Tak prawdę mówiąc to wcale mnie nie dziwi, że
rząd (czy PIS) swój program adresuje do ludzi, którzy nie potrafią
sobie policzyć ile tak naprawdę zostanie im w kieszeni.
O zrozumieniu zjawisk w skali makro: inflacyjnych czy dokładaniu
wszelkich podatków, których płatnikiem są Ci najbiedniejsi nawet nie
wspominam. Ale głos wyborczy zdobyty i to najważniejsze.

Przejrzałem pobieżnie portale ekonomiczne i z komentarzy wyciągam
wniosek, że więcej zapłacą średniacy, którzy nie będą potrafili albo nie
będą mogli
się odpowiednio przekształcić i uciec :-).

Podejrzewam, że rząd się zabezpieczy i składka zdrowotna
będzie proporcjonalna do dochodu ale z zachowaniem
obecnej składki jako minimalnej, bo przecież nagle może się okazać,
że nie ma dochodu i sumarycznie w kasie ubędzie.

Czas kombinacji podatkowych się zbliża :-)
Wychodzi mi, że przy nawet niedużej skali lepiej
zapłacić kilka tysięcy za obsługę spółki niż
kilkanaście tysięcy zdrowotnej :-)

do góry

cef w
<news:60a0fbe5$0$560$65785112@news.neostrada.pl>:

> O zrozumieniu zjawisk w skali makro: inflacyjnych czy dokładaniu
> wszelkich podatków, których płatnikiem są Ci najbiedniejsi nawet nie
> wspominam. Ale głos wyborczy zdobyty i to najważniejsze.

> Przejrzałem pobieżnie portale ekonomiczne i z komentarzy wyciągam
> wniosek, że więcej zapłacą średniacy,

No to się zdecyduj, najbiedniejsi, czy średniacy?

Bo IMHO wszyscy obywatele za pomysły w jakiś sposób zapłacą, a garstka przy
korycie skorzysta...

> Czas kombinacji podatkowych się zbliża :-)

Nie po to od lat JPKi takie czy inne szykowali, żebyś teraz mógł drwić w ten
sposób.

> Wychodzi mi, że przy nawet niedużej skali lepiej
> zapłacić kilka tysięcy za obsługę spółki niż
> kilkanaście tysięcy zdrowotnej :-)

Taa...


--
'Tom N'

do góry

Hello, TomN.
On 16.05.2021 14:34 you wrote:

>> Wychodzi mi, że przy nawet niedużej skali lepiej zapłacić kilka
>> tysięcy za obsługę spółki niż kilkanaście tysięcy zdrowotnej :-)
> Taa...

Od dywidendy zdaje się zdrowotnej nie ma?


--
Pete

do góry

W dniu 2021-05-16 o 14:34, TomN pisze:
> cef w
> <news:60a0fbe5$0$560$65785112@news.neostrada.pl>:
>
>> O zrozumieniu zjawisk w skali makro: inflacyjnych czy dokładaniu
>> wszelkich podatków, których płatnikiem są Ci najbiedniejsi nawet nie
>> wspominam. Ale głos wyborczy zdobyty i to najważniejsze.
>
>> Przejrzałem pobieżnie portale ekonomiczne i z komentarzy wyciągam
>> wniosek, że więcej zapłacą średniacy,
>
> No to się zdecyduj, najbiedniejsi, czy średniacy?

Chciałeś się przyczepić, ale znowu Ci nie wyszło :-)
To, że płatnikiem wprowadzanych dodatkowych podatków
są najbiedniejsi nie wyklucza się ze stwierdzeniem,
że przy zaproponowanych zmianach najwięcej do stracenia mają średniacy.

Pomijam już fakt definiowania średniaków przez naczelnika
jako grupę żyjącą z zasiłków i płodzenia dzieci.
Ze smutkiem stwierdzam, że blisko mi do
komentarzy konfederatów w tej sprawie :-)


> Bo IMHO wszyscy obywatele za pomysły w jakiś sposób zapłacą, a garstka przy
> korycie skorzysta...

Zawsze tak było. Jak się znało dobrze
prawo, to można było kiwać urzędy i teraz też tak będzie.

>> Czas kombinacji podatkowych się zbliża :-)
>
> Nie po to od lat JPKi takie czy inne szykowali, żebyś teraz mógł drwić w ten
> sposób.

Chcesz mnie zaszeregować w kategorii oszusta podatkowego?
W czasach kiedy moje usługi mogły byc opodatkowane stawką 22%
i takie inetrpretacje dostawałem od wszystkich doradców, biur
podatkowych i urzędników, to po przestudiowaniu wszystkich przepisów
znalazłem sobie
możliwość fakturowania na 0% i nikt przez prawie 10 lat tego nie podważył.
JPK wykluczają jakieś lewe faktury (wystawiane czy uwzględniane
jednostronnie)
i nie szukałbym kombinowania akurat tutaj.

>> Wychodzi mi, że przy nawet niedużej skali lepiej
>> zapłacić kilka tysięcy za obsługę spółki niż
>> kilkanaście tysięcy zdrowotnej :-)
>
> Taa...

No taaa, czyli zgadzasz się z moją tezą, że
Ci którym nic się nie będzie chciało zrobić sfinansują te zmiany?
Policzysz i zobaczysz.

do góry

W dniu 2021-05-16 o 16:56, Pete pisze:
> Hello, TomN.
> On 16.05.2021 14:34 you wrote:
>
> >> Wychodzi mi, że przy nawet niedużej skali lepiej zapłacić kilka
> >> tysięcy za obsługę spółki niż kilkanaście tysięcy zdrowotnej :-)
> > Taa...
>
> Od dywidendy zdaje się zdrowotnej nie ma?

Naprawdę zakładacie, że w tej niedużej skali będzie się
osiągać zyski w takiej technicznej spółce?

do góry

On 2021-05-16, cef <c...@i...pl> wrote:

[...]

>> On 16.05.2021 14:34 you wrote:
>>
>> >> Wychodzi mi, że przy nawet niedużej skali lepiej zapłacić kilka
>> >> tysięcy za obsługę spółki niż kilkanaście tysięcy zdrowotnej :-)
>> > Taa...
>>
>> Od dywidendy zdaje się zdrowotnej nie ma?
>
> Naprawdę zakładacie, że w tej niedużej skali będzie się
> osiągać zyski w takiej technicznej spółce?

No jeśli w alternatywie masz PIT19% + zdrowotne 9%
(nieodliczalne) + reszta składek ZUS?

Bo zakładam, że takie umowy jak umowa powołania,
dzieło, zlecenie już będą obciążone składką
zdrowotną. [1]

[1] W końcu mówili, że każda umowa o świadczenie pracy
będzie zawierała tą składkę zdrowotną.

--
Wojciech Bańcer
w...@g...com

do góry

W dniu 2021-05-16 o 21:41, Wojciech Bancer pisze:
> On 2021-05-16, cef <c...@i...pl> wrote:
>
> [...]
>
>>> On 16.05.2021 14:34 you wrote:
>>>
>>> >> Wychodzi mi, że przy nawet niedużej skali lepiej zapłacić kilka
>>> >> tysięcy za obsługę spółki niż kilkanaście tysięcy zdrowotnej :-)
>>> > Taa...
>>>
>>> Od dywidendy zdaje się zdrowotnej nie ma?
>>
>> Naprawdę zakładacie, że w tej niedużej skali będzie się
>> osiągać zyski w takiej technicznej spółce?
>
> No jeśli w alternatywie masz PIT19% + zdrowotne 9%
> (nieodliczalne) + reszta składek ZUS?
>
> Bo zakładam, że takie umowy jak umowa powołania,
> dzieło, zlecenie już będą obciążone składką
> zdrowotną. [1]
>
> [1] W końcu mówili, że każda umowa o świadczenie pracy
> będzie zawierała tą składkę zdrowotną.

Problem ze spółką jest tego rodzaju, że wyciągnąć
nieduże pieniądze ze spółki jest w miarę łatwo.
Generalnie sporo potrzeb życiowych da się
załatwić na koszt spółki ale to wszystko nie dobije do tej
granicy opłacalności kiedy nie będzie się chciało czy opłacało tego robić.
Z kolei wyciągnięcie duuuużych pieniędzy jest juz problemem
i tu jestem ciekaw co wymyślą przedsiębiorcy,
bo nie sądzę, żeby chcieli płacić po kilka tysięcy miesięcznie.

O ile dobrze pamiętam jakieś zestawienia ze stron MF,
to rozliczających się liniowym jest ok 700tys podatników
(w tym zapewne liczne grono leniwych takich jak ja, którym
nie chciało się nic zrobić i mimo przewidywanych dochodów,
które lepiej było by opodatkować wg skali pozostali na liniowym)
Myślę, że połowa z nich musi coś zrobić.

do góry

W dniu 16.05.2021 o 13:03, cef pisze:
>
> Przejrzałem pobieżnie portale ekonomiczne i z komentarzy wyciągam
> wniosek, że więcej zapłacą średniacy, którzy nie będą potrafili albo
> nie będą mogli się odpowiednio przekształcić i uciec :-).

Moim zdaniem chodzi o przerzucenie dochodów z samorządów (gdzie
sterowanie tym, kto jest ostatecznym beneficjentem jest trudniejsze) do
Skarbu Państwa. W samorządach, jeśli nawet PIS ma większość, to radni są
z danego terenu. Muszą się liczyć z wyborcami, bo często się z nimi na
ulicach spotykają.

--
Robert Tomasik

do góry

W dniu 2021-05-17 o 11:20, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 16.05.2021 o 13:03, cef pisze:
>>
>> Przejrzałem pobieżnie portale ekonomiczne i z komentarzy wyciągam
>> wniosek, że więcej zapłacą średniacy, którzy nie będą potrafili albo
>> nie będą mogli się odpowiednio przekształcić i uciec :-).
>
> Moim zdaniem chodzi o przerzucenie dochodów z samorządów (gdzie
> sterowanie tym, kto jest ostatecznym beneficjentem jest trudniejsze) do
> Skarbu Państwa. W samorządach, jeśli nawet PIS ma większość, to radni są
> z danego terenu. Muszą się liczyć z wyborcami, bo często się z nimi na
> ulicach spotykają.

Trzeba by to globalnie jakoś przeliczyć.
Nie jestem pewny czy chodzi o przerzucenie czy tylko może obcięcie.
Budżety samorządów zasilają wpływy z PIT (nie pamiętam ale
rzędu kilkudziesięciu procent) - a te nie wiadomo czy spadną i czy będą
mniejsze.
Bo jak nie odliczysz zdrowotnej, to zapłacisz większy PIT i on
procentowo w samorządzie zostanie. A zdrowotna i tak była w gestii
centralnego, tylko,
że teraz rząd planuje pobrać znacznie więcej.
CIT w budzecie samorządu jest śladowy.

do góry

W dniu 2021-05-17 o 12:16, cef pisze:

> Bo jak nie odliczysz zdrowotnej, to zapłacisz większy PIT i on
> procentowo w samorządzie zostanie. A zdrowotna i tak była w gestii
> centralnego,
Myślę, że większość do samorządów trafia z rozliczających się według
skali. Duża kwota wolna spowoduje, że ludzie zapłacą mniej w podatku a
więcej w zdrowotnym. Czyli do samorządów trafi mniej.
P.G.

do góry