On Thu, 8 Dec 2011, Maseł wrote:

> W dniu 2011-12-07 22:50, Jacek pisze:
>> Kupiłem zestaw narzędzi warsztatowych dla siebie, ale wziąłem fakturę
>> na firmę (sprzedający sprzedaje tylko dla przedsiębiorstw). Teraz mam
>> zagwozdkę.
>> Czy muszę tę fakturę zakupu księgować,
>
> Nie musisz
>
>> czy mogę ją po prostu wywalić?
>
> Wloz do segregatora - przyda sie jako dowod zakupu w przypadku reklamacji

IMVHO powodów (żeby trzymać) jest więcej i czas do trzymania
dłuższy, nie do przedawnienia gwarancji, lecz do przedawnienia
podatków.
Czepiacie się "witka" (to oczywiście nie do Ciebie, bo było dwa
posty później :)) bo uzasadnieniem rzucił dość... niedbale :P,
ale kto podejmuje się odpowiedzieć na pytanie: co zrobi US, jeśli
z jakiegoś powodu (być może innego błędu sprzedawcy, a być może
wykrycia że robi tak na większą skalę) postanowi przyczepić się
faktu że owa faktura nie jest zarejestrowana na kasie?

>> Czy grożą jakieś konsekwencje nieksięgowania faktury?
>
> Nie odliczysz sobie VATu i nie wrzucisz reszty w koszty.

Intryguje mnie ta "reszta" - o co chodzi??
(podejrzewam, że o fakturę z większą liczbą pozycji, ale chyba nie
o tym mowa :), no i nie widzę podstaw do "niewrzucania")

pzdr, Gotfryd

do góry

W dniu 2011-12-09 11:15, Gotfryd Smolik news pisze:

>co zrobi US, jeśli
> z jakiegoś powodu (być może innego błędu sprzedawcy, a być może
> wykrycia że robi tak na większą skalę) postanowi przyczepić się
> faktu że owa faktura nie jest zarejestrowana na kasie?

Co masz na myśli pisząc "nie jest zarejestrowana na kasie"?

>> Nie odliczysz sobie VATu i nie wrzucisz reszty w koszty.

> Intryguje mnie ta "reszta" - o co chodzi??

O netto, po odjęciu VAT jak sądzę :)

> (podejrzewam, że o fakturę z większą liczbą pozycji, ale chyba nie
> o tym mowa :), no i nie widzę podstaw do "niewrzucania")

To rzuć pomysłem, jak wrzucić w KUP niezarejestrowaną fakturę.

N.

do góry

On Fri, 9 Dec 2011, Nixe wrote:

> W dniu 2011-12-09 11:15, Gotfryd Smolik news pisze:
>
>> co zrobi US, jeśli
>> z jakiegoś powodu (być może innego błędu sprzedawcy, a być może
>> wykrycia że robi tak na większą skalę) postanowi przyczepić się
>> faktu że owa faktura nie jest zarejestrowana na kasie?
>
> Co masz na myśli pisząc "nie jest zarejestrowana na kasie"?

Mea culpa: że SPRZEDAŻ nie jest zarejestrowana na kasie rejestrującej,
nie chodziło o fakturę (czy też "rejestrację faktury").
Sprzedaż osobie występującej jako "nie prowadząca DG",
bo nabywającą w roli konsumenta a nie przedsiębiorcy.

>>> Nie odliczysz sobie VATu i nie wrzucisz reszty w koszty.
>
>> Intryguje mnie ta "reszta" - o co chodzi??
>
> O netto, po odjęciu VAT jak sądzę :)

Acha :D To zmienia (mój) odbiór treści

>> (podejrzewam, że o fakturę z większą liczbą pozycji, ale chyba nie
>> o tym mowa :), no i nie widzę podstaw do "niewrzucania")
>
> To rzuć pomysłem, jak wrzucić w KUP niezarejestrowaną fakturę.

Dwie sprawy:
- znowu napisałem niewyraźnie, bo wersja o "wrzucaniu" dotyczy
przypadku kiedy f-ra ma więcej pozycji, i *część* z nich nie
kwalifikuje się do KUP z DG (mniemałem że taka myśl się
przewinęła pod hasłem "reszta")
- nic nie pisałem w kwestii nierejestrowania f-ry.
Ale skoro tę kwestię poruszasz, to skorzystam.

Wręcz przeciwnie, pisałem o jej (faktury) przechowywaniu.
Idąc dalej (patrz nizej), jeśli już, to należy zrobić dokładnie
na odwrót niż wyszło Ci w pytaniu: *zarejestrować* i *nie* wliczać
do KUP; rejestracja wynika z faktu "nabycia w celu", niewliczenie
zaś z braku podstaw wskutek zmiany decyzji.

IMO, w zupełnosci wystarczy jeśli ją *TRZYMAĆ* (w osobnej teczce,
jak ktoś proponował), bez ewidencjonowania[1].

Ale ktoś jest formalistą, to minister zapewnił mu stosowne miejsce,
polecam uwadze kolumny 15. i 16. w KPiR.
IMVHO, takiego formalizmu należy się trzymać, jeśli dany zakup
*bywa* towarem handlowym w danej DG - ze względu na ostre
restrykcji nakazujące bezwzględnie i niezwłocznie rejestrować
otrzymanie (otrzymanie, nie nabycie!) towarów handlowych.
Musi więc być jasność, ze *ten* zakup to *nie był* towar DG.

[1] Jak to mawiają: "każdy na własną odpowiedzialność" ;)

pzdr, Gotfryd

do góry