-
1. Data: 2003-09-19 06:40:24
Temat: Paragony w sklepie
Od: "Tom" <h...@a...pl>
Czesc
Mam obok swego domu mały sklepik. Sprzedawca i właściciel w 1 osobie
notorycznie uchyla się od płacenia podatków. Robi mi zawsze pokaz pt.
"uważaj właśnie nabijam na kasę", tylko potem tego nie zatwierdza. Kiedyś
gdy poprosiłem go o paragon, zrobił obrażoną minę i dał mi cudzy o podobnych
towarach i powiedział: "tu jeszcze są takie środki piorące to se pan je
odejmij". Przestałem kupować w tym sklepie, ale jest tak blisko mnie, że
czasem po prostu muszę.
Ostatnio wpadł na lepszy pomysł: kupowałem batonika "Mars" z ceną na
półce 1,50 zł a on mi na to "Dwa zł proszę". Poproszony o wytłumaczenie
powiedział że ta cena podrosła dzisiaj i właśnie nie zdążył zmienić. Jako że
dalej nie daje paragonów to przy większych zakupach nawet bym nie zauważył.
I tu pytanie: Czy chroni mnie jakieś prawo przed takimi sprzedawcami - czy
jest jakiś telefon pod który mógłbym to zgłosić, czy podatki w tym kraju są
opcją, z której można zrezygnować ?
__
Tom
-
2. Data: 2003-09-19 07:26:05
Temat: Re: Paragony w sklepie
Od: "_Mark_" <s...@o...pl>
Użytkownik "Tom" <h...@a...pl> napisał w wiadomości
news:bke8ce$b9h$1@news.onet.pl...
> Czesc
> Mam obok swego domu mały sklepik. Sprzedawca i właściciel w 1 osobie
> notorycznie uchyla się od płacenia podatków. Robi mi zawsze pokaz pt.
> "uważaj właśnie nabijam na kasę", tylko potem tego nie zatwierdza. Kiedyś
> gdy poprosiłem go o paragon, zrobił obrażoną minę i dał mi cudzy o
podobnych
> towarach i powiedział: "tu jeszcze są takie środki piorące to se pan je
> odejmij". Przestałem kupować w tym sklepie, ale jest tak blisko mnie, że
> czasem po prostu muszę.
> Ostatnio wpadł na lepszy pomysł: kupowałem batonika "Mars" z ceną na
> półce 1,50 zł a on mi na to "Dwa zł proszę". Poproszony o wytłumaczenie
> powiedział że ta cena podrosła dzisiaj i właśnie nie zdążył zmienić. Jako
że
> dalej nie daje paragonów to przy większych zakupach nawet bym nie
zauważył.
>
> I tu pytanie: Czy chroni mnie jakieś prawo przed takimi sprzedawcami - czy
> jest jakiś telefon pod który mógłbym to zgłosić, czy podatki w tym kraju
są
> opcją, z której można zrezygnować ?
>
Chyba zartujesz, zastrzel łobuza.
pzdr.
-
3. Data: 2003-09-19 08:48:21
Temat: Re: Paragony w sklepie
Od: "Piotr/inw" <i...@a...alto.WYTNIJ.com.pl>
> I tu pytanie: Czy chroni mnie jakieś prawo przed takimi sprzedawcami - czy
> jest jakiś telefon pod który mógłbym to zgłosić, czy podatki w tym kraju
są
> opcją, z której można zrezygnować ?
>
Wolisz, żeby władza te podatki ukradła?
Jasne. Zakabluj faceta, niech dołączy do grona bezrobotnych dla którego z
twoich podatków będzie mu wypłacany zasiłek.
--
Piotr
-
4. Data: 2003-09-19 08:48:30
Temat: Re: Paragony w sklepie
Od: "Boguslaw Szostak" <a...@u...agh.edu.pl>
Użytkownik "Tom" <h...@a...pl> napisał w wiadomości
news:bke8ce$b9h$1@news.onet.pl...
> Czesc
> Mam obok swego domu mały sklepik. Sprzedawca i właściciel w 1 osobie
> notorycznie uchyla się od płacenia podatków. Robi mi zawsze pokaz pt.
> "uważaj właśnie nabijam na kasę", tylko potem tego nie zatwierdza. Kiedyś
> gdy poprosiłem go o paragon, zrobił obrażoną minę i dał mi cudzy o
podobnych
> towarach i powiedział: "tu jeszcze są takie środki piorące to se pan je
> odejmij.
Byli u nas mili Panstwo z Urzedu Skarbowego.
Popatrzyli jak zona sprzedaje, potem cos kupili, a nastepnie przedstawili
sie....
Urzad Skarbowy.... i.t.d...
Sprawdzili kase, dokumenty, napisali jak bylo przed kontrola wypelnili
formularz,
dalo do podlisania i poszli....
Do glowy by nam nie przyszlo NIE WYDAC paragonu kupujacemu...naprawde...
Wiec gdy przyjda kiedys do owego Pana . moze miec klopoty..
Boguslaw
-
5. Data: 2003-09-19 09:21:34
Temat: Re: Paragony w sklepie
Od: "Tom" <h...@a...pl>
Piotr/inw wrote:
> Wolisz, żeby władza te podatki ukradła?
> Jasne. Zakabluj faceta, niech dołączy do grona bezrobotnych dla
> którego z twoich podatków będzie mu wypłacany zasiłek.
W niemczech nie do pomyślienia jest sytuacja w której ktoś jedzie bez biletu
albo daje ściągnąć komuś na klasówce, więc niepłacenie podatków powinno być
piętnowane
-
6. Data: 2003-09-19 09:44:39
Temat: Re: Paragony w sklepie
Od: "Tom" <h...@a...pl>
Tom wrote:
> W niemczech nie do pomyślienia jest sytuacja w której ktoś jedzie bez
> biletu albo daje ściągnąć komuś na klasówce, więc niepłacenie
> podatków powinno być piętnowane
A tak poza tym, to ktoś te podatki _musi_ zapłacić, jak on tego nie zrobi to
trzeba się będzie spodziewać kolejnej likwidacji ulg (ja płace wszystkie,
oraz kupuje sporo literatury fachowej, której już niedługo nie będę móg
odliczyć m. innym przez takich ludzi)
-
7. Data: 2003-09-19 09:55:56
Temat: Re: Paragony w sklepie
Od: "_Mark_" <s...@o...pl>
Użytkownik "Tom" <h...@a...pl> napisał w wiadomości
news:bkej64$itd$1@news.onet.pl...
> Tom wrote:
> > W niemczech nie do pomyślienia jest sytuacja w której ktoś jedzie bez
> > biletu albo daje ściągnąć komuś na klasówce, więc niepłacenie
> > podatków powinno być piętnowane
>
> A tak poza tym, to ktoś te podatki _musi_ zapłacić, jak on tego nie zrobi
to
> trzeba się będzie spodziewać kolejnej likwidacji ulg (ja płace wszystkie,
> oraz kupuje sporo literatury fachowej, której już niedługo nie będę móg
>
A "Folwark zwierzęcy" Orwella już kupiłeś?
pzdr.
-
8. Data: 2003-09-19 10:09:09
Temat: Re: Paragony w sklepie
Od: "Kris Anrod" <anrod[WYTNIJ_TO]@wp.pl>
> Byli u nas mili Panstwo z Urzedu Skarbowego.
> Popatrzyli jak zona sprzedaje, potem cos kupili, a nastepnie
przedstawili
> sie....
podobnie jak u mojej Mamy (kiosk) tylko najpierw stali sobie na parkingu
dokładnie przed kioskiem i obserwowali, potem kupili coś, przedstawili
się, sprawdzili kasę, dokumenty, oraz papierosy
> Do glowy by nam nie przyszlo NIE WYDAC paragonu
kupujacemu...naprawde...
Mama jest podobnego zdania
pozdr.
Kris
-
9. Data: 2003-09-19 10:28:59
Temat: Re: Paragony w sklepie
Od: "Boguslaw Szostak" <a...@u...agh.edu.pl>
Użytkownik "Piotr/inw" <i...@a...alto.WYTNIJ.com.pl> napisał w wiadomości
news:bkeg1s$r1g$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > I tu pytanie: Czy chroni mnie jakieś prawo przed takimi sprzedawcami -
czy
> > jest jakiś telefon pod który mógłbym to zgłosić, czy podatki w tym kraju
> są
> > opcją, z której można zrezygnować ?
> >
> Wolisz, żeby władza te podatki ukradła?
> Jasne. Zakabluj faceta, niech dołączy do grona bezrobotnych dla którego z
> twoich podatków będzie mu wypłacany zasiłek.
Bez przesady....
Jak ma tak maly obrot, to dopiero pod koniec roku wyjdzie mu
"zaliczka do zaplaty"...
No a pare zlotych VAT jak odprowadzi to mu sie nic nie stanie...
Boguslaw
-
10. Data: 2003-09-19 10:53:27
Temat: Re: Paragony w sklepie
Od: "Piotr/inw" <i...@a...alto.WYTNIJ.com.pl>
> W niemczech nie do pomyślienia jest sytuacja w której ktoś jedzie bez
biletu
> albo daje ściągnąć komuś na klasówce, więc niepłacenie podatków powinno
być
> piętnowane
Ale mieszkamy wPolsce a nie w Niemczech. Dlaczego nie podałes przypaku kraju
w którym nie płaci się podatków?
Po prostu śmieszne wydaje mi się (i moralnie dwuznaczne) kablowanie drobnego
sklepikarza w kraju w którym ci, którzy robią przekręty na naprawdę powazne
sumy są całkowicie bezkarni i nigdy nie zostaną powołani do
odpowiedzialności.
--
Piotr
"Nie kop Pana, bo się spocisz"