-
1. Data: 2015-01-17 23:35:16
Temat: Pomysł na koszty?
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
Cześć,
prowadzę DG usługową no i boli oddawanie PIT... Zastanawiam się więc co
mogę wliczyć w KUP... Działalność w terenie u klientów, księgowość
prowadzę w mieszkaniu... Samochód prywatny, nie na DG.
Na razie liczę
a) dojazdy, z czym mnie kurwica bierze, bo klepię po 500 wpisów dziennie
na 1-2 km czasami i po prostu połowę sobie odpuszczam, bo nie mam sił na
wklepywanie ;( w książkę tras
b) telefon komórkowy
c) Internet z Vectry
d) materiały biurowe, takie jak papier, koperty etc.
Z tego co wiem, to ubrań nie mogę żadnych? Wody też nie, tylko na
pracowników, nie? Moje leczenie? Rehabilitacje? Pewnie nic z tego... Coś
jeszcze można by wKUPać?
-
2. Data: 2015-01-18 00:10:53
Temat: Re: Pomysł na koszty?
Od: m <m...@g...com>
W dniu 17.01.2015 23:35, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> Cześć,
>
> prowadzę DG usługową no i boli oddawanie PIT... Zastanawiam się więc co
> mogę wliczyć w KUP... Działalność w terenie u klientów, księgowość
> prowadzę w mieszkaniu... Samochód prywatny, nie na DG.
>
> Na razie liczę
>
> a) dojazdy, z czym mnie kurwica bierze, bo klepię po 500 wpisów dziennie
> na 1-2 km czasami i po prostu połowę sobie odpuszczam, bo nie mam sił na
> wklepywanie ;( w książkę tras
Na serio masz 10 tys wpisów/mc? Ile stron liczy miesięcznie twoja
kilometrówka?
p. m.
-
3. Data: 2015-01-18 00:50:29
Temat: Re: Pomysł na koszty?
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2015-01-17 o 23:35, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> CoĹ jeszcze moĹźna by wKUPaÄ?
Zatrudnij pracownika. Koszt niekwestionowany.
A Ty będziesz miał więcej czasu dla siebie i dla rodziny,
może wyrwiesz się na jakieś wakacje.
Jeśli chcesz napisać, że Cię nie stać na pracownika,
to zamiast szukać kosztów na początek
zwiększ obrót, a potem zatrudniaj.
-
4. Data: 2015-01-18 10:05:44
Temat: Re: Pomysł na koszty?
Od: dddddddd <f...@e...com>
W dniu 2015-01-18 o 00:50, cef pisze:
> W dniu 2015-01-17 o 23:35, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>
>> CoĹ jeszcze moĹźna by wKUPaÄ?
>
> Zatrudnij pracownika. Koszt niekwestionowany.
i dodatkowy
>
> A Ty będziesz miał więcej czasu dla siebie i dla rodziny,
> może wyrwiesz się na jakieś wakacje.
>
albo mniej bo trzeba szukać więcej zleceń
> Jeśli chcesz napisać, że Cię nie stać na pracownika,
> to zamiast szukać kosztów na początek
> zwiększ obrót, a potem zatrudniaj.
jak zwiększyć obrót jak się nie da go ogarnąć samemu? :) a jak
zwiększysz w tym miesiącu i zatrudnisz, a w przyszłym będzie mniejszy?
świat nie jest zero-jedynkowy
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
5. Data: 2015-01-18 10:10:42
Temat: Re: Pomysł na koszty?
Od: dddddddd <f...@e...com>
W dniu 2015-01-17 o 23:35, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> Cześć,
>
> prowadzę DG usługową no i boli oddawanie PIT... Zastanawiam się więc co
> mogę wliczyć w KUP... Działalność w terenie u klientów, księgowość
> prowadzę w mieszkaniu... Samochód prywatny, nie na DG.
>
> Na razie liczę
>
> a) dojazdy, z czym mnie kurwica bierze, bo klepię po 500 wpisów dziennie
> na 1-2 km czasami i po prostu połowę sobie odpuszczam, bo nie mam sił na
> wklepywanie ;( w książkę tras
nie spotykasz się z klientami gdzieś dalej? jak jedziesz dogadywać się z
klientem 300km w jedną stronę to też możesz to wpisać, nawet jak się nie
dogadacie...
może lepiej wrzucić auto do firmy (chyba że i tak chcesz prowadzić
kilometrówkę dla pełnego odliczenia vatu - ale wtedy może warto jeździć
do pracy jakimś autem dwuosobowym?
>
> b) telefon komórkowy
>
możesz
> c) Internet z Vectry
jak w miejscu prowadzenia działalności to czemu nie
>
> d) materiały biurowe, takie jak papier, koperty etc.
też odliczaj
>
> Z tego co wiem, to ubrań nie mogę żadnych?
robocze to chyba możesz? ale garnituru już nie...
Wody też nie, tylko na
> pracowników, nie? Moje leczenie? Rehabilitacje? Pewnie nic z tego... Coś
> jeszcze można by wKUPać?
tego wydaje mi się że nie.
do tego naprawy auta, no skoro masz za duży dochód to kupuj środki
trwałe i inwestuj w firmę :)
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
6. Data: 2015-01-18 10:53:26
Temat: Re: Pomysł na koszty?
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
On 2015-01-17 23:35, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
> Cześć,
>
> prowadzę DG usługową no i boli oddawanie PIT... Zastanawiam się więc co
> mogę wliczyć w KUP... Działalność w terenie u klientów, księgowość
> prowadzę w mieszkaniu... Samochód prywatny, nie na DG.
>
> Na razie liczę
>
> a) dojazdy, z czym mnie kurwica bierze, bo klepię po 500 wpisów dziennie
> na 1-2 km czasami i po prostu połowę sobie odpuszczam, bo nie mam sił na
> wklepywanie ;( w książkę tras
OIDP któryś z programów mapowych (mapamap albo yanosik bo tylko tych
czasami używam) ma opcję wypełniania ewidencji przebiegu pojazdu.
>
> b) telefon komórkowy
>
> c) Internet z Vectry
>
> d) materiały biurowe, takie jak papier, koperty etc.
>
> Z tego co wiem, to ubrań nie mogę żadnych? Wody też nie, tylko na
Jak nie możesz kiedy możesz. Zaordynuj sobie logo firmowe na plecach
garnituru czy innego smokingu i voila
> [...]
> jeszcze można by wKUPać?
(Prawie) wszystko co poniosłeś w celu osiągnięcia przychodu.
Piotrek
-
7. Data: 2015-01-18 11:56:56
Temat: Re: Pomysł na koszty?
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2015-01-18 o 10:05, dddddddd pisze:
> jak zwiększyć obrót jak się nie da go ogarnąć samemu? :) a jak
> zwiększysz w tym miesiącu i zatrudnisz, a w przyszłym będzie mniejszy?
To zaciskasz pasa i uruchamiasz oszczędności :-)
> świat nie jest zero-jedynkowy
To na początek trzeba podzlecić, a potem jak
będzie stabilny obrót pozwalający kogoś zatrudnić,
to się zatrudnia. A Ty jak myślisz, że funkcjonują
firmy zatrudniające kilka raptem osób?
-
8. Data: 2015-01-18 13:18:05
Temat: Re: Pomysł na koszty?
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 18.01.2015 o 00:50, cef pisze:
> W dniu 2015-01-17 o 23:35, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>
>> CoĹ jeszcze moĹźna by wKUPaÄ?
>
> Zatrudnij pracownika. Koszt niekwestionowany.
Ale nie o taki koszt chodziło :)
> A Ty będziesz miał więcej czasu dla siebie i dla rodziny,
> może wyrwiesz się na jakieś wakacje.
Nie jest to takie proste... Doświadczenia konkurencji wykazują, że
pracownik na rynku usług jest bardzo niestety niefajny, bo najpierw go
przyuczasz, a jak już wszystko umie i zaznajomi się z klientelą, to
odchodzi i zakłada konkurencyjny biznes.
na runku usług, gdzie brak wartości dodanej klienta trzyma cena oraz
zaufanie do obsługi... Dlatego naturalne jest, że jak taki już
zaprzyjaźniony z klientem pracownik odchodzi na swoje, to może
zaoferować klientowi niższą cenę, a bariery niezaufania też nie ma.
> Jeśli chcesz napisać, że Cię nie stać na pracownika,
> to zamiast szukać kosztów na początek
> zwiększ obrót, a potem zatrudniaj.
W sumie to mam zatrudnionego już i jestem w fazie przyuczania, ale
akurat nie o tym ten wątek.
-
9. Data: 2015-01-18 13:20:50
Temat: Re: Pomysł na koszty?
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 18.01.2015 o 00:10, m pisze:
> W dniu 17.01.2015 23:35, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>> Cześć,
>>
>> prowadzę DG usługową no i boli oddawanie PIT... Zastanawiam się więc co
>> mogę wliczyć w KUP... Działalność w terenie u klientów, księgowość
>> prowadzę w mieszkaniu... Samochód prywatny, nie na DG.
>>
>> Na razie liczę
>>
>> a) dojazdy, z czym mnie kurwica bierze, bo klepię po 500 wpisów dziennie
>> na 1-2 km czasami i po prostu połowę sobie odpuszczam, bo nie mam sił na
>> wklepywanie ;( w książkę tras
>
> Na serio masz 10 tys wpisów/mc? Ile stron liczy miesięcznie twoja
> kilometrówka?
ojtam, 500 dziennie to była po prostu forma językowa. Chodzi o to, że to
mozolne klepanie po parę km, a nie da się tego nawet zesłownikować, bo
jak danego dnia jadę
Firma -> klient A -> klient B -> prywatnie coś -> klient C -> firma
to już takie połączenia Klienta A -> Klient B mogą się nie powtórzyć
prędko i trzeba mozolnie wklepywać w program te połączenia, które są
każdy-z-każdym w zasadzie.
-
10. Data: 2015-01-18 13:23:48
Temat: Re: Pomysł na koszty?
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 18.01.2015 o 10:10, dddddddd pisze:
> W dniu 2015-01-17 o 23:35, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>> a) dojazdy, z czym mnie kurwica bierze, bo klepię po 500 wpisów dziennie
>> na 1-2 km czasami i po prostu połowę sobie odpuszczam, bo nie mam sił na
>> wklepywanie ;( w książkę tras
> nie spotykasz się z klientami gdzieś dalej?
Raczej nie, klient zbyt odległy nie jest moim klientem, bo nie jestem w
stanie go serwisować.
>jak jedziesz dogadywać się z
> klientem 300km w jedną stronę to też możesz to wpisać, nawet jak się nie
> dogadacie...
No ja wiem, ale rozważam teraz uczciwe po prostu możliwości.
>> Z tego co wiem, to ubrań nie mogę żadnych?
> robocze to chyba możesz? ale garnituru już nie...
Ale robocze to musi być stricte robocze dla robola, a ja robię albo
garnitur albo dżinsy, polar etc.
> Wody też nie, tylko na
>> pracowników, nie? Moje leczenie? Rehabilitacje? Pewnie nic z tego... Coś
>> jeszcze można by wKUPać?
> tego wydaje mi się że nie.
> do tego naprawy auta, no skoro masz za duży dochód to kupuj środki
> trwałe i inwestuj w firmę :)
Dochód mam mały, jakbym miał za duży, to bym nie myślał o kosztach.