Witam

Dzisiaj mialem dyskusje (ulga na internet) wsrod znajomych - jak to
jest z fakturami:
- bez podpisu
- elektronicznymi (przysylanymi emailem)

Na jakiej podstawie prawnej mozna takie faktury odliczac itd?

Pozdrawiam
Rafal

do góry

On Mon, 4 Feb 2008, Rafal M wrote:

> Witam
>
> Dzisiaj mialem dyskusje (ulga na internet) wsrod znajomych - jak to
> jest z fakturami:
> - bez podpisu
> - elektronicznymi (przysylanymi emailem)
>
> Na jakiej podstawie prawnej mozna takie faktury odliczac itd?

A mógłbyś zajrzeć do archiwum?
http://groups.google.pl/advanced_search?q=group%3A*.
podatki
Bo chyba nikomu się nie chce po raz 735...
W skrócie: podpisywać *z powodu podatków* nie trzeba.
Elektroniczna to jest f-ra *z podpisem certyfikowanym*, tzw.
"PDF w mailu" (bez certyfikatu) to są *dane do faktury*, a opis
stanowisk, poglądów oraz wyjaśnień US i wyroków NSA jest właśnie
w archiwum.

pzdr, Gotfryd

do góry

On 4 Lut, 23:21, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
> Elektroniczna to jest f-ra *z podpisem certyfikowanym*, tzw.
> "PDF w mailu" (bez certyfikatu) to są *dane do faktury*, a opis
> stanowisk, poglądów oraz wyjaśnień US i wyroków NSA jest właśnie
> w archiwum.

niezupelnie. wnioskowac by mozna z Twojej wypowiedzi, ze jak nie ma
podpisu kwalifikowanego, to jest niewazna.
tymczasem jest spor i rozne interpretacje roznych urzedow, a i NSA nie
wypowiedzialo sie jednoznacznie (o ile cos sie nie zmienilo od roku
mniej wiecej).

do góry

b...@g...com pisze:
> On 4 Lut, 23:21, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
>> Elektroniczna to jest f-ra *z podpisem certyfikowanym*, tzw.
>> "PDF w mailu" (bez certyfikatu) to są *dane do faktury*, a opis
>> stanowisk, poglądów oraz wyjaśnień US i wyroków NSA jest właśnie
>> w archiwum.
>
> niezupelnie. wnioskowac by mozna z Twojej wypowiedzi, ze jak nie ma
> podpisu kwalifikowanego, to jest niewazna.
> tymczasem jest spor i rozne interpretacje roznych urzedow, a i NSA nie
> wypowiedzialo sie jednoznacznie (o ile cos sie nie zmienilo od roku
> mniej wiecej).

Nie do końca tak. Faktura w pliku który nie jest podpisany podpisem
kwalifikowanym nie jest fakturą VAT - taki dokument nie ma żadnej
wartości dopóki nie zostanie wydrukowany. Tu nie ma żadnych sporów.

Spór jest o to, czy fakt, że to odbiorca a nie wystawca drukuje fakturę
z pliku (oczywiście cały czas mówimy o pliku bez podpisu
kwalifikowanego) nie powoduje nieważności faktury papierowej.

Swoją drogą sam problem jest absurdalny i powstał tylko w wyniku zadania
przez kogoś tak durnego pytania. US sam by na to nie wpadł ale zawsze
znajdzie sie uczynny podatnik.

Kontroli VATowskim mam kilka rocznie, nigdy nikt nie pytał jak faktura
dotarła do odbiorcy. Zreszta często sama nie wiem, dostaję paczkę faktur
od klienta i ta wydrukowana przez niego z PDFa niczym sie nie wyróżnia.
Po fakturze nie widać gdzie i na jakiej drukarce została wydrukowana.
Przy braku wymogu podpisywania faktury przez odbiorcę często wystawca
wysyła w formie papierowej sam oryginał - kopia nigdy "nie widzi" odbiorcy.

Trzeba mieć tendencje samobójcze, żeby pokazać kontroli fakturę zakupu
przesłaną w pliku zamiast papierowej.
Naprawdę, dywagacje które tutaj ktoś prowadził na temat złośliwego
odbiorcy który nie wydrukuje faktury są śmieszna, przecież to odbiorca
poniesie konsekwencje. Taka głupota powinna być karalna.
Wystawca zawsze może stwierdzić, że wysłał plik na życzenie klienta,
czysto informacyjne, do akceptacji itd a fakturę papierową zwykłym
listem. Ups, Poczta Polska zeżarła, zdarza się.

Nie popadajmy w paranoję.


Maddy

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813

do góry

On Tue, 5 Feb 2008, Maddy wrote:

> Naprawdę, dywagacje które tutaj ktoś prowadził na temat złośliwego odbiorcy
> który nie wydrukuje faktury

M.in. ja prowadziłem.

> są śmieszna, przecież to odbiorca poniesie konsekwencje.

W jaki sposób np. ryczałtowiec nie VATowiec może ponieść konsekwencje?
:O
On może tylko posłużyć za *dowód* (z zeznań), że to o czym opowiada
sprzedawca (a co proponujesz nizej) niekoniecznie jest prawdą.

Wyraźnie *zakładałem* iż:
- US zechce się przyczepić
- wystawca "PDFów zamiast faktur" wystawia tego więcej, więc nie jest
w stanie "z głowy" zapodać prawdopodobnego "wysłania"
- sprzedawcy (przynajmniej niektórzy) *potwierdzą* że drukują sobie sami
- ma klientów którzy "drukują sami" i POTRZEBUJĄ tych faktur
- nie jest świadom, że co poniektórzy ich NIE POTRZEBUJĄ, więc mogą
nie wydrukować (za to mogą stanowić wdzięczne źródło zeznań dla US).

> Taka głupota powinna być karalna.
> Wystawca zawsze może stwierdzić, że wysłał plik na życzenie klienta, czysto
> informacyjne, do akceptacji itd a fakturę papierową zwykłym listem. Ups,
> Poczta Polska zeżarła, zdarza się.

Zdarza się, ale nie przypadku kiedy *nie wiesz*, jak powiedzieć - komu
się wysłało, a komu nie :]
Bo jak taki sprzedawca powie że "wysłał do A, B, C i D pocztą", a US ma
ich zgodne zeznania że dostali w PDFIE (przy czym tylko C nie wydrukował)
to już nie tak prosto.

> Nie popadajmy w paranoję.

IMO z tym można się zgodzić w zakresie, w jakim sam US nie zechce się
przyczepić. Niewykluczone, że niczym ponad zarzutem o "nieprawidłowe
wystawienie f-ry" sie nie wykaże (bo VAT wykazany od transakcji,
udokumentowany, odprowadzony itepe).
I nie wątpię, że jeśliby to się zdarzyło, to będzie to "przypadek rzadki"
(całkiem jak u kogoś co to sobie linuksa do EST wpisał :>).
Ale ... chce się komuś zwiedzać WSA/NSA, żeby zwalczyć możliwe dziwne
zarzuty?

pzdr, Gotfryd

do góry

On 4 Lut, 21:03, Rafal M <r...@g...com> wrote:
> Witam
>
> Dzisiaj mialem dyskusje (ulga na internet) wsrod znajomych - jak to
> jest z fakturami:
> - bez podpisu
> - elektronicznymi (przysylanymi emailem)
>
> Na jakiej podstawie prawnej mozna takie faktury odliczac itd?
>
> Pozdrawiam
> Rafal

Sprzedawca, który chce przy przekazie faktur korzystać z systemów
komputerowych, jest zobligowany do stosowania przepisów rozporządzenia
Ministra Finansów z 14 lipca 2005r. w sprawie wystawiania oraz
przesyłania faktur w formie elektronicznej, a także przechowywania
oraz udostępniania organowi podatkowemu lub organowi kontroli
skarbowej tych faktur, a także przepisów ustawy z dnia 18 września
2001r. o podpisie elektronicznym Nie jest możliwe wystawianie
kontrahentowi faktury i pobieranie jej przez system elektorniczny,
drukowanie przez obie strony na papierze i traktowanie jako dokumentu
na piśmie. W związku z tym nie ma też możliwości, aby odliczyć podatek
naliczony z tych dokumentów. Dopiero w miesiącu otrzymania faktury
papierowej od srzedawcy możliwe jest zaliczenie jej w koszty.

do góry

Wildcat pisze:
[ciach]
> Dopiero w miesiącu otrzymania faktury
> papierowej od srzedawcy możliwe jest zaliczenie jej w koszty.

Proszę nie mieszać pojęć. Nie "zaliczenie w koszty" a odliczenie
podatku naliczonego.
Ujęcie w koszty nie jest zależne od tego kiedy otrzymało sie dokument a
tylko od tego czy się go w ogóle posiada.

Maddy

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813

do góry

On 7 Lut, 14:42, Maddy <m...@e...com.pl> wrote:
> Wildcat pisze:
> [ciach]
>
> > Dopiero w miesiącu otrzymania faktury
> > papierowej od srzedawcy możliwe jest zaliczenie jej w koszty.
>
> Proszę nie mieszać pojęć. Nie "zaliczenie w  koszty" a odliczenie
> podatku naliczonego.
> Ujęcie w koszty nie jest zależne od tego kiedy otrzymało sie dokument a
> tylko od tego czy się go w ogóle posiada.
>
> Maddy
>
> --
> *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
>
> Magdalena "Maddy" Wołoszyk
> JID m...@e...com.pl
> GG: 5303813

Jezeli juz mamy byc tacy skrupulatni, to nie "odliczenie podatku
naliczonego" ale obniżenie podatku należnego o podatek
naliczony....Poza tym jeżeli czegos nie mozesz wliczyc w koszty w
dochodowym, to nie mozesz tez w VAT, więc na jedno wychodzi.

do góry

Wildcat pisze:
> On 7 Lut, 14:42, Maddy <m...@e...com.pl> wrote:
>> Wildcat pisze:
>> [ciach]
>>
>>> Dopiero w miesiącu otrzymania faktury
>>> papierowej od srzedawcy możliwe jest zaliczenie jej w koszty.
>> Proszę nie mieszać pojęć. Nie "zaliczenie w koszty" a odliczenie
>> podatku naliczonego.
>> Ujęcie w koszty nie jest zależne od tego kiedy otrzymało sie dokument a
>> tylko od tego czy się go w ogóle posiada.
>>
>
> Jezeli juz mamy byc tacy skrupulatni, to nie "odliczenie podatku
> naliczonego" ale obniżenie podatku należnego o podatek
> naliczony....Poza tym jeżeli czegos nie mozesz wliczyc w koszty w
> dochodowym, to nie mozesz tez w VAT, więc na jedno wychodzi.

Ale fakt że nie możesz odliczyć VAT nie oznacza, że nie można wliczyć w
koszty a przy dużej dozie dobrej woli to właśnie dało się z twojej
wypowiedzi wyczytać.
Bo bez przykładania dobrej woli to w tekście po prostu mieszałeś pojęcia.



Maddy

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813

do góry

On Thu, 7 Feb 2008, Wildcat wrote:

> On 7 Lut, 14:42, Maddy <m...@e...com.pl> wrote:
>> Wildcat pisze:
>> [ciach]
>>
>>> Dopiero w miesiącu otrzymania faktury
>>> papierowej od srzedawcy możliwe jest zaliczenie jej w koszty.
>>
>> Proszę nie mieszać pojęć. Nie "zaliczenie w  koszty" a odliczenie
>> podatku naliczonego.
[...]
> Jezeli juz mamy byc tacy skrupulatni,

...dobra, pomijam...

> Poza tym jeżeli czegos nie mozesz wliczyc w koszty w
> dochodowym, to nie mozesz tez w VAT, więc na jedno wychodzi.

Nie wychodzi na jedno, przecież sprawa dotyczyła TERMINU odliczenia,
a prawo do odliczenia VAT zależy od MOŻLIWOŚCI uznania za KUP
(a nie od terminu w którym to uznanie jest możliwe!)
Z tego, że coś będzie mogło być KUP dopiero w styczniu nie wynika
że nie wolno odliczyć VAT w grudniu (i vice versa, jeśliby taka
"kombinacja" się zdarzyła z powodu spóźnionego odebrania f-ry).
Pasuje? ;)

pzdr, Gotfryd

do góry