Zleceniobiorca posiada kopię umowy, kopię rachunku, kopię KW. Nie dostał
PIT-11. Istnieje obawa, że zleceniodawca nie zapłacił zaliczki. Niby
zleceniobiorcy nie powinno to obchodzić, ale czy rzeczywiście? Co będzie
jeśli np za 4 lata zleceniodawca stwierdzi: "nie zapłaciłem całej kwoty z
rachunku tylko jej część, nie pobrałem od tej kwoty zaliczki, tylko
całość wypłaciłem zleceniobiorcy". Czy rzeczywiście zleceniobiorca nie
będzie musiał zapłacić tego podatku? Nie mając jednocześnie możliwości
dochodzenia zapłaty reszty kwoty z rachunku z powodu przedawnienia. Czy
można dowiedzieć się z US czy ta zaliczka została wpłacona?

do góry

W dniu 29-04-2011 09:53, jureq pisze:
> Zleceniobiorca posiada kopię umowy, kopię rachunku, kopię KW. Nie dostał
> PIT-11. Istnieje obawa, że zleceniodawca nie zapłacił zaliczki. Niby
> zleceniobiorcy nie powinno to obchodzić, ale czy rzeczywiście? Co będzie
> jeśli np za 4 lata zleceniodawca stwierdzi: "nie zapłaciłem całej kwoty z
> rachunku tylko jej część, nie pobrałem od tej kwoty zaliczki, tylko
> całość wypłaciłem zleceniobiorcy". Czy rzeczywiście zleceniobiorca nie
> będzie musiał zapłacić tego podatku? Nie mając jednocześnie możliwości
> dochodzenia zapłaty reszty kwoty z rachunku z powodu przedawnienia. Czy
> można dowiedzieć się z US czy ta zaliczka została wpłacona?

Jezeli nie dostal pit-11, to jest duza szansa, ze US tez takowego nie
otrzymal.

Na rachunku raczej jest wyszczegolnione ile bylo brutto, ile poszlo na
rozne skladki i wreszcie ile zostalo potraconej zaliczki na podatek
dochodowy. Jezeli masz ten dokument podpisany, to nie bardzo widze, zeby
wspomniane tlumaczenie przeszlo.


--
Adam

do góry

Dnia Fri, 29 Apr 2011 10:03:45 +0200, elephanto napisał(a):

> Na rachunku raczej jest wyszczegolnione ile bylo brutto, ile poszlo na
> rozne skladki i wreszcie ile zostalo potraconej zaliczki na podatek
> dochodowy.

Nie. Rachunek nie jest deklaracją zleceniodawcy, tylko zleceniobiorcy.
Ile *życzy* sobie brutto, ile *powinno* być składek, ile *powinno* być
zaliczki. Dodam jeszcze, że na KW jest tylko tekst "wypłata do umowy
zlecenia z dnia ...."

do góry

W dniu 29-04-2011 10:12, jureq pisze:

> Nie. Rachunek nie jest deklaracją zleceniodawcy, tylko zleceniobiorcy.
> Ile *życzy* sobie brutto, ile *powinno* być składek, ile *powinno* być
> zaliczki. Dodam jeszcze, że na KW jest tylko tekst "wypłata do umowy
> zlecenia z dnia ...."

Ile sobie "zyczy" zostaje uzgodnione wczesniej przez obie strony.
Podobnie kwestia ubezpieczen.

Czy zleceniodawca podpisujac sie pod tym nie zgadza sie na te warunki?

--
Adam

do góry

W dniu 29-04-2011 10:12, jureq pisze:
> Dnia Fri, 29 Apr 2011 10:03:45 +0200, elephanto napisał(a):
>
>> Na rachunku raczej jest wyszczegolnione ile bylo brutto, ile poszlo na
>> rozne skladki i wreszcie ile zostalo potraconej zaliczki na podatek
>> dochodowy.
>
> Nie. Rachunek nie jest deklaracją zleceniodawcy, tylko zleceniobiorcy.
> Ile *życzy* sobie brutto, ile *powinno* być składek, ile *powinno* być
> zaliczki. Dodam jeszcze, że na KW jest tylko tekst "wypłata do umowy
> zlecenia z dnia ...."

Co nie zmienia faktu, że płatnik ma obowiązek zaliczkę pobrać. A jeżeli
pobrał, ma obowiązek wpłacić ją do urzędu i wystawić PIT11.
A skąd wiemy, ze pobrał? Jeżeli kwota wypłacona różni się od kwoty
brutto z umowy o kwotę zaliczki - tłumaczenie, że to po prostu
niedopłata to szukanie naiwnego.

Trochę późno się bierzesz do sprawy. A kontaktowałeś się w ogóle ze
zlecenidoawca w sprawie brakującego PITu? Czy tak sobie siedziałeś cicho
dwa miesiące?

W tym roku wróciły do mnie 4 pity - bo jakiś student podał miejsce
zameldowania w którym go nie ma, ktoś nie odbiera poleconych "jak nie
wie co jest w środku" (dosłownie tak mi kobita przez telefon
powiedziała, jak zadzwoniła z awanturą, że jeszcze nie dostała PIT11).
Dwa wróciły nie wiadomo czemu, odbiorcy twierdzili, że nie było awiza.

Ten rok i tak był niezły, w zeszłym wróciło się 12 - od studentów z
różnych stron kraju którzy robili za "promocje" w supermarketach - to
jest taka kategoria zleceniobiorcy, że ja się ciesze jak w ogóle mam NIP
delikwenta.
To było 12 opłat za list polecony w plecy - tyle kosztuje "wykupienie"
zwrotu z poczty żeby mieć dupochron.
A iść to poleconym musi, bo potem różni zapominalscy wmawiają, że nic
nie dostali a i z gębą do US potrafią polecieć. Miałam jeden taki
przypadek, że nie mogłam udowodnić, że nie jestem wielbłądem, kosztowało
to 150zł i wystarczy.

To tak a propos "nie dostałem PIT-11" - jak to czasami wygląd od drugiej
strony.

Koniec języka za przewodnika.

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813

do góry

W dniu 29-04-2011 10:27, elephanto pisze:
> W dniu 29-04-2011 10:12, jureq pisze:
>
>> Nie. Rachunek nie jest deklaracją zleceniodawcy, tylko zleceniobiorcy.
>> Ile *życzy* sobie brutto, ile *powinno* być składek, ile *powinno* być
>> zaliczki. Dodam jeszcze, że na KW jest tylko tekst "wypłata do umowy
>> zlecenia z dnia ...."
>
> Ile sobie "zyczy" zostaje uzgodnione wczesniej przez obie strony.
> Podobnie kwestia ubezpieczen.
>
> Czy zleceniodawca podpisujac sie pod tym nie zgadza sie na te warunki?
>

W kwestii pobrania i odprowadzenia zaliczki na podatek czy składek ZUS
to zleceniodawca ma mało do zgadzania się

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813

do góry

W dniu 29-04-2011 10:36, Maddy pisze:

> W kwestii pobrania i odprowadzenia zaliczki na podatek czy składek ZUS
> to zleceniodawca ma mało do zgadzania się

Owszem, chodzilo mi o fakt, ze obie strony wiedza od poczatku ile ten
caly interes bedzie ich kosztowal. Zleceniobiorca wie, ile dostanie na
reke, a zleceniodawca wie, ile bedzie musial oglem kasy wydac.

--
Adam

do góry

Użytkownik "jureq" <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl> napisał w wiadomości
news:ipdqpa$bof$1@news.onet.pl...
> Zleceniobiorca posiada kopię umowy, kopię rachunku, kopię KW. Nie dostał

Ja np. przewaznie korzystam ze wzorow rachunkow (np. w programie IPS-Druki,
czy jakos tak) i tam zleceniobiorca czy tez wykonawca musi az dwa razy sie
podpisac - na koncu jako wystawiajacy rachunek, ale i wczesniej, kwitujac
odbior pieniedzy (jesli zaznaczono odbior w gotowce).

Pozdrawiam
SDD

do góry

Dnia Fri, 29 Apr 2011 10:35:11 +0200, Maddy napisał(a):

> Trochę późno się bierzesz do sprawy. A kontaktowałeś się w ogóle ze
> zlecenidoawca w sprawie brakującego PITu? Czy tak sobie siedziałeś cicho
> dwa miesiące?

To akurat nie chodzi o mnie tylko o mojego brata ciotecznego.
Zleceniodawcą była OF prowadząca DG. Od rodziny zleceniodawcy można się
dowiedzieć tylko: "wyjechał za granicę, wróci pewnie za 2 lata".

Powtórzę pytanie: czy US może/musi udzielić informacji czy zaliczka
została wpłacona?

do góry

Użytkownik "jureq" <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl> napisał w wiadomości
news:ipdtue$q34$1@news.onet.pl...

> Powtórzę pytanie: czy US może/musi udzielić informacji czy zaliczka
> została wpłacona?

Z tym moze byc o tyle klopot, ze jesli nie poszedl PIT-11, to oni nawet nie
wiedza za kogo ta zaliczka.
Jesli to byl jedyny zleceniobiorca/wykonawca/pracownik to jeszcze mozna to
zweryfikowac, ale jesli byli tez inni, to ciezko.
Co innego w ZUS-ie - tam wraz ze skladkami idzie deklaracja i imienne
raporty miesieczne - wiadomo ile co i za kogo.

Pozdrawiam
SDD

do góry