-
1. Data: 2005-05-16 12:25:54
Temat: PIT a wynagrodzenie - niezgodnosci
Od: "Dariuszek" <d...@s...com.pl>
Witam.
Mam takie pytanko.
Pracodawca placi wynagrodzenie przelewem na konto, po zakonczeniu roku
dostaje PITa i wynagrodzenie na PIT jest zupelnie inne niz to ktore bylo
przelewane. Umowa o prace byla na okreslona kwote.
Pracodawca(juz byly) robi teraz problemy roznego typu.
Czy w przypadku spotkania sie z kims z urzedu skarbowego i wyjasnieniu calej
sprawy na temat roznic w papierach moge miec jakies problemy ze strony US
czy to pracodawca dostanie troszke w tylek za oszukiwanie fiskusa ???
Chce go troszke postraszyc gdyz okazalo sie ze nie placim mi wogole ZUSu
przez ponad pol roku.
Co na ten temat sadzicie ???
Czy mialbym sie czego obawiac idac z ta sprawa do US ????
Pozdrawiam
Dariuszek
-
2. Data: 2005-05-16 12:55:07
Temat: Re: PIT a wynagrodzenie - niezgodnosci
Od: "Wojciech Kozłowski" <w...@w...pl>
prawdopodnie bierze sie to to stąd, ze do wynagrodzenia dopisywane są kwoty,
które firma daje w naturze np. dopłaty do stołówki, podwyzszenie diety,
dopłaty do biletów do teatru lub inne akcje socjalne, dopłaty do
ubezpieczenia medycznego, ryczałt samochodowy itp.
Takie kwoty - chociaż ich nie dostajesz - zgodnie z przepisami musza byc
dopisane do wynagrodzenia i opodatkowane.
"Dariuszek" <d...@s...com.pl> wrote in message
news:d6a3i0$fc$1@news.onet.pl...
> Witam.
>
> Mam takie pytanko.
> Pracodawca placi wynagrodzenie przelewem na konto, po zakonczeniu roku
> dostaje PITa i wynagrodzenie na PIT jest zupelnie inne niz to ktore bylo
> przelewane. Umowa o prace byla na okreslona kwote.
>
> Pracodawca(juz byly) robi teraz problemy roznego typu.
> Czy w przypadku spotkania sie z kims z urzedu skarbowego i wyjasnieniu
calej
> sprawy na temat roznic w papierach moge miec jakies problemy ze strony US
> czy to pracodawca dostanie troszke w tylek za oszukiwanie fiskusa ???
> Chce go troszke postraszyc gdyz okazalo sie ze nie placim mi wogole ZUSu
> przez ponad pol roku.
>
> Co na ten temat sadzicie ???
> Czy mialbym sie czego obawiac idac z ta sprawa do US ????
>
>
> Pozdrawiam
> Dariuszek
>
>
>
>
>
-
3. Data: 2005-05-16 14:19:48
Temat: Re: PIT a wynagrodzenie - niezgodnosci
Od: "Dariuszek" <d...@s...com.pl>
a jeżeli takich rzeczy nie ma ???
Poprostu pracowadca wystawił mi PITa na duużo niższą kwotę niż
powinien-wystawił PITa na minimalną stawkę miesięcznego wynagrodzenia x12
miesięcy.
Poprostu wynagordzenie otrzymane nijak się ma do tego co jest na PITcie --
dużo wyższe. -- wiąże się to prawdopodobnie z innymi stawkami na
ZUS,skarbówkę itp. Aby jak najmniej zapłacić państwu.
Obniżał sobie koszty jak się tylko dało.
Ale dalej nie wiem czy ja z tego powodu moge mieć jakieś nieprzyjemności w
US--czy to tylko jego mogą ścigać....
Darek
Użytkownik "Wojciech Kozłowski" <w...@w...pl> napisał w
wiadomości news:d6a57d$4rl$1@news.mch.sbs.de...
> prawdopodnie bierze sie to to stąd, ze do wynagrodzenia dopisywane są
> kwoty,
> które firma daje w naturze np. dopłaty do stołówki, podwyzszenie diety,
> dopłaty do biletów do teatru lub inne akcje socjalne, dopłaty do
> ubezpieczenia medycznego, ryczałt samochodowy itp.
> Takie kwoty - chociaż ich nie dostajesz - zgodnie z przepisami musza byc
> dopisane do wynagrodzenia i opodatkowane.
>
-
4. Data: 2005-05-16 14:39:43
Temat: Re: PIT a wynagrodzenie - niezgodnosci
Od: "MarekZ" <m...@w...irc.pl>
Użytkownik "Dariuszek" <d...@s...com.pl> napisał w wiadomości
news:d6aa7l$rok$1@news.onet.pl...
>a jeżeli takich rzeczy nie ma ???
> Poprostu pracowadca wystawił mi PITa na duużo niższą kwotę niż
> powinien-wystawił PITa na minimalną stawkę miesięcznego
> wynagrodzenia x12 miesięcy.
> Poprostu wynagordzenie otrzymane nijak się ma do tego co jest na
> PITcie -- dużo wyższe. -- wiąże się to prawdopodobnie z innymi
> stawkami na ZUS,skarbówkę itp. Aby jak najmniej zapłacić państwu.
> Obniżał sobie koszty jak się tylko dało.
> Ale dalej nie wiem czy ja z tego powodu moge mieć jakieś
> nieprzyjemności w US--czy to tylko jego mogą ścigać....
>
> Darek
No jak rozumiem nieujawniony dochod chcesz zglosic, czyz nie ? Bardzo
zbożnie. Pracodawca najprawdopodobniej chcial Ci wiecej wyplacic,
zamiast jak piszesz zaplacic panstwu. Ale jak nie chcesz to sie zglos
i sam sie opodatkuj. W istocie, z tego co napisales, tak wlasnie
powinienes uczynic! A pracodawca (o ile nie jest skrajnie
nieinteligentny) raczej sobie jakos da rade.
uklony, marekz
-
5. Data: 2005-05-16 14:44:25
Temat: Re: PIT a wynagrodzenie - niezgodnosci
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Dariuszek wrote:
> a jeżeli takich rzeczy nie ma ???
> Poprostu pracowadca wystawił mi PITa na duużo niższą kwotę niż
> powinien-wystawił PITa na minimalną stawkę miesięcznego wynagrodzenia x12
> miesięcy.
> Poprostu wynagordzenie otrzymane nijak się ma do tego co jest na PITcie --
> dużo wyższe. -- wiąże się to prawdopodobnie z innymi stawkami na
> ZUS,skarbówkę itp. Aby jak najmniej zapłacić państwu.
> Obniżał sobie koszty jak się tylko dało.
> Ale dalej nie wiem czy ja z tego powodu moge mieć jakieś nieprzyjemności w
> US--czy to tylko jego mogą ścigać....
>
a jak ci płacił.
Gotówką, czy przelewem na konto?
Jabym był pracodawcą świnią, to wysłałbym życzliwy donos, że zarabiałaś
znacznie więcej niż to jest na wykazane na PIT.
Niech ci dowalą 75% podatku od nieujawnionych dochodów.
Na twoim miejscu jeżeli masz dokumenty świadczące o tym, że zarobki były
wyższe domagałbym się wystawienia prawidłowego pitu.
Również choćby po to, aby trochę na tą emeryturę też się odłożyło, bo
przede wszystkim na tym wychodzi się do tyłu.
-
6. Data: 2005-05-16 14:54:11
Temat: Re: PIT a wynagrodzenie - niezgodnosci
Od: "MarekZ" <m...@w...irc.pl>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w
wiadomości news:d6abke$kr7$1@inews.gazeta.pl...
> Na twoim miejscu jeżeli masz dokumenty świadczące o tym, że zarobki
> były wyższe domagałbym się wystawienia prawidłowego pitu.
> Również choćby po to, aby trochę na tą emeryturę też się odłożyło,
> bo przede wszystkim na tym wychodzi się do tyłu.
Szacowales cos na liczbach ? Czy to raczej tylko taka "obiegowa
opinia" ? Polecam policzyc sobie na dostepnych (w necie chyba tez)
modelach. Nie ma raczej co uzywac argumentu "emeryturowego", bo on sie
slabo broni jak sie przechodzi do konkretow.
A tak aby nie byc calkowicie goloslownym, bo okolo pol roczku temu sie
zabawialem tego rodzaju obliczeniami: otoz aby inwestujac wylacznie w
bony skarbowe (czyli hiper-bezpiecznie) zapewnic sobie taka sama
wysokosc emerytury (wyplacanej przez 20 lat) jak przy pracowaniu za
place minimalna przez okres 30 lat, wystarczy odkladac to co sie
przekazuje na ubezpieczenia spoleczne (nie zdrowotne) od tejze placy
minimalnej przez okolo 8 lat. Oczywiscie wiem, ze to troszke
demagogia, bo nie cala skladka na ubezpieczenia spoleczne tworzy
przyszla emeryture, musialem przyjac pewne uproszczenia i zalozenia co
do inflacji itd., ale daje to pojecie o skali tego zusowego
"rozziewu".
pozdrawiam, marekz
-
7. Data: 2005-05-16 15:33:48
Temat: Re: PIT a wynagrodzenie - niezgodnosci
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
MarekZ wrote:
>
> Szacowales cos na liczbach ? Czy to raczej tylko taka "obiegowa opinia"
> ? Polecam policzyc sobie na dostepnych (w necie chyba tez) modelach. Nie
> ma raczej co uzywac argumentu "emeryturowego", bo on sie slabo broni jak
> sie przechodzi do konkretow.
>
zrobiłeś małe uproszczenie.
Założyłeś, że to co idzie na ZUS dostaniesz do ręki.
To teraz zrób inne obliczenia.
Załóż, że pracodawca się z tobą umówi, że da ci 1500 brutto oficjalnie
i leglanie.
Albo 1700, ale oficjalnie będzie to płaca minimalna a resztę w gotówce
pod stołem.
I teraz policz twoją emeryturę jeszcze raz.
Ja wybieram 1500 zł brutto legalnie.
to po pierwsze.
po drugie akurat w tej sprawie jest zupełnie inaczej, bo pieniądze
zostały już wypłacone i się nie zmienią.
kwestia jest tylko taka, czy się zmusi pracodawcę do zapłacenia
zaległego ZUS i wykazaniu tego na pit i coś się z tego będzie miało, czy
też będzie się z tego miało zupełne zero.
-
8. Data: 2005-05-16 15:52:33
Temat: Re: PIT a wynagrodzenie - niezgodnosci
Od: "MarekZ" <m...@w...irc.pl>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w
wiadomości news:d6aegu$51c$1@inews.gazeta.pl...
> zrobiłeś małe uproszczenie.
> Założyłeś, że to co idzie na ZUS dostaniesz do ręki.
Zgoda. Te obliczenia dotyczyly tego, czy lepiej dawac cos pracownikowi
"do reki" czy wplacac do zus. I jeszcze kilka innych uproszczen
musialem zrobic, dzialajacych raczej przecietnie rzecz biorac na
niekorzysc "wariantu samodzielnego" (pasywne inwestowanie, wzrost
placy minimalnej w tempie rownym wskaznikowi inflacji, wyniki drugiego
filaru, zawsze 2% ponad inflacje, wyplacanie emerytury az przez 20
lat - w rzeczywistosci ten przecietny okres jest krotszy, itd. juz nie
pamietam dokladnie co jeszcze). A mimo to dostalem wynik, ze wystarczy
abym dostal okolo 28% tego co zabiera ZUS do reki, i juz mi sie to
oplaca. Nie uwzglednialem tych roznych innych rzeczy, ktore ludzie z
zusu wyciagaja, jakichs zasilkow itp. bo nigdy z tego nie korzystalem
i sie na tym nie znam. To byly uproszczone obliczenia, tylko taki rzut
oka na problem.
> To teraz zrób inne obliczenia.
> Załóż, że pracodawca się z tobą umówi, że da ci 1500 brutto
> oficjalnie i leglanie.
> Albo 1700, ale oficjalnie będzie to płaca minimalna a resztę w
> gotówce pod stołem.
> I teraz policz twoją emeryturę jeszcze raz.
> Ja wybieram 1500 zł brutto legalnie.
Ja wybralbym w ciemno 1700. Nie mam pod reka aktualnych wskaznikow,
ale chyba wystarczy aby ktos przeliczyl, ile to bedzie "do reki" z
1500 brutto, po potraceniu zusow i dochodowego, a ile z minimalnej
brutto plus reszta do 1700 "na czarno". Roznica bedzie chyba
powalajaca. I potem pozostanie tylko przeliczyc, po ilu miesiacach
zwroca sie "straty emerytalne" (zgaduje, ze po bardzo niewielu). To
oczywiscie tez bedzie demagogia w duzym stopniu, nie uwzgledniajaca
wartosci "ubezpieczenia" od zostania rencista. Ale akurat w wariancie
ktory zaproponowales, to "ubezpieczenie" jest nadal obecne, bo jest
legalna placa minimalna.
> po drugie akurat w tej sprawie jest zupełnie inaczej, bo pieniądze
> zostały już wypłacone i się nie zmienią.
> kwestia jest tylko taka, czy się zmusi pracodawcę do zapłacenia
> zaległego ZUS i wykazaniu tego na pit
Patrze z punktu widzenia (niewielkiego) pracodawcy. Nie da sie, jesli
sie w elementarny sposob zabezpieczyl przed tego rodzaju atakiem ze
strony pracownika najemnego.
> i coś się z tego będzie miało, czy też będzie się z tego miało
> zupełne zero.
Bedzie sie mialo doplate podatku dochodowego sfinansowana z wlasnych
srodkow. :-) Co z zusem to nie wiem.
marekz
-
9. Data: 2005-05-16 16:21:38
Temat: Re: PIT a wynagrodzenie - niezgodnosci
Od: "Kriss" <k...@p...onet.pl>
>> To teraz zrób inne obliczenia.
> Załóż, że pracodawca się z tobą umówi, że da ci 1500 brutto oficjalnie
> i leglanie.
> Albo 1700, ale oficjalnie będzie to płaca minimalna a resztę w gotówce
> pod stołem.
> I teraz policz twoją emeryturę jeszcze raz.
> Ja wybieram 1500 zł brutto legalnie.
>
> to po pierwsze.
> po drugie akurat w tej sprawie jest zupełnie inaczej, bo pieniądze
> zostały już wypłacone i się nie zmienią.
> kwestia jest tylko taka, czy się zmusi pracodawcę do zapłacenia
> zaległego ZUS i wykazaniu tego na pit i coś się z tego będzie miało, czy
> też będzie się z tego miało zupełne zero.
Pracodawca jest Be bo juz nie jest pracodawcą?
Masz umowę na piśmie ?
Co w niej jest napisane i co podpisałeś(poświadczyłeś)?
Jeśli podpisałeś umowę na niższą kwotę a dostawałeś wyższą to jakie masz
dowody na otrzymywanie sum wyższych ?Jeśli masz takowe (pracodawca kretyn) to
z jakiej przyczyny nie ujawniłeś wcześniej tego krętactwa (nagły napad
uczciwości)? Jeśli miałeś umowę na piśmie na wyższą kwotę a pracodawca obniżył
samowolnie podstawę obliczenia podatku i ZUS,wypłacając jednocześnie Tobie
kwotę pomniejszoną o ten ZUS i podatek to masz roszczenie do niego a skarb
państwa może nawet go "zapuszkować".
Jak by nie było nic Ci nie grozi ze strony US jeśli ujawnisz ten proceder
(czynny żal) i jeśli masz dowody.Nie ma mowy o dochodach ze żródeł nie
ujawnionych (w stosunku do Ciebie), ani sankcjach karnych skarbowych.Co
najwyżej dopłacisz podatek,jeśli to co "dopłaci"pracodawca nie starczy.
Jeśli nie masz "twardych" dowodów albo po prostu kłamiesz-to znalazłbym kilka
paragrafów co by Ci dowalić.
Odpowiedz na powyższe pytania i zastanów się co chcesz osiągąć?
Być może rozmowa z pracodawcą wystarczy ?
A tak na marginesie - wszystko to pachnie zemstą i chęcią odwetu.
Pzdr-Kriss
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
10. Data: 2005-05-17 08:10:08
Temat: Re: PIT a wynagrodzenie - niezgodnosci
Od: Herbi <x...@a...pl>
Dnia 16 maj o godzinie 14:25, na pl.soc.prawo.podatki, Dariuszek
napisał(a):
> Mam takie pytanko.
> Pracodawca placi wynagrodzenie przelewem na konto
Więc tutaj jest sprawa tego typu że w tytule przelewu napisane jest np.
"wynagrodzenie za styczeń 2004" - i wykonane jet przez byłego pracodawcę.
> po zakonczeniu roku dostaje PITa i wynagrodzenie na PIT jest zupelnie
> inne niz to ktore bylo przelewane.
Czekaj, a co z listami płac? Podpisywałeś je, jakie tam były kwoty? Jakie
kwoty masz na 'pasku płacy"? Jakie kwoty masz na RMUA - pracodawca Ci nie
przekazywał RMUA?
> Umowa o prace byla na okreslona kwote.
No to chyba wiesz ile powinieneś zarabiać - prawda? Dlaczego po pierwszym
'za dużym" przelewie nie interweniowałeś u pracodawcy, nie dociekałeś skąd
taka różnica?
> Pracodawca(juz byly) robi teraz problemy roznego typu.
Co to znaczy?
Nie chce zaprosić Cię na grilla, na kawę czy co?
> Czy w przypadku spotkania sie z kims z urzedu skarbowego i wyjasnieniu calej
> sprawy na temat roznic w papierach moge miec jakies problemy ze strony US
> czy to pracodawca dostanie troszke w tylek za oszukiwanie fiskusa ???
Stary, jeżeli podpisywałeś listy płac /a musiałeś - bo inaczej pracodawca
nei ma podstawy do zaliczenia wypłaconych pensji w KUP/, a otrzymywłeś na
rachunek bankowy wyższe kwoty - były pracodawca może ..... zażądać ich
zwrotu, ponieważ ..... błąd popełniła księgowa ;)
> Chce go troszke postraszyc gdyz okazalo sie ze nie placim mi wogole ZUSu
> przez ponad pol roku.
A czy przypadkiem nie chodzi o to że na PIT11 miałeś kwotę brutto, a to nie
jest kwota którą otryzmujesz 'do ręki, czyli na rachunek'?
> Co na ten temat sadzicie ???
> Czy mialbym sie czego obawiac idac z ta sprawa do US ????
Myśl, porównaj otryzmane pensje z 'paskami' i RMUA - jeżeli są różnice -
.... spróbuj to wyjaśnić z szefem.
Bo jeżeli dogadaliście się w trakcie trwania stosunku pracy że będzie
'wypłacał więcej' ale pod stołem, jak to ktoś tu sugerował, a teraz szukasz
dziury w całym jak mu dokopać, to może się to obrócić przeciwko Tobie, no
chyba że potrafisz udowodnić swoje racje :D
--
Herbi
17-05-2005 10:10:06