Użytkownik "Krzysztof A. Ziembik" <k...@r...pl> napisał w wiadomości
news:1802188888.20030819101948@rohar.pl...

> Ale przy przelewach do Ciebie banki widza nazwe podmiotu, do ktorego
> pieniadze trafiaja. Jak dostaniesz kiedys przelew na FIRMEX zamiast
> Jan Kowalski (gdy masz oznaczenie FIRMEX Jan Kowalski) i on sie
> odbije od Twojego banku, to bedziesz wiedzial o czym pisze.

Tego nigdy nie podważałem :-)
i dla bezpieczenstwa nie proponowałem "przyjmowania naleznosci na ROR". W
przeciwienstwioe do placenia zobowiazan z ROR-u.

Pozdrawiam,
Karol

do góry

Użytkownik "Krzysztof A. Ziembik" <k...@r...pl> napisał w wiadomości >
K> No i jeszcze jedna sprawa. Jak to sie dzieje, ze pomimo zakazow (prawo
> K> bankowe) w Pekao SA istnieje jakis specjalny rodzaj rachunku laczacego
ROR z
> K> kontem do DG ?
>
> Wyobrazam sobie, ze nie trzeba lamac przepisow, by rachunek taki
> skonstruowac (podejrzewam, ze nie jest to rachunek oszczednosciowy). Z
> ciekawosci sprawdze w Pekao, jak to rozwiazali.

Nazwali je Eurokonto Biznes. I to mnie troche myli.
Bo chyba wszystkie pozostale Eurokonta sa RORami.

Pozdrawiam,
Karol

do góry

On Tue, 19 Aug 2003, Karol wrote:

>+ Użytkownik "Krzysztof A. Ziembik" <k...@r...pl> napisał w wiadomoœci
[...]
>+ > Zwracam jednak uwage, ze banki moga prowadzic dla osob fizycznych
>+ > rachunki oszczednosciowe, ale takze biezace i inne - a tylko te
>+ > pierwsze nie moga sluzyc do dzialalnosci.
>+
>+ I wlasnie tego nie rozumiem. Ustawa mowi o zakazie dla "rachunkow
>+ oszczednosciowych", a banki rozciagaja ten zakaz na RORy.

...a to może już ich wewnętrzna regulacja, być może zgodna
z sugestią że skoro "formowe" konta są droższe, to jakoś
trzeba przedsiębiorców "zachęcić" ;>

pozdrowienia, Gotfryd

do góry

> On Tue, 19 Aug 2003, Karol wrote:
>
>
>>+ > Zwracam jednak uwage, ze banki moga prowadzic dla osob fizycznych
>>+ > rachunki oszczednosciowe, ale takze biezace i inne - a tylko te
>>+ > pierwsze nie moga sluzyc do dzialalnosci.
>>+
>>+ I wlasnie tego nie rozumiem. Ustawa mowi o zakazie dla "rachunkow
>>+ oszczednosciowych", a banki rozciagaja ten zakaz na RORy.
>
ROR = rachunek OSZCZĘDNOŚCIOWO - rozliczeniowy.
Nie bardzo widzę co tu podciągać, samo wskakuje.

Maddy

--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl

do góry

Witam.

>>+ Jak wynika z przepisow, moga "hasac" i bez oddzielnego rachunku.
GSn> Jak wynika z cytowanego przepisu - mogą uzyskać *pewne*
GSn> informacje, a nie "hasać".

Niech bedzie, choc nie znamy wiazacej definicji slowa "hasac" :)

GSn> Między obrotami a listą transakcji
GSn> ja tam widzę pewną różnicę, ale to może dlatego że się
GSn> nie znam :)

Ja rowniez, dlatego pytalem, skad autor postu wysnuwal taki wniosek.
Ja dokopalem sie tylko do przepisow, ktore zaserwowalem.

Serdecznie pozdrawiam,
---
Krzysztof A. Ziembik mailto:k...@r...pl

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo.podatki

do góry

Witam.

Dnia 19 sierpnia 2003 o godzinie (14:00:02) napisano:
GSn> Tak na początek: właśnie kontrahent (były pracodawca) posłał
GSn> mi zapłatę na konto osobiste :> i jeszcze nie wiem co
GSn> wydedukuję :[

Ja w takich sytuacjach serwuje dwa dokumenty: KW z podpisem
kontrahenta na wyjscie ("nienalezne swiadczenie"), a KP dla niego na
ponowne wejscie.

>>+ to bedziesz wiedzial o czym pisze. Albo bank
>>+ rozwiaze z Toba umowe bez okresu wypowiedzenia, bo zgodnie
>>+ z regulaminem... itd.

GSn> Zeznaję że wątpię: jak bank bardzo chce stracić klienta, to
GSn> owszem, owszem, może... :>

Jakos nie zauwazylem, by banki dbaly o klientow. Moze mam zbyt
wygorowane wymagania (choc cena nie jest dla mnie najwazniejszym
elementem). No wiec zalozmy, ze bank nie rozwiaze umowy w jakims
przyspieszonym trybie, tylko "nakloni" do otworzenia rachunku DG -
czyz nie lepiej to bylo zrobic samemu w dogodnym momencie, a nie z
przymusu? Bo w to, ze bank w ogole nie zareaguje, jesli sie dowie, to
smiem powatpiewac - trzeba pamietac, ze banki rowniez podlega
przepisom, a zrobienie sobie z rachunku oszczednosciowego rachunku dla
DG jest w ustawie zakazane - wiec i jesli zjawisko bedzie powszechne
to i bank moze dostac "po uszach", na czym mu pewnie niespecjalnie
zalezy.


Serdecznie pozdrawiam,
---
Krzysztof A. Ziembik mailto:k...@r...pl

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo.podatki

do góry

On Wed, 20 Aug 2003, Krzysztof A. Ziembik wrote:

>+ Witam.
>+
>+ Dnia 19 sierpnia 2003 o godzinie (14:00:02) napisano:
>+ GSn> Tak na początek: właśnie kontrahent (były pracodawca) posłał
>+ GSn> mi zapłatę na konto osobiste :> i jeszcze nie wiem co
>+ GSn> wydedukuję :[
>+
>+ Ja w takich sytuacjach serwuje dwa dokumenty: KW z podpisem
>+ kontrahenta na wyjscie ("nienalezne swiadczenie"),

Czekaj. Mam dać KW z *osobistych* pieniędzy ?? (pomijam
taki szczegół, ze kasy nie prowadzę, ale rozważmy sobie :)).

>+ a KP dla niego na ponowne wejscie.

To by nie był problem (bo nie była to kwota "przymusowo bankowa").
Chyba zadowolę się skonfiskowaniem kopii dowodu wpłaty ("ich")
z adnotacją że "nieprawidłowo nadane" :)
Wątpliwości oczywiście mam (w konteście potencjalnego zarzutu
"wykorzystywania do DG" i np. czepiania się odsetek). Pamiętam
że Karol zawsze oponował jak marudziłem, to spróbuję zająć
mniej restrykcyjne stanowisko ;)

[...]
>+ >>+ rozwiaze z Toba umowe bez okresu wypowiedzenia, bo zgodnie
>+ >>+ z regulaminem... itd.
>+
>+ GSn> Zeznaję że wątpię: jak bank bardzo chce stracić klienta, to
>+ GSn> owszem, owszem, może... :>
>+
>+ Jakos nie zauwazylem, by banki dbaly o klientow.

Dbać jak dbać... wcisnąć mu jakiś zbędny gadżet (np. kartę
kredytową) to owszem... :) a jak się klienta "wyrzuci" to
*na pewno* żadnej usługi nie weźmie :)

>+ Moze mam zbyt
>+ wygorowane wymagania (choc cena nie jest dla mnie najwazniejszym
>+ elementem). No wiec zalozmy, ze bank nie rozwiaze umowy w jakims
>+ przyspieszonym trybie, tylko "nakloni" do otworzenia rachunku DG -
>+ czyz nie lepiej to bylo zrobic samemu w dogodnym momencie, a nie z
>+ przymusu?

Jeśli o mnie chodzi - to mam już dwa (internetowe) konta DG
i mi starcza z niewielkim naddatkiem :) Jak niżej - sądzę że
wrzuciłeś do jednego worka sprawę "nie mania konta DG" (w ogóle)
i pojedynczych transakcji.

>+ Bo w to, ze bank w ogole nie zareaguje, jesli sie dowie, to
>+ smiem powatpiewac - trzeba pamietac, ze banki rowniez podlega
>+ przepisom, a zrobienie sobie z rachunku oszczednosciowego rachunku dla
>+ DG jest w ustawie zakazane

No tu jest kwestia inna: czy ktoś używa tak konta *notorycznie*
czy jest to pojedynczy przypadek, z którego można się "oczywiście"
wytłumaczyć (konto DG mam, a kontrahent się pomylił bo miał
dla mnie płatności zarówno "osobiste" jak i DG).

>+ - wiec i jesli zjawisko bedzie powszechne
>+ to i bank moze dostac "po uszach", na czym mu pewnie niespecjalnie
>+ zalezy.

Tu pełna zgoda :)
Tylko mi się wydawało że odniosłeś się z "odbijaniem" do przypadku
takiego właśnie przypadkowego przelewu.

pozdrowienia, Gotfryd

do góry

Witam.

>>+ Ja w takich sytuacjach serwuje dwa dokumenty: KW z podpisem
>>+ kontrahenta na wyjscie ("nienalezne swiadczenie"),

Przypominam warunki wstepne: ktos nieprawidlowo wplaca Ci na konto
osobiste kwote dotyczaca DG.

GSn> Czekaj. Mam dać KW z *osobistych* pieniędzy ?? (pomijam
GSn> taki szczegół, ze kasy nie prowadzę, ale rozważmy sobie :)).

Ja daje wlasnie "osobiste" KW - imie i nazwisko, a nie oznaczenie jako
przedsiebiorcy. I mam z glowy - dowod oddania omylkowej wplaty jest.

>>+ a KP dla niego na ponowne wejscie.

A KP juz wypisujesz firmowe (z oznaczeniem przedsiebiorcy, a nie samym
imieniem i nazwiskiem, moze byc pieczatka).

GSn> To by nie był problem (bo nie była to kwota "przymusowo bankowa").
GSn> Chyba zadowolę się skonfiskowaniem kopii dowodu wpłaty ("ich")
GSn> z adnotacją że "nieprawidłowo nadane" :)

Hmmm... a Bank Pocztowy gdzies tych informacji nie trzyma?

>>+ GSn> Zeznaję że wątpię: jak bank bardzo chce stracić klienta, to
>>+ GSn> owszem, owszem, może... :>
>>+
>>+ Jakos nie zauwazylem, by banki dbaly o klientow.

GSn> Dbać jak dbać... wcisnąć mu jakiś zbędny gadżet (np. kartę
GSn> kredytową) to owszem... :) a jak się klienta "wyrzuci" to
GSn> *na pewno* żadnej usługi nie weźmie :)

Totez nie mowilem o pozbyciu sie klienta, tylko o rozwiazaniu umowy.
Pewnie bedzie tam i propozycja jakiegos polubownego rozwiazania
sprawy, np. rachunek dla DG plus jeszcze jedna karta kredytowa :) A
moze zadzwonia najpierw z propozycja, a jesli klient sie nie zgodzi,
to rozwiaza? Tego nie wiem, bo to juz zalezna od marketingu banku.

GSn> Jeśli o mnie chodzi - to mam już dwa (internetowe) konta DG
GSn> i mi starcza z niewielkim naddatkiem :) Jak niżej - sądzę że
GSn> wrzuciłeś do jednego worka sprawę "nie mania konta DG" (w ogóle)
GSn> i pojedynczych transakcji.

Ustawa nie rozroznia "nie wolno" na pojedyncze przypadki i notoryczne,
ale nie widze przeszkod w rozwazaniu osobno.

GSn> No tu jest kwestia inna: czy ktoś używa tak konta *notorycznie*
GSn> czy jest to pojedynczy przypadek, z którego można się "oczywiście"
GSn> wytłumaczyć (konto DG mam, a kontrahent się pomylił bo miał
GSn> dla mnie płatności zarówno "osobiste" jak i DG).

Czy mozna sie wytlumaczyc to nie wiem. Nie wiem tez, czy banki w ogole
sledza takie sprawy (chociaz w Citi dwa razy bylem pytany, czy przelew
_do_ kontrahenta jest na pewno prywatny, bo byly to przelewy do firm
zagranicznych).

>>+ - wiec i jesli zjawisko bedzie powszechne
>>+ to i bank moze dostac "po uszach", na czym mu pewnie niespecjalnie
>>+ zalezy.

GSn> Tu pełna zgoda :)
GSn> Tylko mi się wydawało że odniosłeś się z "odbijaniem" do przypadku
GSn> takiego właśnie przypadkowego przelewu.

Nie znam praktyki bankowej, ale wiem z wlasnego doswiadczenia, ze
czasem takie przelewy przechodza, czasem nie dochodza, ale mialem zbyt
malo przypadkow, zeby okreslic jakas prawidlowosc. Moze to byc
pojedynczy przypadek, ze sie "odbija", a moze to byc regula. Jesli to
drugie, to to jest wlasnie to narzedzie, ktorymi banki sie bronia, a
jesli to pierwsze, to nie wiem co myslec o procedurach bankowych i
realizacji zapisow ustawowych przez banki :)


Serdecznie pozdrawiam,
---
Krzysztof A. Ziembik mailto:k...@r...pl

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo.podatki

do góry

On Fri, 22 Aug 2003, Krzysztof A. Ziembik wrote:
[...]
>+ GSn> Czekaj. Mam dać KW z *osobistych* pieniędzy ?? [...]
>+ Ja daje wlasnie "osobiste" KW - imie i nazwisko,

Przyjąłem.
[...]
>+ >>+ a KP dla niego na ponowne wejscie.
>+
>+ A KP juz wypisujesz firmowe [...]

To było oczywiste.
[...]
>+ GSn> To by nie był problem (bo nie była to kwota "przymusowo bankowa").
>+ GSn> Chyba zadowolę się skonfiskowaniem kopii dowodu wpłaty ("ich")
>+ GSn> z adnotacją że "nieprawidłowo nadane" :)
>+
>+ Hmmm... a Bank Pocztowy gdzies tych informacji nie trzyma?

Ykhm... jaki bank ??
Zresztą nie chodzi o "dowód wpłaty" dosłownie, mają jakieś
mądre wyciągi... Przelew był z Pekao (chyba !).

[...]
>+ >>+ GSn> Zeznaję że wątpię: jak bank bardzo chce stracić klienta, to
>+ >>+ GSn> owszem, owszem, może... :>
>+ >>+
>+ >>+ Jakos nie zauwazylem, by banki dbaly o klientow.
>+
>+ GSn> Dbać jak dbać... wcisnąć mu jakiś zbędny gadżet (np. kartę
[...]
>+ Totez nie mowilem o pozbyciu sie klienta, tylko o rozwiazaniu umowy.

Jak dla mnie wyszłoby na to samo ;)

[...]
>+ GSn> Jeśli o mnie chodzi - to mam już dwa (internetowe) konta DG
>+ GSn> i mi starcza z niewielkim naddatkiem :) Jak niżej - sądzę że
>+ GSn> wrzuciłeś do jednego worka sprawę "nie mania konta DG" (w ogóle)
>+ GSn> i pojedynczych transakcji.
>+
>+ Ustawa nie rozroznia "nie wolno" na pojedyncze przypadki i notoryczne,

Może dałoby się rozróżnić "błąd w operacji" od "używania",
no i dziesięć "błędów" pod rząd (rozwleczonych w czasie)
może nie być równoważne jednemu błędowi ;)
Zresztą - tylko na tej podstawie postanowiłem nie kombinować
z "fizycznym odesłaniem" pieniędzy (strata < 10 zł na dwa
przelewy - *i* czekanie aż "się obróci"), bo - jak już pisałem
- pewne wątpliwości/obawy co do zarzutu "prowadzenia" mam.
Ale reakcji banku jako takiego się nie boję :), najwyżej
czepiania się *ubocznych* efektów właśnie.
[...]
>+ GSn> No tu jest kwestia inna: czy ktoś używa tak konta *notorycznie*
>+ GSn> czy jest to pojedynczy przypadek, z którego można się "oczywiście"
>+ GSn> wytłumaczyć (konto DG mam, a kontrahent się pomylił bo miał
[...]
>+ Czy mozna sie wytlumaczyc to nie wiem. Nie wiem tez, czy banki w ogole
>+ sledza takie sprawy (chociaz w Citi dwa razy bylem pytany, czy przelew
>+ _do_ kontrahenta jest na pewno prywatny, bo byly to przelewy do firm
>+ zagranicznych).

No to obejrzymy. Poszło do mnie właśnie na Citi ;) !
Z góry odpowiadam: nie, nie mam dostępu internetowego. Zablokowałem
natychmiast po tym, jak przejąłwszy handlobank CITI zapodało jako
identyfikator logowania numer karty :> Wrrrr.... !

[...]
>+ Nie znam praktyki bankowej, ale wiem z wlasnego doswiadczenia, ze
>+ czasem takie przelewy przechodza, czasem nie dochodza, ale mialem zbyt
>+ malo przypadkow, zeby okreslic jakas prawidlowosc. Moze to byc
>+ pojedynczy przypadek, ze sie "odbija", a moze to byc regula. Jesli to
>+ drugie, to to jest wlasnie to narzedzie, ktorymi banki sie bronia, a
>+ jesli to pierwsze, to nie wiem co myslec o procedurach bankowych i
>+ realizacji zapisow ustawowych przez banki :)

...mi nie "odbiło" ;) !
Inna sprawa że miałem od tego samego kontrahenta również płatności
"osobiste". I to swojego czasu w miarę regularnie :)

pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT)

do góry

Witam.

>>+ GSn> To by nie był problem (bo nie była to kwota "przymusowo bankowa").
>>+ GSn> Chyba zadowolę się skonfiskowaniem kopii dowodu wpłaty ("ich")
>>+ GSn> z adnotacją że "nieprawidłowo nadane" :)
>>+
>>+ Hmmm... a Bank Pocztowy gdzies tych informacji nie trzyma?

GSn> Ykhm... jaki bank ??

Przejelem domniemanie (patrz haslo: wrozka), ze wplata byla na
poczcie. A te pocztowe przekazy zdaje sie mi, ze realizuje Bank
Pocztowy.

GSn> Zresztą nie chodzi o "dowód wpłaty" dosłownie, mają jakieś
GSn> mądre wyciągi... Przelew był z Pekao (chyba !).

Wiec slad w banku jest.

GSn> Może dałoby się rozróżnić "błąd w operacji" od "używania",
GSn> no i dziesięć "błędów" pod rząd (rozwleczonych w czasie)
GSn> może nie być równoważne jednemu błędowi ;)

Zgadzam sie. Ponadto nie wiemy, jak to bedzie traktowane przez
organy kontroli (chocby, jak zauwazyles kiedys, mialoby sie to odbyc
dopiero w dalekiej przyszlosci).

>>+ Albo bank rozwiaze z Toba umowe bez okresu wypowiedzenia, bo
>>zgodnie z regulaminem... itd.

GSn> Zeznaję że wątpię: jak bank bardzo chce stracić klienta, to
GSn> owszem, owszem, może... :>

Wydaje mi sie ze tu tez jest bledne zalozenie - ze _kazdy_ bank chce
zdobyc i utrzymac _kazdego_ klienta.

GSn> Zresztą - tylko na tej podstawie postanowiłem nie kombinować
GSn> z "fizycznym odesłaniem" pieniędzy (strata < 10 zł na dwa
GSn> przelewy - *i* czekanie aż "się obróci"), bo - jak już pisałem
GSn> - pewne wątpliwości/obawy co do zarzutu "prowadzenia" mam.
GSn> Ale reakcji banku jako takiego się nie boję :),

Rzeczywiscie, przyznaje, ze _najczesciej_ bank sam z siebie nie bedzie
mial motywacji do czepiania sie. Obawiam sie jednak, ze jesli to sie
zrobi powszechna praktyka, to banki moga zostac "nacisniete", zeby
same naciskaly.

Serdecznie pozdrawiam,
---
Krzysztof A. Ziembik mailto:k...@r...pl

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo.podatki

do góry