Witam!

Przedstawię od początku:

moja Mama ma zawieszoną DG, w EŚT ma wpisany zamortyzowany już pojazd,
samochodem tym poruszam się de facto ja, a z kolei moja żona ma własną
DG, i nie ma własnego pojazdu. Samochód służy mi do pomocy żonie w DG. I
teraz pytanie:

w jaki sposób i czy wogóle sie da zrobić tak, aby koszty utrzymania
samochodu (paliwo, naprawy, etc.) mogła wpisywać w KPiR moja żona?


TLZ

do góry

Tomasz Lam [ZULU] napisał(a):
> Witam!
>
> Przedstawię od początku:
>
> moja Mama ma zawieszoną DG, w EŚT ma wpisany zamortyzowany już pojazd,
> samochodem tym poruszam się de facto ja, a z kolei moja żona ma własną
> DG, i nie ma własnego pojazdu. Samochód służy mi do pomocy żonie w DG. I
> teraz pytanie:
>
> w jaki sposób i czy wogóle sie da zrobić tak, aby koszty utrzymania
> samochodu (paliwo, naprawy, etc.) mogła wpisywać w KPiR moja żona?

Spisać umowę użyczenia samochodu przez mamę dla żony, rozliczać koszty
kilometrówką. Prosto, czysto, nikt sie nie przyczepi.

Opcja druga - mam darowuje/sprzedaje samochód Twojej zonie (ale wtedy
powstanie u mamy przychód z działalności wiec nie polecam), ona go
wciąga w EŚT, amortyzuj i rozlicza koszty bezpośrednio, bez kilometrówki.

Maddy

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813

do góry

> moja Mama ma zawieszoną DG

Powiedz mamie, że to nie jest legalne.

latet

do góry

latet napisał(a):
>>moja Mama ma zawieszoną DG
>
>
> Powiedz mamie, że to nie jest legalne.
>

Nielegalne..
Hmm... a ciągle jak sie zadzwoni do ZUS to otrzyma sie informacje jak
wypełnić druk żeby zgłosić zawieszenie działalności i co trzeba zrobić
żeby ja "dowiesić".

No i po co jest kod 111 "zaprzestanie prowadzenia działalności"
Nie jest to likwidacja działaności bo od tego jest kod 211 "wykreslenie
z ewidencji, rejestru lub skreslenie z listy".
Niedawno zaznaczyłam 111 przez pomyłke przy likwidacji i dostałam
wezwanie do skorygowania gdyż "kod 111 nie dotyczy likwidacji ale
czasowego zaprzestania prowadzenia działalności".

Tak o propos, te słynne już kontrole "zawieszonych" przesiębiorców
dotyczyły jak dotąd tego czy przedsiębiorcy ci faktycznie nie wykonuja
działalnośc, nie ewidencjonuja kosztów, nie osiągaja przychodów, nie
prowadzą produkcji, nie zatrudniają pracowników itp itd a więc oceny
stanu faktycznego "zaprzestania prowadzenia działalności".

Maddy

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813

do góry

>> moja Mama ma zawieszoną DG, w EŚT ma wpisany zamortyzowany już pojazd,
>> samochodem tym poruszam się de facto ja, a z kolei moja żona ma własną
>> DG, i nie ma własnego pojazdu. Samochód służy mi do pomocy żonie w DG.
>> I teraz pytanie:
>>
>> w jaki sposób i czy wogóle sie da zrobić tak, aby koszty utrzymania
>> samochodu (paliwo, naprawy, etc.) mogła wpisywać w KPiR moja żona?
>
>
> Spisać umowę użyczenia samochodu przez mamę dla żony, rozliczać koszty
> kilometrówką. Prosto, czysto, nikt sie nie przyczepi.

No dobra, a to nie ma znaczenia ze ten samochód jest w EŚT u Mamy??? Co
prawda samochód został wciagnięty do EŚT po kupieniu go przez osobę
fizyczną (Mamę), ale czy to się nie kłóci?!


TLZ

do góry

latet napisał(a):
>>moja Mama ma zawieszoną DG
>
>
> Powiedz mamie, że to nie jest legalne.

Powiedz ZUSowi ze źle przeprowadził ostatnio kontrolę u mojej Mamy,
kontrola wykazała że Mama faktycznie ma ZAWIESZONA działalność!


TLZ

do góry

>> w jaki sposób i czy wogóle sie da zrobić tak, aby koszty utrzymania
>> samochodu (paliwo, naprawy, etc.) mogła wpisywać w KPiR moja żona?
>
>
> Spisać umowę użyczenia samochodu przez mamę dla żony, rozliczać koszty
> kilometrówką. Prosto, czysto, nikt sie nie przyczepi.

Aha, no i jeszcze, jeśli rzeczywiście się tak da zrobić, to jak
rozliczyć kilometrówką koszt naprawy, np. 500zł?!


TLZ

do góry

Tomasz Lam [ZULU] napisał(a):
>>> w jaki sposób i czy wogóle sie da zrobić tak, aby koszty utrzymania
>>> samochodu (paliwo, naprawy, etc.) mogła wpisywać w KPiR moja żona?
>>
>>
>>
>> Spisać umowę użyczenia samochodu przez mamę dla żony, rozliczać koszty
>> kilometrówką. Prosto, czysto, nikt sie nie przyczepi.
>
>
> Aha, no i jeszcze, jeśli rzeczywiście się tak da zrobić, to jak
> rozliczyć kilometrówką koszt naprawy, np. 500zł?!

Normalnie, tak jak rozliczasz inne koszt eksploatacji.
Naprawa to jest koszt bieżącej eksploatacji, jakbys nie zauwazył. W
końcu jak by samochodu nie używano to naprawiać by go nie trzeba było.
No chyba że to jest naprawa blach które rdza zerzarła jak samochód stał
całe lata pod chmurka nieużywany ;-)

Maddy

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813

do góry

No :-)
I wreszcie któryś z grupowych autorytetów wykzał,
że zawieszanie jest jednak spoko. O to mi chodziło,
dzięki :-)

latet

do góry

>> Aha, no i jeszcze, jeśli rzeczywiście się tak da zrobić, to jak
>> rozliczyć kilometrówką koszt naprawy, np. 500zł?!
>
>
> Normalnie, tak jak rozliczasz inne koszt eksploatacji.
> Naprawa to jest koszt bieżącej eksploatacji, jakbys nie zauwazył. W
> końcu jak by samochodu nie używano to naprawiać by go nie trzeba było.

Czyli normalna FVAT lub RACH w KPiR?!

TLZ

do góry