-
1. Data: 2005-04-15 11:29:15
Temat: Faktury, remanent, koszty i dochód
Od: "Terrmit" <t...@p...onet.pl>
Witam,
Spotkałem się ostatnio z moim starym znajomym, który
tak jak i ja prowadzi działalność gospodarczą samodzielnie.
Obydwaj jesteśmy na VAT i KPiR.
Rozmawialiśmy o księgowaniu zakupów i sprzedaży ale
pewnych rzeczy nie rozumiem. Mój znajomy twierdzi,
że gdy sprzedaje zakupiony wcześniej towar (np. kartę
graficzną) wraz z usługą (montaż), to nie musi pisać na
fakturze jaki to jest towar (np. Radeon 9550 Saphire),
tylko pisze np. instalacja karty graficznej.
Mnie się wydawało, że trzeba się rozliczyć z każdego
zakupionego i zaksięgowanego towaru pomimo, że
nie mamy obowiązku prowadzić magazynu i na fakturze
wyszczególnić osobno towar i usługę. Poza tym chyba
nie można sobie napisać po prostu "części komputerowe",
tylko trzeba wypisać co to za części i w jakiej ilości.
Oprócz tego zastanawiam się, jak on wylicza swój dochód.
Przecież musi w tym celu znać koszty, a więc także
wartość remanentu początkowego i wartość remanentu
na koniec roku kalendarzowego.
Ja koszty wyliczam zawsze ze wzoru:
(+) remanent początkowy
(+) koszty zakupu
(+) koszty uboczne zakupu
(+) pozostałe wydatki
(-) remanent na koniec roku (31 grudnia)
Aby to zrobić muszę wiedzieć jaka jest wartość w cenach
zakupu posiadanych towarów. Robiłem też remanent
u siebie na koniec roku, mimo, że u mnie zwykle
zostaje zaledwie kilka sztuk różnych towarów.
Poza tym gdy mój znajomy nie wystawia faktury za
towar (kupiony na fakturę), bo klient jej nie chce,
to nie księguje takiej sprzedaży. Twierdzi, że jak nie
ma faktury, to on nie ma co księgować.
Ja w takiej sytuacji wystawiam dowód wewnętrzy
na sprzedaż nieudokumentowaną, i ten dokument
księguję.
Obawiam się, że postępowanie znajomego nie jest
zgodne z przepisami. A może to ja zbyt mocno się
przejmuję i niepotrzebnie obciążam się biurokracją?
On twierdzi, że u niego była już 3 razy kontrola z US
i "nie przyczepili się" do niczego.
Co o tym sądzicie, bo szczerze mówiąc po tym
spotkaniu z nim mam jakieś dziwne mieszane uczucia
i nie wiem, czy on robi źle, czy ja jestem frajer :-/
Pozdrawiam,
Sławek
--
Spamerom dziękuję. Usuń literę v z adresu e-mail.
-
2. Data: 2005-04-16 12:43:57
Temat: Re: Faktury, remanent, koszty i dochód
Od: "Andrew" <anbereda@poczta.(nospam).onet.pl>
> Ja koszty wyliczam zawsze ze wzoru:
> (+) remanent początkowy
> (+) koszty zakupu
> (+) koszty uboczne zakupu
> (+) pozostałe wydatki
> (-) remanent na koniec roku (31 grudnia)
> Aby to zrobić muszę wiedzieć jaka jest wartość w cenach
> zakupu posiadanych towarów.
No musi zrobić remanent. Ale istotą remanentu jest fizyczne spisanie
niesprzedanch towarów a nie zrobienie wydruku z programu. Istotnie nie widze
powodu rozdzialania na fakturach usługowych zużytych do jej wykonania
materiałów.
Robiłem też remanent
> u siebie na koniec roku, mimo, że u mnie zwykle
> zostaje zaledwie kilka sztuk różnych towarów.
>
> Poza tym gdy mój znajomy nie wystawia faktury za
> towar (kupiony na fakturę), bo klient jej nie chce,
> to nie księguje takiej sprzedaży. Twierdzi, że jak nie
> ma faktury, to on nie ma co księgować.
No tu faktycznie robi bzdure. Sprzedaż zaksięgowac trzeba. Moze ma kase
fiskalną i księguje raporty?
Ja w takiej sytuacji wystawiam dowód wewnętrzy
> na sprzedaż nieudokumentowaną, i ten dokument
> księguję.
> Obawiam się, że postępowanie znajomego nie jest
> zgodne z przepisami. A może to ja zbyt mocno się
> przejmuję i niepotrzebnie obciążam się biurokracją?
> On twierdzi, że u niego była już 3 razy kontrola z US
> i "nie przyczepili się" do niczego.
Wydaje mi się, że jego postępowanie z nieksięgowaniem sprzedaży
niefakturowanej jest trudne do wykrycia nie mniej możliwe i napewno
niezgodne z prawem.
--
Pozdrawiam,
Andrew
Odpowiadając popraw adres
"(...) przychodzi kiedyś taki czas, gdy trzeba albo srać, albo
oswobodzić wychodek."
A. Sapkowski, Pani Jeziora.
-
3. Data: 2005-04-21 10:02:39
Temat: Re: Faktury, remanent, koszty i dochód
Od: "Terrmit" <t...@p...onet.pl>
Witam,
Dzięki za zainteresowanie problemem. Niestety sam akurat
nie mogłem wcześniej odpisać.
Użytkownik "Andrew" <anbereda@poczta.(nospam).onet.pl> napisał w
wiadomości news:d3r1a8$9cf$1@news.onet.pl...
[ciach]
> No musi zrobić remanent. Ale istotą remanentu jest fizyczne spisanie
> niesprzedanch towarów a nie zrobienie wydruku z programu. Istotnie nie
widze
> powodu rozdzialania na fakturach usługowych zużytych do jej wykonania
> materiałów.
Owszem, tu się zgodzę, ale według mnie zapisując nazwę towaru
samemu łatwiej jest potem dojść, co gdzie i kiedy zostało sprzedane.
Czasami to się przydaje.
[ciach]
> > Poza tym gdy mój znajomy nie wystawia faktury za
> > towar (kupiony na fakturę), bo klient jej nie chce,
> > to nie księguje takiej sprzedaży. Twierdzi, że jak nie
> > ma faktury, to on nie ma co księgować.
>
> No tu faktycznie robi bzdure. Sprzedaż zaksięgowac trzeba. Moze ma kase
> fiskalną i księguje raporty?
Kasy fiskalnej jeszcze nie ma (to akurat wiem).
I też wydaje mi się, że robi źle.
[ciach]
> Wydaje mi się, że jego postępowanie z nieksięgowaniem sprzedaży
> niefakturowanej jest trudne do wykrycia nie mniej możliwe i napewno
> niezgodne z prawem.
Też mu to sugerowałem, ale chyba go nie przekonam zwłaszcza,
że, jak pisałem, miał już kilka kontroli, które uszły mu płazem.
Ja wolę tak nie ryzykować.
> --
> Pozdrawiam,
> Andrew
[ciach]
Pozdrawiam,
Sławek
--
Spamerom dziękuję. Usuń literę v z adresu e-mail.