Witam, mam bardzo ważne pytanie,
prowadzę jednoosobową DG, niezapłacenie przez inwestora faktury dla
mnie jest horrorem. Do tej pory motam się z US, który odroczył mi
uprzejmie i rozłożył na raty platność VAT-u od nieoplaconych jeszcze
faktur. Dostaję łaskawie co miesiąc część należnych pieniędzy.
Co zrobić, powinnam wystawić fakturę,bo robota dawno zrobiona,
natomiast co mogę zrobić, jeśli nie dostanę w terminie pieniędzy? Nie
stać mnie po raz drugi na deptanie w US z prośbą o łaske.
Czy nie ma żadnej ochrony dla małych przedsiębiorców jak ja...

FrAnka
mail: ruanna malpa os kropka pl

do góry

Użytkownik "Franka" <z...@n...dojdzie.pl> napisał w wiadomości
news:iiqnu05aftaq9qp3srrfhrufchi8bvl2tf@4ax.com...
> Witam, mam bardzo ważne pytanie,
> prowadzę jednoosobową DG, niezapłacenie przez inwestora faktury dla
> mnie jest horrorem. Do tej pory motam się z US, który odroczył mi
> uprzejmie i rozłożył na raty platność VAT-u od nieoplaconych jeszcze
> faktur. Dostaję łaskawie co miesiąc część należnych pieniędzy.
> Co zrobić, powinnam wystawić fakturę,bo robota dawno zrobiona,
> natomiast co mogę zrobić, jeśli nie dostanę w terminie pieniędzy? Nie
> stać mnie po raz drugi na deptanie w US z prośbą o łaske.
> Czy nie ma żadnej ochrony dla małych przedsiębiorców jak ja...

nie do kaca rozumiem

ale polecam radce prawnegi i postepowanie nakazowe


pozdrawiam
bolo

do góry

On Mon, 17 Jan 2005 23:13:55 +0100, "bolo" <b...@n...irc.pl> wrote:


>nie do kaca rozumiem
>
>ale polecam radce prawnegi i postepowanie nakazowe
>
>
>pozdrawiam
>bolo
>
dzięki, że się zainteresowaleś sprawą,
na radce prawnego mnie nie stać, sama też prowadzę swoje rozliczenia
finansowe.
Jestem podwykonawcą, wykonuje projekty, wystawiam faktury dopiero
wtedy, gdy inwestor sam otrzyma za moja pracę pieniadze od swojego
zleceniodawcy i obiecuje, że zaplaci. Niestety, w zeszłym roku nie
oplacił mi jednej - sporej jak dla mnie faktury i tu zaczęły się moje
problemy z US. Rozliczyć musiałam ( może niepotrzebnie!???, ale jak
tego uniknąć, czy mozna fakturę wycofać i w jaki sposób?) fakturę,
podatek i VAT, a pieniędzy dostałam tylko ok.1/8 ....
Teraz obawiam się podobnej sytuacji - powinnam wystawić fakturę, ale
co zrobić, jeśli mi jej nie opłacą w terminie, lub zapłacą tylko
zaliczkę? Jak ją rozliczać z US?
pliiiiiz, pomóżcie....
FrAnka
mail: ruanna malpa os kropka pl

do góry

Użytkownik "Franka"

> >ale polecam radce prawnegi i postepowanie nakazowe

> na radce prawnego mnie nie stać, sama też prowadzę swoje rozliczenia
> finansowe.

do wypelnienia druku w postepowaniu nakazowym radcy nie trzeba
na stronie www.ms.gov.pl znajdziesz odpowiednie druki


--
ania ----------------------------
www.aem.pl GG: 1145538
osiolek F650 CS i jeszcze 143 glodne spiace kucyki

do góry

On Tue, 18 Jan 2005, Franka wrote:

>+ On Mon, 17 Jan 2005 23:13:55 +0100, "bolo" <b...@n...irc.pl> wrote:
>+ >ale polecam radce prawnegi i postepowanie nakazowe
[...]
>+ na radce prawnego mnie nie stać, sama też prowadzę swoje rozliczenia
>+ finansowe.

...miał na myśli podanie dłużnika do sądu :[

>+ tego uniknąć, czy mozna fakturę wycofać i w jaki sposób?) fakturę,
>+ podatek i VAT, a pieniędzy dostałam tylko ok.1/8 ....

No niestety :(
Brak konceptu...

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry

On Tue, 18 Jan 2005 11:25:13 +0100, "ania" <a...@e...pl>
wrote:

>
>do wypelnienia druku w postepowaniu nakazowym radcy nie trzeba
>na stronie www.ms.gov.pl znajdziesz odpowiednie druki
dzięki , Aniu, już zapoznaję się z tymi drukami. Muszę to poczytać...
oznacza to, że powinnam podać swojego wierzyciela do sądu. Czy mam
takie prawo, mogę to zrobić sama, bez pomocy prawnika? Czy powinnam
wcześniej uprzedzić swojego wierzyciela o takim zamiarze, pisemnie,
listem poleconym czy jak....?
pozdr.
FrAnka
mail: ruanna malpa os kropka pl

do góry

On Tue, 18 Jan 2005 12:33:31 +0100, Gotfryd Smolik news
<s...@s...com.pl> wrote:

>
>...miał na myśli podanie dłużnika do sądu :[
>
>>+ tego uniknąć, czy mozna fakturę wycofać i w jaki sposób?) fakturę,
>>+ podatek i VAT, a pieniędzy dostałam tylko ok.1/8 ....
>
> No niestety :(
> Brak konceptu...

witaj, czy to oznacza, że osoby takie jak ja, prowadzące DG nie mają
żadnych praw? z czego ja mam zapłacić podatek i VAT, jeśli nie
dostałam pieniędzy, i tak już poniosłam koszty z wyedytowaniem
projektu w iluś egzemplarzach...muszę płacić też ZUS.
jak mogę się bronić przed niesolidnymi inwestorami, jak mam
przetrwać????
pozdr.
FrAnka
mail: ruanna malpa os kropka pl

do góry

Franka wrote:

[...]
> witaj, czy to oznacza, że osoby takie jak ja, prowadzące DG nie mają
> żadnych praw?

Maja, ale jest domniemanie, ze wiedza, co robia,
skoro sie za biznes zabraly (to nie zlosliwosc, tak jest).

> z czego ja mam zapłacić podatek i VAT, jeśli nie
> dostałam pieniędzy,

To naprawde nikogo nie obchodzi.
Wczoraj nawet o tym pisalem innejmilej osobie, ktora niedostala
wynagrodzenia, ale pita dostala, ze ma wynagrodzenie.

> i tak już poniosłam koszty z wyedytowaniem
> projektu w iluś egzemplarzach...muszę płacić też ZUS.

No tak...

> jak mogę się bronić przed niesolidnymi inwestorami, jak mam
> przetrwać????

Ciezko jest. Sa rozne sposoby.
Ale teraz juz "po herbatce"
trzeba wyslac dluznikowi wezwanie do zaplaty i przygotowac sie na
najciezsze.
A US mozna tyko prosic o pozlozenie na raty...

Pozdrowienia

Boguslaw

do góry

On Tue, 18 Jan 2005 13:39:31 +0100, bo <a...@a...edu.pl> wrote:

>Franka wrote:
>
>[...]
>> witaj, czy to oznacza, że osoby takie jak ja, prowadzące DG nie mają
>> żadnych praw?
>
>Maja, ale jest domniemanie, ze wiedza, co robia,
>skoro sie za biznes zabraly (to nie zlosliwosc, tak jest).
>
>> z czego ja mam zapłacić podatek i VAT, jeśli nie
>> dostałam pieniędzy,
>
>To naprawde nikogo nie obchodzi.
>Wczoraj nawet o tym pisalem innejmilej osobie, ktora niedostala
>wynagrodzenia, ale pita dostala, ze ma wynagrodzenie.
>
>> i tak już poniosłam koszty z wyedytowaniem
>> projektu w iluś egzemplarzach...muszę płacić też ZUS.
>
>No tak...
>
>> jak mogę się bronić przed niesolidnymi inwestorami, jak mam
>> przetrwać????
>
>Ciezko jest. Sa rozne sposoby.
>Ale teraz juz "po herbatce"
>trzeba wyslac dluznikowi wezwanie do zaplaty i przygotowac sie na
>najciezsze.
>A US mozna tyko prosic o pozlozenie na raty...
>
>Pozdrowienia
>
>Boguslaw

witaj, tzn. nie jest jeszcze "po herbatce". Jedną fakturę niestety do
tej pory łykam jak żabę. Pisałam o tym powyżej, ale pokrótce -
wystawiłam po uzgodnieniu z inwestorem fakturę, obiecał, że zapłaci,
nie zaplacił, musiałam ją rozliczyć (podatek, VAT), zwróciłam się do
US o rozłożenie na raty, na co uzyskałam zgodę (pomijam milczeniem
ilość nerwów i spędzonego czasu w US, wezwania do NATYCHMIASTOWEJ
zapłaty zaleglości itp....), inwestor płaci po troszku co miesiąc -
pisząc - "rata" faktury....
Powinnam teraz wystawić fakturę, za pracę już wykonaną i oddaną...,
obawiam się podobnej sytuacji, jak mogę tego się ustrzec, nie stać
mnie na kredytowanie instytucji - ani inwestora, ani US.
pozdrawiam
FrAnka
mail: ruanna malpa os kropka pl

do góry

Dnia 1/18/2005 1:52 PM, Użytkownik Franka napisał:

> Powinnam teraz wystawić fakturę, za pracę już wykonaną i oddaną...,
> obawiam się podobnej sytuacji, jak mogę tego się ustrzec, nie stać
> mnie na kredytowanie instytucji - ani inwestora, ani US.


Formalnie rzecz biorąc generalnie jest obowiązek wystawienia faktury
najpóźniej do 7 dnia po zakończeniu miesiąca w którym usługa została
wykonana.

--
gefragt

do góry