-
1. Data: 2003-10-26 22:01:12
Temat: Byc VATowcem czy nie byc?
Od: "Irek" <m...@p...wp.pl>
Krotkie pytanie. Rozpoczynam dzialalnosc. Zwolnic sie z podatku VAT,
czy moze raczej od razy zostac VATowcem? (takie firmy sa chyba
bardziej powazane?). Bylbym wdzieczny za przedstawienie za i przeciw.
Pozdrawiam
I.
-
2. Data: 2003-10-27 00:12:33
Temat: Re: Byc VATowcem czy nie byc?
Od: "zapraszam.pl" <m...@w...pl>
> Krotkie pytanie. Rozpoczynam dzialalnosc. Zwolnic sie z podatku VAT,
> czy moze raczej od razy zostac VATowcem? (takie firmy sa chyba
> bardziej powazane?).
(to jest śmieszne) - weź kalkulator do ręki, bo chyba lepiej wiesz, co
robisz niż inni na grupie...
-
3. Data: 2003-10-27 09:32:18
Temat: Re: Byc VATowcem czy nie byc?
Od: Jureq <j...@o...Xwalka.ze.spamemX.pl>
Irek wrote:
> Krotkie pytanie. Rozpoczynam dzialalnosc. Zwolnic sie z podatku VAT,
> czy moze raczej od razy zostac VATowcem? (takie firmy sa chyba
> bardziej powazane?). Bylbym wdzieczny za przedstawienie za i przeciw.
Regly obowiązujące prawie zawsze:
1. Jeśli z jakichś przepisów wynika, że VAT-owcem być musisz to musisz.
2. Jeśli z jakichś przepisów wynika, że VAT-owcem być nie możesz to nie
możesz.
3. Jeśli masz wybór i prowadzisz sprzedaż wyłącznie dla osób fizycznych
nie prowadzących działalności gospodarczej, to bardziej tobie (i twoim
klientom) opłaca się nie być VAT-owcem.
4. Jeśli masz wybór i prowadzisz sprzedaż wyłącznie dla firm, które są
VAT-owcami i udział kosztów w dochodzie nie jest symboliczny to Tobie
(i tym firmom) bardziej opłaca się żebyś VAT-owcem był.
5. W innych wypadkach - kalkulator jak ktoś już radził
Jeśli masz zazwyczaj VAT do zapłaty a nie do zwrotu (i oczywiście
spełniasz warunki ustawowe) to rozliczaj się kwartalnie. W zasadzie w
żadnym wypadku nie wybieraj rozliczenia kasowego.
-
4. Data: 2003-10-27 10:04:52
Temat: Re: Byc VATowcem czy nie byc?
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia Mon, 27 Oct 2003 10:32:18 +0100, Jureq
<j...@o...Xwalka.ze.spamemX.pl> zakodował:
>3. Jeśli masz wybór i prowadzisz sprzedaż wyłącznie dla osób fizycznych
>nie prowadzących działalności gospodarczej, to bardziej tobie (i twoim
>klientom) opłaca się nie być VAT-owcem.
A to czemu? Przecież wtedy nie możesz odliczyć VATu - czyli jesteś
droższy przynajmniej o VAT od materiałów (na towarach nie ma różnicy,
chyba, że kupujący potrzebuje FVAT do odliczenia od podatku).
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775
e-mail Rot13 coded
-
5. Data: 2003-10-27 10:46:39
Temat: Re: Byc VATowcem czy nie byc?
Od: Jureq <j...@o...Xwalka.ze.spamemX.pl>
Kaizen wrote:
> A to czemu? Przecież wtedy nie możesz odliczyć VATu - czyli jesteś
> droższy przynajmniej o VAT od materiałów (na towarach nie ma różnicy,
> chyba, że kupujący potrzebuje FVAT do odliczenia od podatku).
Przykład
Materiały: 100+22%=122
Klient jest gotów zapłacić 244 brutto i nie obchodzą go żadne VAT-y
Dochód dla sprzedawcy VAT-owca: 100
Dochód dla sprzedawcy Nie-VAT-owca: 122
-
6. Data: 2003-10-27 11:15:32
Temat: Re: Byc VATowcem czy nie byc?
Od: Jureq <j...@o...Xwalka.ze.spamemX.pl>
> 3. Jeśli masz wybór i prowadzisz sprzedaż wyłącznie dla osób
> fizycznych nie prowadzących działalności gospodarczej, to bardziej
> tobie (i twoim klientom) opłaca się nie być VAT-owcem.
Zwrócono mi uwagę więc uzupełniam
3a. Jeżeli spełnione są warunki jak w p.3, ale twoi klienci potrzebują
faktur VAT w celu uzyskania ulg podatkowych to trzeba być VAT-owcem
-
7. Data: 2003-10-27 11:17:53
Temat: Re: Byc VATowcem czy nie byc?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 27 Oct 2003, bromden wrote:
>+ > to rozliczaj się kwartalnie.
>+
>+ o ile nie bedzie to problemem dla twoich kontrahentow
>+ http://www2.gazeta.pl/firma/1,31751,1706801.html
Dasz głowę że miałeś na myśli rozliczanie *kwartalne* ?
Nie chodzi o "MP" (Mają P...rzechlapane ;)).
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
-
8. Data: 2003-10-27 11:47:14
Temat: Re: Byc VATowcem czy nie byc?
Od: Jureq <j...@o...Xwalka.ze.spamemX.pl>
Kaizen wrote:
Jeśli popełniam błąd to nie polega on na pomyleniu towarów i materiałów.
W twojej logice jeśli przyjmiemy, że kupujemy towary za 110000 i
sprzedajemy je za 10000 to też wyjdzie, że lepiej być VAT-owcem.
Ja może jestem niedzisiejszy, ale dla mnie normalna DG to jest ta
pzynosząca zysk, a nie stratę 100 kzł miesięcznie. Środków trwałych
wartych więcej niż dochód, który maja przynieść też się nie kupuje. A
już napewno nie przyjmę za regułę sporzedaży towarów bez marży.
-
9. Data: 2003-10-27 12:08:10
Temat: Re: Byc VATowcem czy nie byc?
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia Mon, 27 Oct 2003 11:46:39 +0100, Jureq
<j...@o...Xwalka.ze.spamemX.pl> zakodował:
>Materiały: 100+22%=122
>Klient jest gotów zapłacić 244 brutto i nie obchodzą go żadne VAT-y
>Dochód dla sprzedawcy VAT-owca: 100
>Dochód dla sprzedawcy Nie-VAT-owca: 122
Mylisz materiały z towarami.
Kupujesz materiały i usługi (prąd, usługi telekomunikacyjne, czynsz
itd.) żeby prowadzić działalność handlową (taki przykład) za
100000PLN/mies (+VAT)
Do tego towar za 10 000 PLN + 22%VAT
Teraz VATowiec
Klient jest skłonny zapłacić za towar tylko 12 200. VATowiec jest "w
plecy" 100K (licząc netto jest to 110 000 kosztów - 10 000 przychodu)
Teraz nieVATowiec.
Klient płaci 12 200. Zatem koszty jest w plecy 122 000 (koszty musi
liczyć brutto, zatem jest to 134 200-12200).
Generalnie bycie VATowcem zmniejsza koszty, jeżeli kupujesz towary
oVATowane (to oczywiste - jak nie jesteś VATowcem to wrzucasz je w
koszty).
Trudno też pominąć uroki bycia VATowcem, takie jak odliczenia VATu
większości środków trwałych (np. komputery czy "ciężarówki").
A tu nie chodzi o to, żeby maksymalizować dochód, chodzi o to (i po
tym poznać dobrego księgowego) by nie było zysku, a żeby były
pieniądze ;)
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775
e-mail Rot13 coded
-
10. Data: 2003-10-27 18:08:58
Temat: Re: Byc VATowcem czy nie byc?
Od: bromden <b...@g...pl.no.spam>
> to rozliczaj się kwartalnie.
o ile nie bedzie to problemem dla twoich kontrahentow
http://www2.gazeta.pl/firma/1,31751,1706801.html
--
bromden[at]gazeta.pl