eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiPodatek a pożyczka? darowizna?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2006-11-14 22:11:02
    Temat: Podatek a pożyczka? darowizna?
    Od: a...@g...pl

    Bardzo proszę o wyjaśnienie następującej kwestii.
    Załóżmy że pomagam finansowo nie spokrewnionej ze mną osobie.
    Robię to za pomocą przelewów bankowych :-( (teraz wiem, że niezbyt
    to rozsądne). Po jakimś czasie te pieniadze są mi zwracane (ale już
    nie na rachunek bankowy, tylko do ręki, w mniejszych kwotach - po
    prostu jak już ta osoba ma mi z czego oddać). Jak ta cała operacja
    wygląda od strony podatkowej? Na ile prawdopodobne, że urząd
    skarbowy się może jakoś do mnie (lub tamtej osoby) przyczepić (i
    jak moglibyśmy się jakoś skutecznie tłumaczyć?) Czy można jakoś
    zmniejszyć takie ryzyko? (oczywiście, czasu nie mogę cofnąć, od
    tej pory mogę np. pożyczać z ręki do ręki, ale co z tym co już
    pożyczyłam? - było tego dość dużo, powyżej tych kwot zwolnionych
    od podatku od darowizny, zresztą nie zawierałam żadnej umowy). Czy
    np. zwrot tych kwot na mój rachunek bankowy byłby dobrym
    rozwiązaniem, czy to w ogóle ma sens?
    Mam się bać?/martwić?/itp.?

    Z góry dziękuję za (p)odpowiedzi,
    A.


  • 2. Data: 2006-11-15 03:04:34
    Temat: Re: Podatek a pożyczka? darowizna?
    Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>


    <a...@g...pl> wrote in message
    news:1163542262.543604.239840@h54g2000cwb.googlegrou
    ps.com...
    >Bardzo proszę o wyjaśnienie następującej kwestii.
    >Załóżmy że pomagam finansowo nie spokrewnionej ze mną osobie.
    >Robię to za pomocą przelewów bankowych :-( (teraz wiem, że niezbyt
    >to rozsądne). Po jakimś czasie te pieniadze są mi zwracane (ale już
    >nie na rachunek bankowy, tylko do ręki, w mniejszych kwotach - po
    >prostu jak już ta osoba ma mi z czego oddać).
    > Jak ta cała operacja wygląda od strony podatkowej?

    Pożyczka.
    2% PCC dla US.
    Jakie kwoty?
    Jeżeli mniej niż 1000 zł w ciągu 12 miesięcy to takie pożyczki są zwolnione
    z podatku.




    > Na ile prawdopodobne, że urząd
    >skarbowy się może jakoś do mnie (lub tamtej osoby) przyczepić (i
    >jak moglibyśmy się jakoś skutecznie tłumaczyć?)

    Małe prawdopodobieństwo, bo nikt rachunków bankowcyh nie kontroluje.
    Albo ktoś doniesie do US, albo ta osoba cos sobie kupi od czego trzeba
    odprowadzić podatek, np. mieszkania lub samochód i wówczas US się zapyta
    skąd miała pieniądze.



    > Czy można jakoś
    >zmniejszyć takie ryzyko? (oczywiście, czasu nie mogę cofnąć, od
    >tej pory mogę np. pożyczać z ręki do ręki, ale co z tym co już
    >pożyczyłam? - było tego dość dużo, powyżej tych kwot zwolnionych
    >od podatku od darowizny, zresztą nie zawierałam żadnej umowy). Czy
    >np. zwrot tych kwot na mój rachunek bankowy byłby dobrym
    >rozwiązaniem, czy to w ogóle ma sens?

    Teraz to już jest po rybkach.
    Darowizny są zwolnione w większej kwocie, więc można uznać, że 4 tyś z
    groszami to darowizna, reszta to pożyczka, lub też darowizna.
    Chyba, że któreś się wygada, że oddawało pieniądze, a wygada się na pewno,
    bo nie wierzę, że w razie czego będziecie takie twardziele, żeby łgać w żywe
    oczy.

    Proponuję.
    a) nie robić nic,
    b) zapłacić 2% podatku od pożyczki teraz.

    jak to nie poszło w jakieś duże kwoty to ja bym wybrał opcję a).





  • 3. Data: 2006-11-15 19:45:26
    Temat: Re: Podatek a pożyczka? darowizna?
    Od: a...@g...pl

    Bardzo, bardzo dziękuję za tę odpowiedź. Trochę mnie uspokoiła,
    może rzeczywiście nie sprawdzą naszych rachunków:-)
    Czyli tak, do 2 tys. mogę traktować to jako pożyczkę zwolnioną z
    podatku, ok. 4 tys. (na 5 lat?) jako darwoiznę też zwolnioną z
    podatku a od reszty, zgodnie z prawem, trzeba by zapłacić podatek?
    Czy bardziej korzystny jdla mnie jest podatek od pożyczki, czy od
    darowizny? I jakie są terminy w których ten podatek trzeba by
    płacić?

    Jeszcze raz dziękuję za życzliwą odpowiedź.


    witek napisał(a):
    > <a...@g...pl> wrote in message
    > news:1163542262.543604.239840@h54g2000cwb.googlegrou
    ps.com...
    > >Bardzo proszę o wyjaśnienie następującej kwestii.
    > >Załóżmy że pomagam finansowo nie spokrewnionej ze mną osobie.
    > >Robię to za pomocą przelewów bankowych :-( (teraz wiem, że niezbyt
    > >to rozsądne). Po jakimś czasie te pieniadze są mi zwracane (ale już
    > >nie na rachunek bankowy, tylko do ręki, w mniejszych kwotach - po
    > >prostu jak już ta osoba ma mi z czego oddać).
    > > Jak ta cała operacja wygląda od strony podatkowej?
    >
    > Pożyczka.
    > 2% PCC dla US.
    > Jakie kwoty?
    > Jeżeli mniej niż 1000 zł w ciągu 12 miesięcy to takie pożyczki są zwolnione
    > z podatku.
    >
    >
    >
    >
    > > Na ile prawdopodobne, że urząd
    > >skarbowy się może jakoś do mnie (lub tamtej osoby) przyczepić (i
    > >jak moglibyśmy się jakoś skutecznie tłumaczyć?)
    >
    > Małe prawdopodobieństwo, bo nikt rachunków bankowcyh nie kontroluje.
    > Albo ktoś doniesie do US, albo ta osoba cos sobie kupi od czego trzeba
    > odprowadzić podatek, np. mieszkania lub samochód i wówczas US się zapyta
    > skąd miała pieniądze.
    >
    >
    >
    > > Czy można jakoś
    > >zmniejszyć takie ryzyko? (oczywiście, czasu nie mogę cofnąć, od
    > >tej pory mogę np. pożyczać z ręki do ręki, ale co z tym co już
    > >pożyczyłam? - było tego dość dużo, powyżej tych kwot zwolnionych
    > >od podatku od darowizny, zresztą nie zawierałam żadnej umowy). Czy
    > >np. zwrot tych kwot na mój rachunek bankowy byłby dobrym
    > >rozwiązaniem, czy to w ogóle ma sens?
    >
    > Teraz to już jest po rybkach.
    > Darowizny są zwolnione w większej kwocie, więc można uznać, że 4 tyś z
    > groszami to darowizna, reszta to pożyczka, lub też darowizna.
    > Chyba, że któreś się wygada, że oddawało pieniądze, a wygada się na pewno,
    > bo nie wierzę, że w razie czego będziecie takie twardziele, żeby łgać w żywe
    > oczy.
    >
    > Proponuję.
    > a) nie robić nic,
    > b) zapłacić 2% podatku od pożyczki teraz.
    >
    > jak to nie poszło w jakieś duże kwoty to ja bym wybrał opcję a).

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1