Mam prośbę o wyjaśnienie, co się powinno robić w sp. z o.o. z wydawaniem
gotówki z kasy na zakupy.

Sprawa pierwsza: pracownik idzie do sklepu kupić śrubki za 12 zł. Czy
powinien wziąć najpierw z kasy np. 50 zł (nie wie, ile będą kosztować),
dostać KW na 50 zł, potem przynieść fakturę i dostać KP na 38 zł?

Robimy to tak, że pracownik kupuje za własne pieniądze, a potem dostaje z
kasy dokładnie tyle, ile wydał i KW na tę sumę. Ale jak w teorii to powinno
być rozwiązane? Bo wynika z tego kolejny problem:

Sprawa druga: pracownik kupuje te śrubki 1.08, do biura dociera 2.08. W
międzyczasie zostało wystawione KW na inny zakup z datą 2.08. Co teraz?
Wystawić mu KW z 2.08? W efekcie sprzedawca śrubek będzie miał KP z 1.08 (bo
wtedy dostał kasę), a my będziemy mieć KW świadczące o wydaniu tej kasy
dzień później?

Czasem się zdarzy, że faktura się zawieruszy i dociera do biura np. po
tygodniu.

A może numeracja KW nie musi być chronologiczna?

I sprawa trzecia (w zasadzie pokrywająca się z drugą): firma pracuje od
poniedziałku do piątku - poza niektórymi pracownikami (np. instalatorami),
którym może zabraknąć w sobotę np. jakiegoś kabla. Wtedy sobie go dokupią.
Ale KW z datą sobotnią nie można wystawić, bo wynikałoby z tego, że
pracownik wydający kasę siedzi po godzinach. Wystawić zatem KW w
poniedziałek, mimo że faktura jest z soboty?

I może jeszcze z rozpędu czwarta sprawa :) Czy pracownik może zapłacić za
zakupy 'na kasę' własną kartą? Teoretycznie może wziąć kasę z kasy, wpłacić
na swoje konto i zapłacić kartą. Ale księgowa coś się burzyła na takie
manewry - tzn. że na fakturze jest napisane 'forma płatności: karta', a nie
było zapłacone kartą 'firmową'. Nie potrafiła tego jednak jasno uzasadnić.

P.

do góry