-
1. Data: 2009-02-25 13:26:23
Temat: Już wyciągają łapska po kasę ...
Od: Herald <h...@o...eu>
http://e-podatki.dashofer.pl/?sect=art&id=9941&wa=N-
P0909&sid=1181795545&adr_no=E097809&adr_em=304438
Ciekawe jak by to się miało odbyć że p. Kowalski wpisuje do PITa zysk ze
sprzedaży waluty :)))
Kantory by musiały prowadzić ewidencje sprzedaży/zakupu waluty, sprawdzać
nr NIP od swoich klientów. A co w przypadku obcokrajowców? :)
A gdzie by w PIT wpisać ...stratę z obrotu walutą? Skoro chcą podatek od
zysku to straty też powinny być honorowane. Nie zawsze zarobi się na
sprzedaży waluty.
-
2. Data: 2009-02-25 13:30:45
Temat: Re: Już wyciągają łapska po kasę ...
Od: Tomek <t...@o...pl>
Dnia 25-02-2009 o 14:26:23 Herald <h...@o...eu> napisał(a):
> http://e-podatki.dashofer.pl/?sect=art&id=9941&wa=N-
P0909&sid=1181795545&adr_no=E097809&adr_em=304438
>
> Ciekawe jak by to się miało odbyć że p. Kowalski wpisuje do PITa zysk ze
> sprzedaży waluty :)))
> Kantory by musiały prowadzić ewidencje sprzedaży/zakupu waluty, sprawdzać
> nr NIP od swoich klientów. A co w przypadku obcokrajowców? :)
>
> A gdzie by w PIT wpisać ...stratę z obrotu walutą? Skoro chcą podatek od
> zysku to straty też powinny być honorowane. Nie zawsze zarobi się na
> sprzedaży waluty.
>
Te artykuły o opitowaniu różnic kursowych na walutach
to są zapchajdziury i miejsca do pogardłowania przez
pseudospecjalistów prasowych. Oczywistym jest że tylko
ostatni frajer wpadnie na pomysł żeby cokolwiek wpisywać
gdziekolwiek.
--
Pozdrawiam,
Tomek
-
3. Data: 2009-02-25 14:27:07
Temat: Re: Już wyciągają łapska po kasę ...
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Herald wrote:
> http://e-podatki.dashofer.pl/?sect=art&id=9941&wa=N-
P0909&sid=1181795545&adr_no=E097809&adr_em=304438
>
> Ciekawe jak by to się miało odbyć że p. Kowalski wpisuje do PITa zysk ze
> sprzedaży waluty :)))
> Kantory by musiały prowadzić ewidencje sprzedaży/zakupu waluty, sprawdzać
> nr NIP od swoich klientów. A co w przypadku obcokrajowców? :)
>
przecież dochody z innych źródeł były "od zawsze".
tak samo jak kupisz i sprzedasz samochód, zysk jest twoim dochodem i tu
nie ma nikt wątpliwości, że trzeba to do pit doliczyć.
> A gdzie by w PIT wpisać ...stratę z obrotu walutą? Skoro chcą podatek od
> zysku to straty też powinny być honorowane. Nie zawsze zarobi się na
> sprzedaży waluty.
nigdzie, bo niestety osoba fizyczna strat (generalnie) nie rozlicza.
-
4. Data: 2009-02-25 14:28:55
Temat: Re: Już wyciągają łapska po kasę ...
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Tomek wrote:
>
> Te artykuły o opitowaniu różnic kursowych na walutach
> to są zapchajdziury i miejsca do pogardłowania przez
> pseudospecjalistów prasowych. Oczywistym jest że tylko
> ostatni frajer wpadnie na pomysł żeby cokolwiek wpisywać
> gdziekolwiek.
>
O ile kasy nie wypłacileś z konta, a potem na konto nie wpłaciłeś.
To wyjdzie, ale w czasie kontroli. Płakać będą jedynie ci, co będą mieli
tez zaszczyt wpaść pod lupę. Wtedy dopłacą z odsetkami za 5 lat.
-
5. Data: 2009-02-25 14:44:57
Temat: Re: Już wyciągają łapska po kasę ...
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
witek wrote:
> O ile kasy nie wypłacileś z konta, a potem na konto nie wpłaciłeś.
No i?
> To wyjdzie, ale w czasie kontroli. Płakać będą jedynie ci, co będą mieli
> tez zaszczyt wpaść pod lupę. Wtedy dopłacą z odsetkami za 5 lat.
O ile im udowodnią, że kupili za x i sprzedali (z zyskiem) za y.
To już raczej bym się spodziewał, że będą szukali nieudokumentowanych
przychodów (wynikających z różnic kursowych).
Inna sprawa, że IMHO w ogóle nie ma spójnego podejścia do różnic
kursowych. Ja dla tego przykładu mam wiążącą interpretację z której
wynika, że różnice kursowe wyliczam uwzględniając kurs kupna mojego
banku z dnia zaksięgowania przychodu w walucie. ZTCW inni mają inne
interpretacje (np. uwzględniające średni kurs NBP).
Wygląda na to, że aparat skarbowy sam się nie może zdecydować co do
jednej, spójnej interpretacji. Co mnie zresztą nie dziwi - jaka ustawa
jest to każdy widzi.
Piotrek
-
6. Data: 2009-02-25 16:22:26
Temat: Re: Już wyciągają łapska po kasę ...
Od: Tomek <t...@o...pl>
Dnia 25-02-2009 o 15:28:55 witek <w...@g...pl.invalid> napisał(a):
> Tomek wrote:
>>
>> Te artykuły o opitowaniu różnic kursowych na walutach
>> to są zapchajdziury i miejsca do pogardłowania przez
>> pseudospecjalistów prasowych. Oczywistym jest że tylko
>> ostatni frajer wpadnie na pomysł żeby cokolwiek wpisywać
>> gdziekolwiek.
>>
> O ile kasy nie wypłacileś z konta, a potem na konto nie wpłaciłeś.
> To wyjdzie, ale w czasie kontroli. Płakać będą jedynie ci, co będą mieli
> tez zaszczyt wpaść pod lupę. Wtedy dopłacą z odsetkami za 5 lat.
>
Ale to już są strachy na lachy. Ilu znasz etatowców którzy mieli
kontrolę połączoną z prześwietlaniem konta
(nie mówię o czynnościach sprawdzających w związku z odliczeniami
ani o postępowaniu z nieujawnionych) ?
--
Pozdrawiam,
Tomek
-
7. Data: 2009-02-25 17:06:54
Temat: Re: Już wyciągają łapska po kasę ...
Od: TomN <s...@i...dyndns.org>
witek w <news:go3kh9$qbl$3@inews.gazeta.pl>:
> Herald wrote:
>> http://e-podatki.dashofer.pl/?sect=art&id=9941&wa=N-
P0909&sid=1181795545&adr_no=E097809&adr_em=304438
>> Ciekawe jak by to się miało odbyć że p. Kowalski wpisuje do PITa zysk ze
>> sprzedaży waluty :)))
>> Kantory by musiały prowadzić ewidencje sprzedaży/zakupu waluty, sprawdzać
>> nr NIP od swoich klientów. A co w przypadku obcokrajowców? :)
> przecież dochody z innych źródeł były "od zawsze".
> tak samo jak kupisz i sprzedasz samochód, zysk jest twoim dochodem i tu
> nie ma nikt wątpliwości, że trzeba to do pit doliczyć.
*Używane*[1] towary są zwolnione...
A co z używaną walutą ;-)
[1] tak wiem, 6 miesięcy, PCC...
--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]
-
8. Data: 2009-02-25 17:08:22
Temat: Re: Już wyciągają łapska po kasę ...
Od: TomN <s...@i...dyndns.org>
witek w <news:go3kkl$qbl$4@inews.gazeta.pl>:
> O ile kasy nie wypłacileś z konta, a potem na konto nie wpłaciłeś.
Czyli ustawowa zachęta do obrotu nieewidencjonowanego zwanego swego
czasu "cinkciarstwem"
--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]
-
9. Data: 2009-02-25 19:20:09
Temat: Re: Już wyciągają łapska po kasę ...
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Piotrek wrote:
> witek wrote:
>> O ile kasy nie wypłacileś z konta, a potem na konto nie wpłaciłeś.
>
> No i?
US wyda decyzję o dopłacie podatku naliczy karę i odsetki i na tym
sprawę zamknie.
Wyciąg z konta będzie dla nich wystarczająym powodem.
Potem to ty masz udowodnić, że pieniądze wydałeś na coś innego i że
wpłata wynika z czegoś innego.
>
>> To wyjdzie, ale w czasie kontroli. Płakać będą jedynie ci, co będą
>> mieli tez zaszczyt wpaść pod lupę. Wtedy dopłacą z odsetkami za 5 lat.
>
> O ile im udowodnią, że kupili za x i sprzedali (z zyskiem) za y.
j.w. Nie muszą. W przypadku US to ty będziesz musiał wykazać, że oni w
swoich domysłach nie mają racji.
A jak ci się to uda wyakzać, że wypłata nie jest powiązana z wpłatą, do
następną decyzję dostaniesz o 75% podatku od nieudokumentowanych dochodów.
Bo jak wykażesz, że ta kupa kasy wpłynęła na konto legalnie i nie są to
te same piniądze co wypłaty.
Wybieraj co lepsze
-
10. Data: 2009-02-25 19:24:15
Temat: Re: Już wyciągają łapska po kasę ...
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Tomek wrote:
>
> Ale to już są strachy na lachy. Ilu znasz etatowców którzy mieli
> kontrolę połączoną z prześwietlaniem konta
wszystkich, którzy mieli kontrolę łączżnie ze mną.
Na początek zaczyna się grzecznie, proszą o przyniezsienie pitów,
rachunków na podstawie, których dokonano odliczeń, oraz wyciągu z konta.
Jak przyniesiesz sprawa kończy się szybko o ile nic nie znajdą.
Obowiązku nie masz. Moszesz odmówić. Wówczas dostajesz pismo o wszczęciu
kontroli karnoskarbowej i wówczas już prosić cię nie muszą, sami sobie
wezmą.