-
1. Data: 2003-05-23 22:54:53
Temat: Gdzie szukać skutecznej pomocy?
Od: "Robert Kubanek" <r...@p...onet.pl>
Serdecznie Witam !!
Jestem właścicielem firmy oszukanej przez szczecińskiego developera.
Od dwóch miesięcy nie ma zamiaru rozliczyć się
z wykonanej pracy. Od dwóch miesięcy nie wykonuję zadnej pracy gdyż
brak zrabowanych pieniędzy. Nie mogę
zapłacić VAT-u oraz podatku PIT-5 a developer śmieje się z polskiej
rzeczywistości i systemu prawnego. Buduje mieszkania
i swoje biura za czyjeś pieniądze których zrabował już od kilku firm.
Rodzinie brakuje pieniędzy na chleb i utrzymanie mieszkania, opłaty a
developer ma w nosie polskie prawo. To on dyktuje
warunki dla wszystkich. GDZIE W POLSCE JEST SPRAWIEDLIWOŚĆ?
Jeśli znajdzie się ktoś , kto może coś pomóc to podam wszelkie
dane tego DEVELOPERA
Z poważaniem:
inż.Robert Kubanek
r...@p...onet.pl
tel. 0609 190 251
-
2. Data: 2003-05-27 17:58:37
Temat: Re: Gdzie szukać skutecznej pomocy?
Od: maup <k...@m...in.tarnow.pl>
Robert Kubanek wrote:
> Nie mogę
> zapłacić VAT-u oraz podatku PIT-5
Tu jest szansa, że ściągnie z developera poborca US ale najpierw poszuka
u Ciebie.
> a developer śmieje się z polskiej
> rzeczywistości i systemu prawnego.
I ma rację. Ma rację sk...l. Przejmują się tylko uczciwi :[
> developer ma w nosie polskie prawo.
??? Status firmy (developera znaczy)??
> GDZIE W POLSCE JEST SPRAWIEDLIWOŚĆ?
To zależy od tego, gdzie trzymasz granat :]
> Jeśli znajdzie się ktoś , kto może coś pomóc to podam wszelkie
> dane tego DEVELOPERA
Nakaz zapłaty (z klauzulą prawomocności) oczywiście masz??
--
= Pozdrawiam ================================ MauP ==
= Piotr M. Kumor === GG 1676929 === ph.+48602796599 =
= " Uuuk ! - tlumaczyl cierpliwie bibliotekarz..." ==
= " Oook !" the Librarian pointed out patiently... ==
-
3. Data: 2003-05-28 23:57:19
Temat: Re[2]: Gdzie szukać skutecznej pomocy?
Od: k...@r...pl (Krzysztof A. Ziembik)
Witam.
Dnia 27 maja 2003 o godzinie (19:58:37) napisano:
>> Jeśli znajdzie się ktoś , kto może coś pomóc to podam wszelkie
>> dane tego DEVELOPERA
m> Nakaz zapłaty (z klauzulą prawomocności) oczywiście masz??
Piotrze, chyba o to wlasnie sie rozchodzi, ze sa trudnosci z
uzyskaniem wyroku (1. Czas trwania sprawy, 2. Koszty.). A rodzine
trzeba wykarmic...
Serdecznie pozdrawiam,
---
Krzysztof A. Ziembik mailto:k...@r...pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo.podatki
-
4. Data: 2003-06-02 17:46:59
Temat: Re: Gdzie szukać skutecznej pomocy?
Od: maup <k...@m...in.tarnow.pl>
Krzysztof A. Ziembik wrote:
> m> Nakaz zapłaty (z klauzulą prawomocności) oczywiście masz??
> Piotrze, chyba o to wlasnie sie rozchodzi, ze sa trudnosci z
> uzyskaniem wyroku (1. Czas trwania sprawy,
U mnie ~tydzień. Fakt, że miasto niezbyt duże (ok. 150tys.) a ja na
szczęście wiem, jak nie sprzedawać spraw innym sądom.
> 2. Koszty.
Nie przesadzaj - jak zadbał o wszystkie formalne rzeczy to uzyskanie
nakazu kończy się na jednym niejawnym posiedzeniu. KOszty też nie są aż
tak przerażające. Poborca skarbowy też człowiek i jak zobaczy sprawe w
toku to czasem może nawet nie zabrać telewizora (inna sprawa, że może
sobie poszukać pieniążków u nieuczciwego dłużnika - o wiele skuteczniej
niż sam wierzyciel).
> A rodzine trzeba wykarmic...
Wiem. Tylko na tym takie skurwiałe ratlerki bazują - że się kontrahent
nie zdecyduje na postępowanie. A poza tym weź pod uwagę fakt, że można
poprosić o zwolnienie z kosztów sądowych (0,005 szans ale zawsze) a
jeżeli sprawa jest czysta i dobrze przygotowana to koszty (zawet i
kosztami zastępstwa proc.)zwraca pozwany.
--
= Pozdrawiam ================================ MauP ==
= Piotr M. Kumor === GG 1676929 === ph.+48602796599 =
= " Uuuk ! - tlumaczyl cierpliwie bibliotekarz..." ==
= " Oook !" the Librarian pointed out patiently... ==