Witam
Kupuje dzialke budowlana. Mialem podpisac umowe w tamtym roku, ale nie
mialem czasu i chcialem zrobic to w styczniu. I szok !! Weszla nowelizacja
ustawy od spadkow i darowizn. Doszedl podatek (chyba min 12 %) od
sluzebnosci ! Ta moja teoretyczna dzialka lezy przy drodze, ktora miala byc
darmowo oddana dla gminy - a my mamy przez nia bezplatna sluzebnosc. Ta
droga ma jakies 10 tys m2. No i okazuje sie, ze tzreba by liczyc wartosc
drogi po cenach rynkowych okolicznych dzialek. Czyli wartosc drogi to jakies
1,5 mln zl !! Czyli podatek od tego (ze chchemy przez nia jezdzic) to jak
nic jakies 300 tys zl !! To chore i nierealne dla nikogo.
Jak to ominac ??
Osobiscie sa wg mnie tylko dwie drogi :
1) wycenic taka dzialke na bardzo mala kwote - ale co ja US sie przyczepi ??
Faktem jest ze do tej pory te drogi byly warte 0 zl - przekazywane byly
bezplatnie gminie - wiec czemu nagle ma ta droga kosztowac 1,5 mln zl ?
2) Ustanowic platna sluzebnosc za jakies grosze i tyle - tylko czy wtedy np
US sie nie doczepi ze ta sluzebnosc jest wiecej warta i bedzie jak wyzej

Fantom

do góry