-
1. Data: 2004-04-16 07:10:49
Temat: moje - boje (z najnowsza wersja PLATNIKA)
Od: "Tadeusz Smal" <s...@s...pl>
udalo mi sie sporzadzic dokumenty rozliczeniowe
wyslalem juz pieniadze
ale co trzeba zrobic
aby usunac z drukowania tryb ROBOCZY
?
maja one status WPROWADZONE i BRAK BLEDOW
mam juz je w ZESTAWY WPROWADZONE
:)
do Zusu oczywiscie nie idzie sie dodzwonic
a sam nie wiem jak dalej
aby pozbyc sie tego ROBOCZEGO trybu
:)
dokumenty wysylam w wersji papierowej
a dotychczas pracowalem na wersji PLATNIKA 4
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
-
2. Data: 2004-04-16 07:22:20
Temat: Re: moje - boje (z najnowsza wersja PLATNIKA)
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Tadeusz,
Friday, April 16, 2004, 9:10:49 AM, you wrote:
> udalo mi sie sporzadzic dokumenty rozliczeniowe
> wyslalem juz pieniadze
> ale co trzeba zrobic
> aby usunac z drukowania tryb ROBOCZY
Użyj: http://wydruki.robocze.ag.bocznica.org
[...]
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
-
3. Data: 2004-04-16 07:24:17
Temat: Re: moje - boje (z najnowsza wersja PLATNIKA)
Od: "alpivar-biuro" <a...@s...pl>
Użytkownik "Tadeusz Smal" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:c5o19g$gbr$1@nemesis.news.tpi.pl...
> udalo mi sie sporzadzic dokumenty rozliczeniowe
> wyslalem juz pieniadze
> ale co trzeba zrobic
> aby usunac z drukowania tryb ROBOCZY
> ?
> maja one status WPROWADZONE i BRAK BLEDOW
> mam juz je w ZESTAWY WPROWADZONE
> :)
> do Zusu oczywiscie nie idzie sie dodzwonic
> a sam nie wiem jak dalej
> aby pozbyc sie tego ROBOCZEGO trybu
> :)
> dokumenty wysylam w wersji papierowej
> a dotychczas pracowalem na wersji PLATNIKA 4
> :)
> z pozdrowieniami i usmiechami
> _hehehe
>
>
>
>
Trzeba otworzyc zestaw wprowadzony i kliknac "wyslij", zestaw wtedy znajdzie
sie w "zestawy wyslane" a drukowane z zestawu wyslanego dokumenty nie beda
mialy statusu "roboczy"
Pozdrawiam,
iris99
-
4. Data: 2004-04-16 08:00:53
Temat: Re: moje - boje (z najnowsza wersja PLATNIKA)
Od: "Tadeusz Smal" <s...@s...pl>
Użytkownik "alpivar-biuro" <a...@s...pl> napisał w wiadomości
news:c5o1oh$sqh$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>> >
> Trzeba otworzyc zestaw wprowadzony i kliknac "wyslij", zestaw wtedy
znajdzie
> sie w "zestawy wyslane" a drukowane z zestawu wyslanego dokumenty nie beda
> mialy statusu "roboczy"
:)
tx
udalo mi sie jakos wydrukowac te dokumenty
:)
byc moze kiedys sie przyzwyczaje do tej nowej wersji PLATNIKA
ale moje pierwsze wrazenie jest
ze jest on totalnie niedopracowany
i jest BARDZO nieprzyjazny UZYTKOWNIKOWI
w programie takim nie powinno sie niczego domysliwac
program sam powinien prowadzic i sugerowac co dalej trzeba zrobic
hehe
wie ktos
gdzie zglosic reklamacje tej wersji
?
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
ps. sa gdzies w sieci nowe stawki podatku VAT
ktore beda obowiazywaly od maja
?
konkretnie chodzi mi o skale podatku za wyroby rekodzielnictwa ludowego
ktore dotychczas mialy ulgowa (3% )procentowa stawke
?
-
5. Data: 2004-04-18 06:57:33
Temat: Re: moje - boje (z najnowsza wersja PLATNIKA)
Od: BAH <b...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 16 Apr 2004 10:00:53 +0200, "Tadeusz Smal"
>byc moze kiedys sie przyzwyczaje do tej nowej wersji PLATNIKA
>ale moje pierwsze wrazenie jest
>ze jest on totalnie niedopracowany
>i jest BARDZO nieprzyjazny UZYTKOWNIKOWI
>w programie takim nie powinno sie niczego domysliwac
>program sam powinien prowadzic i sugerowac co dalej trzeba zrobic
>hehe
>wie ktos
>gdzie zglosic reklamacje tej wersji
>?
Warto przyzwyczaić się do myśłi, że jak program
ma instrukcję (pomoc) to w niej są wyjaśnienienia.
Są powody do narzekania ale "użyszkodnik"
również powinien coś dać od siebie
a nie obciąźać program "łzami",
które są spowodowane własnym lenistwem.
BAH
-
6. Data: 2004-04-19 18:33:58
Temat: [OT]Re: moje - boje (z najnowsza wersja PLATNIKA)
Od: "smiechu" <s...@p...onet.pl>
>
> Są powody do narzekania ale "użyszkodnik"
> również powinien coś dać od siebie
> a nie obciąźać program "łzami",
> które są spowodowane własnym lenistwem.
Kiedyś musiałem pracować na jakimś dziadostwie, którego twórcy usiłowali
wmówic mi (i mnie podobnym) że jest to program dla inteligentnych
"użyszkodników"
Minął roczek, pojawiła się konkurencja i wybrałem program
inteligentniejszych ( i mniej leniwych) programistów.
Pozdr
smiechu
-
7. Data: 2004-04-20 04:43:15
Temat: Re: [OT]Re: moje - boje (z najnowsza wersja PLATNIKA)
Od: BAH <b...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 19 Apr 2004 20:33:58 +0200, "smiechu"
<s...@p...onet.pl> napisał(a):
>>
>> Są powody do narzekania ale "użyszkodnik"
>> również powinien coś dać od siebie
>> a nie obciąźać program "łzami",
>> które są spowodowane własnym lenistwem.
>Kiedyś musiałem pracować na jakimś dziadostwie, którego twórcy usiłowali
>wmówic mi (i mnie podobnym) że jest to program dla inteligentnych
>"użyszkodników"
>Minął roczek, pojawiła się konkurencja i wybrałem program
>inteligentniejszych ( i mniej leniwych) programistów.
>
Jest jeden problem
By przy ZUS-ie zadziałała konkurencja,
trzeba najpierw wybrać inteligentniejszych posłów.
(rozumiejących co czynią).
Jest też pytanie czy chcemy jeszcze ponosic
dodatkowe koszty na modyfikacje programu
w sposób eliminujący konieczność czytania instrukcji
(w chwilach zacięcia).
Nie twierdzę, że Płatnik jest wzorem dobrego projektowania
(np. co miesiąc muszę pisać kiedy mam termin płatności)
ale jak ktoś dzisiaj zmienia wersję z 4 na 6
i jutro chce miec efekty a nie ma ochoty nic przczytać,
to jest to dla mnie przykład lenistwa i nieodpowiedzialności.
Liczyć na to, że Płatnik zadziała bez problemów, to duża naiwność.
BAH
-
8. Data: 2004-04-20 07:15:22
Temat: Re: [OT]Re: moje - boje (z najnowsza wersja PLATNIKA)
Od: Tomek <m...@p...nie.lubie.smieci.onet.pl>
Dnia 2004-04-20 06:43, Użytkownik BAH napisał:
> Jest też pytanie czy chcemy jeszcze ponosic
> dodatkowe koszty na modyfikacje programu
> w sposób eliminujący konieczność czytania instrukcji
> (w chwilach zacięcia).
Lub też z drugiej strony chcemy ponosić koszty infolinii i tłumaczenia
się z każdej bzdury, którą boscy programiści Prokomu wymyślili. Przy
milionie lub więcej użytkowników Płatnika warto stanąć na głowie, żeby
użytkownicy w ogóle nie zauważyli modyfikacji (przynajmniej tych dobrze
działających rzeczy).
> Nie twierdzę, że Płatnik jest wzorem dobrego projektowania
> (np. co miesiąc muszę pisać kiedy mam termin płatności)
> ale jak ktoś dzisiaj zmienia wersję z 4 na 6
> i jutro chce miec efekty a nie ma ochoty nic przczytać,
> to jest to dla mnie przykład lenistwa i nieodpowiedzialności.
Chyba nie pracujesz w branży, w której trzeba szanować klientów. Gładkie
przejście między wersjami to podstawa, jeśli chcemy w ogóle mówić o
dbaniu o klientów. Czasem jest to nawet ważniejsze, aniżeli działanie
programu w ogóle.
Jak dla mnie idealnym przykładem braku dbania o dobro użytkowników
Płatnika w wersji 6 jest najprostsza wydawałoby się operacja, czyli
drukowanie dokumentów na drukarce. (nie znam innych kwiatków - nie muszę
korzystać z niego zbyt często)
> Liczyć na to, że Płatnik zadziała bez problemów, to duża naiwność.
Co nie zmienia faktu, że tak być powinno.
Tomek
-
9. Data: 2004-04-21 21:16:50
Temat: Re: [OT]Re: moje - boje (z najnowsza wersja PLATNIKA)
Od: BAH <b...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 20 Apr 2004 09:15:22 +0200, Tomek
<m...@p...nie.lubie.smieci.onet.pl> napisał(a):
>Dnia 2004-04-20 06:43, Użytkownik BAH napisał:
>> Jest też pytanie czy chcemy jeszcze ponosic
>> dodatkowe koszty na modyfikacje programu
>> w sposób eliminujący konieczność czytania instrukcji
>> (w chwilach zacięcia).
>Lub też z drugiej strony chcemy ponosić koszty infolinii i tłumaczenia
>się z każdej bzdury, którą boscy programiści Prokomu wymyślili. Przy
>milionie lub więcej użytkowników Płatnika warto stanąć na głowie, żeby
>użytkownicy w ogóle nie zauważyli modyfikacji (przynajmniej tych dobrze
>działających rzeczy).
>
Nie chcę ponosić kosztów czytania przez telefon.
Nie mówię o złożonym problemie.
Mówię o problemie "przeczytać czy zadzwonić ?"
>> Nie twierdzę, że Płatnik jest wzorem dobrego projektowania
>> (np. co miesiąc muszę pisać kiedy mam termin płatności)
>> ale jak ktoś dzisiaj zmienia wersję z 4 na 6
>> i jutro chce miec efekty a nie ma ochoty nic przczytać,
>> to jest to dla mnie przykład lenistwa i nieodpowiedzialności.
>Chyba nie pracujesz w branży, w której trzeba szanować klientów. Gładkie
>przejście między wersjami to podstawa, jeśli chcemy w ogóle mówić o
>dbaniu o klientów. Czasem jest to nawet ważniejsze, aniżeli działanie
>programu w ogóle.
To gdzie pracuję nie ma nic do rzeczy
(akurat się mylisz).
Zawsze trzeba szanować klientów.
Poziom szacunku, to też czas i koszty.
(Co klientowi po szacunku jeśli dostanie b.dobry program
ale po czasie - nic mu po nim).
1) ZUS nie musi szanować Klienta. :-(
2) Gładkie nie znaczy, że "użytkownik" poznaje zmiany
"za 5 dwunasta."
(Rezultaty podobne do aktualnego poznawania
konsekwencji wstąpienia do UE)
3) tu działanie jest zdecydowanie ważniejsze.
>
>Jak dla mnie idealnym przykładem braku dbania o dobro użytkowników
>Płatnika w wersji 6 jest najprostsza wydawałoby się operacja, czyli
>drukowanie dokumentów na drukarce. (nie znam innych kwiatków - nie muszę
>korzystać z niego zbyt często)
>
Ja korzystam raz na miesiąc i z drukowaniem nie miałem żadnych
problemów ale z weryfikacją (6.001) to tak.
>> Liczyć na to, że Płatnik zadziała bez problemów, to duża naiwność.
>Co nie zmienia faktu, że tak być powinno.
Jak przez dwie, trzy modyfikacje tak będzie, to oczekiwanie na to
bedzie racjonalne. Teraz, to są niestety jedynie pobożne życzenia.
BAH
-
10. Data: 2004-04-21 22:10:40
Temat: Re: [OT]Re: moje - boje (z najnowsza wersja PLATNIKA)
Od: " nocnyMarek" <n...@g...pl>
BAH <b...@p...onet.pl> napisał(a):
> Nie twierdzę, że Płatnik jest wzorem dobrego projektowania
> (np. co miesiąc muszę pisać kiedy mam termin płatności)
Hmm, nigdy mi się nie zdarzyło
(zawsze tworzę z dokumentów z poprzedniego miesiąca).
Ale też nigdy mi się nie zdarzyło żeby ten durny płatnik
sam policzył przy zmianie podstawy (czyli co kwartał)
kwotę składek na fundusz pracy,
Szósta wersja i nadal brak podstawowej funkcjonalności,
a wam tu sie jakieś bajery śnią.
Jeśli płatnik jest jakimkolwiek wzorem,
to chyba tylko marnotrawstwa publicznych pieniędzy.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/