Witam,

Nasza firma otrzymała towar od dostawcy spoza Unii Europejskiej. Wysylka
nastąpiła firmą kurierską na koszt nadawcy. Niefortunnie się złożyło, że
nadawca pozaznaczał, że pokrywa wszelkie koszta, w tym, jak się okazało,
pokryte zostały również należności celno-podatkowe. Towar przeszedł
pomyślnie odprawę celną, za co nasza firma nie zapłaciła ani złotówki
(pomijam tu płatność za sam towar). Pod dokumentem SAD mamy krótką notkę od
firmy kurierskej, że nadawca zobowiązał się pokryć wszelkie należności
celno-podatkowe. Zatem nie płaciliśmy podatku VAT, który normalnie płacimy
przy takiej odprawie (cła akurat na ten towar nie ma).

Teraz pozostajemy w kropce, ponieważ nie wiadomo czy ów VAT mamy rozliczyć w
swoich księgach czy zakładać, że skoro go nie płaciliśmy, to w koszta tylko
wartość netto zakupu towarów? Jak dobrze pamiętam karta SADu z odprawy
importowej jest ważna tylko z potwierdzeniem zapłaty należności, czy tak
rzeczywiście jest ?
Przyjmijmy, że rozliczamy ów VAT, którego fizycznie nie opłaciliśmy -- czy
podczas kontroli urząd może zażadąć okazania dowodu zapłaty za należności
celno-podatkowe pod rygorem nieważności dokumentu SAD ? Czy wystarczy może
taka notka że należności uregulowane przez nadawcę ? Ale jaka jest wtedy
podstawa rozliczania tego VATu w księgach naszej firmy, skoro z naszego
konta żadna kwota na to nie poszła?

--
rb

do góry