Witam,

Od jakiegoś czasu prowadzę arbitraż na kilku różnych rynkach,
a jako, że wielkimi krokami zbliża się czas rozliczenia z fiskusem,
chciałbym zapytać, czy potrafi mi ktoś wskazać dokument/zapis/ustawę
która określała by zasadę, na jakiej mógłbym obliczyć wysokość
dochodu do celów podatkowych oraz należny podatek.

Mnie do głowy przychodzi kilka sposobów, ale każdy z nich
posiada pewne wady.

1. rozliczenie transakcji każdej giełdy z osobna metodą FIFO,
tylko jest tu jeden problem, z którym sobie nie mogę poradzić,
mianowicie jest możliwe, że na jednej z giełd mam przewagę
transakcji sprzedaży, więc w tym przypadku mi się to nie zbilansuje.

2. rozliczenie par transakcji, sek w tym, że nie wszystkie się
udały, niektóre dokonywałem jednostronnie i nie wiem za bardzo jak
mam sobie z nimi poradzić. Ponadto mam przeczucie, że ta metoda
nie uwzględnia różnic kursowych powstałych w między czasie,

3. porównać saldo kont z początku roku i końca roku,
tylko jak tu rozliczyć środki, które dodałem w międzyczasie,
oraz jak wycenić walory nie będące złotówkami.

Google nie bardzo chce się przede mną otworzyć,
za wszelkie rady i wskazówki będę wdzięczny.

--
Pozdrawiam
Lopez

do góry

Lopez w
<news:mae2q8$3he$1@node1.news.atman.pl>:

> Od jakiegoś czasu prowadzę arbitraż na kilku różnych rynkach,
[...]
> Google nie bardzo chce się przede mną otworzyć,

Pytałeś googla o handel walutami, czy górnolotnie podszedłeś (jak) do
tematu?

> za wszelkie rady i wskazówki będę wdzięczny.

Proszę bardzo.

--
'Tom N'

do góry