-
41. Data: 2011-02-25 21:12:20
Temat: Re: Chiny nie mają biurokracji?
Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>
On Fri, 25 Feb 2011 14:32:09 +0100, mvoicem <m...@g...com> wrote:
>Ale sęk w tym, że taką "mniej szkody" propozycję głosi organizacja
>trudniąca się głoszeniem liberalizmu gospodarczego.
ta organizacja proponuje rozwiązanie tu i teraz, a nie idealny
docelowy model. Tu i teraz mamy miliony emerytów i dług do spłacenia -
na razie nie możemy mieć państwa minimum.
Zresztą przeczytaj sam: http://www.smith.org.pl/pl/pages/letters/20 -
nie jest to długie.
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
-
42. Data: 2011-03-06 09:35:49
Temat: Re: Chiny nie mają biurokracji?
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Liwiusz wrote:
> W dniu 2011-02-25 11:17, mvoicem pisze:
>> (25.02.2011 11:02), Marek Dyjor wrote:
>>> (ix) wprowadzenie zryczałtowanego podatku od działalności
>>> gospodarczej dla małych przedsiębiorstw w wysokości 350 złotych
>>> miesięcznie; przecież likwidujemy podatek dochodowy a teraz przywalimy
>>> im gorszy
>>> podatek bo ryczałotwy czy zarabiam czy tracę.
>>
>> Dodatkowo, taki podatek byłby zaporowy dla potencjalnych "usługowców"
>> zaczyających na zasadzie "spróbuję, może wyjdzie, jak nie - to nic
>> nie stracę".
>>
>> Podobnie z resztą jak obecnie pełny ZUS, ale ten da się w większości
>> ominąć jeżeli się np. pracuje na etat.
>
> Uważam, że takie 350zł zrobi mniej szkody, niż 900zł obecnego ZUS.
zwracam uwagę że dyskutujemy o propozycji ludzi któzy w teorii powinni
wspierać liberalizm gospodarczy, a nie zastępować jedno gówno drugim gównem.
-
43. Data: 2011-03-06 09:37:26
Temat: Re: Chiny nie mają biurokracji?
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Jarek Andrzejewski wrote:
> On Fri, 25 Feb 2011 14:32:09 +0100, mvoicem <m...@g...com> wrote:
>
>> Ale sęk w tym, że taką "mniej szkody" propozycję głosi organizacja
>> trudniąca się głoszeniem liberalizmu gospodarczego.
>
> ta organizacja proponuje rozwiązanie tu i teraz, a nie idealny
> docelowy model. Tu i teraz mamy miliony emerytów i dług do spłacenia -
> na razie nie możemy mieć państwa minimum.
tylko po czorta taki skomplikowany system.
nie prościej jednak jest uprościć system do oporu i wpływy do budżetu
regulować tylko zmieniając jeden podatek.
-
44. Data: 2011-03-06 09:42:30
Temat: Re: Chiny nie mają biurokracji?
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Jarek Andrzejewski wrote:
> On Fri, 25 Feb 2011 11:02:24 +0100, "Marek Dyjor"
> <m...@p...onet.pl> wrote:
>
>> (iv) wprowadzenie podatku od funduszu wynagrodzeń w wysokości 25%
>> płaconego przez każdego przedsiębiorcę niezależnie od wielkości
>> przedsiębiorstwa, który wypłaca jakiekolwiek wynagrodzenie, bez
>> względu na jego tytuł prawny, osobom fizycznym nie prowadzącym
>> działalności gospodarczej,
>>
>> bez sensu po co zamianiać PIT na inny podatek od dochodowy?
>
> ten nie jest dochodowy, a obrotowy. Bierzesz ćwierć, wpłacasz,
> zapominasz. Pracownik nie skłąda co roku PITA, nie liczy żadnych KUP,
> wyłączeń z KUP, faktur za internet (z którego adresu?) itp. itd.
tylko po co? nie lepiej zlikwiodować?
>
>
>> (v) wprowadzenie podatku od wartości sprzedaży przedsiębiorstw
>> prowadzących pełną rachunkowość w wysokości 1%,
>>
>> Po co?
>
> Po to samo: proste liczenie, brak pracochłonnych "kombinacji" i
> miliona sporów z US i IS.
bosz ...
>
>> (viii) wprowadzenie zryczałtowanego podatku VAT dla małych
>> przedsiębiorstw w wysokości 350 złotych miesięcznie;
>>
>> bez sensu jak VAT ma być zryczałtowany (VAT podatek od wartości
>> dodanej)
>
> ale dla takiego małego przedsiębiorcy szkoda zachodu na te wszystkie
> wyliczenia, śledzenie zmian w ustawach itp. Poza tym chyba projekt
> zakłada możliwość wyboru zasad ogólnych przez przedsiębiorcę.
Jeśli VAT wróciłby do swojego pierwotnego sensu (prosty zwykły podatek od
wartości dodanej) to nie ma żadnych ustaw do śledzenia. Odejmuje jeden o
drugiego a różnicę przelewam na kono US.
Zryczałtowany podatek VAT jest kretyński, bo zaprzecza podstawowemu sensowi
i znaczeniu VATu.
>> (ix) wprowadzenie zryczałtowanego podatku od działalności
>> gospodarczej dla małych przedsiębiorstw w wysokości 350 złotych
>> miesięcznie;
>>
>> przecież likwidujemy podatek dochodowy a teraz przywalimy im gorszy
>> podatek bo ryczałotwy czy zarabiam czy tracę.
>
> zwróć uwagę na:
>
> (i) likwidacja składek na ZUS i wszystkich innych składek
> obciążających pracę,
Ale po co ten podatek, czy nie wystarczy VAT?
>>> A tutaj dowód, że podatek obrotowy jest lepszy niż dochodowy (przede
>>> wszystkim ze względu na prostotę):
>>> http://www.blog.gwiazdowski.pl/index.php?subcontent=
1&id=810
>>
>> imho podatek obrotowy jest dość głupawym podatkiem.
>
> w porównaniu do P/C-IT to (też IMHO) szczyt mądrości. Zobacz ile
> (czasu, pieniędzy, stresu) kosztuje ustalenie, jaki jest dochód (a w
> zasadzie: koszty uzyskania przychodu, bo przychód jest prosto
> ustalić).
> Odpadną też przy okazji wszelkie obciążenia "wirtualnych zysków",
> które skarbówka uznaje za dochód.
Mam wrażenie że zbyt mocno "siedzicie" w logice starego systemu tworząc nowy
system zachowują wciąż ze starego potrzebę komplikowania przepisów.