Mam taki oto problem. W trakcie trwania malzenstwa maz sprzedal swoje
kawalerskie mieszkanie. Miedzy innymi za te pieniadze kupilismy jako
malzenstwo
wieksze mieszkanie. Po dwóch latach US wezwal nas do zaplacenia podatku od
róznicy pomiedzy wartoscia sprzedazy mieszkania kawalerskiego a polowa
wartosci nowego mieszkania. Bylo tego pare stów + odsetki. Ostatnio zmienil
jednak zdanie i zarzadal podatku od calej wartosci sprzedarzy kawalerskiego
mieszkania. tj. dobrch kilka tys. + odsetki za 2 lata.

Czy ktos z grupowiczów miala moze podobny przypadek lub moglby cos doradzic
bo rece mi opadly do samych kolan.

Gosia

do góry

> Mam taki oto problem. W trakcie trwania malzenstwa maz sprzedal swoje
> kawalerskie mieszkanie. Miedzy innymi za te pieniadze kupilismy jako
> malzenstwo
> wieksze mieszkanie. Po dwóch latach US wezwal nas do zaplacenia podatku od
> róznicy pomiedzy wartoscia sprzedazy mieszkania kawalerskiego a polowa
> wartosci nowego mieszkania. Bylo tego pare stów + odsetki. Ostatnio
zmienil
> jednak zdanie i zarzadal podatku od calej wartosci sprzedarzy
kawalerskiego
> mieszkania. tj. dobrch kilka tys. + odsetki za 2 lata.
> Czy ktos z grupowiczów miala moze podobny przypadek lub moglby cos
doradzic
> bo rece mi opadly do samych kolan.
Jesli sprzedaje sie mieszkanie przed upływem 5 lat od zakupu to trzeba
zaplacic 10% podatku.
Podatku mozna nie placic jesli pieniadze przeznaczy sie w ciagu 2 lat na
cele budowlane - ale uwaga - trzeba zlozyc taka deklaracje w US, pozniej US
i tak wzywa do wyjasnienia (Ja tak mialem - sprzedalem mieszkanie, zlozylem
deklaracje, kupilem nowe mieszkanie, od 2 lat US zwraca mi pieniadze w
ramach ulgi budowlanej ale teraz mnie wezwali zebym sie wytlumaczyl czy
przeznaczylem pieniadze ze sprzedazy na cele budowlane :-) - czyli zebym
przedstawil te sama fakture, na podstwie ktorej US pozwala mi rozliczac ulge
budowalna - kompletna paranoja! ). Mozesz sprobowac szybko zlozyc
deklaracje, ze pieniadze ze starego przeznaczylas na nowe mieszkanie - ale
czy to pomoze??
Ja ma inny problem - o te 10% pomniejszyli mi ulge budowlana :-((( - ale to
juz calkiem inna spiewka

pozdrowienia i powodzenia
MateuszK

do góry

On Wed, 04 Dec 2002 13:55:53 +0100, MateuszK wrote:
> Ja ma inny
> problem - o te 10% pomniejszyli mi ulge budowlana :-((( - ale to juz
> calkiem inna spiewka

Opis we wczorajszej GW:
http://www2.gazeta.pl/podatki/1,25044,1189839.html

Odebranie 10% wartosci poprz. mieszkania z ulgi budowalnej
nie stoi w sprzecznosci z konstytucja. Jednak artykul wyraznie
wskazuje NSA jako droge postepowania w takich wypadkach.

--
P.K.

do góry

> Opis we wczorajszej GW:
> http://www2.gazeta.pl/podatki/1,25044,1189839.html
>
> Odebranie 10% wartosci poprz. mieszkania z ulgi budowalnej
> nie stoi w sprzecznosci z konstytucja. Jednak artykul wyraznie
> wskazuje NSA jako droge postepowania w takich wypadkach.

dzieki - wlasnie sie zastanawiam jak to rozegrac - napierw odwolanie do
mojego US, pozniej do Izby Skarbowej a pozniej do NSA? - nie mam pojecia jak
to zalatwic :-(
Na razie US nie dal mi nic na pismie bo dopiero w tym roku dochodze do
limitu odliczen

Moze macie jakies rady?

pozdrawiam
MateuszK

do góry

"MateuszK" <h...@p...onet.pl> wrote in message
news:asku15$j2r$1@news.onet.pl...
> Jesli sprzedaje sie mieszkanie przed upływem 5 lat od zakupu to trzeba
> zaplacic 10% podatku.
> Podatku mozna nie placic jesli pieniadze przeznaczy sie w ciagu 2 lat na
> cele budowlane - ale uwaga - trzeba zlozyc taka deklaracje w US, pozniej
US
> i tak wzywa do wyjasnienia (Ja tak mialem - sprzedalem mieszkanie,
zlozylem
> deklaracje, kupilem nowe mieszkanie, od 2 lat US zwraca mi pieniadze w
/ciach reszta/

Dzieki za odzew. My własnie zrobiliśmy dokładnie tak jak piszesz . Z tym, że
wszystko rozbija sie o to, że mąz kupil mieszkanie sam, sprzedał sam a
drugie kupił na mnie i na siebie. I oto sie US właśnie czepia. Dzisiaj byłam
u radczyni i wcale mnie nie pocieszyła bo sie okazuje ze US ma rację i ze w
akcie notarialnym brakuje wpisu ze był to odrebny majątek męża. :((((.
Okazuje sie ze notariusze nie zawsze wiedzą co robią
:(((( bo pytaliśmy przed sporządzeniem aktu czy mozna kupic nowe na nas
dwoje i czy w zwiazku z tym nie będzie problemów z podatkiem. Notariusz
powiedziala ze mozna i nie ma problemu. Zeby chociaz dodała ze nie jest
pewna i zeby sie skonsultowac z prawnikiem to zrobilibysmy to i nie było by
problemu a tak eh szkoda gadac.

Pozdrawiam
Gosia

do góry