handel tzn. kupujesz towary na fakturę vat
>>> a następnie sprzedajesz to będąc na vacie zyskujesz
>>> jeśli natomiast sprzedajesz np. usługi i masz niedużo kosztów
>>> to na vacie tracisz
>> Jeśli jednak Twoim klientem są głównie firmy, to na vacie jednak
>> zyskujesz, nawet na usługach. Dla firm w końcu VAT jest przezroczysty,
>> a Ty zyskujesz możliwość odliczania sobie poza kosztami również vat.
> zgadza się. pisałem o jak mi się wydaje znacznie częstszym przypadku
> - usługach dla ludności.
No ja np. zamieniłem umowy o dzieło (freelancer, programowanie)
na działalność. I moimi klientami są wyłącznie firmy. :)
--
Wojciech Bancer
-
16. Data: 2007-11-09 08:46:36
Temat: Re: Czy warto byc vatowcem?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 8 Nov 2007, Liwiusz wrote:
> Przy wyborze vatu ważnym kryterium jest fakt, dla kogo są świadczone
> usługi. Jeśli dla osób prywatnych, to należy unikać vatu - jeśli się da.
> Jeśli dla firm - vatowców - to wejście w vat jest rozsądne. Z niewiadomych
> przyczyn wiele firm woli zapłacić 2440zł i odliczyć sobie vat, niż dostać
> goły rachunek na 2000zł. Ale to już inna sprawa ;)
Ale mowa o handlu.
Tak jak piszesz jest wyłącznie w przypadku usług "niskonakładowych"
w rozumieniu tego, co trzeba kupić od VATowców.
W przypadku, kiedy w wartości sprzedaży masz spory udział kosztów
nabycia od VATowców, a tak jest przy handlu kiedy towar kupowany
jest od hurtowników (czyli wyłączając rzadkie przypadki zakupu od
rękodzielników itp) masz powiedzmy 80% ceny zakupu i 20% marży.
Jak niewatowiec wciśnie się między dwu VATowców, to w takim układzie
owe 80% kwoty zostanie efektywnie opodatkowane dodatkowo - bo
nieVATowiec ów VAT musi *zapłacić* a nie odliczy go *nikt* (za
to VATowiec "końcowy" będzie musiał do swojego wyrobu finalnego
doliczyć go kolejny raz).
pzdr, Gotfryd
-
17. Data: 2007-11-09 08:50:07
Temat: Re: Czy warto byc vatowcem?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 8 Nov 2007, SDD wrote:
> Jesli dzialalnosc rozpoczniesz dzisiaj, to wystarczy, ze do Sylwestra
> osiagniesz przychod ok 5800 zl i juz wppadasz w VAT.
W kwestii formalnej: jeśli dziś po raz pierwszy coś sprzedasz.
Termin rozpoczęcia DG się nie liczy :)
Na tym, że w ustawie określony jest "okres sprzedaży" (a nie "okres
prowadzenia DG w rozumieniu VAT") zdaje się niejeden już wtopił, bo
skoro wyroki NSA były to znaczy iż USy takich wyłapały :)
pzdr, Gotfryd