-
1. Data: 2002-12-20 20:19:17
Temat: Czas pracy w sklepach???
Od: "żuczek_" <z...@o...pl>
Kochani, żebyście nie myśleli że ja tu tak bezinteresownie zajrzałam, mam
pytanko w temacie j.w.
Jak wiadomo handel detaliczny prowadzi się również w soboty, niedziele i
święta. Do tej pory za te dni płaciłam ludziom dodatek 100% za wszystkei
przepracowne godziny. Nie wiem czy słusznie (soboty), ale przynajmniej nie
narzekali. Nie ma możliwości odbioru w postaci wolnego dnia - wiadomo -
ograniczamy zatrudnienie.
Jak należy płacić w 2003 roku? Czy za soboty płacić 50% czy 100? Poradzicie
mi gdzie szukać odpowiedzi? Tylko nie mówcie - poczytaj sobie kp wraz z
nowelizacją bo ja nie umiem tam odszukać odpowiedzi. Może jest jakiś
sensowny poradnik?
--
Pozdrawiam
biedny_żuczek
-
2. Data: 2003-01-13 22:06:47
Temat: Re: Czas pracy w sklepach???
Od: "żuczek_" <z...@o...pl>
Tylko jedna osoba odpowiedziała mi na priv. Niestety mało zrozumiałam.
Nikt więcej nic nie wie? Szkoda.
biedny_żuczek
-
3. Data: 2003-01-14 08:21:34
Temat: Re: Czas pracy w sklepach???
Od: "Biedrona" <b...@p...pl>
> Jak wiadomo handel detaliczny prowadzi się również w soboty, niedziele i
> święta. Do tej pory za te dni płaciłam ludziom dodatek 100% za wszystkei
> przepracowne godziny. Nie wiem czy słusznie (soboty), ale przynajmniej nie
> narzekali. Nie ma możliwości odbioru w postaci wolnego dnia - wiadomo -
> ograniczamy zatrudnienie.
> Jak należy płacić w 2003 roku? Czy za soboty płacić 50% czy 100?
Poradzicie
> mi gdzie szukać odpowiedzi? Tylko nie mówcie - poczytaj sobie kp wraz z
> nowelizacją bo ja nie umiem tam odszukać odpowiedzi. Może jest jakiś
> sensowny poradnik?
jak już musisz to jedynie 50
tylko że musi być ujęte w umowie 7 dniowy tydzień pracy
pozdrawiam
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2003-01-16 21:22:48
Temat: Re: Czas pracy w sklepach???
Od: "żuczek_" <z...@o...pl>
> jak już musisz to jedynie 50
> tylko że musi być ujęte w umowie 7 dniowy tydzień pracy
Dzięki. Niestety muszę, w końcu dlaczego ludzie mają stracić? Zresztą, już
wymyślone.
Tydzień pracy bez zmian, sobota - 50, niedziela 100. Różnica za sobotę -
dodatek, nie stawka - wypłacona w innej formie - może ekwiwalent za coś???
Bez podatku, bez ZUS, a i tak dodatek nie wliczał się do wyliczania
średniej. Taniej dla firmy, bez strat dla ludzi.
Pozdrawiam
biedny_żuczek