Witam serdecznie.
Chciałbym się dowiedzieć jak to jest bedac opodatkowanym w formie karty
podatkowej.Swiadcze uslugi montazu i napraw roznego rodzaju maszyn
przewaznie dla spolek z o.o. Moj obrot w zeszlym roku przekroczyl 100 tys.
zl . Czy musze zalozyc ksiede przychodow i rozchodow? Czy stalem sie
platnikiem VAT? Caly czas oplacam podatek w formie karty. Bardzo prosze o
pomoc.

do góry

Koyak wrote:
> Witam serdecznie.
> Chciałbym się dowiedzieć jak to jest bedac opodatkowanym w formie karty
> podatkowej.Swiadcze uslugi montazu i napraw roznego rodzaju maszyn
> przewaznie dla spolek z o.o. Moj obrot w zeszlym roku przekroczyl 100 tys.
> zl . Czy musze zalozyc ksiede przychodow i rozchodow? Czy stalem sie
> platnikiem VAT? Caly czas oplacam podatek w formie karty. Bardzo prosze o
> pomoc.

Oj!

Limit zwolnienia podmiotowego VAT w 2007 roku był gdzieś na poziomie 40
tysięcy.

Tak więc chyba nie pozostało Ci nic innego jak zapoznanie się z terminem
"czynny żal".

Piotrek

do góry

P> Oj!

P> Limit zwolnienia podmiotowego VAT w 2007 roku był gdzieś na poziomie 40
P> tysięcy.

P> Tak więc chyba nie pozostało Ci nic innego jak zapoznanie się z terminem
P> "czynny żal".

P> Piotrek

No i oczywiscie uregulować należność, to jest
100 tyś - 40 tyś = 60 tyś

Nie wiem dokładnie jakie usługi masz ale pewnie 22%

czyli wisisz Państwu = 13200 zł

Pewnie tak jak napisałeś większość usług wykonujesz spółkom wiec pod
kase fiskalna nie podpadiesz, ale to tez musiał być wyliczyć.


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo.podatki

do góry

On Tue, 15 Jan 2008, Drewno wrote:

> No i oczywiscie uregulować należność, to jest
> 100 tyś - 40 tyś = 60 tyś
>
> Nie wiem dokładnie jakie usługi masz ale pewnie 22%
>
> czyli wisisz Państwu = 13200 zł

Mi wychodzi niecałe 11 000 zł.
Jak Ci wyszło >13 kzł? ;)
Oczywiście wiem, ale protestuję: w myśl definicji, obrót to jest kwota
brutto. Czyli jeśli podatnik wziął 60 kzł, to z tego mamy ~49 kzł
netto i reszta VAT :)
Pytanie, czy *może* dać 60 kzł i doliczyć VAT to inna dyskusja, chwilowo
wniosków nie pamiętam (było na grupie), wtedy kontrahenci będący VATowcami
mogliby (muszą się zgodzić!) zaakceptować f-ry z doliczonym VAT i odliczyć
go w terminie otrzymania faktury.
Tylko trzeba sprawdzić czy pułapki nie ma.

pzdr, Gotfryd

do góry

GSn> Mi wychodzi niecałe 11 000 zł.
GSn> Jak Ci wyszło >13 kzł? ;)
GSn> Oczywiście wiem, ale protestuję: w myśl definicji, obrót to jest kwota
GSn> brutto. Czyli jeśli podatnik wziął 60 kzł, to z tego mamy ~49 kzł
GSn> netto i reszta VAT :)
GSn> Pytanie, czy *może* dać 60 kzł i doliczyć VAT to inna dyskusja, chwilowo
GSn> wniosków nie pamiętam (było na grupie), wtedy kontrahenci będący VATowcami
GSn> mogliby (muszą się zgodzić!) zaakceptować f-ry z doliczonym VAT i odliczyć
GSn> go w terminie otrzymania faktury.
GSn> Tylko trzeba sprawdzić czy pułapki nie ma.

GSn> pzdr, Gotfryd

Powiem tak, miałem podobna sytuację swego czasu, ale może nie aż na
takich kwotach, w pewnym momencie podliczyłem i wyszło mi że
przekroczyłem 50k a nie byłem na Vacie.
W US od nadwyżki (50 - 39 = 11) kazali mi naliczyć Vat (11x0,22) i go zapłacić. A nie
zawrzeć w
kwocie przychodu (11/1.22), stąd to wyliczenie.
Z tego co pamiętam po przekroczeniu progu można zastosować dwa
warianty, albo dotychczasową cenę uznać za netto i doliczyć Vat albo
uznać ja za brutto, zawierającą już Vat.

Pozdrawiam




--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo.podatki

do góry

>> Oczywiście wiem, ale protestuję: w myśl definicji, obrót to jest kwota
>> brutto.

Fakt.

> W US od nadwyżki (50 - 39 = 11) kazali mi naliczyć Vat (11x0,22) i go
> zapłacić. A nie zawrzeć w kwocie przychodu (11/1.22), stąd to wyliczenie.
> Z tego co pamiętam po przekroczeniu progu można zastosować dwa
> warianty, albo dotychczasową cenę uznać za netto i doliczyć Vat albo
> uznać ja za brutto, zawierającą już Vat.

Ustawa o cenach mówi, że - poza pewnymi wyjątkami - ceny podajemy zawsze w
kwotach brutto, do zapłaty. Wiec moim zdaniem nadwyżka 39 to powinna być
kwota brutto. Czyli VAT to 7,03 (39-39/1,22).

do góry

On Wed, 16 Jan 2008, Drewno wrote:

> Powiem tak, miałem podobna sytuację swego czasu, ale może nie aż na
> takich kwotach, w pewnym momencie podliczyłem i wyszło mi że
> przekroczyłem 50k a nie byłem na Vacie.
> W US od nadwyżki (50 - 39 = 11) kazali mi naliczyć Vat (11x0,22) i go zapłacić. A
nie zawrzeć w
> kwocie przychodu (11/1.22), stąd to wyliczenie.

No to US poszedł po najmniejszej linii oporu, a IMO Ty dałeś się
naciągnąć :)

> Z tego co pamiętam po przekroczeniu progu można zastosować dwa
> warianty, albo dotychczasową cenę uznać za netto i doliczyć Vat albo
> uznać ja za brutto, zawierającą już Vat.

Sprawdź w ustawie *definicję obrotu*!
I w tym samym miejscu zapisano podstawę opodatkowania dla VAT.
Art. 29 dla porządku :), zapis wyraźny: "kwota pomniejszona o kwotę
należnego podatku".

pzdr, Gotfryd

do góry