eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiKasa fiskalna i zwrot towaru
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 11

  • 1. Data: 2002-03-11 11:38:47
    Temat: Kasa fiskalna i zwrot towaru
    Od: "Adam 'Rolek' Rolbiecki" <a...@g...pl>

    Witam
    Być może problem już się pojawiał, ale niestety z braku dostępu do Internetu
    nie mam możliwości przeszukania archiwum, więc proszę o wyrozumiałość.
    Mianowicie, wraz z wprowadzeniem kas fiskalnych w sklepach oprócz
    "zwyczajowej" tabliczki {Po odejściu od kasy reklamacji nie uwzglednia się}
    pojawił się slogan sprzedawczyniowo - kasjerkowy typu {Nie może Pani/Pan
    oddać/wymienić towaru, bo go nabiłam na kasę fiskalną. Cóż z tego , że się
    Pani/Pan pomylił - jest nabite na kase i koniec!].
    Czy faktycznie "nabicie" i wydrukowanie paragonu z kasy fiskalnej, jest
    biletem w jedna stronę? Czasem odnoszę wrażenie, że w grę wchodzi niewiedza,
    lenistwo albo jedno i drugie razem u sprzedawcy. Nie raz zdarzało mi się
    zwracać towar w hipermarketach (przeważnie budowlanych, gdy zostały znaczne
    nadwyżki, lub po prostu "nie pasowało") i nikt nie robił z tego powodu
    problemów. Owszem, są pewne warunki zwrotu (opakowanie nieuszkodzone itp),
    ale zawsze otrzymywałem zwrot pieniędzy.
    Jak sobie radzić z wszechwiedzącą kasjerką/kasjerem? Jest jakiś kruczek,
    który można jego/ją "postraszyć" lub zagiąć. Paragraf, albo coś w tym
    rodzaju? Wczoraj właśnie byłem świadkiem jak z taką sprzedawczynią
    "walczyła" moja sąsiadka (notabene słabo mówiąca po polsku) i niestety
    argumentu w stylu "nic sie nie da zrobić, bo już nabiłam i wydrukowałam!"
    okazały się skuteczne - sąsiadka z powodów językowych poddała się prawie od
    razu. A gdybym wiedział jak, to bym pomógł :(((

    Serdeczne dzięki za odpowiedź. Mam nadzieję, że nie przynudziłem za bardzo.


    --
    ***********************************
    Adam 'Rolek' Rolbiecki a...@g...pl
    "Who do You want to plonk today?"


  • 2. Data: 2002-03-11 13:26:51
    Temat: Re: Kasa fiskalna i zwrot towaru
    Od: "Krzysiek" <k...@i...com.pl>




    Użytkownik "Adam 'Rolek' Rolbiecki" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:a6i51k$o51$1@news.tpi.pl...

    > (...)Czy faktycznie "nabicie" i wydrukowanie paragonu z kasy fiskalnej,
    jest
    > biletem w jedna stronę?

    Nie, każdy kasjer może przyjąć błędnie wystawiony paragon, w tym zwrot
    towaru.
    Wynika to z ustawy VAT

    --
    Krzysztof Lis

    www.infostar.com.pl
    www.restauracja.com.pl
    www.hotel.biz.pl



  • 3. Data: 2002-03-11 13:56:30
    Temat: Re: Re: Kasa fiskalna i zwrot towaru
    Od: s...@s...pl (Sławomir Dąbrowski)

    On Mon, 11 Mar 2002 14:26:51 +0100, "Krzysiek"
    <k...@i...com.pl> wrote:

    >Nie, każdy kasjer może przyjąć błędnie wystawiony paragon, w tym zwrot
    >towaru.
    >Wynika to z ustawy VAT

    Aczkolwiek wszelkie zwroty rejestrowane muszą być "ręcznie" z
    pominięciem kasy rejestrującej. Dodatkowa robota za frajer więc lepiej
    powiedzieć "nie da się".

    Sławomir Dąbrowski


  • 4. Data: 2002-03-11 14:02:34
    Temat: Re: Kasa fiskalna i zwrot towaru
    Od: "Karol" <a...@b...com>


    Użytkownik Krzysiek <k...@i...com.pl> w wiadomości do grup
    dyskusyjnych napisał:a6ib8s$ic6$...@n...tpi.pl...
    >
    >
    >
    > Użytkownik "Adam 'Rolek' Rolbiecki" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
    > news:a6i51k$o51$1@news.tpi.pl...
    >
    > > (...)Czy faktycznie "nabicie" i wydrukowanie paragonu z kasy fiskalnej,
    > jest
    > > biletem w jedna stronę?
    >
    > Nie, każdy kasjer może przyjąć błędnie wystawiony paragon, w tym zwrot
    > towaru.
    > Wynika to z ustawy VAT

    Ale obowiazek przyjecia zwracanego towaru to juz chyba z jakiejs innej
    ustawy niz VAT?

    Karol



  • 5. Data: 2002-03-11 14:59:42
    Temat: Re: Kasa fiskalna i zwrot towaru
    Od: "jacek" <k...@p...onet.pl>

    jest taki przpis ze towar pelnowartosciowy nie podlega zwrotowi
    kupilem spodnie okazaly sie troche za waskie i nie odpowiadaly mi chcialem
    zwrocic ale okaqzalo sie to nie mozliwe , moglem tylko wymienic na wieksze

    jacek

    Użytkownik "Adam 'Rolek' Rolbiecki" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:a6i51k$o51$1@news.tpi.pl...
    > Witam
    > Być może problem już się pojawiał, ale niestety z braku dostępu do
    Internetu
    > nie mam możliwości przeszukania archiwum, więc proszę o wyrozumiałość.
    > Mianowicie, wraz z wprowadzeniem kas fiskalnych w sklepach oprócz
    > "zwyczajowej" tabliczki {Po odejściu od kasy reklamacji nie uwzglednia
    się}
    > pojawił się slogan sprzedawczyniowo - kasjerkowy typu {Nie może Pani/Pan
    > oddać/wymienić towaru, bo go nabiłam na kasę fiskalną. Cóż z tego , że się
    > Pani/Pan pomylił - jest nabite na kase i koniec!].
    > Czy faktycznie "nabicie" i wydrukowanie paragonu z kasy fiskalnej, jest
    > biletem w jedna stronę? Czasem odnoszę wrażenie, że w grę wchodzi
    niewiedza,
    > lenistwo albo jedno i drugie razem u sprzedawcy. Nie raz zdarzało mi się
    > zwracać towar w hipermarketach (przeważnie budowlanych, gdy zostały
    znaczne
    > nadwyżki, lub po prostu "nie pasowało") i nikt nie robił z tego powodu
    > problemów. Owszem, są pewne warunki zwrotu (opakowanie nieuszkodzone itp),
    > ale zawsze otrzymywałem zwrot pieniędzy.
    > Jak sobie radzić z wszechwiedzącą kasjerką/kasjerem? Jest jakiś kruczek,
    > który można jego/ją "postraszyć" lub zagiąć. Paragraf, albo coś w tym
    > rodzaju? Wczoraj właśnie byłem świadkiem jak z taką sprzedawczynią
    > "walczyła" moja sąsiadka (notabene słabo mówiąca po polsku) i niestety
    > argumentu w stylu "nic sie nie da zrobić, bo już nabiłam i wydrukowałam!"
    > okazały się skuteczne - sąsiadka z powodów językowych poddała się prawie
    od
    > razu. A gdybym wiedział jak, to bym pomógł :(((
    >
    > Serdeczne dzięki za odpowiedź. Mam nadzieję, że nie przynudziłem za
    bardzo.
    >
    >
    > --
    > ***********************************
    > Adam 'Rolek' Rolbiecki a...@g...pl
    > "Who do You want to plonk today?"
    >



  • 6. Data: 2002-03-12 06:33:24
    Temat: Re: Kasa fiskalna i zwrot towaru
    Od: "Adam 'Rolek' Rolbiecki" <a...@g...pl>

    Użytkownik "jacek" <k...@p...onet.pl> napisał
    w wiadomości news:a6igml$bvc$1@news.tpi.pl...

    > jest taki przpis ze towar pelnowartosciowy nie podlega zwrotowi
    > kupilem spodnie okazaly sie troche za waskie i nie odpowiadaly mi chcialem
    > zwrocic ale okaqzalo sie to nie mozliwe , moglem tylko wymienic na wieksze

    W takim razie Ikea, Auchan, Geant, Obi i inne hipermarkety nie znają tego
    przepisu, bo u nich ze zwrotem towaru nie ma problemu :))

    Pozostałym- dziękuję za wypowiedzi. Poszukam trochę w paragrafach i może na
    drugi raz będę mądrzejszy.


    --
    ***********************************
    Adam 'Rolek' Rolbiecki a...@g...pl
    "Who do You want to plonk today?"


  • 7. Data: 2002-03-12 08:39:13
    Temat: Re: Kasa fiskalna i zwrot towaru
    Od: Maddy <m...@i...pl>

    Dnia 02-03-12 07:33, Użytkownik Adam 'Rolek' Rolbiecki napisał:
    > Użytkownik "jacek" <k...@p...onet.pl> napisał
    > w wiadomości news:a6igml$bvc$1@news.tpi.pl...
    >
    >
    >>jest taki przpis ze towar pelnowartosciowy nie podlega zwrotowi
    >>kupilem spodnie okazaly sie troche za waskie i nie odpowiadaly mi chcialem
    >>zwrocic ale okaqzalo sie to nie mozliwe , moglem tylko wymienic na wieksze
    >>
    Ale tu nie chodzi o sama podstawe zwrotu, ale o czynność.
    Załużmy, że z jakiejs przyczyny sprzedawca nie może odmówić przyjęcia
    towaru z powrotem.
    Miałam taki przypadek - kupiłam cos tam, potem się okazało że pani
    nabiła na kasę zanim zautoryzowała karte, a łącze akurat padło.
    Ja nie miałam dośc gotówki, i stwierdziłam że w takim razie pójde
    gdzie indziej.
    Poniewaz nie zapłaciłam, zakupu nie było. Panienka cos tam na tej
    kasie majstrowała, przyszła taka starsza z kluczykiem i jakos to
    odkręciły. A panienka ma nauczke żeby nie zatwierdzac transakcji jak
    nie ma w garści pieniążków/kwitka z karty.
    Ale takie sytuację nie sa wyjątkowe. I jednak z moich obserwacji
    wychodzi że można na kasie zrobic korektę.
    Ale jak techniczne, to zabijcie mnie, a nie wiem :-)

    > W takim razie Ikea, Auchan, Geant, Obi i inne hipermarkety nie znają tego
    > przepisu, bo u nich ze zwrotem towaru nie ma problemu :))

    To nie jest norma bezwzględnie obowiązująca. Chodzi o to że sprzedawca
    _nie ma obowiązku_ przyjąć z powrotem pełnowartościowego towaru. Ale
    nikt mu tego nie zabrania, jeżeli chce.
    Co by nie było jest to dobry chwyt przyciągający klientów.
    Pamiętajmy, że jednak jakas tam wolność obrotu gospodarczego w naszym
    kochanym kraju funkcjonuje. Marna, bo marna, ale zawsze.

    Maddy

    --
    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    m...@e...com.pl
    m...@i...pl


  • 8. Data: 2002-03-12 21:04:40
    Temat: Re: Kasa fiskalna i zwrot towaru
    Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>

    Dnia pięknego Tue, 12 Mar 2002 09:39:13 +0100, Maddy <m...@i...pl>
    napisałbył:

    >>>jest taki przpis ze towar pelnowartosciowy nie podlega zwrotowi
    >>>kupilem spodnie okazaly sie troche za waskie i nie odpowiadaly mi chcialem
    >>>zwrocic ale okaqzalo sie to nie mozliwe , moglem tylko wymienic na wieksze
    >>>
    >Ale tu nie chodzi o sama podstawe zwrotu, ale o czynność.
    >Załużmy, że z jakiejs przyczyny sprzedawca nie może odmówić przyjęcia
    >towaru z powrotem.
    >Miałam taki przypadek - kupiłam cos tam, potem się okazało że pani
    >nabiła na kasę zanim zautoryzowała karte, a łącze akurat padło.

    Niedouczona była. Ostateczną akceptację paragonu dokonuje się PO
    otrzymaniu gotówki od klienta lub potwierdzenia z POSu.

    >Ale takie sytuację nie sa wyjątkowe. I jednak z moich obserwacji
    >wychodzi że można na kasie zrobic korektę.

    Może zależy od modelu?
    A kluczyk to do zmiany uprawnień. Zamiast hasła, masz kluczyk i już
    masz login SuperSzef :-)


    --
    Tristan hrabia Alder
    (ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)


  • 9. Data: 2002-03-14 20:09:12
    Temat: Re: Kasa fiskalna i zwrot towaru
    Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>

    On Mon, 11 Mar 2002, jacek wrote:

    >+ jest taki przpis ze towar pelnowartosciowy nie podlega zwrotowi

    Nie ma takiego przepisu (jeśli się mylę to go podaj !)
    Nie ma ani NAKAZU przyjęcia (kiedyś był !) ani ZAKAZU, jest
    tak jak sklep i kupujący ustalą między sobą. Jeśli sklep wywiesza
    taką kartkę to proponuje ci warunki - przystajesz albo wychodzisz ;>
    i idziesz do sklepu który przyjmuje zwroty... :)

    Podanie: TNIJ CYTATY !
    (a w ogóle chodziło o to czy można anulować paragon; można, tyle
    że jest to czynność równie ulubiona jak przyjmowanie faktury
    korygującej :>)

    Pozdrawiam, Gotfryd


  • 10. Data: 2002-03-15 07:45:06
    Temat: Re: Re: Kasa fiskalna i zwrot towaru
    Od: s...@s...pl (Sławomir Dąbrowski)

    On Thu, 14 Mar 2002 21:09:12 +0100, Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne
    <s...@s...com.pl> wrote:

    >(a w ogóle chodziło o to czy można anulować paragon; można, tyle
    > że jest to czynność równie ulubiona jak przyjmowanie faktury
    > korygującej :>)

    Ściśle rzecz biorąc to nie ma anulowania paragonu. Nie wiem co można w
    kasach zdziałać tym sławnym kluczykiem ale na pewno nie można anulować
    zafiskalizowanego paragonu, ponieważ kasa która by to umożliwiała nie
    spełnianiła by wymogów, a co za tym idzie ewidencja na tej kasie nie
    była by traktowana jako ewidencja za pomocą kasy rejestrującej, a za
    tym idzie zakaz odliczania podatku naliczonego, sankcja 30% zaniżenia
    i co tam jeszcze.

    Sławomir Dąbrowski

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1