-
1. Data: 2002-01-29 22:19:20
Temat: LICENCJA - prosba o pomoc
Od: "Zoran" <d...@s...pl>
Witam
Mam pytanie. Mam pewien pomysl, wymyslilem pewna gre z nagrodami, chcialbym
nalozyc na nia licencje, co mam w tym kierunku zrobic, gdzie sie udac, gdzie
taka licencje zdobyc?
Czy gre mozna zalicencjonowac, ile to kosztuje?
Licencje mozna sprzedawac , ile moge zadac za moja licencje na moj pomysl?
Jakie sa jeszcze formy zabespieczenia takiego pomyslu?
Za pomoc wielkie dzieki
Zoran
d...@s...pl
-
2. Data: 2002-01-30 14:54:25
Temat: Re: LICENCJA - prosba o pomoc
Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>
On Tue, 29 Jan 2002, Zoran wrote:
>+ Witam
>+ Mam pytanie. Mam pewien pomysl, wymyslilem pewna gre z nagrodami,
Ja też mam pytanie. Co to ma wspólnego z podatkiem ?
-;>
Dobra, czepiam się. Ale po to są różne grupy... :)
>+ chcialbym nalozyc na nia licencje, co mam w tym kierunku zrobic,
Oj, jak zwykle w takim przypadku: poczytać ustawy :(
>+ gdzie sie udac,
Przysługuje ci "z mocy prawa". Musisz być w stanie
wykazać ("w razie czego") przed sądem że pomysł był twój.
>+ gdzie taka licencje zdobyc?
E.... Zaleznie od poczucia estetyki: napisać na kartce,
wykaligrafować na kartce, wydrukować z drukarki cz-b,...
>+ Czy gre mozna zalicencjonowac, ile to kosztuje?
[...przesunięte...]
>+ Jakie sa jeszcze formy zabespieczenia takiego pomyslu?
Szukasz postępowania w Urzędzie Patentowym ?
Tylko o ile spełnia wymagania na coś, na co można dostać
"ochronę papierową": a to *może* być np. tzw. "wzór"
(nie musi być zaraz wynalazek). Niestety płatne i nic
ci nie pomogę (szukaj info na stronach UP).
>+ Licencje mozna sprzedawac , ile moge zadac za moja licencje na moj pomysl?
Ile sobie zażyczysz.
Oczywiście są szanse (spore:>) że zażyczysz sobie pół miliona
i nie będzie chętnych ;>
Działa również w drugą stronę: firma Intel za prawa do
wynalazku pt. "mikroprocesor" (wraz z dokumentacją pierwszego
procesora) zapłaciła 5000 dolarów. Zarobiła kilka miliardów.
Jak widać wszystko zależy od umiejętności handlowych, czyli
(umiejętności) wciskania kitu ... :]
Pozdrowienia, Gotfryd