-
31. Data: 2009-07-29 23:44:11
Temat: Re: 15 latek i sprzedaż jabłek
Od: Animka <animka@to...nie.ja.wp.pl>
Gotfryd Smolik news pisze:
> On Wed, 29 Jul 2009, Animka wrote:
>
>>> Ba, żeby to wszyscy wypełniający zeznania roczne sąsiadom mieli
>>> świadomość, że formalnie ich czyn stanowi poważne naruszenie
>>> prawa, za które i 50 000 zł można przywalić, to by się zdziwili :]
>> Jeśli biorą za to pieniądze.
>
> Nieodpłatne wykonanie usługi nie podpada pod ustawę?
> Aby na pewno? :O
> Będę musiał zajrzeć, wyszłoby, że niesłusznie warczę po pytających
> o "poradę".
> Masz namiar (na akt i przepis) pod ręką?
> Bo na słowo nie uwierzę.
Ej, to sam sobie sporządzaj PIT-y i płać od tego podatek ;-)
--
animka
-
32. Data: 2009-07-30 06:21:17
Temat: Re: 15 latek i sprzedaż jabłek
Od: "Jacek" <m...@w...pl>
Błędne założenie. Dokładnie jest to 15 arowy przydomowy ogród z drzewami
owocowymi.
W skupie za jabłka płacą ok. 40 gr/kg tak więc "profesjonalny" sadownik może
liczyć na 120 zł przychodu przy sprzedaży hurtowej.
Jacek
PS
na początku września będę miał to samo tylko z gruszkami ;-)
-
33. Data: 2009-07-30 06:24:55
Temat: Re: 15 latek i sprzedaż jabłek
Od: "Jacek" <m...@w...pl>
Po przeczytaniu wypowiedzi Kolegów zaczynam dochodzić do wniosku, że albo
niech młody zapomni o jabłkach albo nie powiem mu, że łamie ileś tam
przepisów na raz i niech sobie sprzedaje w nieświadomości, bo mógłby
nadszarpnąć swój szacunek do prawodawcy i prawa wogóle.
Jacek
-
34. Data: 2009-07-30 07:52:00
Temat: Re: 15 latek i sprzedaż jabłek
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 30 Jul 2009, Animka wrote:
> Ej, to sam sobie sporządzaj PIT-y
Tak robię :>
> i płać od tego podatek ;-)
Nie usiłuj się wyślizgać - mowa była o wykonywaniu *komuś*
zastrzeżonej czynności prawnej.
pzdr, Gotfryd
-
35. Data: 2009-07-30 08:26:53
Temat: Re: 15 latek i sprzeda? jab?ek
Od: Tomek <t...@o...pl>
Dnia 30-07-2009 o 08:24:55 Jacek <m...@w...pl> napisał(a):
> Po przeczytaniu wypowiedzi Kolegów zaczynam dochodziae do wniosku, ?e albo
> niech m?ody zapomni o jab?kach albo nie powiem mu, ?e ?amie ile? tam
> przepisów na raz i niech sobie sprzedaje w nie?wiadomo?ci, bo móg?by
> nadszarpn?ae swój szacunek do prawodawcy i prawa wogóle.
Używajmy raczej słowa "przepisy" a nie "prawo".
Mamy taki NEP-bis, tylko że błękitny a nie czerwony,
i co jak co, ale prawy to on nie jest.
--
Pozdrawiam,
Tomek
-
36. Data: 2009-07-30 08:50:33
Temat: Re: 15 latek i sprzedaż jabłek
Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>
Dnia Thu, 30 Jul 2009 01:09:53 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):
> Będę musiał zajrzeć, wyszłoby, że niesłusznie warczę po pytających
> o "poradę".
> Masz namiar (na akt i przepis) pod ręką?
> Bo na słowo nie uwierzę.
Gotfrydzie, dyskutujesz z animką. Daruj sobie. :)
--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl
-
37. Data: 2009-07-30 09:25:18
Temat: Re: 15 latek i sprzedaż jabłek
Od: mysiar <p...@W...pl>
witek wrote:
> Jacek wrote:
>> Za chwile dojrzej? mi jab?ka w ogrodzie, a poniewa? sam ich nie
>> zu?yje/nie przetrawie postanowi?em pomóc 15-letniemu synowi kolegi.
>> M?ody sam jab?ka poobiera i bedzie sprzedawa? np. na przydro?nym
>> parkingu. Co zarobi, to jego.
>> Czy taka sprzeda? nie podpada pod jakie? przepisy podatkowe? Nie
>> chcia?bym, aby m?ody mia? jakie? k?opoty z tego powodu. Dodam, ?e
>> jab?ek bedzie lekko licz?c 300 kilo a sprzeda? potrwa ze dwa tygodnie.
>> Jacek
>>
> Z wyjątkiem prostytucji, reszta w Polsce jest opodatkowana.
a czy niedzielne na tace które jest zbierane dla facetów w czarnych
kieckach jest opodatkowane,
czy to też zaliczasz pod prostytucję ;)
-
38. Data: 2009-07-30 10:14:33
Temat: Re: 15 latek i sprzedaż jabłek
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
Jacek wrote:
> Po przeczytaniu wypowiedzi Kolegów zaczynam dochodzić do wniosku, że albo
> niech młody zapomni o jabłkach albo nie powiem mu, że łamie ileś tam
> przepisów na raz i niech sobie sprzedaje w nieświadomości, bo mógłby
> nadszarpnąć swój szacunek do prawodawcy i prawa wogóle.
> Jacek
Tia ...
To samo miałem ze swoimi dziećmi, które "nabuzowane" po lekcjach z cyklu
wprowadzenie do przedsiębiorczości chciały sobie *legalnie* dorobić do
kieszonkowego, kupując jakieś ciuchy na wyprzedażach i sprzedając na
Allegro.
Oczywiście przy takich założeniach dotyczących skali biznesu i aktualnym
stanie prawnym działalność prowadzona legalnie oznaczałaby tylko jedno -
pacjent kwalifikuje się do pilnej konsultacji psychiatrycznej.
A później rządzący dziwią się, że szara strefa kwitnie ...
Piotrek
-
39. Data: 2009-07-30 11:09:19
Temat: Re: 15 latek i sprzedaż jabłek
Od: Animka <animka@to...nie.ja.wp.pl>
Borys Pogoreło pisze:
> Dnia Thu, 30 Jul 2009 01:09:53 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):
>
>> Będę musiał zajrzeć, wyszłoby, że niesłusznie warczę po pytających
>> o "poradę".
>> Masz namiar (na akt i przepis) pod ręką?
>> Bo na słowo nie uwierzę.
>
> Gotfrydzie, dyskutujesz z animką. Daruj sobie. :)
A ja z ruskimi nie dyskutuję.
--
animka
-
40. Data: 2009-07-30 13:41:57
Temat: Re: 15 latek i sprzedaż jabłek
Od: "\\n" <n...@m...xy>
mysiar pisze:
> a czy niedzielne na tace które jest zbierane dla facetów w czarnych
> kieckach jest opodatkowane,
Owszem jest, pod postacią zryczałtowanego podatku dochodowego od
przychodów osób duchownych
--
Kiej wypiję flaszą wina - zaraz u mnie insza mina,
i ochota do śpiewania wnet mnie bierze i do grania
(ludowe)Kolberg